(usunięte przez administratora)
To do szefa z tym tematem. A dużo więcej oferują w porównaniu do tej firmy, żeby ich zwerbować? Ile w ogóle mają tu brygadziści i mistrzowie?
Chyba ktoś się pomylił bo jest na odwrót sami odchodzą z farmio i przychodzą do Adrosu nawet też brygadziści czy mistrzowie .
A jakieś konkrety . Ile osób tak zrobiło bo ja znam tylko jedną osobę
Skoro nic nie potrafi to jak to możliwe, że może liczyć na zatrudnienie i tutaj i tam? Zastanawiam się teraz jak u was z przerwami. Nikt się nie czepiam o to, że pracownik często wychodzi na papierosa?
Podobno pracując w firmie Adros Sp. z o.o. można liczyć na zarobki 3800 . Czy to prawda? Przy jakiej umowie one obowiązują?
Jak jest z pakietem medycznym w Adros Sp. z o.o.? Można dołączyć rodzinę?
Piszę po dwóch latach, czy ciągle potrzeba pracowników? Czy ciągle dojeżdżać trzeba na własną rękę i z własnej kieszeni tankować własne auto? W tych czasach sądzę że transportu pracowniczego to firma jest w średniowieczu. Oraz ile da się zarobić na najniższym szczeblu, da rade wyciągnąć od 4500 do 5500 netto z premiami za obecność,? W tych czasach to wszystko poniżej tej stawki to wegetacja nie życie . Dziękuję z góry za informację.
Pytanie jeszcze o jakim stanowisku mówisz? Bo zarobki to się mogą różnić na poszczególnych szczeblach
Napisałem, że na najniższym szczeblu, zwykły pracownik , nie żaden kierownik, brygadzista. Po prostu nowa osoba z zewnątrz zatrudnia się na najniższym szczeblu w hierarchii firmy czy da rade chociaż wyjść te 4500 na rękę?
Aplikowałeś? Na początku przeważnie wszędzie mało dają do ręki ale później może nawet nieźle to wychodzić, ciekawe jak tutaj. Masz jakieś doświadczenie w pracy na produkcji?
Nie aplikowałem, prubuje się zorientować czy warto. Na produkcji mam, co prawda w innej dziedzinie, ale szybko się uczę, wiadomo rzeźnikiem nie będę ale u was chyba kogoś kto od a do z obrabia zwierza nie potrzeba, macie zautomatyzowane pewne rzeczy? ale jak chodzi o inne czynności co gdzie jak i kiedy, obsługa maszyn itp to szybko łapie. Dlatego też pytam o najniższy szczebel, ale nie mogę sobie pozwolić by robić za mniej niż 4500 netto, zwłaszcza w tych czasach.
Czy ktoś dojeżdża z Jarocina do firmy Adros Dobrzyca? I poszukuje Współpasażera?.
Czym w Adros Sp. z o.o. zachęcają przyszłych pracowników? Jakie mają dodatki?
Adros niczym nie zacheca wrecz odrzuca wiecej placa ukrainca niz.polakom.teraz nawet indonezyjczykow przyjeli bo jedni ani drudzy juz jie chca robic.placa masakra (usunięte przez administratora)na wszystkim czy sie robi 12h czy 8 wyplata taka sama dzieki naszemu nowemu dyrektorowi.a kierownicy i brygadzisci druga sprawa nic nie robia
Nie polecam Abeos banda (usunięte przez administratora) non stop wpadają tam inspekcję pracy
@Zawiedzona a to nikt nie pilnuje tego odpowiedniego ubioru wśród pracowników?
Pracownicy ubojni mają w nosie wymogi jeśli chodzi o wygląd i ubiór (mają pomalowane paznokcie, noszą biżuterię, faceci nie zakładają maseczek jeśli mają brodę i wąsa), a brygadzistki nie reagują. Śluza sanitarna to jeden wielki żart, szczotki do obuwia nie działają. Jedynie przed kontrolą są uruchamiane. Powinna być zorganizowana palarnia, żeby pracownicy nie wychodzili na dwór, bo później wchodzą w tych samych brudnych butach na ubój i rozbiór. Poza tym, w czasie pracy kryją się w kiblach z fajką. Przy zamówieniach "specjalnych" pracownicy bez skrupułów mówią, że nie będą się starać skoro i tak dostaną premię, a brygadzistki nic. Ogólnie jeden wielki chaos i bałagan. Po takim dużym zakładzie spodziewałam się większej dyscypliny i jasnych reguł. Kontrola jakości porażka. Jedna osoba nie jest w stanie upilnować wszystkiego na zakładzie. Nie wiadomo kiedy i gdzie jest zbierany towar na konkretne zamówienia. Praca w takich beznadziejnych warunkach i katastrofalną atmosferą to tragedia. Ludzie przychodzą do pracy, (usunięte przez administratora) w chłodzie, smrodzie i hałasie, nie wiedzą kiedy wrócą do domu. Zarobki nieadekwatne do wykonywanej pracy i warunków, a na święta tylko kilka bonów na zakupy do Dino. Śmiech na sali...
Na jakie benefity można liczyć w Adros Sp. z o.o.?
czy potrzeba pracownikow ? Oraz czy firna zapewnia transport do i z pracy np z jarocin pleszew, kotlin, witaszyce? Czy da rade na początek wyjsc 3000 netto?
pracownicy biurowi też pracują 12h+?
Firma jest OK wypłata na czas i ZUS dość dobry robić trzeba bo za siedzenie nie płacą, tylko sami pracownicy j....ą sobie robotę bo znajdzie się jeden z drugim co mają w banku długów więcej jak włosów na głowie i wtedy wyrabiają 200% albo 300% normy i cała reszta musi za nimi nadążyć. Taka prawda i wiecie o kim piszę bo jest tylko kilka takich osób np Anna S. i co chwilę do biura chodzi na dywanik i informuje o wszystkim i niczym myśli, że ma jakieś szczególne chody a prawda jest taka, że się wszyscy śmieją bo zapier...la jak beduin na pustyni jak niewolnik.... żenada a inni przez takie osoby zamiast spokojnie pracować muszą nadążyć i to zniechęca, taka 1 osoba zniechęca wiele osób do pracy i wiele porządnych osób się zwolniło bo pracować trzeba z głową a nie ciężko. Tak więc szanujcie się i pracujcie systematycznie i spokojnie, jak wszyscy będą pracować takim systemem to będzie dobra robota.
W 100 % zgadzam się z wypowiedzią powyżej. Ta mentalność ludzi dobija człowieka. Pracowałem wiele lat i nie tęsknię za tymi ludźmi ????
Największym problemem jest brak chęci do pracy bo firma jest jak najbardziej ok!
ten zakład to typowy przykład współczesnego niewolnictwa,w naszym kraju przedsiebiorcy wykorzystują pracowników do maksimum,zarobki nie sa adekwatne do tak cieżkiej pracy w niekorzystnych warunkach,godziny pracy również duże ponad 8 godzin do 12 a nawet wiecej ,kierownictwo chamskie ,atmosfera też nieciekawa,zależy od załogi,mam znajomą,która pracowała w Holandii w takim zakłądzie jak Adros,dzien do nocy,nie ma porównania,wiecej przerw ze względu na niekorzystne warunki,praca bez pospiechu,zero stresu,kierownictwo normalne bez chamskiego zachowania,ciepły posiłek obowiązkowo od zakładu ,przerw chyba z 5 podczas 9 godzinnego trybu pracy ,dwie po 30 minut,reszta po 15 minut ,w naszym kraju pracownik to wspołczesny niewolnik niezależnie czy pracuje w firmie polskiej czy zagranicznej.
Witam jak wygląda praca przy blojlerach po ile godzin się pracuje, jak płacą i wgl ?
Tom40 - zgadzam się z Tobą w 100%! straszny zakład, kierownicy najgorsi, a szczególnie kierownik IQF "pan" K.... - (usunięte przez administratora) i prostak... Również nie polecam
@Tom40, dziękujemy za Twoją opinie, piszesz o nadgodzinach, czy firma ADROS oferowała pracownikom dodatkową płacę za nadgodziny? Będziemy wdzięczni gdybyś mógł wesprzeć ten wątek kolejnym wpisem i napisał coś w temacie przerw, przerwy były odpowiednio długie by pracownik mógł zregenerować siły? Zachęcam również inne osoby związane z tym pracodawcą do umieszczenia tutaj nowych opinii!
ewidentnie widzę że pisze ktoś z biura tej firmy... A więc tak, co z tego że nadgodziny są płacone jeśli dany pracownik zwyczajnie nie chcę z nich korzystać ? ludzie mają swoje rodziny, własne życie i wolą zarobić te parę złotych mniej ale mieć czas dla siebie. W tej firmie nie ma że ktoś nie chcę zostać dłużej, nie mają wyjścia pracując tam, a niestety sytuację życiowe sprawiają że nie mogą zmienić miejsca pracy a firma to doskonale wykorzystuję. Pracowałem w kilku różnych firmach i jak dla mnie ta firma jest najgorsza... SERDECZNIE NIE POLECAM
@tom40, proszę opisz dla nas z jakimi warunkami pracy spotkałeś się w firmie ADROS, jak wyglądały sprawy benefitów podczas twojej współpracy z tą firmą, co z tematem urlopów? Piszesz, że pracodawca ten wymagał często nadgodzin? Proszę przedstaw nam ten aspekt bardziej, zachęcam Cię do napisania kolejnego komentarza w tym wątku.
to mój ostatni komentarz bo uczono mnie ze z absurdami się nie dyskutuje.. tak, temat nadgodziny był na porządku dziennym, teoretycznie nie obowiązkowe ale w praktyce trzeba zostać dłużej i koniec. O urlop ciężko i z wielka łaska... kierownicy fatalni- jeden na drugiego donosi, miny jakby byli za karę ale tutaj akurat to rozumiem. Co do jakości to każdy w zakładzie wie jak to wyglada...
Zakład najgorszy jaki kiedykolwiek widziałem. Ludzi traktują jak niewolników i to dosłownie. Zmuszają ludzi do pracy po 12h, chwilami nawet i więcej niż 12h, gdyby zamiast wypłaty gotówkowej wypłacali by wynagrodzenie w postaci racji żywnościowych tj, chleb, woda to niczym by się nie różnili od średniowiecznych niewolników. Smutne to szczególnie kiedy ogląda się tych biednych ludzi którzy oddali swoje życie dla zysków tej firmy. A ich kontrola jakości to jedna wielka ściema.
Ukraińcy pojechali do domu i powiedzieli, że więcej tu nie przyjadą bo za takie marne grosze to im się nie opłaca a polakom dać podwyżkę, żeby robote każdy trzymał i szanował to NIE i nie trzeba by było ukrainy - dziwna polityka firmy. Rotacja jak w ruskim czołgu podczas wojny (średnia życia załogi w czołgu wynosiła 2 tygodnie) Jak to jest też możliwe że w tak dużej firmie nie ma płaconego w ogóle socjalu? Nie ma nawet wczasów pod gruszą? Nie ma nic prócz bonów do dino na święta za 100zł - to jest jakieś oszustwo. Musi się tym zająć PIP
Ukraińcy nie pojechali bo pracują i nadal przyjeżdżają bo nie ma Polaków do pracy, mogli by tylko stałym pracownikom płacić stażowe to może by było więcej Polaków chętnych do pracy . Chore jest to że Ukraińcy nie maja odpowiedzialności za to co robią a Polacy tak i to co robi jeden Polak to dwóch Ukraińców ledwo to ogarnia.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Adros Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Adros Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 5.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Adros Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 3, z czego 0 to opinie pozytywne, 2 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!