Każdy kto jedzie przez pośrednika musi wiedzieć na co się decyduje. Logiczne jest, że pośrednik zarabia na frajerach. Są pośrednicy uczciwi i tacy którzy nabijają ludzi w butelkę. A jak ktoś zjedzie po tygodniu to nic. Zawsze rotacja jest.Jak ta firma jest uczciwa to dlaczego umowy podpisuje się dopiero na miejscu? Jak można podpisać umowę na 0 godzin? Wiadome jest,. że to umowa śmieciowa i nic się nie należy i człowiek uzależniony jest od humoru koordynatora dlaczego firma podaje że praca jest na hali jak głównie trzeba ciężko pracować w polu. Takie firmy winny ponosić karę za wprowadzanie ludzi w bląd.Zanim się wyjedzie należy obliczyć czy da się zarobić.I tak ;średnio przy wypłacie ok 7 euro na godzinę pracuje się ok. 9 godzin czyli 63 euro na dzień. praca 6 dni to 378 euro tygodniowo. Od tej sumy należy odjąć ;85 euro hotel,30 euro ubezpieczenie, 32 euro obiady, 15 euro dojazdy na pole i podatek ok 80 euro w sumie opłaty to 242 euro tygodniowo. Czyli na czysto jest 136 euro . Ale to jest tak pięknie jeśli jest praca codziennie.Jak umowa jest na 0 godzin to znaczy, że praca jest na wezwanie. Tak więc trzeba się liczyć z tym ,że pracy nie będzie i co wtedy? hotel, obowiązkowe obiady i ubezpieczenie trzeba zapłacić i co wtedy? wtedy to czarna nędza i długi, które należy spłacić i tak zostaje się niewolnikiem takiego pośrednika. Zapomniałem jeszcze , że trzeba jeść . Wyjeżdżając należy przeliczyć wszystko i wtedy wiadomo...i nikt nie może mieć pretensji do tego pośrednika bo każdy sobie może przeliczyć sam. podstawa to umowa- jeśli na 0 godzin to się nie jedzie pomijając to, że na takiej umowie nie ma żadnych praw i żaden sąd nie pomoże bo DECYDUJECIE SIĘ NA 0 GODZIN.Ponadto nie wlicza sie wam to do stażu pracy ,do emerytury i nie ma urlopowego. Nie rozumiem jak można jechać w ciemno nie podpisując umowy w Polsce. Jeśli ktoś wam proponuje podpisanie umowy na miejscu a nie w Polsce to już jest sygnał że coś tu nie jest w porzo. Każdy jest kowalem swego losu i jadąc do Holandii trzeba nauczyć się kalkulować. Firma utrzymuje się dzięki pracownikom w tym wypadku dzięki frajerom, którzy podpisali umowę na 0 godzin. A tu kilka słów do firmy; NALEŻY SZANOWAĆ LUDZI BO TO ONI WAS UTRZYMUJĄ W PRZECIWNYM WYPADKU TEŻ PÓJDZIECIE DO PRACY W POLE!
Swięta racja Filipek,ludzie nie umieją liczyć i są naiwni a potem się żalą. gdyby każdy umiał kalkulować to padły by takie firmy a tak to jadą tam głupole w ciemno. Zresztą dużo jest oszustów internetowych. A nic gorszego jak Polak Polakowi wilkiem- to się nazywa nasza narodowa solidarność- aby dać po (usunięte przez administratora) drugiemu i go wykukać.
Rozbita w sobotę wieczorem kumulacja narastała od 16 maja. Gdyby nikt nie trafił, w kolejnym losowaniu byłaby do zgarnięcia rekordowa kwota ponad 40 mln zł. Tak się jednak nie stanie, bo znalazła się szczęśliwa osoba, która wytypowała zwycięskie liczby, czyli 3, 7, 12, 17, 18, 21. Dzięki „szóstce” o wartości aż 28 085 312 złotych, zajęła ona szóste miejsce na liście najwyższych wygranych w Lotto. Trzeba zapłacić podatek Wytypowanie "szóstki" to jednak nie tylko przyjemności. Trzeba pamiętać, że wygrane są opodatkowane. W przypadku kwot powyżej 2 280 zł pobierany jest podatek w wysokości 10 proc. wygranej kwoty. Wypłata wygranej w Lotto nie jest dzielona na raty. Gracz odbiera ją w całości. Od niego zależy, czy chce wziąć pieniądze w gotówce, czy woli, by przelano mu ją na konto lub kilka kont bankowych.
Do mięsa dodaj posiekane pomidory z puszki, Fix Knorr oraz pół szklanki wody. Wszystko wymieszaj i gotuj około 10 minut. Włoski makaron podawaj posypany startym serem.
do zofia ,tomek,stan...czemu piszesz bzdury, używasz na forum wielu nikow ale to zawsze jesteś ty!!! przyczyna jest prosta bo jesteś cebulakiem i dodatkowo z konkurencyjnej firmy.
Zapytam jeszcze czy rzeczywiście mogę zarobić po odtrąceniach ponad 400tys złotych jak mi obiecują czy to tylko ściema bo nie powiem jak na wiekówkę to oferta jest konkurencyjna bynajmniej dla mnie i innych agencji które odwiedziłam. Jakie są realne zarobki na wiekówce dla 22 lat i gdzie rzeczywiście mogę przeżyć i odłożyć. Mam dziecko w PL ktore muszę utrzymać nie mogę pozwolić sobie na "Może praca będzie a może nie" albo "Może kasa będzie a może nie" Bardzo chcę wyjechać bo wiem, że jest zapotrzebowanie i praca ale potrzebuję pewnego źródła, nie boję się pracować. Proszę o pomoc jak ktoś coś wie.
Droga Klaudio...pracowałam w tej firmie ponad rok i nigdy nie zarobiłam 400 euro tygodniowo a warto zaznaczyć, że nie byłam na wiekówce więc miałam wyższą stawke. Owszem, zdarzało sie lekko ponad 300 po odciągnięciu ale przy ok 60 godzinach pracy.w tej chwili zaczyna sie cięzki okres, większośc pracy bedzie na polu, w firmach produkcyjnych będzie jej coraz mniej, zresztą juz jest mało.Musisz liczyc odtrącenia na hotel, obowiązkowe obiadki, transport,ubezpieczenie czyli łącznie myslę ok 150 euro tygodniowo. żeby zarobić powyżej 200 euro na czysto musiałabyś mieć przypuszczam koło 50 godzin a to raczej nie jest okres na tyle godzin. Owszem zdarzaja się tzw. "akcje" co znaczy że np w sklepach jest promocja na kukurydze, rabarbar czy fasole itp i wtedy przez kilka dni jest więcej pracy natomiast zdarza się to nie wiem może raz na kilka miesięcy. Na wiekówce musisz sie liczyć z niższą stawką i naprawde nie wiem kto Ci naobiecywał 400 euro na czysto ale to bys musiała chyba 24/ dobe siedzieć w pracy. w tej chwili jest dokładnie to czego się obawiasz " może będzie praca a może nie", niestety...I z tego co sie orientuje to flex nie ma nic wspólnego z good morning, ale byc może sie mylę. Co do umowy no to faktycznie podpisujesz ja dopiero będąc w nl z reguły pierwszego dnia zaraz po przyjeżdzie po zgłoszeniu się do biura. Ale to jest tak jak piszesz jedziesz w ciemno. Jeśli potrzebujesz stałego, dość sporego dochodu to raczej szukałabym gdzie indziej. Pozdrawiam
Firma dno.Szkoda kasy aby tam jechać.To obóz karny za wszystko kara! Roboty nie ma a jak jest to zapierdalasz za frajer bo po odliczeniu opłat zostaje ci marny grosz.siedzisz w hotelu i czekasz na robotę. Dadzą ci tyle godzin abyś zarobił na opłaty.Potwierdzam umowy na 0 godzin to znaczy że ci łaskę robio jak dadzą godziny czasami 2 razy w tygodniu. Często robisz tylko na opłaty. Ale to nie wszyscy trzeba mieć układy i wtedy jest względnie dobrze. Czyli rządzi mafia. Panienki w biurze niedouczone. Do tego zastraszają że dostaniesz STOP i obiecują Ze praca się znajdzie. Byłem tam kiedyś i dołożyłem do interesu. Nie polecam nikomu. Magda która werbuje ludzi yo oszustka i powinna trafić do kryminału ale wreszcie trafi na swego. A te obowiązkowe obiady to nie wiem czy jadły by swinie bo dla ludzi się nie nadają i trzeba słono płacić. Niedawno była tam moja znajoma która mnie nie posłuchała wróciła na 0 i jeszcze musiała oddać długi. Ktoś powinien zrobić porządek z tą firmą bo czasy niewolnictwa się skończyły.Jakby co to powiadomcie SNCL. wejdzcie na www.inspectieszw.nl albo dzwońcie na numer 0800-5151 wypełnijcie zgłoszenie... i ALLELUJA!
W tej firmie podpisujecie umowę na 0 godzin. z zapewnienia pracy znaczy to, że firma nie ma obowiązku zapewnienia pracy. Może być 10,20 30 ale też i 0 godzin pracy.Praca na tej umowie nie wlicza się do stażu pracy,nie płacą urlopowego,chorobowego,nie ma praw do świadczeń.Firma płaci tylko za przepracowane godziny. Pracujesz na polu,na hali czyli tam gdzie jest parę godzin. Często nie ma godzin.mieszkasz w hotelu za który płacisz 85 euro od osoby na tydzień. Faktycznie płacisz 31,5 euro za nie zjadliwe obiady .Jak nie dolecisz na czas to zostaniesz bez obiadu ale odbiją ci od wypłaty. Płacisz 30 euro tygodniowo za ubezpieczenie,2,50 euro dziennie za dojazd do pracy,do tego podatek. Za busz do Holandii ok.400 zł. W tygodniu popracujesz w najlepszym razie 30 godzin a w najgorszym razie 0 godzin. Oblicz sobie czy ci się to opłaca i dopiero zdecyduj czy warto dokładać do interesu, tracić zdrowie, nerwy i nic nie odłożyć. Dobrze jak ci się uda i zostanie ci na busa to blada d...bo jak nie,to zostajesz niewolnikiem i pomiatają tobą a ty ryjesz na hotel. Udało mi się pożyczyć kasę na busa i spier.... do kochanego Kraju.Zyczę wszystkim niewolnikom FIRMY dużo zdrowia tego fizycznego potrzebnego do zapierdalania na polu i psychicznego aby znieść humory tego h... Tomka który uważa, że wszyscy to śmiecie i robole. Tak więc kochani rodacy zapierdalajcie do Flex-Employment bo tam czekają na polskich frajerów.
Firma dno!Pracujesz tylko na hotel i przeżycie. Na umowie jest 0 godzin. Dzisiaj jest praca a 2 dni siedzisz.,a za hotel musisz płacić. łacisz też za dojazd na pole, za ubezpieczenie ,podatek,85 e za hotel.31,5 e za niezjadliwe obiady które nie wystarczają dla wszystkich. płacą po 2 tygodniach . W najlepszym razie dostaniesz 50 e na tydzień, Ludzie nie mają za co wracać. TA FIRMA TO DNOTO OBÓZ PRACY!!! NIE DAJ SIĘ WKOPAĆ BO NIE BĘDZIESZ MIAŁ ZA CO WRACAĆ.
mogli by poprawić to jedzenie bo jest (usunięte przez administratora) fatalneee.reszta ok jak na start
Stary rabin zdecydował, że opuści Związek Radziecki i wróci do Izraela. Gdy przeszukiwano go na lotnisku, ochrona znalazła u niego popiersie Lenina. - Co to jest? Spytał celnik. - Co to jest? Co to jest?! Nie pytaj się "co", tylko "kto". To sam Towarzysz Lenin, geniusz, myśliciel, twórca najwspanialszego systemu świata! Celnik zaśmiał się i przepuścił żyda przez bramki. Rabin przyleciał do Izraela, gdzie sytuacja się powtórzyła. - Co to jest? Pyta celnik. - Co to jest? Co to jest? Nie pytaj się "co", tylko "kto". To Lenin, zawszony komunista, gdy wrócę do domu, umieszczę go w toalecie. Celnik zaśmiał się i bez problemu przepuścił rabina. Gdy rabin wrócił do swojego rodzinnego domu w Jeruzalem, jego wnuk zobaczył popiersie i zapytał. - Kto to jest? - Nie "kto to jest", tylko raczej "co to jest". To, moje drogie dziecko, jest 5kg szczerego złota.
Wczoraj przyjechała para z polski .laska popracowała 1dzien!!!! powiedziała ze jest za ciężko bo myślał ze to praca biurowa od 8-16tej i dostanie 6 przerw na kawę .tak z czystej ciekawości zapytałem jakie ma umiejętności i czy zna jakieś języki :)odpowiedziała ze jest po zawodowej szkole i jest to jej pierwsza robota w życiu nie licząc praktyk !!!!!!!!!!!!!!!!! .ludzie nie blokujcie innym miejsca szkoda czasu
Hej. zamierzam wyjechać z chłopakiem 29 maja ale mamy obawy. Może ktoś napisze jak faktycznie tam jest? ile zarabia się na tydzień? i czy nie jest tak ze sie zajezdza a tam pracy nie ma.
Pracuje juz parę tygodni i nie wiem czemu narzekacie.bo trzeba sprzątać po sobie czy nie można pic i jarać tak jak pod blokiem z kolegami?Jedsli chcesz zarobić to na start robota spoko i hotel.ale jedzenie jest marne ale większość lokatorów to maksymalna wiocha i szkoda czasu na znajomości.Generalnie to ok jesli jeszcze walisz nadgodziny
Zastanów się co do Oliemolen, i do tej firmy. Wifi dziala tylko na korytarzu, jest ciezko z ciepla woda. zimnej masz pod dostatkiem, i pokoje sa bez mozliwosci zamykania. Czyli zero prywatnosci. Ogolnie ODRADZAM tą firme czarna
Witam, razem z chlopakiem jedziemy na początku mc do sortowania warzyw mieszkac bedziemy w mieszkaniu 6 osobowym w Oliemolen ktoś moze napisac jakie sa tam warunki? i czy jest mozliwośc robienia nadgodzin i czy w weekendy tez? prosze o odpowiedz, z gory dziękuje:)
Firma porażka straszna!! Nigdy nie wiadomo gdzie cię rzuca na jaka formę czy na pole, dowiesz się 2h przed praca. Nie ma żadnego przyuczenia, nikt ci nic nie powie, biuro zazwywaj zamknięte a jak przyjdziesz to te dwie glupiutkie dziewczynki i jeden pan maja cię daleko... Umia tylko dawać STOPA! Każdy każdego obgaduje i donosi a szczególnie ci którzy chcą się podlizac. Ogólnie praca byłaby ok gdyby nie ci falszywi ludzie a zwłaszcza biuro to porażka!!!
jestem właśnie na kontrakcie od tygodnia i jest spoko .ale uwaga jeśli pijesz i zioło jarasz to szybko tomek wywala z roboty. ale i tak większość to cebulaki wyrwani od mamy nie znający co to jest -praca .jak masz wykształcenie i znasz język to radze szukać czegoś innego .jeśli nie posiadasz żadnych umiejętności to radze zostać w polsce za 1231zl .tak na start jest to spoko robota wiec czemy tyle jadu na forum??????
Jednak wyjazd najprawdopodobniej 22.05 coś tam sie pozmieniało..
Czy jedzie ktoś 15.05 do pracy? jeżeli tak to można się jakoś zgadać pozdrawiam :)
wszyscy narzekaja a jakos tu siedza. Kto chce zarobic w tej firmie to zarobi. Kokosow nie ma ale kase odlozyc idzie. znam o wiele gorsze firmy od flexa i uwierzcie mi ze nie jest tak zle. Jedynie ze ktos oczekuje apartamentu,sprzataczki,obiadu do lozka i 15-20 euro na godzine to zapraszam gdzies indziej.pozdrawiam
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Flex-Employment B.V.?
Zobacz opinie na temat firmy Flex-Employment B.V. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 22.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Flex-Employment B.V.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 15, z czego 4 to opinie pozytywne, 9 to opinie negatywne, a 2 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Flex-Employment B.V.?
Kandydaci do pracy w Flex-Employment B.V. napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
