Prawda jest taka że najbardziej potrzebni są zwykli pracownicy kelnerzy pokojowe sprzątaczki kucharze na kuchnie i to nie za miesiąc czy dwa tyko już bo jak w takim tempie będą odchodzić ludzie to za miesiąc zostaną tylko kierownictwo i wtedy wszyscy przejrzą na oczy będą sami obsługiwać te duże grupy po 250 osób
Nie no dobry żart, dobry naprawdę. Co związki zawodowe robimy czy co bo jak sobie to wyobrażasz kolego z innego działu ? siadamy i Pani[usunięte przez moderatora]opowiada nam jak to teraz będzie dobrze a to że jest źle to wina tych którzy już sobie poszli ? Nie ma co się czarować od dawna wiadomo że nie traktuje nas jak ludzi tylko jak śrubokręty i inne g...jak się zużywamy wywala do śmieci, jak traktowała ludzi w C.S. ? przecież wszyscy to wiedzą bo gdy byli na ostatnim swoim pobycie mówili jasno i wprost co myślą o niej i całym tym czasie gdy byli jej pracownikami... To że ona coś nam obieca oznacza tylko tyle ze obieca, potem wywali jedna dwie osoby inni będą już siedzieli cicho bo w październiku już nie będzie łatwo z pracą w okolicy, poza tym to całe gadanie o standardach, o celach i planach które czasami sadzi Pan [usunięte przez moderatora] to normalnie śmiechy jak nie wiem... on chyba sam w to nie wierzy lub wyczytał to z tych swoich książek dla akwizytorów... Naprawdę powiem wam - nie ważne kto tu będzie dyrektorował... Pani Obecnie Panująca wraz z wrocławskim dworem pupilków też jak i inni za kilka miesięcy będzie już do odstrzału chyba ze okaże się taką jak Pan [usunięte przez moderatora]wtedy ....wtedy posiedzi w Boszkowie ciut dłużej aż sama się wykończy użerając się z tą po której spodziewać się można każdych akcji i zachowań ...
Ja powiem tak jestem tutaj sporo czasu kokosów nie mam to fakt ale jest teraz moment gdzie wspólnymi siłami mozemy coś wynegocjować - na pismie. Każdy powinien mieć swój rozum nie wiiadomo kto i w jakiej sytuacji się znajduje więc moze bardzo potrzebować tej pracy. Szału nie ma ale proponuję mimo wszystko przyjść na rozmowę, bardzo dokładnie omówić szczegóły umowy a potem ją realizować i rozliczać z Niej pracodawcę. Liczę, że wkońcu Królowa i jej Wrocławscy podwładni zastanowią się i uświadomią, że My pracownicy praco sobie znajdziemy ale Wy pracodawcy bez ludzi sobie nie poradzicie a zwłaszcza w takim obiekcie. Czas posypać głowy popiołem spotkać się z ludzimi ustalić konkretne zasady i nie puszyć się albo wygadywać głupoty że za 800 zł. to w każdej chwili armia ludzi Tutaj przyjedzie. Patrzę za barmy a tam tłumów póki co nie ma :) Dlaczego????????????
Hahahaha, chyba rozmawiałaś z kimś z innego hotelu niż ten o którym tu piszemy. Było nagrywać to co słyszałaś albo jak pójdziesz na rozmowę to bierz to wszytko na piśmie a najlepiej idź z notariuszem bo jak zobaczysz kiedyś na swoim koncie kasę za nadgodziny, premię czy inną gratyfikację niż te żenujące parę groszy to będzie znaczyło ze świat się kończy ... ;-) Prawdopodobnie obietnice i zapewnienia Pani DYREKTOR są warte tyle samo co słowo honoru, obietnice i przysięgi (wobec pracowników i dostawców) Pani Prezes czyli wiadomo ile ... Gadanie nic nie kosztuje, obietnice też, przed sezonem obiecają Ci nawet służbowy samolot - zostań kobieto tam gdzie jesteś bo w tym miejscu nic dobrego Cię nie spotka - a to co tu wszyscy piszą to smutna prawda.
Rozmowa przeprowadzona profesjonalnie, wszystkie informacje na temat stanowiska, wymagań i przywilejów zostały mi jasno przekazane.
Pytania standardowe, część rozmowy w języku angielskim
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
PRZYJDZ TO SIĘ SAMA PRZEKONASZ
hej :) wybieram się do tego hotelu na rozmowę na stanowisko kierownika sali restauracyjnej..... przez telefon rozmowa z p. dyrektor wydała się spoko... ale jak czytam te komentarze to strach się wybrać na spotkanie w cztery oczy..... Pani zapewniała o premiach za wyniki oraz płace za nadgodziny.... serio aż tak źle płacą??????
zgadzam się z twoją opinią . Rozumiem że KRÓLOWA wymaga tego aby zarabiane były tutaj pieniądze tylko pomyście o ludziach którzy tutaj pracują oni też potrzebują odpoczynku nikt z nich niema jak co niektórzy wolnych wikendów i nie siedzą w klimatyzowanych pomieszczeniach tylko na kuchni w 40-50 stopniowym upale i żaden z tych MĄDRYCH nie chciał by się z nimi zamienić .A co do wesela żal patrzeć jak z jednej strony pokazuje się ogromny przepych a za ścianą pracują ludzie po kilkanaście godzin dziennie za najniszą krajową .A co do pani dyrektor i jej ekipy żenada
Ach cóż to był za bal, fantastycznie ustrojona sala, super orkiestra i smaczne menu miło jest zobaczyć gdzie są wydawane pieniądze które są zabrane ludziom poprzez nie wypłacanie premii i nadgodzin :) Godny uwadze był takze haos w dziale gastronomii biegający bez sensu i przestraszone kelnerki które zupełnie nie wiedziały co robić Pan[usunięte przez moderatora]chyba przeraziła i nieco przerosła cała sytuacja a przecież takie bale tu były zakończone pełnym sukcesem. Pozostane tu jeszcze trochę bo zaczynają się dziać żeczy bardzo ciekawe wrocławska ekipa się powiększ ale za to miejscowa bardzo pracowita zwłaszcza w restauracji pomiejsza a sezon tuż, tuż. Marketing super co chwila duża impreza, bankiet, konferencja ( dziś 140 os. ), śniadanie, kolacje a po drugiej stronie kuchnia, kelnerzy zajechani, zdegustowani i maksymalnie zniechęceni do pracy bo Pani Dyrektor oszczędza kwaratł się kończy nodgodziny są ale chyba nikt nie zamierza za nie zaplacić jak to było za poprzedniej ekipy w ostatnim kwartale. Ogólnie słabo to widzę potrzeba dużo ludzi którzy nie przyjdą do pracy za 6.00 zł. h co innego się obiecuję a co innego jest robione. Dyrektorka furiatka, szef gastronomii smutas i tak nowa nijaka. POWODZENIA
JAK TAM SYTUACJA PO PREZESOWEJ WESELU WSZYSCY ZADOWOLENI
Pani Dyrektor najwyraźniej chce się wykazać bo też co innego ma zrobić ? Królowa każe i oczekuje to trzeba pokazać jakim jest się fachowcem i cudotwórcą... musi pokazać jak to poprzednicy byli beznadziejni i jak to ONA uratuje to wszytko - Kobieto weź ty się zastanów co robisz... jeśli liczysz na pochwały i nagrody ze strony pokoju 111 to się mylisz i zdziwisz się wcześniej niż ci się wydaje ale w końcu na wszystkim znasz się najlepiej i nikt nie jest ci potrzebny więc szkoda słów marnować. Dajemy ci pół roku ....maksymalnie 8 miesięcy ... potem okaże się że zawiodłaś oczekiwania albo sama wrócisz tam skąd przyszłaś.
Zgadzam się z twoją opinią tak dalej pracować się nie da..Najwyrażniej komuś bardzo zależy na tyn aby ludzie sami się pozwalniali ale wtedy przyjdzie pracować kierownictwu samemu bo do tej pory słyszałem tylko że jak się nie podoba to za bramą czekają chętni do pracy i co bramy otwarli szeroko i chętnych brak .Ludzie sami między sobą dowiadują się jak tu jest i te ciągłe zmiany kierownicze ledwo przyzwyczjaje się do jednego to już przychodzi drugi i zmienia to co ten pierwszy ustalił. A nowa pani kierownik mam czasami wrażenie że niema pojęcia jak tu jest oczywiście życzę jej powodzenia ale z jej podejściem będzie trudno
MAM PROŚBĘ DO NOWEJ PANI DYREKTOR JEŻELI CHCE PANI KOGOŚ POUCZAĆ I KRYTYKOWAĆ NIECH PANI NAJPIERW DANĄ OSOBĘ CHOĆ TROCHĘ POZNA A NIE WYMĄDRZA SIĘ BO TO ŻLE O PANI ŚWIADCZY
Co tu dużo mówić inteligencję trzeba mieć wrodzoną a nie nabytą. Obserwuję wszystko co tu się dzieje z pozycji szarego pracownika i coraz bardziej sklaniam się ku poszukiwaniu nowej pracy. Jednego dyrektora już nie ma teraz dowiaduję się że Pan[usunięte przez moderatora] też odchodzi szkoda bo dobrze się z Nim pracuje.Przy tak dużych rotacjach zarzadzających nie ma szans na normalność a jak jeszcze Nasza Królowa się we wszystko wtrąca to już katastrofa murowana. Niestety zaniedbania kilkuletnie nie da rady się naprawić w kilka miesiecy choć aby to zrozumieć trzeba się na tym znać a nie tylko wymądrzać. Powodzenia dla nowej P.Dyrektor
nowej pani dyrektor składam szczere kondolencje - czas zacząć odliczać jej kadencję, potrwa 3-6 miesięcy? daj Bóg, że wytrzyma...
no właśnie - a ten drugi zwraca ciągle uwagę jak się coś źle zrobi.
PRAWDA JEST TAKA ŻE MAMY JEDNEGO KIEROWNIKA KTÓRY WCHODZĄC NA SWÓJ DZIAŁ NIE UMIE POWIEDZIEĆ NAWET DZIEŃ DOBRY PRACUJĄCYM TAM LUDZIOM
Z przykrością powiem że "Pan Dominik" ma dużo racji i nawet jeśli już nie pracuje to najwyraźniej wyciągnął właściwe wnioski z tego co tu dostał. Nie należy mylić opinii o miejscu pracy z opinią o PRACODAWCY. Miejsce pracy owszem jest interesujące - ładny, nowy choć niefunkcjonalnie zaprojektowany hotel z dobudowanymi do niego bezsensownymi obiektami takimi jak ta restauracja na plaży - wybudowana wyraźnie nie po to by pieniądze zarabiała ... Miejsce pracy ok , pracodawca tragiczny i beznadziejny. Nieuczciwość, kłamstwa, niesprawiedliwość, wulgaryzmy, chamstwo i ciągłe "ja tu jestem właścicielką". Dyrektor jest tu niepotrzebny do niczego, no może do noszenia talerzy, Pani Właścicielka zna się na wszystkim najlepiej, przepisy ma w jednym palcu a prawo pracy to jakaś taka książka z głupotami. Tak naprawdę obecnie jest to w miarę dobre miejsce pracy dla marketingu bo do tego się jeszcze nie miesza nie mając o tym bladego pojęcia ... ale poczekajmy do końca sezonu i Dyrektor Marketingu też będzie już "be" ...był główny, był gastronomii ten będzie trochę dłużej. Tylko trochę ... Inne działy mają ciągle pod górkę i żeby jeszcze z sensem i by był w tym jakiś cel to można by tu pracować - ale nie - w oczach Pani Właścicielki wszyscy to (usunięte przez administratora) tylko nie wszystkim da się postawić jasne zarzuty. Podsumowując: - marne wynagrodzenie - zero uczciwości - pomoc w znalezieniu zakwaterowania polega na tym że mozesz sobie wynając mieszkanie :) a tak z innej strony już - zastanówcie się czemu dostawcy nie chcą tu przywozić towaru na przelew...? Owszem kilka osób wróciło, z różnych z tego co wiem powodów, głównie dla tego ze poszła informacja że zaczęło się pracować normalnie ... niestety zaczęło się i tak samo szybko skończyło bo tutaj normalnie = źle, nikt nic nie robi i wszyscy[usunięte przez moderatora] Tak więc zobaczmy ile z tych osób które wróciły wrócą tam skąd przyszły... Jestem tu jeszcze maksymalnie dwa miesiące a potem jeśli ma być tak jak jest teraz to "serdecznie Pani Właścicielce dziękuję" i niech sama nosi sobie talerze , stroi stoły, wiesza obrazki i ustawia króliczki w recepcji.
jak to jest, że każdy, który nie zazdrości drugiemu pieniędzy i nie ma ochoty publicznie obrażać właścicieli hotelu sułkowski jest wyzywany od wazeliny? ŻENUJĄCY POZIOM DYSKUSJI.
zacznijcie żyć swoim życiem - a nie żółć z przed lat kisicie.
Kochany Sherlocku! Nie masz pojęcia co myślę o ludziach, którzy odwiedzają Boszkowo, ani w ogóle o czym myślę, bo niby skąd - to tak a propos "największych firm, które...{blablabla}". A pozostała część Twojej wypowiedzi brzmi jak piosenka do zaśpiewania przy ognisku na "jedynej piaszczystej plaży w regionie". Na cześć tow [usunięte przez moderatora]. Skoro już zabrałem głos, to zwracam uwagę, że GOWORK jest miejscem, gdzie ludzie wymieniają się opiniami na temat zarobków, warunków pracy, etc. Skoro więc moi przedmówcy zarzucają pracodawcy, że m.in.ustalenia dotyczące wynagrodzenia nie są wiążące, to myślę, że zrezygnowałeś z okazji do dementi, na rzecz wycieczki pod moim adresem. Jeżeli to ciągle pozostaje nieczytelne dla Ciebe, to wyartykułuję to drukowanymi, to mój pierwszy wpis na GOWORKU.
Często zadawane pytania
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy CKW SUŁKOWSKI?
Kandydaci do pracy w CKW SUŁKOWSKI napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
