Nigdy, w swoim już dość długim życiu nie spotkałam takiego ignoranta i impertynenta. Nie pozwala dojśc do słowa, przegladając rezonans kręgosłupa sprzed kilku laty kwituje,ze mam sie leczyc u lekarza który to badanie zlecił, a nie zawracać mu głowę. Nie zleci mi tego badania obecnie, żeby sprawdzic mój obecny stan kręgosłupa (a dolegliwości bardzo się wzmogły ) bo nie ma tego w zwyczaju.Lekarz rodzinny wypisujac skierowanie do ortopedy uznał ,ze jest taka koniecznosc. Pan Józefiak (bo nie powiem o nim lekarz, poniewaz minął sie z powołaniem) stwierdził,ze najwyżej neurolog to zleci, on z pewnościa nie. Stwierdził, że nie mam go "naciągać" na darmowy rezonans, bo słuzba zdrowia nie bedzie spełniała wszystkich zachcianek. To jedno. Kolano z bólem skwitował , ze już jestem przed emeryturą więc musi bolec.Przyniosłam zdjecie rtg, obejrzał ale nawet nie zrobił USG, o którym mówił lekarz rodzinny ze powinno byc wykonane. I na koniec bolesny staw barkowy po 4 blokadach, który cały czas boli- obejrzał wynik prywatnie zrobionego usg i nawet mnie nie zbadał. Sugerował zaś,ze trzeba wykonać artroskopie tego stawu ale niewiele osrodków w Polsce to robi i terminy sa bardzo długie.... Liczyłam na pomoc, sugestie w leczeniu a zostałam obrażona, uznana za naciągaczke badań, zasugerowano mi zmiane lekarza i nazwano "nienormalną". Mam silne dolegliwosci bólowe ale znajde jeszcze siłę, żeby o tym Panu było głośno. Niech pacjenci mają świadomość (bo ja nie miałam),ze do tego Pana terminy wizyt sa duzo szybsze bo ma mniej pacjentów z oczywistego powodu. Przez całe życie nie chorowałam i teraz kiedy ta pomoc jest mi potrzebna trafiłam na takiego niekompetentnego gbura. Wizytę przeprowadza tak nieudolnie dodatkowo klikajac jednym palcem w klawiature komputera,ze 3/4 wizyty to wpis w komputerze a 1/3 to zajmowanie sie pacjentem. Nigdy wiecej............................
Doskonale panią rozumiem. Byłam u tego pana z powodu przewlekłego bólu barku i zwyrodnienia kręgosłupa. Na dzień dobry mnie uświadomił że podstawowe badania i wszystkie prześwietlenia powinnam mieć już zrobione ze skierowania od lekarza rodzinnego, Że on nie jest od tego żeby dawać skierowania na różne badania. Że według przepisów które on zna to lekarz rodzinny jest zobowiązany przeprowadzić wstępną diagnozę. Czyli dać skierowanie na rezonans na usg na prześwietlenie rentgenowskie. Potem dowiedziałam się że boli bo mój pesel na to wskazuje. I że mogę być tego pewna że będzie bolało coraz bardziej. Wróciłam do lekarza rodzinnego po skierowanie na prześwietlenie rentgenowskie i ponownie wróciłam do tego pana. Na opisie było wyraźnie napisane że są zmiany zwyrodnieniowe a pan nazywające się doktorem powiedział że niestety w tym wieku już może tak być. I tak naprawdę co z tego że on mi da skierowanie na fizjoterapię jak ona i tak nie pomoże a na zabieg i będę czekała dłużej na niż na wizytę do niego. Kompletnie niekompetentna osoba. Wróciłam właśnie dzisiaj z prywatnej wizyty u prawdziwego lekarza który po wykonaniu usg barku od razu postawił diagnozę. Masakra jakaś że pan Józefiak jeszcze w ogóle ma prawo przyjmowania pacjentów. Nigdy więcej. Żałuję tylko że nie poszukałam wcześniej opinii na temat tego pana w Internecie.
Tyle tu opinii, szkoda że od samych pacjentów. Choć swoją drogą, to daje mi do myślenia, jaki jest Pan doktor w obyciu na co dzień dla współpracowników, o ile jakichś ma? Pytam bo chcę pracę zmienić, a od 1,5 roku pracuje w rejestracji szpitala i mam już dość. Zlokalizowałam sobie gabinet po adresie. Serwis z lekarzami wskazuje również na specjalizację z zakresu chirurgii.
Nie zgadzam się ze wszystkimi negatywnymi opiniami. Pan dr. Mariusz Józefiak to świetny specjalista z długoletnim doświadczeniem. Może i jest bezpośredni, ale czasami nie da się inaczej przekazać informacji. Ja bardzo serdecznie dziękuję, bo moja babcia dopiero po dzisiejszej wizycie u Pana doktora posłuchała, że wystarczą same kule (nie potrzebny jest wózek inwalidzki), co próbowaliśmy jej przekazać od tygodnia :). Byliśmy na wizycie w Termedice :)
Nigdy, w swoim już dość długim życiu nie spotkałam takiego ignoranta i impertynenta. Nie pozwala dojśc do słowa, przegladając rezonans kręgosłupa sprzed kilku laty kwituje,ze mam sie leczyc u lekarza który to badanie zlecił, a nie zawracać mu głowę. Nie zleci mi tego badania obecnie, żeby sprawdzic mój obecny stan kręgosłupa (a dolegliwości bardzo się wzmogły ) bo nie ma tego w zwyczaju.Lekarz rodzinny wypisujac skierowanie do ortopedy uznał ,ze jest taka koniecznosc. Pan Józefiak (bo nie powiem o nim lekarz, poniewaz minął sie z powołaniem) stwierdził,ze najwyżej neurolog to zleci, on z pewnościa nie. Stwierdził, że nie mam go "naciągać" na darmowy rezonans, bo słuzba zdrowia nie bedzie spełniała wszystkich zachcianek. To jedno. Kolano z bólem skwitował , ze już jestem przed emeryturą więc musi bolec.Przyniosłam zdjecie rtg, obejrzał ale nawet nie zrobił USG, o którym mówił lekarz rodzinny ze powinno byc wykonane. I na koniec bolesny staw barkowy po 4 blokadach, który cały czas boli- obejrzał wynik prywatnie zrobionego usg i nawet mnie nie zbadał. Sugerował zaś,ze trzeba wykonać artroskopie tego stawu ale niewiele osrodków w Polsce to robi i terminy sa bardzo długie.... Liczyłam na pomoc, sugestie w leczeniu a zostałam obrażona, uznana za naciągaczke badań, zasugerowano mi zmiane lekarza i nazwano "nienormalną". Mam silne dolegliwosci bólowe ale znajde jeszcze siłę, żeby o tym Panu było głośno. Niech pacjenci mają świadomość (bo ja nie miałam),ze do tego Pana terminy wizyt sa duzo szybsze bo ma mniej pacjentów z oczywistego powodu. Przez całe życie nie chorowałam i teraz kiedy ta pomoc jest mi potrzebna trafiłam na takiego niekompetentnego gbura. Wizytę przeprowadza tak nieudolnie dodatkowo klikajac jednym palcem w klawiature komputera,ze 3/4 wizyty to wpis w komputerze a 1/3 to zajmowanie sie pacjentem. Nigdy wiecej............................
Nie no jak niby mógł nazwać Cię "nienormalną"? Za co niby, bo chyba nie pojmuję jednak. Chyba, że uznał Cię za trudny przypadek i stwierdził, że sobie po prostu nie poradzi? Ale w sumie można takie coś powiedzieć wprost. Ciekawa jestem jak zareaguje na Twoją opinię, bo może chociaż wyjaśnicie sobie tę sprawę?
Dlaczego ....proszę spytac tego Pana. A kim jesteś Justyno? Współpracownikiem? Prośba ( sugestia lekarza rodzinnego) o powtórzenie badania sprzed 4,5 roku (rezonans) została tak skwitowana, " nikt nie bedzie mówił co on ma robic". Badanie jest niepotrzebne bo i tak wiadomo, ze mam chory kręgosłup i nic tego nie zmienia. Informuję,ze jeśli wyladuję na wózku (co mi grozi) z powodu niezdiagnozowania obecnego stanu mojego kręgosłupa to sprawa oprze się o prawnika.
Zostałam "obsłużona" dokładnie tak samo, po przedstawieniu rezonansu kręgołupa który mam w fatalnym stanie ....powiedział że mogę wyrzucić do kosza bo jest niepotrzebny..Podzielam w 100% pani opinię.....ja akurat byłam na wizycie w Murowanej Goślinie "Medicusie" (usunięte przez administratora) i Ignorant.....Uważam że nie potrafi odczytać zdjeć z rezonansu.....JESTEM TEGO PEWNA....ŻENADA
Doskonale panią rozumiem. Byłam u tego pana z powodu przewlekłego bólu barku i zwyrodnienia kręgosłupa. Na dzień dobry mnie uświadomił że podstawowe badania i wszystkie prześwietlenia powinnam mieć już zrobione ze skierowania od lekarza rodzinnego, Że on nie jest od tego żeby dawać skierowania na różne badania. Że według przepisów które on zna to lekarz rodzinny jest zobowiązany przeprowadzić wstępną diagnozę. Czyli dać skierowanie na rezonans na usg na prześwietlenie rentgenowskie. Potem dowiedziałam się że boli bo mój pesel na to wskazuje. I że mogę być tego pewna że będzie bolało coraz bardziej. Wróciłam do lekarza rodzinnego po skierowanie na prześwietlenie rentgenowskie i ponownie wróciłam do tego pana. Na opisie było wyraźnie napisane że są zmiany zwyrodnieniowe a pan nazywające się doktorem powiedział że niestety w tym wieku już może tak być. I tak naprawdę co z tego że on mi da skierowanie na fizjoterapię jak ona i tak nie pomoże a na zabieg i będę czekała dłużej na niż na wizytę do niego. Kompletnie niekompetentna osoba. Wróciłam właśnie dzisiaj z prywatnej wizyty u prawdziwego lekarza który po wykonaniu usg barku od razu postawił diagnozę. Masakra jakaś że pan Józefiak jeszcze w ogóle ma prawo przyjmowania pacjentów. Nigdy więcej. Żałuję tylko że nie poszukałam wcześniej opinii na temat tego pana w Internecie.
Nie jestem tu żeby wnikać w kompetencje pana doktora natomiast szukałam informacji na temat zatrudnienia rejestratorek. Widziałam, że padały już w wątku pytania na ten temat natomiast zostało to pozostawione całkowicie bez żadnej odpowiedzi. Czy ktoś kto miał styczność i pracował albo pracuje może na tym stanowisku jest w stanie powiedzieć jakie warunki mu się należą? Od początku zatrudnienie jest na umowę o pracę czy może jako pierwsza umowa próbna jest to umowa zlecenie? Ile wynosi takie początkowe wynagrodzenie i czy wraz ze stażem pracy ono jakoś systematycznie wzrasta?
Bardzo nie miły zostałem brzydko mówiąc wyrzucony za drzwi obrażony ponieważ przyszedłem z skierowaniem na Cito z stwierdzeniem że każdy głupi może sobie takie skierowanie załatwić. Odradzam tego pana
Pan doktor sam sobie radzi z prowadzeniem kartotek pacjentów i umawianiem ich na wizyty, czy przydałby mu się ktoś do pomocy? Sprawdziłem w sieci gabinet i informator gospodarczy zaświadcza o tym, że działa. Ale skąd się dowiem, jakie warunki zatrudnienia, jaka pewność pracy i na ile dobre pieniądze, gdyby córka podjęła się tam pracy, jako rejestratorka?
Wiele opinii dotyczy samej osoby Pana doktora. A jest na forum jakiś pracownik? Jestem zainteresowana pracą na recepcji i tak sobie pomyślałam, że spróbuję. Ile można zarobić w tej firmie? Co w chodzi w skład obowiązków?
Bardzo miły rzeczowy lekarz polecam
Lekarz ma problemy z komunikacją. Używa niecenzuralnego słownictwa. Gdybym tego człowieka spotkała poza gabinetem nie uwierzyłabym, że jest lekarzem. Osoba ta nie wzbudza zaufania. Nie polecam wizyty u tego pana.
Stanowczo odradzam- diagnoza lekarza - czego pani chce za 2 lata 50 lat więc musi boleć i będzie boleć.
Nie no, to pewnie akurat jakiś żart był... ;) A tak serio to co mówił, ogólnie to co Ci doskwierało tak naprawdę, to coś poważnego?
niestety potwierdzam że pseudo doktor józefiak to prl-owski (usunięte przez administratora) - u mnie na chore kolano stwierdził ze skoro przez rok od ostatniej wizyty mnie nie bolało to dlaczego do niego przychodzę teraz kiedy boli , przecież było zdrowe!!poza tym stwierdził że ma duzo pacjentów i nie ma czasu leczyć, może mi tylko dać zastrzyk pbólowy, a jak robił zastrzyk to wycierał sobie nos i wzdychał spocony jakby miał zaraz paść, kompletny (usunięte przez administratora) życzę mu zeby trafił na młodego impulsywnego pacjenta- poprostu dostanie w pysk cham
Nigdy, w swoim już dość długim życiu nie spotkałam takiego ignoranta i impertynenta. Nie pozwala dojśc do słowa, przegladając rezonans kręgosłupa sprzed kilku laty kwituje,ze mam sie leczyc u lekarza który to badanie zlecił, a nie zawracać mu głowę. Nie zleci mi tego badania obecnie, żeby sprawdzic mój obecny stan kręgosłupa (a dolegliwości bardzo się wzmogły ) bo nie ma tego w zwyczaju.Lekarz rodzinny wypisujac skierowanie do ortopedy uznał ,ze jest taka koniecznosc. Pan Józefiak (bo nie powiem o nim lekarz, poniewaz minął sie z powołaniem) stwierdził,ze najwyżej neurolog to zleci, on z pewnościa nie. Stwierdził, że nie mam go "naciągać" na darmowy rezonans, bo słuzba zdrowia nie bedzie spełniała wszystkich zachcianek. To jedno. Kolano z bólem skwitował , ze już jestem przed emeryturą więc musi bolec.Przyniosłam zdjecie rtg, obejrzał ale nawet nie zrobił USG, o którym mówił lekarz rodzinny ze powinno byc wykonane. I na koniec bolesny staw barkowy po 4 blokadach, który cały czas boli- obejrzał wynik prywatnie zrobionego usg i nawet mnie nie zbadał. Sugerował zaś,ze trzeba wykonać artroskopie tego stawu ale niewiele osrodków w Polsce to robi i terminy sa bardzo długie.... Liczyłam na pomoc, sugestie w leczeniu a zostałam obrażona, uznana za naciągaczke badań, zasugerowano mi zmiane lekarza i nazwano "nienormalną". Mam silne dolegliwosci bólowe ale znajde jeszcze siłę, żeby o tym Panu było głośno. Niech pacjenci mają świadomość (bo ja nie miałam),ze do tego Pana terminy wizyt sa duzo szybsze bo ma mniej pacjentów z oczywistego powodu. Przez całe życie nie chorowałam i teraz kiedy ta pomoc jest mi potrzebna trafiłam na takiego niekompetentnego gbura. Wizytę przeprowadza tak nieudolnie dodatkowo klikajac jednym palcem w klawiature komputera,ze 3/4 wizyty to wpis w komputerze a 1/3 to zajmowanie sie pacjentem. Nigdy wiecej............................
Doktorek niczym z rodu PRL...Totalnie zatrzymany w czasie jesli chodzi o chocby minimalny standard obsługi pacjenta. Bucowaty,opryskliwy,chamski-zero zainteresowania pacjentem i jego chorobą. Nie wiem dlaczego do doktorka jest zapisywane multum pacjenta skoro On sie nie wyrabia,godziny wizyt umawiane tak ze na 1 osobe przypada 5min.stad czekanie na wejscie 1-1,5h to jakis Absurd.A jak juz sie wejdzie to czlowiek żaluje ze tyle czekał by uslyszec kilka uszczypliwych uwag (smiesznych tylko dla doktorka) i nie byc wogole nawet obejrzanym przez lekarza.Dziwie sie ze THERMEDICA nic z tym nie robi.NIE POLECAM !!!
Na moje pytanie czy mogę stosować maście przeciwbolowe na ból ręki. Pan doktor odpowiedział tak nawet 10 ale na głowę. Po raz pierwszy spotkałam się z takim chamskim podejściem lekarza do pacjenta. Zdecydowanie nie polecam
Dzięki za wpis, ale w sumie nie oceniałbym tak od razu, każdy może mieć gorszy dzień, być zmęczonym, tym bardziej, jeśli doktor miał tego dnia dużo pacjentów, więc może nie trzeba od razu nie polecać?
Lekarz który nie chce pomóc pacjentowi. Na moje problemy z kręgosłupem zalecił kupno leków przeciwbólowych w aptece. Wiedza fachowa naprawdę niepokojąca. Szczerze odradzam.
Po wczorajszej wizycie stwierdzam jednoznacznie, że Pan ortopeda Mariusz nie powinien nazywać się lekarzem a rzeźnikiem. Wskazuje na to jego przekupkowe zachowanie oraz osobliwy wygląd. Potraktował mnie jak panienkę ze straganu, nie zachowując form grzecznościowych. W trakcie trwania mojej wizyty rozmawiał na wszystkie inne tematy niż dotyczące mojej choroby. Bardziej był zainteresowany moją wiarą w Boga i stanem moich szczepień niż postawieniem diagnozy i dalszym leczeniem. Nie dość że czekałam ponad godzinę na swoją kolej to jeszcze zostałam fatalnie potraktowana i jestem zmuszona zmienić lekarza na bardziej kompetentnego. Szkoda że na takich lekarzy tracimy swój czas i zdrowie kosztem naszych odprowadzanych ciężko zapracowanych składek. NIE POLECAM KOMPLETNIE TEGO "LEKARZA" RZEŹNIKA PANA MARIUSZA.
Z przykrością muszę stwierdzić, że to (usunięte przez administratora) buc i (usunięte przez administratora) pozbawiony choćby odrobiny profesjonalizmu. Pierwszy raz w życiu zdarzyło mi się wstać, przerwać wizytę i wyjść z gabinetu. Odniosłem wrażenie, że ten lekarz może mieć też zaburzenia natury psychicznej. Następnie udałem się natychmiast do kierownictwa przychodni Termedica w Poznaniu aby złożyć oficjalne zażalenie na jego skandaliczne zachowanie. Dowiedziałem się też z pewnych źródeł, że osoba ta nie jest także za pan brat z USG. Absolutnie odradzam wizytę u tego człowieka!
Najgorszy lekarz u jakiego byłem. Nie dość że niekompetentny to jeszcze po prostu (usunięte przez administratora) używający wulgarnego słownictwa. Nie zbadał mojego kręgosłupa w ogóle, nawet nie spojrzał, stwierdzając że to po prostu nadwyrężenie które minie a ja jestem jeszcze młody i tylko narażam służbę zdrowia na koszty. A o rezonansie to mogę sobie pomarzyć albo iść prywatnie. Zero diagnozy, zero pomocy, ciągłe narzekanie i bezczelne komentarze. Zmarnowany czas i nerwy. Odradzam w 100%
To konował. W gabinecie nie uzyskałam żadnej pomocy.Lekarz tylko narzekał na lekarzy rodzinnych i zły stan służby zdrowia. Chciałam pomocy w leczeniu bólu kręgosłupa,nie chciał mi wystawić skierowania na RTG ani na rezonans.Powiedział że to należy do lekarza rodzinnego.Unikajcie tego lekarza!!!!!Opóźnienia u niego godzinne a on opowiada pacjentom swoje mrzonki zupełnie nie dotyczące stanu zdrowia pacjenta.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Mariusz Józefiak Specjalistyczny Gabinet Lekarski?
Zobacz opinie na temat firmy Mariusz Józefiak Specjalistyczny Gabinet Lekarski tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 2.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Mariusz Józefiak Specjalistyczny Gabinet Lekarski?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 2, z czego 0 to opinie pozytywne, 2 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!