Dzień dobry. Kilka razy odwiedziłem Pana sklep. Natomiast dziś dokonałem tego ostatni raz. Pani, która zazwyczaj odbywa swoją pracę rano, ponieważ w porach popołudniowych rzadko kiedy jest. Przechodząc do sedna kilka razy zostałem przez nią (usunięte przez administratora) a to raz na złotówkę a to na dwa złote. Z moich pieniędzy pewnie ma zapełnioną już całą skarbonkę. Kulturalnie zwróciłem uwagę , że wydana reszta jest za mała jaka powinna być. Odpowiedz owej Pani brzmiała " To chyba Ty nie potrafisz liczyć " zarządzałem paragonu dostałem odpowiedź leży w śmieciach dać Panu śmietnik proszę sobie szukać . Jest arogancka i nieuprzejma. Sytuacja z dziś witam się grzecznie dzień dobry nie dostałem żadnej odpowiedzi. Poprosiłem o paragon odpowiedź Pani " nie ma nie wydrukował się" Na prawdę nie polecam robić zakupów u Państwa w sklepie. Sytuacja jeszcze jedna. Wchodziła przede mną klientka ja od razu za nią. Pani na rannej zmianie myła podłogę i nagle krzyczy do klientki przede mną "no i gdzie Pani włazi nadepczecie mi" Czy na prawdę tak ciężko zachować kulturę na rannej zmianie ? Dlaczego Pani, która pracuje popołudniami potrafi być zawsze sympatyczny i pozytywnie nastawiona do klientów? Proszę jeszcze raz przeszkolić tę Panią z kultury osobistej lub zmienić pracownika.
Pytanie
