Pracowałem tam kiedyś, (usunięte przez administratora). Nikt nie szanuje Twojego czasu pracy, wyrabiasz nadgodziny w terenie a za drobne spóźnienia otrzymujesz ochrzan. Szef nie ma pojęcia o handlu, chce tylko wcisnąć komuś towar. "Stara pracownica" rządzi się jakby to była jej firma. Ja czułem się w tej pracy jak sługa, trzeba było wykonywać polecenia i pracować na kilku stanowiskach, magazyniera, sprzedawcy w hurtowni i przedstawiciela handlowego w terenie. Próba wykazania się własnymi pomysłami i chęć samodzialania spotykała się z opieprzem. Szkoda czasu na pracę w tej niby hurtowni
Widzę gościu, że nie nadajesz się na handlowca. Też tam pracowałem i nie prawdą jest że właściciel nie ma pojęcia o handlu. Klimat w firmie bardzo na plus, nikt nikogo nie pogania. Oczywiście jak zrobiłeś sto złotych obrotu dziennie to nikt nie będzie cię za to chwalił. Niestety jak się dla kogoś pracuje to zawsze masz jakieś polecenia bo inaczej siedział byś i dłubał w nosie. W handlu zawsze masz możliwość samodzielnego działania. Wchodzisz do salonu i masz możliwość wykazania się, sprzedajesz do bólu, jeżeli potrafisz. A jak nie umiesz to z litości ktoś kupi od ciebie utleniacz i to wszystko. Jak to napisałeś "stara pracownica" jest fundamentem tej firmy. Jak każda firma bazuje na dobrych pracownikach, a leszcze tacy jak ty... zmieniają pracę co chwilę bo im ciągle coś nie pasuje. Masz szansę pójść na swoje i pokazać światu jaki z ciebie kozak. Pozdrawienia dla Anko
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Anko Andrzej Kopczuk?
Zobacz opinie na temat firmy Anko Andrzej Kopczuk tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 1.