Nas umowie pensja minimalna, a w kopercie pod stołem rozliczenie całości. Jak miałem nadgodziny to wychodził mi mniejszy akord, a bez nadgodzin większa dopłata do akordu. Soboty przymusowe. Pozdrawiam byłego kierownika, pana Czarka, który wolał odejść i pracować na produkcji niż dyrygować załogą za marne pieniądze. Marku trzymaj się! Już niedługo emerytura i wolność.
Pensja zależy od stanowiska oraz dotychczasowego przebiegu pracy. Do pracy w sobotę nikt nikogo nie przymusza. Pomijając wszystko sobota jest u nas liczona jako nadgodziny i na pewno nie jest to opłacalne dla pracodawcy. Co do pana Czarka... Odszedł już na tyle dawno, że wspominanie o nim nie specjalnie ma sens. Od tego czasu wiele się zmieniło w sensie organizacyjnym. Nie chcę o nikim źle mówić, ale celem drukarni jest nowoczesny przepływ informacji i rozwój. Nie każdy chciał iść w tym kierunku i nikogo do tego nie zmusimy..
to co w końcu z tymi sobotami? jak to jest, że niektórzy pracownicy czuli wobec nich jakąś presję skoro pisali tego typu rzeczy na forum? zdarzały się sytuacje, w których kompletnie nikt nie chciał przyjść? co wtedy? ile osób docelowo musi być zatrudnionych aby wszystko płynnie szło?
Jestem byłym pracownikiem firmy. Niema czegoś takiego jak nie przyjdę, wielokrotnie dostawałem klucze od busa i musiałem załadować towar i zawieźć oraz rozładować. Nikt mnie nie pytał czy mogę przyjść. Wypłata najniższa krajowa na konto reszta w kopercie o ile cos się do niej załapało. Przy każdej nowo poznanej maszynie miałem mieć podniesioną podstawę, jedyna podwyżka jaką widziałem to obowiązków.
Czyli nikt nie pyta czy się ma czas w sobotę tylko jest obowiązkowa robota. A ile udawało ci się dostać dodatkowo w kopercie? Te wypłaty były nieregularne i za każdym razem inna kwota? Od czego zależała? Od wydajności w pracy czy do dobrego humoru szefa?
Podstawa z umowy a koperta zależała od "wydajności" czyli widzi misie kierownika. Jeden miesiąc wychodziło mniej za fizyczne większe operacje w drugi miesiąc więcej za mniej pracy. Co do wolnych sobót nie była to każda sobota ale pierwsze i drugie zmiany były przeze mnie z automatu liczone jak pracujące, argument bo termin nas goni i musimy to spakować i zawieźć do klienta. Dodatkowe wyjazdy służbowym autem do Dzierżoniowskich firm w pakiecie z umową pracy na maszynie. Nie było że nie mam tego w kompetencjach pracownika.
No tak, bo praca w sobotę dla kierownictwa jest bardzo opłacalna nie? Zazwyczaj to produkcja specjalnie opóźnia robotę bo wiedzą, ze będą mieli wyższą stawkę za rh w soboty. Wiele razy słyszałem sytuacje jak kierownik mówi że coś jest pilnego, a pracownik na to ze to sie w sobote zrobi... Praca w sobote nad zleceniem to droższa dniówka więc gdzie tu logika?
Czyli można zarobić czasem tylko tą podstawę? Na jakich stanowiskach ta najniższa na umowie? Czy da się jakoś dogadać, żeby wszystko szło na konto?
Nikt na umowie o prace na czas nieokreślony nie zarabia minimalnej. Są premie, są akordy. (usunięte przez administratora)
Nie "widzi mi sie". Jest system premiowy i akordy - czyli dodatki uzależnione od wykonanej pracy i są one sumiennie obliczane na podstawie dziennych raportów. Portal usuwa informacje o tym, że kontaktowano się z biurem w sprawie usuwania negatywnych opinii w zamian za zapłatę. Dodatkowo zablokowano IP firmy. Taka to wolność wypowiedzi na tym portalu. Nie ma czegoś takiego jak dostawy w soboty. Sobota jest ustalana z osobami chętnymi. To samo drugie zmiany. Harmonogram jest ustalany z pracownikami - jest nas na tyle mało, ze możemy tak robić i staramy się dostosować. Generalnie podejście do pracownika jest super elastyczne, ale niektórzy tutaj wolą wylewać pomyje bo tylko tak mogą uleczyć swoje kompleksy.
EDYTOR Drukarnia-Wydawnictwo to zakład produkcyjno-usługowy. Nie ma co ukrywać tempo pracy jest dość wysokie i ponieważ w realizacji jest dużo zleceń. Nie jest to typowy zakład pracy gdzie cały dzień robi się jedną rzecz jak przy taśmie. Tutaj można nauczyć się obsługi wielu zaawansowanych urządzeń drukarskich bądź introligatorskich. Z racji tego, że liczba zatrudnionych nie jest wysoka, każdy może liczyć na indywidualne podejście. Oczywiście wiele osób jest zniechęconych po okresie próbnym i rezygnują z pracy pozostawiając niepochlebne opinie. Tak się zdarza i pamiętajmy, ze żyjemy w świecie ludzi złośliwych, gdzie każdy może napisać na forum co tylko chce, nawet jeśli nie jest to prawdą. Osoby, które zdecydują się zostać tworzą bardzo zgraną załogę, która sobie wzajemnie pomaga w pracy i nie tylko.
pytanie tylko dlaczego te osoby rezygnują faktycznie jest tu tak wymagająco i nie każdy podoła? jakie ewentualne predyspozycje trzeba mieć, żeby tu do was skutecznie kandydować?
Zdolność przyuczania i chęć zdobycia nowej wiedzy i umiejętności są najbardziej potrzebne do tej pracy. Każdy pracownik produkcji powinien potrafić obsługiwać przynajmniej trzy maszyny / urządzenia. Fakt, że mamy stałą kadrę świadczy o tym, ze jest to jak najbardziej możliwe. Jeśli chodzi o biuro to wymogiem jest umiejętność projektowania graficznego i obsługa programów graficznych. Zarówno w biurze jak i na produkcji zdarzają się osoby, które twierdzą, że to nie ich bajka i wolą pracować w miejscu mniej wymagającym. Jest to całkowicie zrozumiałe i doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, że nie ma miejsca na świecie, które spełni wymagania wszystkich ludzi. Z drugiej strony to, że ktoś nie odnalazł się w danym miejscu nie jest powodem do tego by szkalować zakład pisząc fałszywe informacje na forach.
Co Ty mówisz?? Przecież właściciel oszukuje pracowników z każdej strony!! Nie płaci za godziny nadliczbowe jednocześnie zmuszając do pracy w sobotę! Dodatkowo wykańcza swoich podwładnych psychicznie, nie przebiera w słowach i wyzwiskach. Nie ma podejścia do pracownika tylko złotówki widzi, a ludzi ma za nic!!!
Kolejna opinia "anonimowego" "byłego" "pracownika". Pomówień ciąg dalszy. Zapraszamy na jakąkolwiek rozmowę kwalifikacyjną albo do rozmowy z naszymi pracownikami. Gdyby było tak źle to czy na prawdę ludzie pracowali by tutaj od 30 lat?
Bez umowy kazał pracować w drukarni ten szef i nawet jak mówiłem kiedy będzie umowa to mówił że niedługo i nawet nie zapłacił za tą prace .Nie polecam
Nie prawda to są pomówienia !!! kto naprawdę pracował z szefem i w drukarni ten wie jak miła jest atmosfera ! a już podejście p. Tomasza do podwładnych może służyć jako wzorzec dla innych pracodawców !!! sorry ! takie są niezaprzeczalne fakty , nieładnie tak szkalować człowieka i firmę ! życzę firmie i właścicielowi dalszych sukcesów - powodzenia !
jest to nieprawda. Nikt nie pracuje w tej firmie bez umowy. Jest to pomówienie, które podchodzi pod odpowiedzialność karną. Nawet osoby na stażu podpisują umowę. Okres próbny zawsze jest odpłatny na podstawie umowy na czas określony.
Młodsza Specjalistka Obsługi Klienta (Język Niemiecki)
nie mogę znaleźć nigdzie odpowiedzi, czy drukarnia pracuje w trybie ciągłym 24/7 czy ma jakieś stałe godziny pracy ? 1 zmiana np ? No i co z tymi wpisami niżej bo są lekko niepokojące?
Opinie były zamieszczone przez osoby złośliwe. Drukarnia posiada wielu pracowników pracujących od początku działania firmy, a to chyba o czymś świadczy. Co do wymiaru pracy to jest to tryb dwuzmianowy: 7-15, 15-23. Jedynie biuro działa w godzinach 8-16. Poniższe komentarze świadczą głównie o poziomie tego portalu, który w żaden sposób nie weryfikuje opinii i każdy może napisać cokolwiek - choćby ze zwykłej złośliwości. Należy pamiętać, że pracownik też wpływa na to jak się w danym miejscu pracuje (kultura pracy).
Bardzo elastyczne podejście do pracownika. W firmie znajduje się mnóstwo osób, które pracują tam od wielu, wielu lat. Najwięcej negatywnych opinii pochodzi od osób, które bez doświadczenia przychodzą, mają wygórowane wymagania na samym starcie, po czym twierdzą, że im się nie chce i odchodzą.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Tomasz Ligięza - Edytor Drukarnia-Wydawnictwo?
Zobacz opinie na temat firmy Tomasz Ligięza - Edytor Drukarnia-Wydawnictwo tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 3.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Tomasz Ligięza - Edytor Drukarnia-Wydawnictwo?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 3, z czego 2 to opinie pozytywne, 1 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
