W jaki sposób rozwiązany jest problem nadgodzin w firmie Szubryt Maria i Zbigniew Sp.j.PPH Zakład Masarski? Są one dodatkowo płatne czy może jest możliwość odbioru godzin?
Dzień dobry. na stronie widoczna jest teraz w sekcji z karierą oferta dla przedstawiciela handlowego. Obowiązkowe doświadczenie w branży FMCG rzecz jasna posiadam, zastanawiam się po prostu ile mniej więcej można zarobić i jaka jest aktualna ocena z pracy. czy region bardzo wpływa na targety i ogólne zarobki?
Pani kierownik w sklepie w Łącku jest nieprzyjemna dla klientów, zakupionym towarem wręcz zongluje podając go. Polowa zalogi tak ma. Przestałam robic zakupy! To są czasy że klient nie musi robic zakupów jak za karę.
Do teraz nie udzielono odpowiedzi na zapytanie o te premie od obrotu? Wiem ze było zadane jeszcze w zeszłym roku. czy było tak, że jakieś zmiany mogły zajść wraz z tym nowym? Podwyżki i inne? widzę, że w większości klienci się wypowiadają, a mnie warunki pracy by interesowały
Piekarnia Szubryt nie świeże pieczywo stare bułki nie smaczne stare ciastka i ciasta nie polecam stała klientka
a miały miejsce w tamtym okresie jakieś rotacje może? zastanawiam się po prostu czy to właśnie o jakieś tego typu zmiany nie chodziło? Pracował ktoś wtedy i by napisał? jeszcze w starszym poście pisali o dużej rotacji czy do teraz się to ustabilizowało już? Na stronie pokazuje ze na kasjera można chyba aplikować ale nie pokazuje żadnych szczegółów odnośnie warunków, chyba ze to tylko u mnie tak?
Często robie zakupy w tych sklepach , pieczywo jest świeże jak i reszta produktów marki Szubryt
KIEROWNIK SPEDYCJI w transporcie międzynarodowym
A co z tymi umowami? widzę wzmiankę o tym, że ktoś może ja mieć na czas określony i dlatego może czuć się niezbyt stabilnie podczas pracy. ile osób średnio może być teraz w takiej sytuacji? po jakim czasie podpisuje się już te na nieokreślony?
W jaki sposób rozwiązany jest problem nadgodzin w firmie Szubryt Maria i Zbigniew Sp.j.PPH Zakład Masarski? Są one dodatkowo płatne czy może jest możliwość odbioru godzin?
Opowiem historię o (usunięte przez administratora)w sklepie Szubryta w Nowym Sączu.Otóż jest taki sklep w którym stworzył się nieciekawy układ między kierowniczkami sklepu a dyrektorem nadzorującym.Oni właśnie (usunięte przez administratora)załogę krzykiem nawet przy klientach,niedocenianiem ,straszeniem naganami z byle powodu,a jednocześnie nie przestrzegają praw pracowniczych.Ukrywają przed załogą listy obecności by nie wykazywać źe pracownicy mają w miesiącu 32 godziny nadliczbowe za które nie mają płacone,a jeżeli już oddają je za wolny dzień to wtedy kiedy to pasuje kierowniczkom a nie pracownikowi.Podobnie jest z urlopem wypoczynkowym,można wziąć tylko tydzień a pozostały wtedy kiedy to pasuje kierownictwu.Nie ma żadnego funduszu socjalnego,po pytaniu dlaczego,jest odpowiedż kuriozalna że przecież nie płacicie na ten fundusz ,to się wam nie należy.Jeszcze kolejna kwestia to paski z wypłaty które dostają z kilkumiesięcznym opóżnieniem by nie móc weryfikować w jaki sposób są okradani.Myślę źe tam utworzyła się klika która żeruje na pracownikach (usunięte przez administratora)ich.Nie wiem czy prezes firmy pan Szubryt jest zorientowany co się wyprawia w jego placówkach,czy też taka jest strategia jego firmy?
Czytając ten komentaż nie moge sie nie odnieść. Bedac klientem wiele razy byłem świadkiem poniżania dziewczyn przez panie (pewnie zwierzchniczki) dlatego moja noga nie przekroczy progu tych sklepow. Nie ma zgody na takie traktowanie.
Niesamowite,21 wiek i jeszcze pracownicy pozwalają sobie na takie traktowanie? To takie kierownictwo należy zwolnić i to dyscyplinarnie.
A jak mają mówić jak każdy się boi,bo są zatrudniani na umowach na czas określony i puszczą parę to im nie przedłużą umowy.Totalny absurd.
Po przeczytaniu poprzednich opinii ciekawa jestem czy całkiem poważnie bywa tak, że z powodu niektórych komentarzy zmniejsza się liczba klientów? nie wpływa to na zarobki? chyba ze są jednak premie od obrotu?
Jako ostatnia opinia na forum wpadła taka dotycząca produktu? A praca przy nim jak teraz wygląda? o robotę przy produkcji mi rzecz jasna chodzi, widziałem natomiast, że jedna Pani chyba praca na kasie się interesowała? Teraz niedawno oferty były powystawiane na tablicy FB chociażby. Co natomiast z produkcją? Jakie mają teraz wymogi co do przyjęć?
Zarobki bardzo dobre, praca okej , kierownictwo całkiem na bakier zero szacunku, do pracownika tak jaki koleżanki ,czasy PRLu ,one są panami swiata a klient to zero, tylko szkoda że zapomniały że dzięki tym klientą one mają pracę i co miesiąc wypłatę. A ciągłe narzekania że szubryt ich wyzyskuje są nie na miejscu
no nie powiedział bym że nie na miejscu ta firma ostro wyzyskuje pracowników nie raz słyszałem czy widziałem ze ktoś robi ponad stan godzin (10 najlepiej dla nich 8 to różnie 12 najwięcej chyba że ktoś więcej chce to nie ma dla nich problemu) ile razy widziałem jak kończyłem pracę jak ktoś 40 min przed pracą przychodził już po co na co? nie wiem? słyszałem od kolegów z produkcji że tak przychodzą posiedzieć sobie, przygotowac się do pracy czy to prawda? czy już ześwirowanie to kazdy niech swoje uważa
Czy firma Szubryt Maria i Zbigniew Sp.j.PPH Zakład Masarski w całości finansuje szkolenia dla pracowników?
zależy jakie szkolenia cię interesują. ja miałam bhp takie że na sali było kilkanaście innych osób a z tego działu produkcji, paczkarni było nas 3. 2 facetów 1 kobieta czyli Ja nie wiem jak wyglądają szkolenia bhp w innych firmach ale tam gdzie ja robiłam wiele się nie dowiedziałam od behapowca. szczerze mówiąc sama nauczyłam się więcej przy pracy
Te produkty to czysta alchemia kubpłem boczek..... E.... do wyboru... brak smaku wędzonego boczku... to krok od upadku firmy przez male (usunięte przez administratora)... klijencji odejdą a to znaczy klapa. Pozdrawiam życzac zdrowia po spożyciu....
Odradzam prace w tej firmie niestety. Zarobki marne jak za tyle godzin. Praca w dziale handlowym po 230 - 250 godzin, każda sobota, nocki. Jedyne co tu jeszcze ludzi trzyma to chyba brak ambicji. Atmosfera w dziale okropna. Brak przerw. Zero szacunku dla pracowników przez kierownika działu i pracowników starszych stażem. Praca praktycznie tylko na zmiany popołudniowe a nie właściwie od 11.00 do wieczora. Praca ciężka praktycznie cały czas na telefonie odbiera się zamówienia i jeszcze trzeba robić 10 rzeczy na raz oprócz tego. Stąd jest dużo pomyłek a potem pretensje. Brak słuchawek nausznych do odbierania połączeń tylko na zwykłej słuchawce, można dostać po 9 - 10 godzinach na słuchawce zwyrodnienia, codzienny ból kręgosłupa przez to. O wolnym i urlopach to można zapomnieć z łaska wyproszony a właściwie wyżebrany jeden dzień. Bardzo duża rotacja pracowników. To jest opinia o pracy w dziale handlowym ale na produkcji jest jeszcze gorzej praca nawet po 300 godzin. Pozostawiam bez komentarza. Właścicielowi i kierownikowi działu handlowego to się pomyliło ale czasy niewolnictwa to już przeszłość.
I nie zdążyła się jeszcze przeterminować od tylu lat? Dalej praca poważnie miałaby trwać te wspomniane 300 godzin? Ktoś pisał o jakichś 500 ale to raczej mało prawdopodobne? ktoś to zgłaszał w ostatnim czasie o ile była faktyczna potrzeba?
Praca na produkcji wygląda tak. Dniówki od pn do pt 6-18 w sobotę 6-13 Nocki Nd do sobota rano 18-6 W transporcie jest inaczej ... tam jeździsz po 350 godzin miesięcznie chyba że jesteś Mietkiem to wtedy jeździsz 450 - 500 h Wypłaty teraz nie znam ale nie sądzę żeby było więcej jak 15 zł na h. Socjalu nie ma rękawice we własnym zakresie. Auto czyszczone środkami za własne pieniądze. Plus jest taki że jak załadowałeś już te 3 tony na auto i wyjechałeś z firmy to żaden tępy kierownik ci na ręce nie patrzył... Wytrzymałem tam 2 lata zrobiłem C i.... poszedłem w (usunięte przez administratora) Swoją drogą jak można być tak upośledzonym żeby na forum o pracy pisać jaka dobra lub nie dobra szynkę się kupiło.... Ludzie są nie normalni...
No jakby nie patrzeć w pewnym sensie ta szynka jest owocem tej pracy... jednak to 15 na godzinę wpadło w oko, teraz po wzroście najniższej raczej mało byłoby to prawdopodobne? z tym dźwiganiem zastanawiam się czy jest jakaś szansa żeby zadbać bardziej o ergonomię? jakieś urządzenia pomocnicze, możliwe że zainwestowali do dziś w jakieś?
Witajcie, rok temu zostałem kierowcą zawodowym ale dopiero nie dawno spróbowałem dań gotowych marki Szubryt, chcę z najwyższym zachwytem podziękować za waszą pracę. Chodzi i głównie i jakość waszych wyrobów między innymi mielone w kapuście, grochówka z żebrem, kapusta z golonką, roladki z kurkami, żurek, bigos, fasolka etc. Moi drodzy nie sądziłem, że z Sądeckiej ziemi wyrośnie lider na skalę europejską! Uwielbiam Wasze wyroby, mało tego kupiłem większą ilość i reklamuję Was wśród kierowców napotkanych na trasach Europy , dziele się daniami gotowymi z Włochami, Hiszpanami, Francuzami, Niemcami, Słowakami, Czechami, Rumunami, kierowcami z Austrii, Węgrami. Ludzie są zachwyceni oby tak dalej moi drodzy!!!!
Wow to dużo tego tam mają, trzeba spróbować! A jakbyś miał wybrać jedną najlepszą rzecz to co by to było? Może inni czytelnicy forum też maja swoj ulubiony produkt? :)
Oby Ci kolego smakowało dalej. Szkoda tylko że firma nie szanuje klienta i systematycznie uszczupla wszystkiego w daniach gotowych. Korzystam z nich od 7 lat. Taka praca i nie ma wyjścia. We fasolce już prawie nie ma tych skrawków pozostałych że sprzedaży świeżych wędlin. To samo z bigosem itd. Pieczarkę trudno znaleźć w zrazikach w śmietanie. Żołądki obeschniete ,stare ,twarde. Połowę trzeba wywalić. Było lepiej,oj dużo lepiej. Całość nadrabiają za to doskonałe przyprawami i smakuje.
Hahhahshaha. Bigos jest najlepszy. Nie zdążę zjeść i już biegnę na kibel tak mnie czyści. Nie mówiąc już o tym że do bigosu i fasolki dają jakieś (usunięte przez administratora) . Wygląda to jak kawałki kaszanki . W Biedronce sa dużo lepsze dania gotowe , które zawierają to co powinny zawierać, np w fasolce po bretońsku jest kiełbasa a nie jakis (usunięte przez administratora) . Ten komentarz to chyba pisal ktoś ze śmietanki towarzyskiej:) fuuuuuj
BIGOS tej firmy jest poprostu wstrętny, bez smaku i przypraw z dużą ilością wody jak można coś takiego sprzedawć ludziom...czy firma nie ma działu jakości?...w inych latach wasze wyroby były lepsze , niestety ale jak się nie trzyma jakości to traci się klientów
Ja tam nie narzekam. Dobrze dosyć się zarabiało, pracowałem na produkcji. Pozdrawiam Grześka kierownika produkcji z którym można było pogadać o górach, trasach górskich, zawsze coś doradził, jakim szlakiem się kierowac. A Zbyszek jak to zbyszek dobrze zarządza swoją firmą w porównaniu do Leśniaka który zatrzymał się w 20 wieku.Pozdrawiam
Poprzednie wpisy mówiły coś o błędach w naliczaniu wypłat. Czy u ciebie też się zdarzały? Dobre zarobki to jakie? Dużo lepiej od najniższej?
błędy? co to znaczy? U szubryta nie masz na godziny tylko stawkę miesięczną. I nikt nie wie jak on nalicza wypłatę
ale co tu naliczać skoro piszesz, że za miesiąc płaci i tyle. Czyli po równo tak jakby ma każdy? chyba, że jakieś dodatki dorzuca?
A co jest powodem tego, że już tam nie pracujesz skoro mówisz że zarobki były dobre i nie narzekałeś? Był jakiś powód tego, że zmieniłeś pracę?
Kupiłam w piatek drogą szynkę wołową w sklepie w Pyskowicach niestety szynka już w niedzielę nie nadawała się do jedzenia była tak śliska i lepka????
Droga Pani to że kupiła pani droga szynkę nie wystarczy ale też w sposób przechowywania w lodówce. Zaznaczam że również sposób przechowywania ma znaczenia.
Ty "szyneczka" jesteś chyba trzaśnięta w głowę, po jednym czy dwóch dniach dobra szynka nie będzie oślizgła! Jeżeli jesteś powiązana z ZM Szubryt to powinnaś się wstydzić, że sprzedajecie taki(usunięte przez administratora) towar!
Z tego co się orientuję, to jest to chyba forum przeznaczone w większym stopniu dla pracowników tego zakładu masarskiego. @Sawa, widzę jednak, że masz spore zastrzeżenia co do jakości ich wyrobów. A czy próbowałaś zgłaszać to bezpośrednio jakiemuś pracownikowi zakładu?
Tak dokladnie jak pani mowi. Sposob przechowywania wedlin ma bardzo duże znaczenie. Mianowicie sosy lub zupy ukladamy na samej górze w lodówce zaś wedliny powinniśmy na dole gdyż zupa czy sos robi wilgoć i też ma duze znaczenie abyśmy nie dawali innych wedlin różnych producentów na ten sam półmisek do lodówki. Powstaje też pytanie ile czasu pani trandportowala w aucie wedliny zanim trafiły do lodówki..
Trzeba było zjeść w sobotę. Na takim zadupiu to może z poprzedniej dostawy była, i tydzień już ogarnęła.
To norma....ja kupiłam w słoiczku danie gotowe roladki w sosie kurkowym....i niespodzianką było po otwarciu że w środku zamiast roladek były dwa klopsy nadziewane jakimś farszem podobnym do niczego....
Pozdrowienia dla kierowców którym jeszcze przed świętami kręgosłupy nie siadły...
Niestety kupiłem ze sklepu szubryt w Jedliczu cały salceson pełno w nim skór z włosami świńskimi zjadł pies nie polecam ładują co leci
czy ktos pracowal w tej firmie i mial problem z wyplata prosze dac znac . bo potrzebuje wiecej info.
Był problem. Poszedłem do biura . Z biura do kierownika. Liczenie godzin. Następna wypłata pełna i nawet zaliczka była że wcześniej błąd. Trzeba ich trzymać za mordę i tyle nie upilnujesz sobie to jest gnój
czyli zaliczka w formie przeprosin? to chyba nie tak źle. ale twierdzisz, że to z premedytacją jest robione, bo może ktoś nie będzie się tak angażował jak Ty czy po prostu mają problemy z liczeniem?
Witam jakie warunki pracy na rozbiórce świń w chelmiec? Po ile godz ? Soboty robocze ?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Szubryt Maria i Zbigniew Sp.j.PPH Zakład Masarski?
Zobacz opinie na temat firmy Szubryt Maria i Zbigniew Sp.j.PPH Zakład Masarski tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 18.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Szubryt Maria i Zbigniew Sp.j.PPH Zakład Masarski?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 15, z czego 2 to opinie pozytywne, 10 to opinie negatywne, a 3 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
