Jeżeli chcesz się wpędzić w depresję albo inne choroby o podłożu psychicznym, polecam pracę w formie TERRI... "TERROR" Tak powinna brzmieć naprawdę nazwa tej Firmy. Jak lubisz być obsypywany obelgami że strony szefów, a jest dwóch i lubisz jak ktoś do ciebie krzyczy i używa słów wulgarnych, to polecam pracę w tej Firmie... Jak odejdziesz z pracy, kiedy dostaniesz wypłatę to dobra wola szefa. Ja po zakończenie umowy o pracę, czekałem 2 tygodnie. Powinien zapłacić od razu po ustaniu zatrudnienia. Jak się znajdą chętni byli pracownicy tej firmy, zapraszam do założenia sprawy w sądzie o mobbing.
Ciężko stwierdzić. Tam jest taka rotacja ludzi, przede wszystkim kadry kierowniczej, że to naprawdę ciężko stwierdzić. Poza tym atmosfera zależy od humoru p.Stanisława. Miewa dni gdzie się "wyśpi" i jest uśmiechnięty, ale w większości jednak jest niewyspany.... Za moich czasów pracowała tam taka kierowniczka dziewiarni Ewa miała na imię, bardzo sympatyczna i kompetentna osoba znająca się na tej pracy, naprawdę pozytywnie nastawiona do ludzi. Też ją wykończyli psychicznie, nie wiem czy ona wdrażała inne działy, bo ja robiłem na dziewiarni i nie ruszałem się z niej ,a umiałem to robić. Obecnie pracuje tam kierownik, który nie ma zielonego pojęcia o maszynach i dziewiarstwie. On nawet cetm nie umie sprawdzić, kierownik dziewiarni śmiech na sali. Także nie wiem czy on jest zdolny wdrożyć kogo kolwiek. Poprzednia kierowniczka ogarniała cetmy, umiała kalibrować maszyny, szyć i co byś nie wymyśliła ona to umiała zrobić, a przy tym bardzo uśmiechnięta pozytywna osoba, lubiana na zakładzie. Swoją drogą Ewa jeśli to czytasz odezwij się pod postem fajnie by było razem jeszcze popracować, jestem ciekaw co się z Tobą teraz dzieje.
Czy jest tu ktoś, kto pracował w firmie na posadzie asystent kierownika produkcji?? W ogłoszeniu w necie niewiele napisali, ale znalazłam informacje, że nie trzeba wysyłać cv. Czy dlatego w ofercie nie ma info ani o umowie, ani o pensji, ani o tym co pracownik dostaje od firmy? Dlatego, że nie ma wymagań i to wszystko zależy od indywidualnych kwalifikacji kandydatów??
Jeżeli chcesz się wpędzić w depresję albo inne choroby o podłożu psychicznym, polecam pracę w formie TERRI... "TERROR" Tak powinna brzmieć naprawdę nazwa tej Firmy. Jak lubisz być obsypywany obelgami że strony szefów, a jest dwóch i lubisz jak ktoś do ciebie krzyczy i używa słów wulgarnych, to polecam pracę w tej Firmie... Jak odejdziesz z pracy, kiedy dostaniesz wypłatę to dobra wola szefa. Ja po zakończenie umowy o pracę, czekałem 2 tygodnie. Powinien zapłacić od razu po ustaniu zatrudnienia. Jak się znajdą chętni byli pracownicy tej firmy, zapraszam do założenia sprawy w sądzie o mobbing.
Opinia bez podstawna, osoba rzetelna i prawdomówna nigdy nie występuje anonimowo. Najwyraźniej brak kompetencji i ignorancja z twojej strony zmusza Cię do oszczerstw. W firmie pracują osoby po 20 lat i jakoś mają inną opinie
Zazwyczaj taką opinię mają pracownicy, którzy zostali zwolnieni, zwolnienia z pracy są u nas ostatecznością, i trzeba się wykazać wielką niekompetencją, aby na to zasłużyć. Więc takie opinie można tylko usłyszeć od osób, które okazały się wyjątkowo bezproduktywne i niekompetentne. Wypłaty są dla nas świętością i są wypłacane zawsze na czas i żaden pracownik nigdy się nie skarżył, jak do tej pory Jak do tej pory jakoś nie mieliśmy żadnej sprawy sądowej z pracownikiem. Także jest to bezpodstawne oszczerstwo.
Złożylem skarge do p.i.p sprawa jest w toku ale jak ktos by szedł do sadu jestem za.
Co za bzdura :) wypłatami od zawsze zajmuje się szefowa :) żaden z szefów nigdy nie wypłacił nikomu ani złotówki to się zgadza , ale tylko dlatego , że oni wgl się tym nie zajmują i nigdy nie zajmowali :D
No dobra, a inne poruszane w komentarzu wyżej kwestie to prawda? Atmosfera faktycznie taka nerwowa czy tu też rzeczywistość została nagięta przez komentującego?
Asia napisze szczerze jak jest. Młody szef (Maciek) jest ok i można się dogadać , szefowa czyli mama Pana Maćka jest według mnie bardzo w porządku, problemem jest szef senior ;/ Niestety Pan Stanisław w mojej opinii powinien się opanować w swoich słowach i sposobie traktowania ludzi ... To nie są lata 90' gdzie dziewiarzy , mechaników i wgl ludzi do pracy było na pęczki. Przez to zakład cierpi na braki kadry, ludzie po prostu odchodzą ze względu na sposób bycia szefa Seniora. Została stara ekipa, której już się w większości nie opłaca zmieniać zakładu lub przyzwyczaili się i mają naprawdę mocne nerwy. Mogę się wręcz założyć , że jak Pan Stanisław wycofa się z "zarządzania" to Terri od żyje kadrowo, ponieważ zakład i ludzie tam pracujący są według mnie w 100% bardzo ok. Z kim nie rozmawiam z branży, to każdy mówi to samo , że nie chcą tam pracować ze względu na sposób bycia seniora , nikt nigdy nie narzekał na samą pracę , zarobki czy inne aspekty poza tym co napisane zostało wyżej. Mnie także tam nie ma z tego właśnie powodu. Pozdrawiam
Kurcze słaba sprawa w takim razie, bo skoro podwaliny są ok i generalnie wszystko wszystkim pasuje prócz tego jednego mankamentu to aż szkoda żeby firma się sypała z tego powodu. Bo zazwyczaj się spotyka sytuacje jednoznaczne, że kierownictwo jest "be" i po temacie, a jak tutaj szefa czy szefową się lubi to faktycznie skomplikowane jest. Oni rozumiem, że sami widzą ten problem i niestety celowo go nie rozwiązują?
Witaj, mają pełną świadomość tego co się dzieje , a czemu tego nie rozwiązują to już nie wiem i nie zamierzam nawet strzelać czemu tak jest.
Wie pani jeżeli przychodzi pani z charakterem jak księżniczka która chciałaby zarabiać miliony bez roboty to życzę powodzenia. Stała pani obok mnie, dwie lewe ręce to mało powiedziane w skrócie tragedia, zachowanie na poziomie dna. Rzeczywiście szef czasem krzyczy ale na takie osoby jak pani to się nie dziwie w skrócie wielka dama (usunięte przez administratora) warta. Pozdrawiam nygusa i dobrze ze pani już nie pracuje.
Tamten wpis był dwa lata temu, po co te nerwy? Jak ludziom nie pasuje to zmieniają pracę. A sama robota z tego co czytałem wątek nie jest zła ponoć, tak samo, jak i zarobki. Gorzej pisano o niejakim seniorze i jego sposobie odnoszenia się do ludzi. Jak jest z tym obecnie i ile czy wypłata faktycznie jest taka dobra? Ile wynosi?
Jak by płacili tak extra to ludzie mimo, że Stanisław "szaleje" zacisnęli by zęby i pilnowali pracy. Z Stanisławem jest taki problem , że nawet jak wykonasz swoją robotę na igłę to i tak dostaniesz opr mimo świadomość własnej, że zrobiłeś to dobrze. Czasem odnosi się wrażenie, że on czerpie radość ze swoich zachowań. Zero szacunku w słowach do pracowników nawet tych długoletnich. Każdy z góry jest podejrzewany o kradzież z czego wynika problem z igłami na dziewiarnie, bo podobno wszyscy czekają tylko na okazję by je ukraść (sic!) musieliśmy grzebać w śmieciach żeby wybrać w miarę zdatne igły żeby nie zatrzymywać produkcji. Jak produkcja była zatrzymana z powodu braku igieł to o 6 wjeżdżał Stanisław z mało przyjemnym językiem i opr za to , że zatrzymałeś mu maszynę chociaż to on nie zapewnił Ci narzędzi pracy. To co ja mam igły do zakładu kupować za swoje? To w jego gestii powinno być zapewnić nam wszystko byśmy nie musieli wyłączać maszyn. Masz 150 maszyn, na zmianie pracuje 3 dziewiarzy i w najlepszej opcji dostaniesz 10 igieł na noc na każdego dziewiarza, a są takie nocki , że nie dostaniesz ich w ogóle. Z maszyny do maszyny igieł też Ci przełożyć nie wolno żeby chociaż stała 1 , a nie 16. To jest Monty python w polskim wydaniu. Nikt normalny tam nie wytrzyma. Chyba, że zaczną płacić mega stawki, a z tym szału nie ma. Jest porównywalnie do większości zakładów dlatego ludzie odchodzą. Ten zakład już tylu dziewiarzy przemielił dosłownie przemielił i to naprawdę ludzi z pojęciem o tej pracy, że w pale się nie mieści i każdy odszedł dokładnie z tego samego powodu. Nikt nie miał ochoty współpracować z takim charakterem. Pracowałem tam i nie wspominam dobrze, teraz pracuje w innym zakładzie , stawka prawie (jest ciut więcej) ta sama, ale atmosfera to jak dzień do nocy. W razie problemów mogę omówić je z pracodawcą i nikt się na mnie nie drze w obelżywych słowach. Cały czas sposób bycia Stanisława się nie zmienił i wiem to od osób jakie nadal tam pracują więc po prostu idź i popracuj z nim to będziesz wiedział o co chodzi. Pozdro
Czyli tak naprawdę głównym problemem jest on i to z jego powodu odchodzą ludzie? A tak z ciekawości już zapytam o kwestie zatrudnienia. Czy przyjmowane są osoby bez doświadczenia? Kto je wprowadza/uczy i w jakiej atmosferze się ta nauka odbywa? Spokojnie czy też raczej na krzykach?
Ciężko stwierdzić. Tam jest taka rotacja ludzi, przede wszystkim kadry kierowniczej, że to naprawdę ciężko stwierdzić. Poza tym atmosfera zależy od humoru p.Stanisława. Miewa dni gdzie się "wyśpi" i jest uśmiechnięty, ale w większości jednak jest niewyspany.... Za moich czasów pracowała tam taka kierowniczka dziewiarni Ewa miała na imię, bardzo sympatyczna i kompetentna osoba znająca się na tej pracy, naprawdę pozytywnie nastawiona do ludzi. Też ją wykończyli psychicznie, nie wiem czy ona wdrażała inne działy, bo ja robiłem na dziewiarni i nie ruszałem się z niej ,a umiałem to robić. Obecnie pracuje tam kierownik, który nie ma zielonego pojęcia o maszynach i dziewiarstwie. On nawet cetm nie umie sprawdzić, kierownik dziewiarni śmiech na sali. Także nie wiem czy on jest zdolny wdrożyć kogo kolwiek. Poprzednia kierowniczka ogarniała cetmy, umiała kalibrować maszyny, szyć i co byś nie wymyśliła ona to umiała zrobić, a przy tym bardzo uśmiechnięta pozytywna osoba, lubiana na zakładzie. Swoją drogą Ewa jeśli to czytasz odezwij się pod postem fajnie by było razem jeszcze popracować, jestem ciekaw co się z Tobą teraz dzieje.
Ja pracowałam tam 17 lat temu i nikomu nie polecam Szef to zwykły (usunięte przez administratora) i (usunięte przez administratora) nie szanował nikogo nie polecam pracy w tej firmie
na początku przeczytałam, że pracowałaś tam 17 lat i sie wystraszyłam czemu tak długo skoro nie polecasz tej firmy hahaha ale w sumie jak tak myślę, skoro pracowałaś 17 lat temu to nie uważasz że dużo od tego czasu mogło się już zmienić?
Witam , wypowiem się i ja - co do firmy jak i szefostwa nie mam żadnych zastrzeżeń, pensje na czas dwa razy w mc płacą co dwa tygodnie - temat szefostwa - szefów jest 3 nie 2 jak podają inni , jest młody szef Maciek jak dla mnie facet bez problemu ogromna wiedza na temat maszyn , przędzy , mechaniki dosłownie zna swój zakład na wylot każde stanowisko jest w stanie obsłużyć sam to jest mega wiedza i lata praktyki. Jest stary szef czyli tata Maćka Pan Stanisław tutaj traktowanie zależy od dnia , ale facet ma łeb na karku i ogromną wiedzę i jeśli potrafi się znaleźć wspólny język i on widzi że naprawdę człowiek pracuje to naprawdę można się wiele nauczyć od niego. P.Stanislaw ma zawsze lekko podniesiony ton ten typ tak po prostu ma. 3szef/owa Pani Tereska żona Stanisława wspiera część produkcji związana z magazynami pakowaniem etc dla mnie zero problemu , zawsze można spokojnie porozmawiać czy pożartować ja naprawdę nie mogę na tych ludzi powiedzieć złego słowa. Jedno jest pewne jeśli ktoś pisze , że został zje...any za nic to jest bzdura. Po prostu jeśli coś zwalisz i pójdziesz przyznasz się i przeprosisz tak zwyczajnie przeprosisz zawsze temat jest zamknięty , co innego jak walisz w druta lub pijesz no to wtedy litości nie ma - dostajesz wypowiedzenie . Ja polecam pracę w Terri każdemu pracuje tam fajny skład ludzi bynajmniej pracował za moich czasów jakieś 2 lata temu.
Młodsza Specjalistka Obsługi Klienta (Język Niemiecki)
W 100 % polecam, wypłata zawsze na czas, szefostwo bardzo elastyczne
Macie cała wyplate przelewaną na konto?
Byłam pracownica, szef jak i szefowa czyste zło, nikomu nie polecam takiego traktowania. Jeżeli ktoś ceni sobie zdrowie psychiczne i nie chce wydawać masy pieniędzy u psychologa to proszę omijajcie to miejsce szerokim łukiem. Nie rozumiem i mnie to tak boli jak można nie szanować tak drugiej osoby i traktować ja jak zwykłego śmiecia do zarabiania na nowe auta
Jako były pracownik w 100 % potwierdzam wszystkie negatywne opinie o firmie i jej szefie Szczerze nie polecam !!!!!
Super, że postanowiłeś dodać coś od siebie, ale to opinia i tak jest trochę zbyt ogólnikowa. Od jakiegoś czasu bardzo interesuje się firmą Terri PPH i chciałabym dowiedzieć się czegoś konkretniejszego na jej temat. Jak kształtują się tam teraz zarobki?
Firma wypracowała sobie dobrą pozycję i opinię w branży. Myślę, że warto zastanowić się jak przetrwamy ten kryzys i zakończyć narzekanie na drobiazgi
To prawda co piszą poniżej? Ze są dwie listy obecności?
Ktokolwiek chociaz chwilę popracuje w Terri, doceni potem każdą inną pracę i każdego innego szefa. Są dwie listy obecności - jedna dla szefowej, druga w razie kontroli z panstwowej inspekcji pracy- bo przecież nikt nie pracuje w soboty.... Firma zatrzymała się w miejscu, jest prowadzona tak jak 20 lat temu, albo i więcej. Nie ma działającego systemu , wszystko liczone jest ręcznie, nikt nigdy nie wie ile opakowań przyjechalo od dostawcy, lub ile rajstop wróciło z farbowania. Jeśli zabraknie rajstop do pakowania w rozmiarze M, to wkładany jest rozmiar L. Potrzebna jest duża zmiana, jeśli firma ma się utrzymać.
Witam. Jestem pracownikiem firmy. Wyrażając swoją opinię chce zwrócić uwagę na kilka zagadnień związanych z firmą. Opinie innych osób na temat sytuacji w części się sprawdzają, ale jest to też wina samych pracowników... Zachowanie i wymogi szefa czasami są słuszne, choć nie zawsze (trochę oglady też by się przydało) bo ludzie często lekcewaza pracę i uważają że im się wszystko należy za nic. Niestety tracą na tym pozostali, którzy w jakim stopniu są zaangażowani w pracę i chcą wypełniać swoje obowiązki należycie... I tu pojawia się problem, bo szefostwo wie kto jest jakim pracownikiem, kto jak pracuje, więc powinno to w jakiś sposób nagradzac, bo wiele osób czuje się niedocenianych mimo swojego wysiłku. Każdy miałby lepsza motywacje gdyby wprowadzone były jakieś premie uznaniowe bądź normy produkcyjne. Funkcjonuje to w wielu firmach i pracownik jest bardziej zmotywowany i zadowolony... Jest wiele firm które już w różne sposoby docierają do nas... Tak do nas pracujących w Terri.. Abysmy przeszli do nich, do konkurencji... Oferują różne profity w postaci bonów, w postaci różnych multi kart, w postaci prywatnych ubezpieczeń zdrowotnych, paczki na święta dla dzieci, premie o wyższych stawkach nie wspomnę... Więc droga firmo, w waszych rękach jest to ilu pracowników pozostanie na dłużej... Inni kuszą, a pracownicy z Ukrainy też mają swoje rozumy... Pozdrawiam
@tajemnicza, możesz napisać konkretnie, jak przedstawia się obecnie sytuacja pracowników w firmie? Co jeszcze możecie dodać na temat pracy w Terri PPH? Jak ten pracodawca "wypada" w porównaniu z innymi firmami z branży?
Ja pracuję 11 lat i w zupełności się zgadzam z powyższymi opiniami, a koleżanka, która twierdzi, że przez 10 lat nic podobnego nie zauważyła to chyba jest ślepa i głucha.
@TAKI TAM, na forum należy wpisywać opinie w sposób konstruktywny oraz kulturalny, nawet te negatywne. Twój wpis może sugerować groźbę, natomiast te są karalne oraz niedopuszczalne na forum. Przeczytaj regulamin https://www.gowork.pl/regulamin @OBCY, @Były, przypominam, że na forum należy odnosić się z szacunkiem do innych pracowników. Jest to miejsce wymiany wiarygodnych oraz rzetelnych informacji o firmie oraz aktualnych rekrutacjach. Obrażanie oraz podawanie danych osobowych innych osób, czy też sugerowanie, że ktoś na forum się pod kogoś podszywa jest niezgodne z regulaminem. Zapoznajcie się z treścią regulaminu.
Witam wszystkich nie wierzę w to co piszecie na tej stronie jakieś bzdury ja jestem pracownikiem juz 10 lat
To dlaczego idiotko nie dostalaś kasy na swięta??? Napisz wszystkim dlaczego. Powiedz ile można kosic kase na ludzkim nieszczesciu??? PS. Pewnie dobrze sie znamy stara K. Nie zmienisz komentarzy droga szefowo. Ja z tym pójde do gazety.
NA STAREGO (usunięte przez administratora)JUZ DIABLY CZEKAJA Z GORACYMI WIDLAMI BY MU W TA SMIERDZACA (usunięte przez administratora) WSADZIC ZA TE KRZYWDY LUDZKIE BEDZIESZ SIE SMARZYL W PIEKLE FARYZEUSZU PIEKIELNY
NA SZUBIENICE Z TAKIM SZEFEM
To miejsce to jakaś pomyłka. Nie mam pojęcia jak to się kreci!!! Połowa bez rejestracji, bo szef chce utrzymać status zakładu pracy chronionej. Zarobki śmieszne i nielegalne (stawka zależy od humoru szefowej). Jak wchodzi kontrola z PIP to na kawę, bierze w łapę i wychodzi. Tym powinien zając się prokurator. Ludzie idźcie z tym do ZUS albo US to jest nielegalne!!!! Bardzo polecam pracę w Terii. Super strzał w kolano!!!
Zgadzam się z poprzednimi opiniami. Brak organizacji, chaos, brak planowania i zmiany decyzji co godzina. Zamiast rozwiązywać problemy szuka się winnego. Co do szefa to wcześniejsze opinie dokładnie go opisują. Krzyczy, wyzywa i myśli, że jest panem świata. Nie szanuje ludzi. Nie polecam tam pracować, a wręcz odradzam.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w TERRI?
Zobacz opinie na temat firmy TERRI tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 6.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w TERRI?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 5, z czego 2 to opinie pozytywne, 3 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
