El to Ewa Lewandowska dziewczyna szefa z którą się rozstał jakieś 10 lat temu. Ta Pani nigdy nie pracowała w firmie, ona nigdy nigdzie nie pracowała. To stalkerka, która przegrała już sprawę o nękanie. Prześladuje całą rodzinę, również dzieci. Zgrywa ofiarę a jest agresorem. Ewa zacznij żyć swoim życiem i szanować ludzi którzy Ci pomagają i utrzymują od zawsze... Jaki Ty przykład dziecku dajesz??
"Ewa zacznij żyć swoim życiem" !? Lubisz sobie wleźć buciorami w czyjeś życie i sobie porządzić ?! Zatem najwidoczniej lubisz czytać tu o tych dwóch. zbigniew Szargan od 2016 roku żył życiem kobiety, on wręcz się w życie tej kobiety w********ł ciamajdo - dlatego tu jestem w tej sprawie. Czegoś nie kumasz - to już niestety twój problem. Nikt inny się będzie się tym zamartwiał, że ty czegoś nie rozumiesz z aktualnych tutaj rozliczeń.
Z tego co tu piszą pracownicy to szefostwo i kasa na plus. Nam pytanie co do pracy na produkcji, bo ofert narazie brak ale tez będę gotowa jak się coś pojawi. Pracujecie w systemie 12 godzinnym? Czy jest ekwiwalent za pranie ? W jakich warunkach się pracuje na stojąco czy siedząco ? Jakieś miejsce na papieroska jest ? Można niego wyjść tylko jak się ma przerwę czy puszcza ? Lubię sobie czasami zapalić
Na serio taka sytuacja miała miejsce? Jak to w ogóle wyszło, że pisze do pracownicy, musicie kontakt z nimi taki utrzymywać i być pod telefonem czy co? Ja tak nie miałam w firmie poprzedniej, ale to było ogromne przedsiębiorstwo, od takich rzeczy były kadry. Tu jest jakiś HR, żeby zgłaszać w ogóle takie sytuacje?
El to Ewa Lewandowska dziewczyna szefa z którą się rozstał jakieś 10 lat temu. Ta Pani nigdy nie pracowała w firmie, ona nigdy nigdzie nie pracowała. To stalkerka, która przegrała już sprawę o nękanie. Prześladuje całą rodzinę, również dzieci. Zgrywa ofiarę a jest agresorem. Ewa zacznij żyć swoim życiem i szanować ludzi którzy Ci pomagają i utrzymują od zawsze... Jaki Ty przykład dziecku dajesz??
zbigniew Szargan jest nieodpowiedzialny, niezdolny do brania odpowiedzialności. Obwinia postronne osoby o swoje sprawy prywatne, rodzinne, (usunięte przez administratora) zawodowe - tworzy nagonkę na wytypowaną przez siebie osobę rzekomo odpowiedzialną za jego szeroko pojete sprawy, kreuje odpowiedzialność postronnych osób za sprawy jego firmy i jego porażek prywatnych z innymi ludźmi.
ryszard Szargan wykorzystuje talent do symulowania, próbuje tłumaczyć się, biorąc innych na litość. Tych, których nabiera, tkwią razem z nim w bańce jego własnych przekonań. Potrafi potraktować człowieka jak przeszkodę. Narusza prywatność, chcąc panować nad sprawami drugiego człowieka, jednocześnie przy pogardliwym traktowanie czyichś spraw oczekuje karty lojalnościowej. Patriarchalna agresja z serwowaniem dużej dawki opresji. Kontrowanie. Nieumiejętność współpracy. Obaj, z. Szargan i r. Szargan nie kumają obiektywizmu danej sytuacji. Są irracjonalni, rozżaleńczy, odpuszczeni w wychowaniu.
Oświecam cię w temacie dotyczącym meritum, odnoszącym się do intencji kobiety, więc koduj tę wiedzę, a dodatkowo oświecam cię w temacie "szacunku i pomagania", bo w przypadku uzyskania omocy ze strony zbigniewa Szargana i ryszarda Szargana, należałoby ich poprosić nie tyle o pomaganie, ale aby na dobry początek, choć nie przeszkadzali. Nie przeszkadzać, to w pewnym sensie też pomagać. Żeby choć od tego zaczęli... to już by było coś. Oświecam cię tutaj wieloma wpisami, więc radzę ci czytać uważnie, że ofiarę to zgrywa co najwyżej ryszard Szargan, od 2019 roku stosując represje względem kobiety, szczując na nią, gdy udawał rzekome trudności w widywaniu się z dzieckiem, gdy nawet uznaje on, że należy się jemu L4 z opieki nad dzieckiem by od niej odstąpić, bo jest on np. przeziębiony, a gdyby odwrócić tę sytuację, to wymagałby od kobiety jej poświęceń Matki Polki, która nie posiada prawa do złego samopoczucia aby odstąpić od opiekowania się własnym dzieckiem, co jest dość oczywiste, że to ryszard Szargan ma swój przywilej wymówki "bolącego paluszka i główki" aby nie mieć zdolności podejmowania trudu opieki nad dzieckiem w swoim dyskomforcie, gdy takie niestety jest życie, że rodzic nie bierze L4 z opieki nad dzieckiem, tylko próbuje sobie poradzić, ale te wyrzeczenia ryszard Szargan przerzuca na kobietę, gdy nie pasuje mu gorzej się czuć i jednocześnie zajmować w tym czasie swym własnym dzieckiem. Nie rozumiesz słów: szacunek i pomaganie? To mogę tylko współczuć i pomóc zrozumieć. Gest rozłożenia rąk ze strony kobiety. Witamy w świecie dorosłości. Na tym, ona wszak polega, na odpowiedzialności z dziecko.
Jest takie powiedzenie, które niekiedy warte jest tego, aby względem niektórych osób zwyczajnie go użyć: lepiej jest dwa razy zbłądzić, aniżeli raz jeden urazić kobietę. Ciągnie się to za wami... a naiwność wam podpowiadała coś zgoła odwrotnego.
zbigniew Szargan i ryszard Szargan mają odpychający charakter. Tacy ludzie jak oni nie mają honoru. Mają urojenia prześladowcze, czym wprowadzają otoczenie w błąd, snują o czymś, co im się wyłącznie wydaje. Wizytę w sprawie niedopełnienia przez nich formalności uznaliby za nękanie, próbując zawoalować rzeczywisty jej cel. Lubią nadawać czemuś wyłącznie aluzyjny charakter. Ich cel względem kogoś opiera się wyłącznie na ich urojonych założeniach.
Obaj są oderwani mocno od rzeczywistości. Męka ich towarzystwa to ich nierozumienie podstaw poprawności z kimś. Czekają na swoją wymarzoną ofiarę , aż jej się podwinie noga. Zwróć uwagę na swój wpis. Jakby dosłownie twoim wpisem obaj się podpisali pod moimi słowami. Widać po twoim wpisie, że nie odróżniasz aspektu pomagania, od aspektu krzywdzenia. Powtórzę - nie odróżniają słów: pomaganie ws. przeszkadzanie. Dokonują rytuałów pod wyłącznie swoje wizje, które chcą względem kobiety realizować. Chcą widzieć kobietę, jako ofiarę. Kobieta, która się broni przed nimi, jest wg nich wyłącznie agresorką.
"My nie potrafimy ci pomoc bo cie nie lubimy" Już sam ten głupkowaty tekst świadczy o tym, że jesteś ciamajdą w myśleniu. Jak można się tak samemu zaorać. Nie ma żadnej pomocy tych dwóch. Kumasz ciapo, że przekaz zbigniewa Szargana w treści do kobiety jest jasny. Oczywiście najważniejsze - kogoś takiego jak on to się nie prosi o pomoc, a co najwyżej o to, aby usunął się z drogi, bo nie można przejść.
ryszard Szargan jest zły z charakteru, a nadrabia wyłącznie w okolicznościach z postronnymi osobami - bo właśnie tam szuka podziwu, więc względem postronnych znajomych będzie robił wszystko, aby zaskarbić sobie ich przychylność. Robił to latami... koniecznie chcąc robić coś dla kogoś, aby ktoś był względem niego wyłącznie wdzięczny na przyszłość. Taki à la "capone". ryszard Szargan szukał odwetu względem kobiety, bo nie mógł pogodzić się z "sytuacją prywatną", a jest typem człowieka, który musi mieć kontrolę nad bliskimi osobami; sam fakt że kobieta była lokalizowana telefonicznie, świadczy o ich wspólnym wewnętrznym chaosie; ci dwaj, ryszard Szargan i zbigniew Szargan, nie mają zahamowań, tolerują swoje głupkowate, ba!, szkodliwe względem innych, wybryki, co jest dosłownie chore, aby się z nimi bliżej, niż to konieczne, zadawać. ryszard Szargan udaje przed innymi, trzymając się grzecznie swojego wizerunku zewnętrznego, że jest poprawny, bo wg ryszarda Szargana to zbigniew Szargan jest za ich wspólne głupoty względem kobiety odpowiedzialny, ale prawda jest taka, że odpowiedzialni są razem za swoje wykwity względem kobiety, a nawet sam ryszard Szargan zdecydowanie więcej, jako ojciec dziecka kobiety (aż niestety wstyd kobiety z tego tytułu, do czego kobieta ma absolutne prawo, aby się wstydzić za ojca swojego dziecka). Od takich ludzi się w życiu ucieka jak najdalej, każdy psycholog by to doradził, każdy terapeuta skrzywdzonej przez nich osoby by to zasugerował pomiędzy wierszami, że należy myśleć wyłącznie o sobie i swoim komforcie i siebie postawić na pierwszym miejscu. Jak ktoś bazuje na ich powierzchowności, to tego zwyczajnie nie dostrzeże, ale kogoś więcej przenikliwego, dociekliwego, z natury podejrzliwego i kogoś, kto ma zwyczajnie wyobraźnię - takiej osoby z kolei nie (usunięte przez administratora) Kobieta była nie raz jeden świadkiem jak szybko tracili obaj argumenty z osobami rzeczowymi - a obaj nie mają wręcz zdolności do rozmowy rzeczowej, opartej wyłącznie na faktach, a w odniesieniu do empatii względem jakiejkolwiek sytuacji już w ogóle nie wspominając, bo to są tacy pospolici prześmiewcy życiowych trudności, dla nich liczy się śmiech na sali z jednoski w kłopotach, nic ich w zasadzie nie wzrusza, poza nimi samymi, najchętniej całowaliby się po swoich sygnetach z uznaniem wzajemnym za ich glupoty roku, za wielkie uznanie względem swych wzajemnych wymysłów pod czyimś adresem - w szkodzie realnej na szkodę osoby, z której po prostu zwyczajnie się śmieją, chcąc widzieć zwyczajnie i wyłącznie osobę w kłopotach. Kobieta była z ryszardem Szarganem niedawno na zbiorowym spotkaniu, spotkanie prowadziła inna kobieta, a ryszard Szargan dosłownie próbował być tam wodzirejem tego całego spotkania, na koniec jeszcze zapytał panią prowadzącą, czy "czas teraz na kawę i ciastko na zakończenie spotkania", więc właściwie ktoś, kto go nie zna, może ocenić go absolutnie inaczej, bo nie w sytuacji skomplikowanej/konfliktowej, gdy nawet, gdyby miał pretensje względem postronnej osoby, to wręcz machnąłby ręką, z pretensjami za tę sytuację względem wyłącznie blższej mu osoby, aby publicznie wciąż mieć wizerunek osoby bezkonfliktowej - typowy książkowy przykład pracy nad wyłącznie swoim zewnętrznym wizerunkiem.
Oni potrzebują by ich przesadnie chwalić. Trzeba im kadzić - wtedy nie dziwne, że rzekomo "pomagają". Nie wiem czy ty to kumasz. To psychologia i rozważania w kontrze do twych powierzchownich wypocin, podobnie jak Bezstronny... nie masz zdolności do rozumienia nawet tego, że sam siebie wkopujesz swym własnym wpisem. zbigniew Szargan nie pomaga kobiecie, bo rzekomo nie lubi kobiety. Powiem więcej - on nawet wręcz jest w tej kobiecie zakochany, jak zakochany może być ktoś mocno zafiksowany na swoim punkcie i na swoich potrzebach, związanych z drugim człowiekiem. Miał żonę. Nie wystarczyło niestety. Jego niezdrowe zainteresowanie kobietą - po całym jego popisie wykwitów, śniem twierdzić że od zawsze, bo był zazdrosny o związek ryszarda Szargana z tą konkretną kobietą Kobieta nie jest głupia. To wręcz wylazło z tego człowieka po latach. Żenujące. Wprost niesmaczne. Aż brzydzi niezdrowa fiksacja tego człowieka i latami nienawiść wręcz do tej kobiety.
Musisz zrozumieć, że zafiksowany na punkcie kobiety ryszard Szargan i zbigniew Szargan, wraz z elżbietą żak - a jakże !, to taki nędzny w ich intencjach klanik, od którego w spokoju się nie odchodzi. Nie dadzą spokojnie ci odejść. Muszą ci zrobić w życiu g***j na odchodne. Jakim trzeba być skończonym i****ą/tką, żeby mieć ciśnienie na gderanie do instytucji na kobietę, która nie wiedziała w co ręce włożyć, właśnie stąd, że ci dwaj tego chcieli. Niuanse sobie daruję. Sami stworzyli sytuacje, by kobietę życiowo ograniczyć, bo chcieli pokazać innym - patrzcie, ona jest za słaba, ona sobie nie radzi, trzeba ją z tego rozliczyć. To skończone (usunięte przez administratora) Jakim trzeba być- nie przedsiębiorcą, a zwyczajnym pospolitym penerem. Nie - panią od ubezpieczeń, ale dziwaczką, która nie wie co dobre, a co złe w jej zachowaniu. Ona nie potrafi nazwać zachowania swoich własnych siostrzeńców. To jakim sposobem ona ubezpieczała ludzi. Przecież elżbieta żak, siostra ich matki, dawała im obu ciche przyzwolenie, by obrażali jej własną siostrę; kobieta była tego świadkiem, gdy elżbieta żak sama razem ze swymi siostrzeńcami prześmiewała ich obu własną matkę - a swoją siostrę. To (usunięte przez administratora) Tam nic nie jest normalne u nich - pomieszanie z poplątaniem. Była żona zbigniewa Szargana wraz z kobietą (byłą partnerką ryszarda Szargana) weszły swego czasu do rodziny, do której nie powinny były w ogóle wchodzić, gdyby opierać to na czystej po latach logice. To co zrobili ci ludzie, kobiecie, to skandal. To się po prostu nie mieści w głowie. elżbieta żak - kobieta wstydu. Ona śmiała powiedzieć w sądzie o "obrażeniu ze strony kobiety". Na pytanie "jakim dokladnie obrażeniu" - elżbieta żak nie potrafiła niestety odpowiedzieć, tłumacząc że "nie wie jak, bo tak wprost to nie slyszała". No i*****a. Ale jak jej siostrzeńcy latami obrażali jej własną siostrę, to cicho siedziała. Hipokrytka. Radzę uważać na tych ludzi i mocno przesiewać, co mówią. To osoby, które cenią sobie wyłącznie pozory.
Proszę sobie wyobrazić scenkę rodzinną, w której zbigniew Szargan mówi do swojej własnej matki (w domu jej własnej siostry elżbiety żak): "Zamknij r** ty kaczy łbie". Takim człowiekiem jest zbigniew Szargan. Początek jego wykwitów to nieszanowanie swojej własnej matki. Czyli zbigniew Szargan obrażał swoją własną matkę, i ani ryszard Szargan nic z tym nie robił (np. nie wyprowadzał brata za drzwi), ani sama elżbieta żak nic z tym również nie robiła. Po latach co zrobili wszyscy we troje wspólnie ? - uknuli jak wmówić wszystkim wokół "obrażanie ze strony kobiety". Idiotyzm tej sytuacji powala dosłownie z nóg. Zaczęli sobie po prostu snuć o kobiecie opowieści przedziwacznej treści. Żadnego obrażania ze strony kobiety rzecz jasna nie było, bo oni mieli to wyłącznie pomiędzy sobą ustalone. Ci ludzie są zwyczajnie pozbawieni wszelkich zahamowań. Absolutnie zbiorowo pozbawieni człowieczeństwa. Im się coś tylko wydaje. Tam nie ma myślenia. I oczywiście o samej ich empatii radzę w ogóle zapomnieć.
Oczywiście we troje poleźli do sądu pogderać na kobietę, pod pretekstem niby ustanowienia przez ryszarda Szargana kontaktów z dzieckiem. Aż się palili do procesu, ale nie mając podstaw do czegokolwiek przeciw kobiecie, wymyślili bezsensowny pozew o kontakty z dzieckiem, aby wówczas mieć szansę pogderać na kobietę bez składu i ładu - bo samo dziecko to oni mieli kompletnie gdzieś. Proces o kontakty, jako ich pretekst by oczerniać matkę dziecka. Nie -mediacja ws. kontaktów, tylko proces. Grubymi nićmi szyte ich wspólny pomysł na szkodę kobiety. Ci ludzie są nienormalni, tam jeden paranoik drugim pogania. Pijak zbigniew Szargan miauczał na kobietę w tym sądzie, że "kobieta bywa rzekomo w nieodpowiednich miejscach" że "ryszard Szargan jest więcej odpowiedzialny od matki dziecka", to był dosłownie popis ich zbiorowej głupoty. Pijak/uchlewający się z przypadkowymi ludźmi, byle gdzie i z byle kim, przylazł być może cudem trzeźwy do sądu. Młodych ludzi w wieku swoich własnych dzieci zaczepia w pubach, szukając ich towarzystwa. Żenujący człowiek. Pijaczyna, którego pijaństwo kobieta zna od ponad 20 lat. Kobieta dowiaduje się od ludzi, którzy go spotykają w lokalach, że zbigniew Szargan pije w tych lokalach i podejmuje z nimi po pijaku temat dotyczący kobiety.
Sprawa dotycząca ustanowienia kontaktów z dzieckiem jako sprawa o nękanie. Ile czasu zajęło ci wymyślenie aż takiego dziwactwa? Co jeszcze za absurd baranie wymyślisz. Nokaut od samego pracownika dla tej firmy.
Pracowniku, jako mistrzu bezsensownej tutaj pisaniny o niczym... Jakim cudem sprawa dotycząca kontaktów z dzieckiem może być sprawą o nękanie. Dlaczego zbigniew Szargan wielokrotnie prześladował kobietę - patrz: jego treści do kobiety - dręczył, dokuczał, niepokoił, a pomImo próśb o zaprzestanie, napisał do kobiety "jak przyjdę to policja już nie będzie potrzebna". Zacznij wnikać w głęboką pogardę zbigniewa Szargana względem kobiecości. zbigniew Szargan ubliżał własnej matce, przerzucanie więc winy za jego bluzgi na kobietę nie ma naprawdę najmniejszego sensu. Jesteś kompletnie nielogicznym, podejrzewam że zepsutym z charakteru człowiekiem, skoro piszesz aż takie brednie. To jest tak nędzne, że aż odrzuca. Totalny brak charakteru. Byle się wykpić. I to jeszcze bardzo nieumiejętnie. Nędza charakteru. SMS do kobiety "o jej nienormalnym dziecku, by kobieta miała pretensje do genów", to jest nędza, wiesz, na te wszystkie treści, jakie zbigniew Szargana wypocił, to się po prostu z miejsca mu stawia diagnozę, wręcz odruch bezwarunkowy. Dyskutowanie z kimś takim jak ty jest męką oczekiwania, że cokolwiek sensownego napiszesz. Nie ma to najmniejszego sensu, poza tylko wyłącznie wzbogaceniem twej wiedzy o treści zbigniewa Szargana.
Nie wstydź się i nie krępuj, objaśnij dokładnie paranoję zbigniewa Szargana względem kobiety, czekamy wszyscy na popis argumentacji ze strony zbigniewa Szargana w kwestii dotyczącej tego, że rzekomo bodajże "w 2007 roku kobieta doprowadziła tę firmę do bankructwa". Jakim cudem. Słuchamy. Przy pomocy czarnej magii?, czy jakim innym sposobem... czy może kobieta przynosi zwyczajnie pecha swoim oprawcom?, no wymysł coś... Bo fakt istnienia tego zarzutu/oskarżenia względem kobiety zwyczajnie istnieje i fakt ten nie zniknie. Wyprodukuj teraz uzasadnienie względem oskarżenia kobiety o to rzekome bankructwo. Czyli wymyślaj te argumenty. Na co czekasz. Idź za ciosem. Oskarżenie plus uzasadnienie jest podstawą do rozstrzygani oskarżenia, czy jest ono słuszne, a jeżeli nie, to czy zbigniew Szargan wziął już odpowiedzialność za swoje niesłuszne względem kobiety oskarżenie, potwierdź jego odpowiedzialność za niesłuszne oskarżenie kobiety.
"Ewa zacznij żyć swoim życiem" !? Lubisz sobie wleźć buciorami w czyjeś życie i sobie porządzić ?! Zatem najwidoczniej lubisz czytać tu o tych dwóch. zbigniew Szargan od 2016 roku żył życiem kobiety, on wręcz się w życie tej kobiety w********ł ciamajdo - dlatego tu jestem w tej sprawie. Czegoś nie kumasz - to już niestety twój problem. Nikt inny się będzie się tym zamartwiał, że ty czegoś nie rozumiesz z aktualnych tutaj rozliczeń.
Cześć, jeśli mam być szczery, to w ogóle nie rozumiem o czym w tutaj piszecie? Nie można by tak podać konkretnych informacji o firmie i zatrudnieniu? Może jednak ktoś napisze coś merytorycznego o pracy tutaj? Jakie wynagrodzenie oferują, bliżej minimalnej czy rynkowe? Czy są obecnie przyjęcia, lub firma je planuje? Chodzi mi o stanowiska na produkcji.
Prosze nie pytac tej pani o nic. Firma nie funkcjonuje i nie ma pracownikow. Pani el to Ewa lewandowska chora psychicznnie była dziewczyna jednego z właścicieli. Wypisuje same klamstwa i obraza uczciwych ludzi. Nigdy tam nie pracowala zreszta nigdzie nie pracowała. Prosze nie pytac o prace bo firma nie zatrudnia i nie bedzie zatrudniac.
Od jak dawna ta firma nie funkcjonuje? Szukam w okolicach pracy. Myślałam, że się tutaj przyjmę, ale z tego co widzę, to chyba nie będzie to możliwe... Może firma działa gdzieś pod inną nazwą?
Naprawdę, mnie jako kandydata do pracy drukarza flexo nie interesują osobiste dramaty, także zaprzestańcie tutaj omawiać swoje prywatne kwestie, okej? Kto napisze lepiej, ile teraz się w drukarni zarabia i czy są premie przewidziane? I za co je przyznają?
Są jakieś przyjęcia teraz na magazyn, albo firma planuje jakieś w najbliższych tygodniach? Trzeba mieć uprawnienia na wózki? Ew. czy da się je wyrobić w firmie? Stawki jak teraz wyglądają, były jakieś podwyżki, skoro minimalna dość mocno się podniosła? W internecie coś mało jest informacji o firmie, na ile zmian pracujecie na magazynie? Da się coś na nadgodzinach dorobić? Brygadziści/kierownicy jakie mają podejście do pracownika, można się z nimi dogadać? Strasznie dużo tu wpisów od jednej osoby, jako kandydat nie rozumiem, o co chodzi. Ktoś te zarzuty jeszcze może z was potwierdzić?
Elektromonter inst. i urz. elektroenergetycznych do brygady ds. napraw i konserwacji
Z tego co tu piszą pracownicy to szefostwo i kasa na plus. Nam pytanie co do pracy na produkcji, bo ofert narazie brak ale tez będę gotowa jak się coś pojawi. Pracujecie w systemie 12 godzinnym? Czy jest ekwiwalent za pranie ? W jakich warunkach się pracuje na stojąco czy siedząco ? Jakieś miejsce na papieroska jest ? Można niego wyjść tylko jak się ma przerwę czy puszcza ? Lubię sobie czasami zapalić
"ale też będę gotowa" Sorry, ale jakoś mało wiarygodnie brzmisz, zwł., że to raczej branża mało kobieca, aby aż tak się tym miejscem miały interesować stricte kobiety. Brzmi jak próba odczarowania przykładów podawanych tutaj wcześniej, tak jakby szefostwo udawało, że kobiety lgną i chętnie się tu zatrudnią, pomimo ewidentnych zarzutów o złe podejście do płci, bo kobieta się tutaj wypowiedziała, która miała "z tym konkretnym szefostwem" doczynienia - i to nie było byle co, tylko poważne zarzuty. I niby się interesują tym miejscem kobiety, kto ma w to uwierzyć. Typuję: albo "uprawianie kolesiostwa" - wiadomo, że nie może być mowy o rzetelności wypowiedzi typowo koleżeńskiej w tym przypadku, albo samo "to konkretne szefostwo" pisze tutaj...
a co mają pisać pracownicy pod wplywem efektu dezinformacji na modłę "tamtych dwóch", co próbują ukryć występki względem "tamtej kobiety", by nie wyszło że potraktowali kobietę jak przyslowiowe (usunięte przez administratora). Zresztą nie wierzę, że to piszą pracownicy. A poza tym co znaczy "szefostwo i kasa na plus"?? To standard i oczywista oczywistość, że szef musi być rzetelny i płacić. A ten post, to jak znów "tłumaczenie winnego", na siłę podkreślenie oczywistego standardu - no nie może być inaczej, niż szef i kasa w normie, bo wtedy sąd pracy wchodzi w sytuację. Nikt nie ma prawa być tylko i wyłącznie "na plus", cokolwiek to znaczy, względem tylko i wyłącznie swoich pracowników. Grożenie i szantażowanie na minus najwidoczniej. Ktoś tu napisał nawet wcześniej "jakie damy, tacy gentlemeni", tylko więcej wulgarnie chciał to sprzedać, co już samo w sobie zdradza ocenę tego kogoś względem kobiet. Podejrzewam znów, że to było zielone w temacie kolesiostwo, albo "sami zainteresowani", bo tekst sam w sobie też podkreśla ocenianie kobiet pod widzimisię tej oceny. Same "gentelmeńskie" posty-wtopy.
z. Szargan w 2022 roku chlapnął w smsie do matki chorego dziecka, cytuję: "Nierobstwo musi sie tak nudzić". O tej godzinie, a była 13:22, najpewniej "ciężko" pracował lub właśnie jadł lunch. Dla niego poważny afront, to czyjeś sprawy prywatne, do których go nikt nie zaprasza, a które on musi koniecznie poddawać ocenie i w nich uczestniczyć. Dla niego żyzny grunt dla jego przemocy werbalnej, to niepracująca zawodowo opiekunka swojego dziecka. Przemocowiec pomiędzy aktami przemocy uznaje siebie samego za "szefostwo i kasa na plus", być może czeka z tego tytułu ma medal, a raczej to pewne, że o medalu wręcz marzy. Tego człowieka przeraża kobieca niezależność w szerokim tego słowa znaczeniu. Okazuje arogancję i brak szacunku względem kobiety, która nie zgadza się z jego wizjami, w których uznaje zasadniczo kobietę za życiowe utrapienie. Niewiedza o innych go martwi, żali się, że o czymś nie wie i że gdzieś nie został zaproszony.
A dlaczego "szefostwo i kasa na plus", czyli r. Szargan, wysłał wiadomość do kobiety, matki chorego dziecka, a było to ledwie kilka miesięcy temu, (usunięte przez administratora) Czy tamci dwaj sądzą, że (usunięte przez administratora) werbalna względem kobiet jest anonimowa i można ją zamieść pod przysłowiowy dywan?
Na serio taka sytuacja miała miejsce? Jak to w ogóle wyszło, że pisze do pracownicy, musicie kontakt z nimi taki utrzymywać i być pod telefonem czy co? Ja tak nie miałam w firmie poprzedniej, ale to było ogromne przedsiębiorstwo, od takich rzeczy były kadry. Tu jest jakiś HR, żeby zgłaszać w ogóle takie sytuacje?
Było tutaj kilka postów, w których pojawiła się krytyka, a w jednym ktoś nagle napisał, że są same pozytywy, trochę to sprzeczne, jak to w końcu jest? Płacą w terminie, nie ma opóźnień? Atmosfera faktycznie jest tak dobra?
Wiem. Dziwne, że posty zniknęły, ale były dość "niewygodne" w odbiorze. Krytyka była w odniesieniu do nie odróżniania przez niektóre osoby dobra od zła. Mówiąc w skrócie, była krytyka o odbiciu palemki i o sodówce uderzonej do główki.
Posty dotyczyły zastraszania konkretnej osoby i kierowania wobec niej gróźb karalnych. Ta osoba jest sama i nikt nie udziela jej pomocy, z dwoma jej oprawcami, którzy robią sobie co chcą względem niej i mówią co chcą do niej, czyli wiadomo... aby osoba ta odczuwaĺa lęk poprzez tworzenie niejasności i stosowanie dezinfomacji, znęcanie się emocjonalne, dręczenie poprzez obniżanie poczucia sprawstwa tej osoby w jej sprawach życiowych, zaniechania względem niej i bierna przemoc otoczenia. I było bodajże o tym, że idzieto wszystko w trybie aktualnym już do samej prokuratury.
Czyli ogólnie rzecz biorąc nie ma zbyt pozytywnej atmosfery w tej firmie? Czy jest to sprawa pomiędzy kilkoma osobami, a wszystko inne jest okej i można tu spokojnie pracować? Staram się znaleźć jakieś konkretne informacje na temat warunków pracy. Może jesteś w stanie coś napisać? Bo chciałam złożyć tu swoją aplikację.
Jak wygląda sprawa grafiku w Szagma s.c. Przedsiębiorstwo Produkcyjno-Handlowe Ryszard Szargan Zbigniew Szargan Krzysztof Przybylski. Czy pracodawca idzie na rękę?
Pracuję w tej firmie 10 miesięcy jako magazynier i nie uwierzę w jakąkolwiek krytykę odnośnie pracy. -Wypłata najczęściej w terminie albo nawet wcześniej (przed weekendem urozmaica nam plany :D ) - Praca super, bardzo luźna atmosfera pracy nikt cię nie goni i nie patrzy na ręce oczywiście jeżeli tą prace sumiennie wykonujesz -Bardziej wyrozumiałego szefostwa i kierownictwa nie miałem (było parę potknięć typu spóźnienie czy błąd w wysyłce kosztujący firmę czas i prace :D potknięć po których w pracy typu bridgestone czy amazon dla których jesteśmy tylko numerem w tabeli już bym nie pracował :D ) - Atmosfera w pracy naprawę pozytywna, współpracowników ciężko nie polubić. Mam nadzieje że moja wyczerpująca opinia na 2022 rok rozwieje te wszystkie wątpliwości odnośnie krytyki szefostwa czy pracy w tej firmie.
Oszusci zlodzieje i kretacze. Obiecuja zlote gory. Firma w szpoce a 4 pseudo prezesow.Masakra
Od 7 lat? To aż ciekawa jestem o co mogłoby chodzić, że to się nie przedawniło jeszcze. Ten wspomniany plan ważnych postanowień to co to tak właściwie jest?
To było tylko przypuszczeniem bo czas jak widać gra na zwłokę. I troszkę dziwna sprawa z tym podejrzeniem, które Pani przytoczyła. ;) Sama byłabym ciekawa czy ten Pan do tych opinii się kiedyś tutaj odniesie
fajna atmosfera duze zarobki i zawsze wszystko na czas zadnych opoznien szefowie bardzo wyrozumiali pracuje w tej firmie i nie pozwole powiedziec zlego slowa polecam tego pracodawce
Wykorzystaj swoje doświadczenie i pomóż innym. Opowiedz o firmie Szagma S.C. na naszym forum.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Szagma s.c. Przedsiębiorstwo Produkcyjno-Handlowe Ryszard Szargan Zbigniew Szargan Krzysztof Przybylski?
Zobacz opinie na temat firmy Szagma s.c. Przedsiębiorstwo Produkcyjno-Handlowe Ryszard Szargan Zbigniew Szargan Krzysztof Przybylski tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 2.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Szagma s.c. Przedsiębiorstwo Produkcyjno-Handlowe Ryszard Szargan Zbigniew Szargan Krzysztof Przybylski?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 2, z czego 1 to opinie pozytywne, 0 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
