poradnik dla pracownika

Przełom inflacyjny! Spadły pierwsze ceny, a do jednocyfrowego poziomu już blisko!

Lipcowa inflacja według danych Głównego Urzędu Statystycznego wynosiła 10,8%. W czerwcu poziom inflacji wynosił natomiast 11,5%. Widać więc wyraźny spadek. Wiele osób zastanawia się, jednak kiedy możemy spodziewać się pierwszych obniżek cen. Analitycy zaznaczają, że obniżki… są już widoczne! Jakie produkty potaniały?

Pierwszy raz od miesięcy na polskim rynku możemy doszukać się obniżek cen. Co więcej, odnotowano spowolnienie inflacji bazowej, co napawa optymizmem większość ekonomistów. Jednymi z ekspertów wyrażających zadowolenie są ekonomiści PKO BP, którzy zauważają, że poniżej odczytu 10% możemy zejść już w sierpniu tego roku:

Szacujemy, że inflacja bazowa w lipcu spadła do 10,7 proc. r/r z 11,1 proc. r/r miesiąc wcześniej, a jej miesięczna dynamika wyhamowała do 0,2-0,3 proc. Krótkoterminowy trend inflacji bazowej jest coraz bardziej zbieżny z celem inflacyjnym. (…) celem NBP jest doprowadzenie inflacji do 2,5 proc. r/r z odchyleniem 1 pkt proc. w jedną czy drugą stronę.

Tezę tę potwierdzają specjaliści ING Banku Śląskiego:

W świetle lipcowych danych jest szansa, że jednocyfrowy wzrost cen konsumpcyjnych w ujęciu rocznym zobaczymy już w sierpniu, a z pewnością we wrześniu.

Ekonomiści zauważają także, że obecnie wydaje się realizować zamiar prezesa Narodowego Banku Polskiego Adama Glapińskiego:

Na chwilę obecną nakreślony przez prezesa Glapińskiego scenariusz inflacyjny wydaje się realizować. Spodziewamy się, że we wrześniu RPP obniży stopy procentowe o 25 pb, a w październiku oczekujemy kolejnego cięcia, łącznie w 2023 roku 50-75 pb.

Pierwsza obniżka cen

Jak podaje Buissnesinsider.pl możemy zauważyć pierwszą od 3 lat obniżkę cen:

Pierwszy raz od blisko trzech lat poziom cen w Polsce delikatnie się obniżył i nie stała za tym żadna interwencja państwa. GUS podał, że w lipcu ceny spadły w stosunku do czerwca o 0,2 proc. Wcześniej ostatni raz zdarzyło się to w lutym 2022 r., ale wtedy był to efekt obniżek VAT wprowadzanych przez rząd w ramach tarczy antyinflacyjnej. Pomijając tamto wydarzenie, ceny w Polsce spadały ostatni raz w sierpniu 2020 r.

Dodatkowo analitycy PKO BP napawają nas optymizmem:

W obliczu ostatnich wypowiedzi części członków RPP w centrum uwagi znajduje się odczyt inflacyjny za sierpień. Nasza obecna prognoza wskazuje, że inflacja CPI w sierpniu będzie na granicy 10 proc. r/r – poniżej tego poziomu spychać ją mogą ceny żywności, źródłem ryzyka w górę są ceny paliw. Przełamanie progu 10 proc. ma jednak według nas głównie wymiar psychologiczny. Dużo istotniejsze z punktu widzenia polityki pieniężnej i procesów cenowych jest naszym zdaniem wyraźne osłabienie impetu inflacji bazowej. To ono zmniejsza nasze obawy o uporczywość inflacji i poprawia inflacyjne perspektywy na 2024 r.

Oceń artykuł
1/5 (1)