Czy w ZPHU Dremat Jan Bartecki odbywają się wewnętrzne rekrutacje?
Nie jesteśmy duża firmą gdzie odbywają się cykliczne szkolenia, spotkania, rozmowy. Proces rekrutacji poprzedzony jest analizą otrzymanych CV i kontaktujemy się tylko z wybranymi osobami, które mogą ewentualnie spełnić nasze oczekiwania.
Czyli spełnienia jakich wymagań sobie życzycie? Po ofertach na Waszej stronie przy większości z nich napisano o doświadczeniu, ale przy operatorze CNC - laser, że mile widziane. Tylko, że konieczna jest znajomość rysunku technicznego. Nie napisaliście wszakże, co się zyskuje przez pracę u Was? Na jaki czas zawieracie pierwszą umowę o pracę i jakie jest początkowe wynagrodzenie?
Witam, Kolejność umów zgodna z Kodeksem Pracy: umowa na okres próbny, na czas określony i na czas nieokreślony. A wynagrodzenie uzależnione od posiadanych umiejętności (dlatego umowa na okres próbny, aby ocenić umiejętności i docenić pracownika). Informacja o wynagrodzeniu za dany zakres obowiązków ustalana jest z konkretnym pracownikiem. Jak przejdzie pan rekrutację i obie strony dojdą do wniosku o podpisaniu umowy, to na pewno dojdzie do ustalenia wynagrodzenia.
No tak. Okres próbny ma służyć ocenie. Waszej, co do umiejętności pracownika i vice versa, bo to w dwie strony działa. A za jakie wynagrodzenie pracuje się w trakcie okresu próbnego i jak on długo trwa?
Witam, Okres próbny nie dłużej niż 3 miesiące, a jeśli chodzi o wynagrodzenie to jest ustalane indywidualnie z nowym pracownikiem.
(usunięte przez administratora)
w razie niepewności chyba można zawsze odnieść się do wybranej przez siebie opcji? ;)
Jakie są mocne strony pracodawcy ZPHU Dremat Jan Bartecki?
Jakie są mocne nie wiem. Może jednak moja opinia pomoże innym. Byłem tam kiedyś na rozmowie kwalifikacyjnej. Właściciel - komunistyczny starzec, skąpiec. Jego prawa ręka (sekretarka?) - nie chcę obrażać i osądzać, ale nie wyglądała na godną zaufania. Może się mylę. Teraz najlepsze: Człowiek właściciel sam oznajmił, że ludzie przychodzą do Drematu tylko na krótki czas, a potem uciekają i bardzo chciałby nawiązać dłuższą współpracę. Myślałem, że takie samozaoranie i kawa na ławę muszą się zakończyć jakąś porządną zachętą. Otóż nie. Na moje 5 letnie doświadczenie zaproponowano mi stawkę z kasy z Lidla- i oczywiście nie chcę tu nikogo obrażać, ale na tym stanowisku można zasiąść po maturze, mając lat 19. 5 lat studiowania i 5 lat nauki modelowania i projektowania w innych firmach powinno jakoś owocować...? Jestem w błędzie? Oczywiście było jeszcze jakieś zapewnienie premii (uznaniowej czy motywacyjnej), ale wiadomo jak z nimi jest. Są, ale nikt ich nigdy nie widział. Uciekłem stamtąd pospiesznie. Miałem to szczęście, że nie musiałem szukać pracy "na gwałt". Może warto się zastanowić dlaczego ludzie tak szybko spylają, może warto zainwestować, dać konstruktorowi te 4,5 - 5 tys? Współczuję pracownikom, którzy mają wielkie kwalifikacje i doświadczenie i z jakichś względów muszą tam pracować, za te grosze. Niższy pieniądz, można ewentualnie zrekompensować super atmosferą w pracy i brakiem stresu, to też ważne. Ale z tego co czytam inne wpisy, atmosfera też bardzo zła i nawet mobbing. To smutne, takie firmy powinno się traktować buldożerem.
Atmosfera w pracy- jak w każdej innej, wszędzie pracują ludzie. Tylko od Ciebie zależy czy będziesz z nimi umiał współpracować. Wcześniej czy później będziesz się musiał tego nauczyć. Każdy ma wolną wole wyboru, a spróbować zawsze warto bo jesteś bogatszy o to doświadczenie. Firma ZPHU "Dremat" Jan Bartecki jest polską firmą rodzinną, stworzoną w czasie transformacji. Obecnie rozwija swój park maszynowy, w ostatnich latach wybudowała nową halę, w skutek czego poszukuje nowych pracowników. W skład kadry wchodzą osoby z wieloletnim stażem, co świadczy o tym że praca w ZPHU "Dremat" Jan Bartecki jest możliwa. To właśnie mrówcza praca takich małych przedsiębiorstw, przyczynia się do wzrostu PKB i poziomu życia w naszym kraju. Łatwo jest krytykować, że " takie firmy powinno się traktować buldożerem". Czy znalazłeś miejsce pracy " mlekiem i miodem płynące"? Jeśli tak, zapraszam do podzielenia się tą informacją.