Pytanie Dzień dobry, na wstępie chciałbym się podzielić opinią o Państwa firmie :) z życia wziętą. Jako dziecka w latach 90 pamiętam jak rodzice dokonywali zakupów Państwa produktów. Jakie ot było szaleństwo i prestiż posiadając wasze urządzenia w kuchni. W swojej karierze zawodowej postanowiłem aplikować do Państwa na stanowisko "Regionalny Dyrektor Sprzedaży" bo z czasów dziecięcych bardzo dobrze Państwa kojarzyłem a firma z taką historią na rynku na pewno się rozwija w każdym obszarze działania organizacji. Ta piękna wizja z czasów dziecięcych prysła w momencie oddzwonienia do osoby która do mnie zadzwoniła. Nie chciałbym nikogo obrażać, ale użycie słowa pracownik kadr, hr, etc., byłaby krzywdząca wobec innych osób na tym stanowisku które są w pełni profesjonalne. Oddzwoniłem pod numer *** *** *59 gdzie telefon odebrała Pani w bardzo zmęczona i w moim odczuciu bez odpowiedniego szkolenia w zakresie rozmów z potencjalnymi kandydatami do pracy. Krótki obraz rozmowy: JA: Dzień dobry, z tej strony XYZ, oddzwaniam do Państwa Pani Zepter: Dzień dobry, aplikował Pan do firmy Zepter JA: Tak, zgadza się aplikowałem, pamiętam Państwa ogłoszenia Pani Zepter: Czy zna Pan produktu naszej firmy? JA: Znam, chodź w tej branży nie działałem Pani Zepter: Wyślę Panu katalog i informację o firmie na @ - proszę się zapoznać JA: Dziękuje, w takim razie czekam na wiadomość Pani Zepter: Zadzwonię do Pana w celu dokończenia rozmowy za dwa dni JA: (pojawiło się chwilowe zachowanie- sobota) Pani Zepter: Sobota nie będzie problem (trochę zniecierpliwiony głoś), chyba, że woli Pan poniedziałek JA: Może być sobota ale w jakich godzinach? Pani Zepter: Nie wiem, będzie to krótka rozmowa JA: Dobrze, do usłyszenia. Po jakimś czasie dostaję wiadomość zaproszenia do jakiegoś klubu "Zepter" wysłanego przez Pana Zenon Głodek - a miałem otrzymać wiadomość od Pani z którą rozmawiałem. Zapaliła mi się czerwona lampka czy to nie jakaś prowokacja lub próba wyłudzenia danych. Niestety, postanowiłem, nie potwierdzać założenia konta w Zepter BizzClub bo w "wstępnej" rozmowie rekrutacyjnej Pani nie poinformowała mnie o takiej formie otrzymania materiałów do zapoznania. Drodzy, Państwo zaznaczę drugi raz, że nie mam zamiaru nikogo obrażać, ale firma z takim doświadczeniem naprawdę nie wdrożyła w działanie swoich "rekruterów" standardów przeprowadzania rozmów kwalifikacyjnych. Naprawdę, analizując cała sytuację - powiedziałem Państwu dziękuje. Warto zastanowić się nad działaniami w zakresie stwarzania standardów dopasowanych do obecnego trendu na rynku pracy. Jeszcze raz chciałbym zaznaczyć, że moim celem nie jest urażenie nikogo. W mojej ocenie firma z taką renomą na rynku powinna kreować pozytywny wizerunek swojej organizacji a nie go niszczyć. Życzę Państwu wielu sukcesów- ale jeszcze długa droga przed Państwem. Pozdrawiam.
Dzień dobry, na wstępie chciałbym się podzielić opinią o Państwa firmie :) z życia wziętą. Jako dziecka w latach 90 pamiętam jak rodzice dokonywali zakupów Państwa produktów. Jakie ot było szaleństwo i prestiż posiadając wasze urządzenia w kuchni. W swojej karierze zawodowej postanowiłem aplikować do Państwa na stanowisko "Regionalny Dyrektor Sprzedaży" bo z czasów dziecięcych bardzo dobrze Państwa kojarzyłem a firma z taką historią na rynku na pewno się rozwija w każdym obszarze działania organizacji. Ta piękna wizja z czasów dziecięcych prysła w momencie oddzwonienia do osoby która do mnie zadzwoniła. Nie chciałbym nikogo obrażać, ale użycie słowa pracownik kadr, hr, etc., byłaby krzywdząca wobec innych osób na tym stanowisku które są w pełni profesjonalne. Oddzwoniłem pod numer *** *** *59 gdzie telefon odebrała Pani w bardzo zmęczona i w moim odczuciu bez odpowiedniego szkolenia w zakresie rozmów z potencjalnymi kandydatami do pracy. Krótki obraz rozmowy: JA: Dzień dobry, z tej strony XYZ, oddzwaniam do Państwa Pani Zepter: Dzień dobry, aplikował Pan do firmy Zepter JA: Tak, zgadza się aplikowałem, pamiętam Państwa ogłoszenia Pani Zepter: Czy zna Pan produktu naszej firmy? JA: Znam, chodź w tej branży nie działałem Pani Zepter: Wyślę Panu katalog i informację o firmie na @ - proszę się zapoznać JA: Dziękuje, w takim razie czekam na wiadomość Pani Zepter: Zadzwonię do Pana w celu dokończenia rozmowy za dwa dni JA: (pojawiło się chwilowe zachowanie- sobota) Pani Zepter: Sobota nie będzie problem (trochę zniecierpliwiony głoś), chyba, że woli Pan poniedziałek JA: Może być sobota ale w jakich godzinach? Pani Zepter: Nie wiem, będzie to krótka rozmowa JA: Dobrze, do usłyszenia. Po jakimś czasie dostaję wiadomość zaproszenia do jakiegoś klubu "Zepter" wysłanego przez Pana Zenon Głodek - a miałem otrzymać wiadomość od Pani z którą rozmawiałem. Zapaliła mi się czerwona lampka czy to nie jakaś prowokacja lub próba wyłudzenia danych. Niestety, postanowiłem, nie potwierdzać założenia konta w Zepter BizzClub bo w "wstępnej" rozmowie rekrutacyjnej Pani nie poinformowała mnie o takiej formie otrzymania materiałów do zapoznania. Drodzy, Państwo zaznaczę drugi raz, że nie mam zamiaru nikogo obrażać, ale firma z takim doświadczeniem naprawdę nie wdrożyła w działanie swoich "rekruterów" standardów przeprowadzania rozmów kwalifikacyjnych. Naprawdę, analizując cała sytuację - powiedziałem Państwu dziękuje. Warto zastanowić się nad działaniami w zakresie stwarzania standardów dopasowanych do obecnego trendu na rynku pracy. Jeszcze raz chciałbym zaznaczyć, że moim celem nie jest urażenie nikogo. W mojej ocenie firma z taką renomą na rynku powinna kreować pozytywny wizerunek swojej organizacji a nie go niszczyć. Życzę Państwu wielu sukcesów- ale jeszcze długa droga przed Państwem. Pozdrawiam.
Czy w Zepter International odbywają się wewnętrzne rekrutacje?
Aplikowałem na stanowisko managera regionu i nie polecam. Zrezygnowałem po 1szym etapie rekrutacji, ponieważ rzeczywiste zadania od tych z opisu na pracuj.pl znacznie się różniły. Praca z menedżerem miałaby niewiele wspólnego. Model biznesowy na zasadzie piramidy jak w FM lub Avon. Wynagrodzenie stałe w ogłoszeniu oznacza podstawę przez pierwsze 3msc na umowę zlecenie, potem prowizyjne na zleceniu lub b2b. Na pytanie o narzędzia do pracy padła odpowiedź, że udostępniają wszystkie niezbędne narzędzia. Jakie narzędzia? Wszystkie. Buduje się bazę klientów, za swoją sprzedaż jest prowizja w wysokości x% za sprzedaż zrekrutowanych sobie osób y% i tak idzie to w dół wraz z rozbudowywaniem swojej struktury. Odniosłem wrażenie że zatrudnią każdego, bo wiadomo, że każdy początkowo sprzeda cokolwiek po rodzinie i znajomych, a czy potem zostanie w strukturze to już się okaże, ale prowizja od ich sprzedaży wpadnie. Praca dla osób świeżo po studiach, na start, jako dodatkowa dla starszych Pań.
Czyli stała kasa tylko przez trzy miesiące a potem już nie ma żadnej podstawy tylko prowizja? Praca miała być w biurze i szukanie klientów przez telefon czy raczej mobilna w terenie? Powiedzieli ci jak to miało wyglądać?
Nie polecam pracy w tej firmie!!! W Katowicach ich pracownicy wychodzą dokładnie na ulicę Korfantego ,by pozyskać klientów i częstują jedzeniem... bez przesady!!! W tej dzielnicy frajerów nie znajdą! Nie podpisujcie ludzie żadnych umów- by później nie płacić sporych pieniędzy!
Szukają klientów na ulicy? Umowy tez są podpisywane na ulicy czy klienci są zapraszani do biura? Wiesz jak wygląda cała procedura?
Garnki z "wieczystą garancją" dobrej jakości, nieporównywalnie lepsze od niby podobnych, czy aż tyle warte? Niestety, nie serwisują starszych modeli, brak uszczelek, a nowe pokrywy nie pasują do wcześniejszych garnków. Firma nastawionawio na wciskanie nowego towaru.
Co chodzi o pokrywy To nie jest prawda Kupowałem pokrywały w tamtym roku do naczyń które zakupiłem 25 lat temu wszystko pasuje
Czy organizowane są wyjazdy, imprezy, spotkania integracyjne w Zepter International?
Produkty może i dobre, lecz kierownictwo z głębokiej komuny!!! Ciekawe czy w Szwajcarii czy innych krajach europejskich tak się traktuje klienta jak w Polsce? Klient płaci za cały zestaw, a dostaje tylko część zestawu. Dzwoniąc pod numer Działu Obsługi Klienta, Pani konsultant miota się nie wiedząc co na to powiedzieć. Dzisiaj mija ostatni dzień umowny, a części zestawu nadal nie ma i nie wiadomo kiedy będą!!! Na stronie firmy nie ma numeru ani maila do szefostwa firmy, tylko wyżej wymienionego działu, gdzie panienka może jedynie przeprosić za zaistniałą sytuację. To jest jakaś paranoja!!! W komunie też była książka zażaleń, której nikt nie czytał.
Wiecie czy Zepter International udostępnia laptop i telefon do pracy zdalnej?
Jak wygląda praca w magazynie w Kobyłce? Chętnie bym się tak zakręcił bo mam dosłownie parę kroków ale po pierwsze to zlecenie zamiast umowy (gdyby nie to to już bym aplikował) a po drugie często pojawiają się ogłoszenia z informacją, że poszukują magazynierów czy coś tam się nie dobrego dzieje?
Jak są częste nabory- duża rotacja, umowa śmieciowa, dużo roboty, kierownictwo słabe, kasa marna. Czytaj wprost. Nie warto.