Jeżeli zastanawiacie się nad pracą na terenie Warszawy i okolic w tej "burżuazyjnej" firmie to radzę Wam nawet nie składać CV i ominąć szerokim łukiem wszelkie jakieś śmieszne stoiska ich pop-upy (bo nie wiem jak w salonach) 8zł/h umowa zlecenie, niczego Ci nie zapewniają, stoiska "odkryte" (że niby otwarci na klienta pff..a no i jeszcze mega ufni klientom, że nic pod nieuwagę nie zawiną) jak stoisz sam/sama po 12h na stoisku to o wyjściu do toalety możesz zapomnieć, tyrasz po tygodniu i po weekendach a jak przyjdzie do wypłaty.. niby pani księgowa sobie na urlop idzie.. i o wypłacie do 10 każdego miesiąca możesz sobie pomarzyć..bo dostaniesz ją na koniec miesiąca albo jeszcze dalej. Kierowniczka nie interesuje się swoimi pracownikami, olewczy stan.. także jak dla mnie dno totalne. W ogóle nie liczą się z "mrówkami" zaczynającymi pracę i nie mają jakiegokolwiek szacunku do swojego pracownika. Pozdrawiam środkowym palcem.
Opinie o Villeroy&Boch w Białystok
Poniżej przeczytasz opinie obecnych i byłych pracowników o firmie Villeroy&Boch. Przeczytasz tutaj też opinie kandydatów do zatrudnienia w firmie Villeroy&Boch na temat rozmowy kwalifikacyjnej.