Sądziłam że tylko ja mam takie dziwne spostrzeżenia na temat tej firmy a tu proszę jest więcej osób.Praca ogólnie spoko zarobki też niezłe ale jeśli chodzi o kadrę to porażka.Pracuję kilka miesięcy w tej firmie i już zastanawiam się poważnie nad rezygnacją.Zespół fatalny odnoszę wrażenie że zastraszony.Problem z komunikacją i problem z kierowniczką która zamiast dbać o pracowników na każdym kroku próbuje znaleźć jakiś błąd.Czepianie się najmniejszych pierdół doprowadza mnie do furii.Duża rotacja pracowników zazwyczaj z powodu atmosfery w pracy.Do tej pracy nadają się dziewczyny które są spokojne i dają sobą pomiatać.
Praca w sklepie może i jest ok, ale jeżeli chodzi o osoby które zarządzają tymi sklepami to można by książkę napisać, która byłaby chyba jedną wielką komedią. Wydaje mi się, że wiele osób pracujących w siedzibie firmy nie ma pojęcia o zarządzaniu ludźmi. Ludzi traktuje się jak śmieci. Dzięki osobą sprzedającym w sklepach tak naprawdę firma funkcjonuje, a tutaj ma się sprzedawców za nic, za przysłowiowe zero. Liczy się opinia ludzi spoza sklepu niżeli opinia wieloletniego pracownika. Mam nadzieję, że kiedyś przejrzą na oczy a jeśli nie to współczuje i nie wróżę przyszłości. I radzę zatrudniać kierowników sklepów z zewnątrz i żeby posiadali jakieś zdolności zarządzania zespołami, ludźmi. Może gdyby zaczęły się pojawiać masowe wypowiedzenia to ktoś by przejrzał na oczy. Współczuje dziewczyną pracującym po kilkanaście lat. Ta praca może być porównywana do pracy Mc Donalds.