Za 3 tysiące złotych miesięcznie robisz wszystko. Jesteś zatrudniony na konkretne stanowisko, a interesuje Cię magazyn, kierowcy, dzwonienie po różne duperele, ogarnianie tańszego światła, musisz wiedzieć ile metrów ma Twój magazyn, musisz wiedzieć jak układać trasy, bo robienie tego w biurze to teraz norma. Dostajesz zlecenia od swoich przełożonych na robienie raportów, które do Nich należą... Ogólnie robisz wszystko za 3 tysiące zloty miesięcznie. I nie chciej ani grosza więcej,bo go nie zobaczysz. Pracownicy, którzy robią tu od X lat, niewiele Ci pokażą, więc jak masz z czymś problem i zadzwonisz do Torunia, to myślą, że rozmawiają z jakimś (usunięte przez administratora), bo podstaw nie znasz. Ale skąd masz wiedzieć, skoro nikt Ci tego nie pokazał/powiedział? Z każdego się potrafią śmiać, wytknąć L4,bo tu nie wolno chorować, a jak chorujesz to masz z głowy miesiąc czasu, który będziesz miec wypominane 3 dni zwolnienia. Nowi pracownicy są traktowani bardzo odmiennie od stałych. Nowy będzie naginał przed każdymi świętami, pomiędzy świętami i nie masz nic do powiedzenia. Jak chcesz wolne to najlepiej miesiąc przed się zapowiedzieć. Chyba, że pracujesz X lat, to bez dogadania się z pozostałymi współpracownikami, bierzesz wolne od ręki. Czy komuś to pasuje, czy ma inne plany - nie ważne. ;) Z dnia na dzień dowiesz się, że zostajesz sam w pracy, może trzeba będzie posiedzieć dłużej - kogo to obchodzi. ;D
Jeśli już o lekarzach mowa to jak stoicie teraz z opieką medyczną? I tak już całkiem poważnie to co się dzieje na tym magazynie teraz tak konkretnie? Odnosisz się do opinii sprzed polowy roku. macie teraz jakiś większy ruch? Okres świąteczny się zbliża, czy wpada wtedy jakaś lepsza kasa? Premie czy cos?
Co do merytorycznej wiedzy pana Macieja to rzeczywiście dramat . To żołnierz , mierny , bierny ale wierny . Ta firma ma jeden cel - zysk .Nie ma pojęcia o zarządzaniu zasobami ludzkimi . Trzymajcie się z daleka . Przedstawiciele sfrustrowani , menadżerowie zastraszani
Witam. Czas odnowić trochę ścianę z opiniami o tym pracodawcy. W minionym tygodniu zostałem zaproszony na rozmowę do p. Macieja ponoć dyrektora w @unitedbeverages pod Warszawę. Człowiek miły, ale merytoryczności w rekrutacji nie można mu zazdrościć. Stanowisko PRZEDSTAWICIEL HANDLOWY, wysokie zarobki, atrakcyjny system wynagrodzeń prowizyjnych, rozwój, kariera itp. Po przybyciu punktualnie na miejsce rzeczywistość mocno starła się z opisanymi warunkami. Z atrakcyjnego wynagrodzenia ostała się propozycja na poziomie 4350 brutto. Do tego system premiowy pożal się ........sam dyrektor powiedział na rozmowie, że z pełnego systemu premiowego korzystają tylko dwie osoby w Polsce. Pracują na pomorzu i wyciągają premie w okresie letnim. Sam nawet podczas tej samej rozmowy ...sic..... stwierdził, że to dlatego, że ich praca jest ciężka jak górnika i są niekonkurencyjni na rynku. Idziemy dalej. Do stanowiska przedstawiciela handlowego dochodzi vanselling czyli samodzielne dostarczanie kartonów z alkoholem do klienta jak nie zamówi za minimum lub gdy logistyka nie będzie chciała dostarczyć. Idziemy dalej.....przyjmujemy gotówkę od klienta i za nią odpowiadamy. Idziemy dalej :) jak klient się spóźni z płatnością powyżej kilku dni potrącają nam 0,6 % z wynagrodzenia. Oczywiście nie oddają nam tego nawet gdy klient wpłaci pieniądze. O obiecanych kartach sportowych nie słyszałem. Ewentualnie będę mógł przystąpić za swoje pieniądze do ubezpieczenia. To nie wszystko. Pan dyrektor powiedział, że pracownicy dorabiają sobie na współpracy z firmami-dostawcami za sprzedaż danych produktów i to podnosi wynagrodzenie. Szkoda, że nie dodał, iż to nie pieniądze United Beverages gdzie nakazują sprzedawać konkretną grupę asortymentową. Oczywiście to nie wszystko. ,,Przedstawiciel,, jest też......windykatorem i ściąga zaległą kasę od dosłownego pana Janka z spożywczego. Nie wspomnę o zdobywaniu kolejnych klientów. Na koniec dodam, że na rozmowę jedziesz 35 km pod Warszawę, a biuro to stary blaszak z lat 90-tych. Niewątpliwie czas się zatrzymał. Myślałem, że czasy niewolnictwa mamy za sobą, a jednak. Szczerze to nawet rozbawiła mnie ta rozmowa, warunki i propozycje.
Cześć, w ofercie dla Junior Brand Managera wprost zostało napisane, że wynagrodzenie jest adekwatne do doświadczenia oraz osiągnieć. Przy tym drugim wariancie o jakie wyniki z pracy mogło chodzić? jakie są cele?
Dzień dobry, dostałem zaproszenie na rozmowę o pracę do firmy oddział Halinów jako PH. Proszę o informację czego mogę się realnie spodziewać? Jaka jest podstawa, prowizja oraz samochód służbowy?
Auto to Renault Clio, Podstawa blisko najniższej krajowej, tereny ogromne, brak szkoleń, wsparcia. Odradzam.
Jest tu może ktoś kto pracował jako Junior Brand Manager? Nie spodziewałem się, że będą wymagać 2 lat doświadczenia, których niestety nie posiadam ale zastanawiam się czy mimo to nie dadzą mi szansy na rozmowę? czy pod względem finansowym uważacie, że warto się starać? Inne warunki myślę, że spełniam
Co z tym sugerowanym bankrutowaniem? Wiecie cos więcej? widzę te opinie odnośnie tego, że po tych podwyżkach może się tak stać. Jak oceniacie sytuacje? Czy na innych stanowiskach, na których zarabiało się więcej podwyższyli kwoty?
(usunięte przez administratora)
Wysokie zarobki są dla zarządu a ty masz mieć podwyżkę 100 zł co roku, i zarabiać nie więcej niż 300 zł nad minimalną. Od nowego roku chyba zbankrutują :)))
Ktoś pisał teraz o jakimś dnie płacowym, to jeszcze zrozumiem, bo chyba kryje się za tym sugestia co do mniej adekwatnych zarobków według opiniodawcy a o co chodzi z tym brakiem przestrzegania standardów? Jakie konkretnie można mieć przy tym na myśli? Czy ktoś może opisać je dla jasności? nie mam przy tym również pojęcia do których stanowisk to nawiązanie?
Za 3 tysiące złotych miesięcznie robisz wszystko. Jesteś zatrudniony na konkretne stanowisko, a interesuje Cię magazyn, kierowcy, dzwonienie po różne duperele, ogarnianie tańszego światła, musisz wiedzieć ile metrów ma Twój magazyn, musisz wiedzieć jak układać trasy, bo robienie tego w biurze to teraz norma. Dostajesz zlecenia od swoich przełożonych na robienie raportów, które do Nich należą... Ogólnie robisz wszystko za 3 tysiące zloty miesięcznie. I nie chciej ani grosza więcej,bo go nie zobaczysz. Pracownicy, którzy robią tu od X lat, niewiele Ci pokażą, więc jak masz z czymś problem i zadzwonisz do Torunia, to myślą, że rozmawiają z jakimś (usunięte przez administratora), bo podstaw nie znasz. Ale skąd masz wiedzieć, skoro nikt Ci tego nie pokazał/powiedział? Z każdego się potrafią śmiać, wytknąć L4,bo tu nie wolno chorować, a jak chorujesz to masz z głowy miesiąc czasu, który będziesz miec wypominane 3 dni zwolnienia. Nowi pracownicy są traktowani bardzo odmiennie od stałych. Nowy będzie naginał przed każdymi świętami, pomiędzy świętami i nie masz nic do powiedzenia. Jak chcesz wolne to najlepiej miesiąc przed się zapowiedzieć. Chyba, że pracujesz X lat, to bez dogadania się z pozostałymi współpracownikami, bierzesz wolne od ręki. Czy komuś to pasuje, czy ma inne plany - nie ważne. ;) Z dnia na dzień dowiesz się, że zostajesz sam w pracy, może trzeba będzie posiedzieć dłużej - kogo to obchodzi. ;D
Tak... Naśmiewanie z ludzi i obgadywanie ich za plecami...dzielenie się z innymi wiedzą np ile kto ma długu, kredytu i jakie życie osobiste. I gadka o zakupach za parę stów, do pracownika który za 3000 ma miesiąc utrzymać siebie i rodzinę, opłacić rachunki... Żenujący poziom podejścia do pracownika przez przełożoną
Jeśli już o lekarzach mowa to jak stoicie teraz z opieką medyczną? I tak już całkiem poważnie to co się dzieje na tym magazynie teraz tak konkretnie? Odnosisz się do opinii sprzed polowy roku. macie teraz jakiś większy ruch? Okres świąteczny się zbliża, czy wpada wtedy jakaś lepsza kasa? Premie czy cos?
Czy jest tutaj ktoś, kto pracuje w biurze w Warszawie? Widziałem ogłoszenie na pracuj.pl do działu organizacji imprez. Jak tam się pracuje?
Ta oferta już jest nieaktualna? Nie mogę jej odszukać a ciekawi mnie jakie warunki na niej przedstawiali. Czy ktoś aplikował i się odniesie? W ogóle jak rozmowa przebiegała i skoro dział „imprez” to jaka atmosfera teraz występuje? :)
Cześć, jakimi autami jeżdżą arealni i regionalni w sprDazy?
Ktoś pisał, że w biurach w pracy ciągła rotacja, a na produkcji jak to wygląda? Bo tam myślałem, czy się nie zatrudnić, akurat ogłaszają, że przyjmą na dwie zmiany. tylko skąd ta umowa zlecenie, to praca nie jest cały czas? I czy jakaś szansa na umowę o pracę w przyszłości w ogóle z ich strony jest?
Po jakim czasie można dostać umowę na stałe w United Beverages S.A.?
Zdecydowanie odradzam prace w tej firmie . Niestety spędziłem tam Milką najgorszych lat.
Bardzo nie polecam pracy tutaj. Firma wcale się nie trzyma zasad BHP, pracownicy są niemili(ci, którzy pracują dłużej), w trakcie rekrutacji mówią Ci o jedynej czynności jakaś będziesz wykonywać po czym musisz robisz wszystko.
Praca w Toruniu na biurach to masakra, ciągła rotacja, jak przychodzisz i dowiadujesz się ze jesteś 6-7 osobą na tym stanowisku w ciągu 2 lat i słyszysz narracje, a bo młodym nie chce się pracować to od razu zapala się czerwona lampka. Potem okazuje się, że nie ma co się dziwić skoro, zaczynają cię poniżać, ciągle krytykować za wszystko, ale wieloletnim pracownikom wolno wszystko, atmosfera jest grobowa, potrafią obwiniać cię za błędy innych bo i tak najłatwiej zrzucić na nowego, bo nowemu to nikt nie uwierzy przecież, a poprosić o urlop lub wziąc l4 to już się ma łatkę lenia nieroba. Mobbing to chyba normalna rzecz. Omijać szerokim łukiem, nie bez powodu wiszą na pracuj ciągle te same stanowiska.
Czy obecni pracownicy mogą wypowiedzieć się na temat warunków na stanowisku Przedstawiciela Handlowego? Niedawno była rekrutacja. Jest szansa na premie, podwyżki? Ktoś może był na rozmowie i da znać, o co pytali, jak przebiegła?
Handlowcy w obecnych czasach bardzo wysokiej inflacji i kosmicznych cenach w sklepach dostali…. Obniżkę systemu premiowego, bo jak twierdzą osoby z wyższych szczebli handlowcy zarabiają za duzo… o co poprosisz swojego przełożonego, uzyskujesz jedna odpowiedz: nic nie mogę zrobić… Każdy na wyższym stanowisku trzyma się rękoma i zębami aby tylko nie puścić stołka Nikt nie potrafi przekazać prezesowi żadnych konkretnych informacji aby polepszyć sytuacje ponieważ każdy boi sie odezwać aby nie stracić stanowiska Co chwile jest wakat na handlowca wiec samemu można się domyślić co dzieje się na danym stanowisku Ogolnie z miesiaca na miesiąc coraz gorsze warunki, ceny praktycznie najwyższe wobec konkurencji… Ciśnienie na zdobywanie klientów-tylko jak masz zdobyć klienta skoro jesteś najdroższy na rynku, najlepiej chyba poszukać na księżycu… Rynek sie kurczy, na około tylko biedronki i Lidle które maja na polce tańsze ceny niż Ty w hurtowni ale nikogo to nie obchodzi Brak konkretnych osób do zarządzania, jak ta firma funkcjonuje-każdy sie zastanawia :)
Funkcjonuje bo oszczędza na wynagrodzeniach pracowników. Wszytko podrożało, żywność dwa razy a ci dają 100 zł podwyżki. Jak im nie wstyd spojrzeć ludziom w oczy. Ale założę się że ci na wyższych stanowiskach dostali więcej. Tam nigdy nie będzie dobrze. Omijajcie firmę szerokim łukiem.
Nie polecam pracy w tej firmie nawet wrogowi. Bardzo duża rotacja pracowników, stosowany (usunięte przez administratora). Wieloletni pracownicy są bardzo sfrustrowani i niedoceniani.
Brak doceniania tutaj przytaczasz... A za jakie konkretnie działania na pewno powinni? Jaki zakres obowiązków masz przy tym na myśli i nakład pracy na ich realizację? Pytania o premie już padały a cokolwiek innego z pozostałych dodatków?
Jedna wielka masakra nie polecam pracy w tej firmie dokuczanie naśmiewanie się z nowych zero pomocy aż mi było niektórych żal nie dziwie się że co chwilę ogłoszenia jak ludzie uciekają ci co są na umowie o pracę uważają się za lepszych atmosfera w pracy wręcz grobowa przepracowałam kilka miesięcy i o kilka za długo
No to piszesz dotyczy każdego działu czy jakiegoś szczególnie? To generalnie nie ma jakiegoś przełożonego lub kogoś żeby do niego z tym problemem się udać?
Nie rozumiem że ludzie mogą sobie pozwolić na dokuczanie i naśmiewanie się, trzeba odrazu tępić takich gagadków to się ogarną. Nie można sobie pozwolić z (usunięte przez administratora).
Skoro pracujesz to wgl widziałeś coś takiego tutaj na własne oczy? Ująłeś to tak jakby jednak tego typu sytuacje nie miały tu miejsca. Z Twojej perspektywy atmosfera i sama w sobie praca to jak obecnie się przedstawia? Faktycznie kilka miesięcy pracy to tak długo? To ile średni staż wynosi?
Witam, jak sytuacja w firmie obecnie, zarobki, atmosfera ?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w United Beverages S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy United Beverages S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 32.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w United Beverages S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 22, z czego 2 to opinie pozytywne, 16 to opinie negatywne, a 4 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!