Jechałam autobusem podmiejskim. Ledwo weszłam do środka a już zostałam poproszona o bilet. Podałam PEKĘ którą mam ważną od września ( bilet 150 dniowy dla pewności sprawdziłam na stronie wszystko jest ok ) kontroler nie posiadał własnego czytnika kart więc korzystał z pekomatu, które nie do końca dobrze działały co z resztą było alarmowane w internecie. Powiedział, że nie mam biletu i wlepił mi mandat po mimo iż zapewniałam go, że takowy posiadam. Gdy chciałam mu pokazać moje konto PEKA zaczął mnie wyzywać, że go nie obchodzi to co jest napisane na jakiejś tam stronce. Zrobił mi wykład, że technologii nie można ufać a sam zaufał szwankującym pekomatom. Oprócz mnie uczepił się chłopaka, który również od razu po wejściu został kontrolowany. Nie zdążył jeszcze wyjąć peki z portwela i jej odbić a kontroler już od razu ją chciał. Dał mu mniej niż minutę na zrobienie tego i widziałam jak się męczył z źle działającym sprzętem. Odbijał PEKE parę razy a urządzenie nie reagowało chciał podejść do innego to kontroler mu w tym przeszkodził. W między czasie ludzie wysiadający mogli odbić pekę i było wszystko ok problem był przy wsiadaniu. Chłopak zaczął tłumaczyć, że próbował odbić bilet lecz urządzenie mu w tym przeszkodziło. Kontrolera nie obchodziło błędne działanie pekomatu, nie dało się z nim dogadać. Gdy młody poprosił kanara o pokazanie legitymacji aby przy odwoływaniu się nie było problemów z jego rozpoznaniem ( niektórzy strasznie bazgrolą) kontroler zaczął ubliżać chłopakowi. Mężczyzna był nie miły, nie dało się z nim dogadać oraz był nie uprzejmy wręcz wulgarny. NIE POLECAM
zawsze mozna bylo zglosic ze cos nie działa,w nature nic nie ginie ,tyle ze jak 1300 osob skorzystalo danego dnia i dziala urzadzenie to jak sie odezwac skoro nikczemna proba jazdy na krzzywy ryj nie poszła udaremniona przez bogu ducha wnnego pracownika kontroli-podla praca -uczciwa a nikt ich nie lubi
jakie maja byc opinie pisane przez gapowiczów ,jedziesz bez biletu placisz mandat i zal (usunięte przez administratora) zciska .czasy sa takie ze jak tylko cos jest nie tak to ara jestes nagrany i tylko nagraniom mozna wierzyc.Praca podła jak trafisz staruszke co jej nie starcza na bilet ale jak zlapac cwaniaka i mu dac mandat to az serce goreje ze (usunięte przez administratora) spolecna wyleczona ,pelno takich ,mamusia dala tatus dał ,skonczylo sie i próbują na spoleczenstwie żerowac
@Ja, jakieś pozytywne opinie możesz napisać o firmie? Kto jeszcze zna Trans Kontrol ? Podzielacie opinię @Ja? Faktycznie nie ma możliwości na wyższe wynagrodzenie? A jakie są możliwości wyrobienia premii? Czy można liczyć o umowę o pracę?
Witam napiszę trochę o Trans Kontrol praca w firmie to jakiś koszmar to co podają w ogłoszeniach o pracę to ni jak ma się do zarobków nawet nie osiąga się najniższej krajowej tj. 2100 brutto. Ostatnio w firmie domagali się podwyżki wypłaty to są z tego powodu osoby karane poprzez zawieszenie. Lub nie otrzymały premie
Kto wypowie się jak pracuje się w Trans Kontrol? Czy pracodawca jest godny polecenia? Czy obecnie rekrutują? Wasze opinie na pewno ułatwia podjęcie decyzji innym użytkownikom. @Ania, rozumiem że możesz mieć przykre doświadczenia z Trans Kontrol, ale proszę nie obrażaj nikogo na forum - jest ono publiczne i zamieszczanie tutaj określeń obraźliwych jest niedopuszczalne.
Powiem tak (usunięte przez administratora) jakich mało.
Złodzieje, takich tylko likwidować.
A jakie są ich opinie @hp bo chyba tego zapomniałeś dodać? @Manekin czytam Twoją wypowiedź i jednocześnie ją rozumiem wiadomo każdy by się wkurzył, ale z drugiej strony każdy wie, że taki bilet się podpisuje w każdym mieście można dostać za to mandat
Uważajcie na nich, bo to ch... jakich mało. Kilka lat temu, kiedy jeździłem do pracy w Kiekrzu pod poznaniem autobusami podmiejskimi Rokbus, miałem nieprzyjemność zetknąć się z nimi. W Rokbusach kupowało się bilet miesięczny u kierowcy i należało go później podpisać, żeby był ważny. Kiedyś kupiłem taki bilet, ale nie miałem długopisu, żeby go podpisać i wsiedli Panowie z Trans Kontrol, jeden poprosił o bilet, podałem, podziękował i poprosił o dokument w celu porównania z danymi z biletu, kiedy dałem dowód, oznajmił mi, że bilet jest nieważny, ponieważ go nie podpisałem i będzie mandat. Poprosiłem w takim razie, żeby oddał mi dowód, bo dałem mu go, żeby sprawdził bilet i jeśli użyje danych z niego to dopuści się oszustwa. Drugi powiedział, żebym się nie stawiał. Pokazałem im bilety z ostatnich sześciu miesięcy, wszystkie podpisane. Nic to nie dało, powiedziałem, że przestanę jeździć tą linią skoro tak traktują stałych pasażerów, dalej nic (rzeczywiście zamieniłem Rokbusa na MPK). Jako, że w mojej opinii wyłudzili mój dokument podstępem, nie przyjąłem mandatu. Okazało się, że po kilku tygodniach dostałem wezwanie do zapłaty około 250 złotych. Nie była to dla mnie jakaś ogromna kwota, więc któregoś dnia wracając z pracy postanowiłem zachaczyć o ich biuro i spróbować porozmawiać z kimś rozsądnym. W końcu znalazłem to "Biuro" na tyłach jakiegoś gimnazjum z wejściem przez teren szkoły, mała klitka 2x2 metra z jakąś Panią, która nic nie wiedziała. Nie chciało mi się wykłucać, to zapłaciłem tyle ile było na wezwaniu. Miało to miejsce w 2009 roku. Jakie było moje zdziwienie, gdy przedwczoraj otrzymałem wezwanie do zapłaty tego mandatu od słynącej ze swojej nadgorliwości firmy windykacyjnej - intrum justitia. Wygląda na to, że te ch... z Trans Kontrol sprzedają po latach ZAPŁACONE mandaty innym ch... jako niezapłacone... Trzymajcie się od nich z daleka!!!
Czekamy na nowe informacje o firmie Trans Kontrol S.C. A. Walczak P. Kołodziej! Podziel się z nami swoją opinią i rozpocznij dyskusję na temat firmy.