Twój głos ma znaczenie,
podziel się swoją historią!
Programista C++ 2021-01-28 13:38 przez Ubique
Przebieg rekrutacji
Zainteresowała mnie oferta, ponieważ była informacja, że szukają znających C++ ale nie koniecznie silnik Unreal. Po zgłoszeniu skontaktował się ze mną rekruter i powiedział, że dostane do zrobienia zadanie testowe. Na zadanie dostałem miesiąc, możliwe że dłużej przez to że był po drodze okres świąteczny. Zadanie było nie jakoś bardzo skomplikowane ale było do wykonania na silniku Unreal, co wymagało zapoznania się z nim trochę. Zadanie udało mi się wykonać w 2 tygodnie. Po wysłaniu zadania dostałem odpowiedz ze zostalo przekazane do firmy i sprawdza je. Po po jakims czasie napisalem do rekrutera czy wie kiedy moge sie spodziewac odpowiedzi. Dostalem informacje ze firma najpierw rekrutowala ludzi na stanowiska wymagajace wiekszego doswiadczenia i moim zajma sie w drugim tygodniu stycznia. Do tej pory nie otrzymalem odpowiedzi, mimo ze pisalem do rekrutera czy cos wiadomo. Szkoda tracic czas na taka firme, kontaktowali sie jedynie przez rekrutera, dali zadanie ktore wymagalo troche pracy i zmarnowali moj czas nawet nie odpowiadajac czy sa zainteresowani czy nie, nie mowiac juz o jakims feedbacku do zadania.
Pytania
Dostalem jedynie zadanie, ktroe wymagalo troche pracy ale glownie dlatego ze trzeba bylo zapoznac sie z silnikiem Unreal. Dodam ze firma wiedziala ze nie mam doswiadczenia, ale rekruter przekazal ze chca zaobaczyc jak sobie poradze.
- Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
- 2020-10-19 16:34 przez Krzysiek
Przebieg rekrutacji
Zmieniałem pracę gdzieś w maju tego roku i jedną z firm, do których aplikowałem było właśnie Farm51. Choć jestem programistą z wieloletnim doświadczeniem, w gamedevie mam niewielkie doświadczenie, więc aplikowałem na Juniora, mając nadzieję albo na sensowny awans w raczej bliższej przyszłości, albo chociaż sprawdzenie swoich umiejętności na nowym polu programowania. Już sam opis stanowiska powinien zapalić mi żółtą lampkę, ale najwidoczniej 'renoma' firmy mnie zmyliła (kojarzyłem nazwę raczej do tej pory pozytywnie). Otóż pomimo, że stanowisko taktowało o Juniorze (brak oczywiście widełek płacowych, co w tej branży jest od lat standardem), to opis zawierał sporo technologii, w których wymagane było 'doświadczenie' (które to właśnie Junior z założenia ma dopiero nabyć). Po przesłaniu CV otrzymałem maila z zadaniem testowym, na którego wykonanie miałem dwa tygodnie. Treść była po angielsku, a poziom trudności pracy oceniam raczej na średni (jako doświadczony programista nie miałem z nią problemu, ale junior musiałby pewnie kilka dni na nią posiedzieć). Po dwóch dniach odezwałem się z linkiem do repozytorium, skąd można było pobrać pracę. W odpowiedzi zostałem zapewniony, że zadanie zostanie ocenione i będę informowany o wynikach. Do tego otrzymałem informację, że do drugiego etapu będą proszone osoby po ustabilizowaniu się sytuacji na świecie (!). W zasadzie do dziś nie otrzymałem odpowiedzi ani czy były uwagi do mojej pracy (feedback zawsze się przydaje, nawet jeśli nie zostałbym przyjęty), ani nawet kiedy ten drugi etap się zacznie. Prawdę mówiąc pierwszy raz zostałem w ten sposób olany na rekrutacji, w której wymagana była od mnie jakaś praca. Mogę tylko sobie wyobrazić frustrację innych, którzy starają się zdobyć pracę i siedzą nad danym im zadaniem długie dni tylko po to, żeby dowiedzieć się, że jeszcze sobie na samą odpowiedź poczekają do 'nie wiadomo kiedy'. Gdyby taka informacja pojawiła się w pierwszym mailu (a już musieli wiedzieć, że zawieszają rekrutację) albo chociaż moja praca była oceniona, czy cokolwiek co sugerowałoby, że nie zmarnowałbym czasu to inaczej podszedłbym do oceny tej rozmowy. Tl;DR - zadali pracę rekrutacyjną, olali odpowiedź jak ona poszła (prawdopodobnie nikt nawet tego nie sprawdził) i kazali czekać, aż im się zachce ponownie rekrutować.. dla mnie to proces rekrutacyjny w najgorszym wydaniu.
Pytania
Dla osoby doświadczonej - łatwe zadanie, dla początkującego - może sprawić kłopot, ale w 2 tygodnie spokojnie można się uwinąć.. tyle, że szkoda marnować na nich czas.
- Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
- 2019-11-09 20:32 przez Były tester
Przebieg rekrutacji
W sumie były to 2 spotkania. Jedno z rekruterami i Leadem działu oraz jedno dodatkowo z szefem projektu. Owe 2 spotkania oraz oczekiwanie na decyzję o przyjęciu zostały rozciągnięte na 5 miesięcy. Rozmowa z rekruterami i Leadem była dość rzeczowa i profesjonalna. Jej głównym przedmiotem było zbadanie podejścia kandydata do procesu testowania oraz jego wiedzy. Rozmowa z szefem projektu zaczęła się od zignorowania przywitania na wejściu. Później przypominało to bardziej proces udowadniania kandydatowi jak bardzo nie ma racji we wszystkim o czym mówi niż rozmowę kwalifikacyjną. Powinien to być dla mnie wyraźny sygnał ostrzegawczy, aby nie podejmować tej pracy, lecz ostatecznie postanowiłem przyjąć ofertę.
Pytania
Ogólne podejście kandydata do testów. Czy jest to coś na początek, aby później zmienić stanowisko, czy raczej planuje rozwijać się jako QA? Pytania o klasyfikację konkretnych błędów. Pytania o podejście do przetestowania konkretnej mechaniki/elementu gry. Pytania o doświadczenie zawarte w CV. Ogólne pytania o jakość gier prowokujące dyskusję w języku angielskim.
- Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Grafik 3D 2019-11-07 22:46 przez DefalT
Przebieg rekrutacji
Spotkanie na miejscu w firmie. Rekrutację prowadziły dwie osoby. Przed spotkaniem zlecono mi test (Oceniane miały być, textury, sposób wykonania modelu i jego optymalizacja), który miałem wykonać w dwa tygodnie. Po nadesłaniu pracy zadzwoniono do mnie w celu umówienia się na rozmowę rekrutacyjną. Proponowano mi pracę na umowę o dzieło, bo tylko taką formę zatrudnienia świadczą( a przynajmniej tak zrozumiałem Panią z HR). Szczerze powiedziawszy, dość dziwnie przebiegła rozmowa rekrutacyjna. Lead artysta niby wspominał, że rzeczy z mojego folio przedstawione zostały w sposób czytelny i zrozumiały itd. Że wygląda to "dobrze", cokolwiek to miało znaczyć. Do projektu z testu jaki mi zlecili nie odniósł się nikt, więc zastanawiam się po co marnowałem na niego czas? Na koniec rozmowy dostałem informację od Pani z HR, że będą się zemną kontaktować. Niestety. Telefonu nie dostałem żadnego. Zrozumiałym jest sytuacja w której po prostu firma nie jest zainteresowana moją osobą, jednak liczyłem że jako profesjonaliści poinformują chociaż co było powodem odrzucenia mojej aplikacji.
Pytania
Pytania o portfolio, o doświadczenie zawodowe, umiejętność posługiwania się programami do grafiki 3D o których wspominałem w CV. Wszystko czego można się spodziewać po takiej pracy.
- Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy