W jaki sposób rozwiązany jest problem nadgodzin w firmie Tax S.C. Ośrodek Kolonijny Pałac Pod Bocianim Gniazdem? Są one dodatkowo płatne czy może jest możliwość odbioru godzin?
Jakie są mocne strony pracodawcy Tax S.C. Ośrodek Kolonijny Pałac Pod Bocianim Gniazdem?
Uczciwość, dobra atmosfera często rodzinna, szacunek do kadry jaki powinien posiadać właściciel do pracowników, otwartość w rozmowie, naprawdę będę wspominał prace tam przez wiele lat.
Czy w Tax S.C. Ośrodek Kolonijny Pałac Pod Bocianim Gniazdem zawierane są umowy na zlecenie w okresie próbnym?
Dlaczego? Byłam tam w tamtym roku na feriach na wyjazd kolonijny, najlepsze 10 dni w moimim życiu!
Skoro to były najlepsze dni Twojego życia to można Tobie współczuć strasznie nudnej egzystencji. To wyjątkowo okropne miejsce. Egzaltowana właścicielka. Niezbyt mądra kierowniczka kolonii (rozwiedziona lewaczka z Kielc). Zarozumialy student ratownictwa udający medyka... W zasadzie tylko mąż właścicielki i żona wlasciciela są. ???? Pozostali wprowadzają złą atmosferę
Czytam tu raz, że działają cały rok, a raz, że to praca sezonowa. Można się załapać na cały etat na cały rok? Czy już tak musi być, że wychowawca to tylko na jeden turnus i koniec?
@Tax S.C. Ośrodek Kolonijny Pałac Pod Bocianim Gniazdem, a jakie macie wymagania co do opiekunów?
Nie szukają może opiekunów ? Trzeba mieć doświadczenie? Gdzie pytać ?
Czy osoby bez doświadczenia mają szansę na zatrudnienie w Tax S.C. Ośrodek Kolonijny Pałac Pod Bocianim Gniazdem?
Logicznie rzecz ujmując - gdy praca jest dobra to się jej każdy trzyma, a jeśli nie jest w porządku, to się z niej rezygnuje. Jeżeli więc cyklicznie forma szuka na te same stanowiska, to coś jednak jest nie tak (już nie wchodzimy w szczegóły). Kolorowo nie jest.
To może być jeszcze związane z rozwojem firmy. Powiedz proszę coś więcej o pracy w Tax S.C. W jakich godzinach się tam pracuje?
W obecnych czasach każda firma chcąca się rozwijać prowadzi stałą rekrutację. W branży turystycznej, która opiera się na działalności sezonowej jaką jest turystyka dziecięca i młodzieżowa, pracownikami są zwykle ludzie młodzi, którzy mają doświadczenie nabyte np. w harcerstwie, studenci lub nauczyciele poszukujący właśnie takiej pracy. Zwykle to oni są opiekunami i animatorami podczas organizowanych pobytów, obozów lub kolonii. W turystyce zawsze brakuje rąk do pracy o czym osoba pisząca ogólną opinię pewnie wie. Osobiście, zapraszam na rozmowę kwalifikacyjną, do zapoznania się z naszymi warunkami pracy. Dajemy wiele od opcji pracy na pól etatu po opcje z zakwaterowaniem i wyżywieniem lub szkoleniami. Działając cały rok szukamy takiej kadry, która spełni najlepsze wymagania zarówno nasze, jak i najlepszych klientów jakimi są dzieci :) Pozdrawiam Jakub Rutkiewicz
Pracowałam w obiekcie prawie rok czasu i mam bardzo pozytywne wspomnienia z tej współpracy.
Fajnie, że jesteś zadowolona z wykonywanej pracy. Czy możesz powiedzieć co wpłynęło na Twoje odejście z firmy? W wątku firmy znajdują się sprzeczne informacje a o pozytywnych aspektach pracy nie wiemy za dużo. Liczę na to, że znajdzie się osoba która przedstawi nam więcej szczegółów.
Poznajcie naszą Kadrę Runowo Team - najlepsza Kadra na świecie - nie dlatego że nie popełnienia błędów, nie myli się, ale dlatego że praca dla Państwa dzieci to ich Pasja i powołanie !!
Dzięki ich zaangażowaniu, profesjonalizmie i poświęceniu odnosimy wspólne sukcesy i spełniamy dziecięce marzenia - dziękujemy RUNOWO TEAM KADRA :) To ogromna radość tworzyć zespół tak aktywnych, utalentowanych, "wielkich sercem" i działaniem ludzi.
Życzymy Wam powodzenia i sukcesów we wspólnych kolejnych przedsięwzięciach...
Pracowałem tu na sezon. Zarówno praca jaki i wynagrodzenie były zgodne z warunkami na jakie się umawiałem. Nie zawsze było kolorowo, bo praca w takim miejscu w sezonie jest wymagająca, ale wiedziałam po co tu przyszedłem i co chcę robić i tak też było.
Powiem tak: - Infrastruktura i estetyka pozostawia wiele do życzenia (wystarczy przejrzeć zdjęcia na ich stronie). Plac cały w błocie, a te "animatorki" na weselu to jakaś żenada. - zatrudnienie hmmm...zależy jak dla kogo. Wynagrodzenie nie jest oszałamiające, ale chcą"rekompensować" noclegiem, wyżywieniem czy możliwością jazdy konnej. Mam wrażenie, że bardziej zależy im na zatrudnieniu ludzi, chcących do tego ośrodka uciec przed swoimi życiowymi problemami, słabych, którzy będą tam 24h/dobę - dostępni o każdej porze w tym tzw. elastycznym czasie pracy, w pełni oddani i poddani pracodawcy.
Czytając te wpisy jestem w wielkim szoku. Jeśli rzeczywiście takie okropne rzeczy działyby się na ośrodku czy nadal organizowane by były kolonie i turnusy? Jeśli faktycznie coś by się takiego działo czy kuratorium i sanepid nie reagowało by? Z resztą jako mama dziecka uczestniczącego w "Adrenalina Team" nie mam im nic do zarzucenia!
Nie wiem dlaczego taka nagonka na pracodawce i na Ośrodek. Do ośrodka wysłałem swojego syna i był zachwycony. Akurat załapał się na turnus Mali Giganci z Panią Pauliną. Jeżeli serio pracodawca był by taki okropny to tak miła Pani nigdy by tam nie pracowała. Już młody liczy dni do następnych wakacji.
A ja się z tym nie zgodzę. To jakaś nagonka na tę firmę. Brednie i kłamstwa. Właściciele wymagający ale i doceniający pracowników oddanych i uczciwych. Atmosfera rodzinna i przyjazna. Z tego co wiem są tam kontrole kuratorium sanepidu itp i zawsze wszystko jest w najlepszym porządku. Konie zadbane czyste nakarmione. Moje dziecko czeka tylko do soboty aby z nimi obcować. Wielki szacunek dla tej firmy i właścicieli za opiekę profesjonalizm i dużą kulturę osobistą.
Dokładnie, takie jest wrażenie z wierzchu. Byłam w kadrze stajennej przez około 3 lata po tych 3 latach mogę stwierdzić śmiało, że to napisałam w opini wyżej jest 100% prawdą, a to i tak jeszcze nie wszystko.
Jak Ty biedaku wytrzymałaś tam trzy lata? Przecież tam jest tak źle! Ludzie ogarnijcie się. Chociaż nawet to fajne czytać te bzdury, można się pośmiać i uświadomić sobie jacy ludzie potrafią być mściwi, zawistni i obłudni. Zastanawia mnie tylko to po co to robicie jaki jest cel tej szopki? Myślicie że klientow nam ubedzię czy kadra ucieknie czy Co? Muszę Was rozczarować po Waszym zwolnieniu (3 osoby) dopiero wszystko ruszyło do przodu i nie ma plot, kombinacji i atmosfera jest oczyszczona. Za to jestem Wam bardzo wdzięczna jako długoletni pracownik. Za kilka lat będziecie żałować tego że jesteście tacy podli i niesprawiedliwy. Teraz jesteście zjednoczeni ale nie na długo bo ta zazdrosc Was samych zniszczy. Pozdrawiam R. K. K. G. M. oraz pozostałych.
Masakra byłem pracownikiem tej szopki i nie wstydzę się teraz powiedzieć że jest to dno wychowawcy którzy nie mają wcale żadnych papierów wychowawcy pracują na papierach pani rudej czy innej koleżanki żal medycy?? Patologia jak medykiem może być ktoś kto jest w liceum i zamiast być wśród dzieci to gra w pokoju lub jeździ guadem kadra konna żal są to dzieci które mają obiecywane darmowe jazdy w ciągu roku właściciele jedna udaje mega poważna a brat jej to kretyn po ogolniaku jak pracownik odchodzi z pracy to zaraz jest na niego nagonka i obgadywanie go ze sami go zwolnili bo się nie nadawał konie cudowne stworzenia a pracują tam tyle czasu a w zamian dostają siano z pleśnią lub owies z odchodami szczurów i mysz pozdrawiam ludzi którzy tam pracowali ale odeszli a tych co dalej pracują proszę żeby sięgnęli po rozum do głowy
Wypowiedź chyba pełen spontan- interpunkcję pewnie jadły te myszy i szczury, które srają w owies..... wypowiedź masakra- chciałbym sięgnąć po rozum do głowy, ale po przeczytaniu tych wypocin- chwilowo mój mózg przestał funkcjonować.
Opinia na poziomie podstawówki. Dawno się tak nie ubawiłam. Dziękuję Wam za to inteligentni, wykształceni wychowawcy, animatorzy i miłośnicy zwierząt. Brawo Wy i Wasza prostota. Ale nie ma się co dziwić skoro takimi kategoriami myślicie to wolałabym być po wykształceniu zawodowym ale być człowiekiem niż obłudnym i zakłamanym pajacem po studiach.
Ośrodek sam w sobie daje bardzo dobre wrażenie, każdy chodzi uśmiechnięty, jest miły, uprzejmy. Ale gdy zagłębimy się w to co naprawdę dzieje się gdy klient nie patrzy jest zadziwiające. Konie od świtu do zmierzchu w pracują w pelnym słońcu, nie mają nawet kiedy odpocząć czy zjeść na spokojnie... bo za chwile znów czeka je praca. Za chwile ktoś się odezwie, że od tego jest Koń, żeby pracować. Dobra zgodzę się. Ale nie przez tyle godzin. To tez istota, tez w pewnym momencie już nie daje rady. Potrzebuje czasu do regeneracji. Co w takiej sytuacji robi ten ośrodek. Oddaje konie na rzeź. Na pewną śmierć, czego te zwierzęta są nie świadome. Żeby tego było mało, jak niżej ktoś już wspomniał, dzieciaki przyjeżdżające na wakacje lub ferie z zamiarem dobrej zabawy, po pierwsze biorą udział w katowaniu zwierząt, a po drugie same narażają się na niebezpieczeństwo „rozwijając swoją zainteresowania” na sprzęcie który zagraża im życiu. Osoba, która ma krztałtować w dzieciakach cierpliwości, nauczyć ich kontaktować się ze zwierzętami większymi o 150% o tych małych dzieci, rozwijać je w tym co kochają, a dzieci mające czasem więcej rozumu niż dorośli z tego ośrodka same zauważają, ze coś jest nie tak. I taka właśnie osoba zamiast robić to wszystko uczy dzieci, że co się już nie nadaje jest do wyrzucenia... Cholera jasna to jest zwierze.. istota... czuje myśli i rozumie więcej niż ten IDIOTA który skazał je na takie opuszczenie tego wspaniałego świata. Zwierzęta które zostały wysłane na rzeź były naprawdę wspaniałymi zwierzętami, kochały ludzi całym sercem, a na treningach dawały z siebie 200%. A przyjdzie taki Alkoholik i nawet palcem nie kiwnie żeby odwieść właścicieli ośrodka od tak nagannego zachowania..
Dawna kadra???Jaka kadra? Dziecinada. Nudzi Wam się? Pewnie żal wam (usunięte przez administratora) ściska że rozwijamy się lepiej bez Was niż z Wami. I to świadczy o tym jaką Wy kadrą byliście. Róbcie swoje i przestańcie z zazdrości się ośmieszać. Pozdrawiam i życzę samych sukcesów.
(usunięte przez administratora)
Posiłki" posiadają fragmenty pleśni?" Pojechałeś.....fantazja godna pałacowego błazna. Pewnie ta pleśń odcisnęła się na Twojej psychice, stąd te żale.
Straszna masówka, konie chodzą po 10 godzin non stop pomimo chorób, wychowawcy mają wszystko gdzieś, przeklinają przy dzieciach na koloniach i animacjach, sprzęt stary i rozwalony ale ,, jeszcze nie trzeba wywalić, póki nikomu się nie stało,, instruktorzy często są pod wpływem alkoholu (czuć na animacjach). Właściciele nie patrzą na bezpieczeństwo tylko na zysk. Oszczędzają na wszystkim, łącznie z jakością pożywienia :/
Pozdrawiam animatorów którzy widząc to wszystko akceptowali takie zachowanie. A po dwóch latach nagle mają zastrzeżenia do pracy swoich kolegów. Ha ha świetna opinia Madziu. Gratuluję poczucia humoru.
Słabi animatorzy i sprzęt na którym dziecko może się dosłownie zabić. Ośrodek znany z tego, że jedno z dzieci się tam powiesiło, ale zostało określone jako dziecko z problemami. Ośrodek ma bardzo niskie ubezpieczenie w przypadku śmierci dziecka, co jest dziwne, bo siniaki, połamene ręce i nogi to u nich coś normalnego. Survival przeprowadzają Panie po wychowaniu wczesnoszkolnym. W magazynie ze sprzętem śmierdzi. Na parkingu wystające krawężniki i nierówna asfaltowa nawierzchnia nie pierwszej swieżości. Straszna masówka. Dzieci przyjeżdżające tam są skazane na utratę zdrowia lub życia, jednak dla właścicieli i zatrudnionych tam osób jest to normalne, bo przecież chłopczyk, który się powiesił "miał problemy".