Witam pracowników strima czy jest szansa dostać pracę oczywiście na produkcję u tego pracodawcy
Po kilkumiesięcznej pracy mogę powiedzieć, że firma jest wymagająca, ale daje dużo od siebie. Na pewno nie jest to miejsce dla leserów i kombinatorów.
Do Marysi, Miro, Rafała anonimowych frustratów, którzy nie mają odwagi podpisać się pod komentarzem imieniem i nazwiskiem. Mam nadzieję, że przeczytają to także inni, którzy chcieliby zaaplikować a nie wiedzą czego oczekiwać po pracy w naszej firmie. Oficjalny komunikat na temat sytuacji w firmie STRIMA. W przeciwieństwie do anonimowych komentatorów podpisuję się imieniem i nazwiskiem co gwarantuję prawdziwość informacji. Dane za lata 2016 i 2017. W raporcie uwzględniono tylko osoby pracujące w całym okresie 2016/2017, a więc ze stażem pracy przekraczającym 2 lata. Dane o wynagrodzeniach dotyczą kwot brutto wraz z premiami i nadgodzinami. Średnie wynagrodzenia. Magazynier 5.683,16 w roku 2016 i 5.127,25 w roku 2017. Obniżenie wynagrodzeń magazynierów w roku 2017 zostało spowodowane poprzez przyjęcie większej ilości pracowników i zredukowanie liczby nadgodzin. Pracownik serwisu technicznego 7.183,16 za rok 2016 i 7.636,72 za rok 2017. Sprzedawca w dziale krajowym 6.985,32 w roku 2016 i 7.693,11 w roku 2017. Sprzedawca w dziale eksportu 7,193,10 w roku 2016 i 7.452,85 w roku 2017. To nie są wszystkie działy, mamy jeszcze dział zakupów i logistyki, marketing, księgowość i jednoosobowy zarząd. Jest także kilka osób w outsourcingu. Średnie płace wszystkich zatrudnionych w roku 2017 wzrosły w stosunku do roku 2016 o 7,26%. Wzrost wynagrodzeń jest uzasadniony dynamiką sprzedaży, która w roku 2017 wzrosła o 7,87%. Nasze wynagrodzenia są powiązane z wynikami firmy, co w handlu jest sprawą absolutnie normalną. Pieniądze to nie wszystko. Poniżej kilka ważnych informacji dla potencjalnych kandydatów do pracy w naszej firmie. Średnia ilość nadgodzin na pracownika w roku 2016 wyniosła 10,19 miesięcznie a w roku 2017 spadła do 8,99. Jest to wynik uśredniony, są więc osoby pracujące dłużej, jak i takie, które w nadgodzinach nie pracują lub pracują na zasadach uzależnionych od wyniku a nie czasu pracy. Jesteśmy w firmie od 8:00 do 17:00 z prawem do dowolnej ilości śniadań, kaw, papierosów i obiadów. Jeśli ktoś będzie tego nadużywał, to go po prostu zwolnimy, a jeśli ktoś uważa, że ma przerw za mało, to może się sam zwolnić w dowolnym momencie. Na tym polega liberalizm w firmie Strima. Każdy z przyjmowanych do pracy jest precyzyjnie informowany o zasadach panujących w naszej firmie i nikt nie musi tutaj pracować „ku chwale Pana Prezesa” i na pewno nie było przypadku w którym za wykonaną pracę ktoś nie dostał umówionego wynagrodzenia. Kadra kierownicza została wybrana spośród zespołu, który krystalizuje się od 27 lat. Sfrustrowana Marysia, w jednym z komentarzy, napisała: „kadra kierownicza, nie zawsze jest wykształcona, wystarczy być z rodziny Pana Prezesa...”. To podłość w stosunku do jej byłego przełożonego, który rzeczywiście zrobił u nas karierę od magazyniera do menedżera. Jednakże ciężko zapracował na ten awans i niczego nie dostał za darmo. Zasługuje więc na uznanie i szacunek. Jego awans to dowód na to, że w STRIMIE obowiązuje jedna zasada oceny pracy dla wszystkich. Jakość i zaangażowanie. Każdy może tutaj zostać Prezesem Zarządu, pod warunkiem, że zagwarantuje firmie więcej aniżeli obecny wykonawca tej funkcji. Kłamstwem jest także stwierdzenie, że „wystarczy być z rodziny Pana Prezesa”. W firmie STRIMA pracuje, znakomicie zresztą, tylko siostra prezesa i nie jest menedżerem. Wśród osób zarządzających nie ma nikogo z rodziny prezesa, który uważa, że firmą powinni zarządzać ci, którzy się do tego najlepiej nadają a nie ci, którzy są namaszczeni poprzez rodzinne koneksje. Funkcjonujemy w trudnej wymagającej zaangażowania branży. Praca u nas zaczyna się od kilkumiesięcznego, w pełni płatnego, szkolenia branżowego, które kosztuje nas sporo wysiłku i pieniędzy a Was kilka miesięcy życia. Poszukujemy pracowników na długo, którzy rozumieją, że wynagrodzenie zależy od efektywności pracy. Jeśli nasz sposób myślenia jest Wam bliski, ZAPRASZAMY. Jeśli oczekujecie spokojnej pracy i dobrego wynagrodzenia niezależnie od własnego zaangażowania, to STRIMA nie jest dla Was. Gwarantujemy niezbędne szkolenia branżowe, wysokiej klasy narzędzia pracy, pracę w dobrych socjalnie warunkach. Dofinansowujemy pakiet prywatnej opieki medycznej firmy Allianz, są także środki na indywidualne wsparcie w sytuacjach losowych. Atmosfera pracy nie jest wolna od stresów, jak w każdej firmie. Zdarzają się przesilenia i zmęczenie, pojawiają indywidualne gorsze dni, czasami przynoszone z domu. Bywa, że zabieramy nastroje zawodowe również do domu. Jednakże na tle branży i krajowych uwarunkowań z pewnością praca w firmie Strima jest interesująca, dobrze płatna i wartościowa. Paweł Broński – prezes zarządu Strima Sp. z o.o. PS Na koniec apel. Żądajcie od Gowork by publikowanie komentarzy było potwierdzane imieniem i nazwiskiem. Do momentu w którym zasady Gowork nie zmuszą komentujących do podania autentycznych danych, frustraci mogą anonimowo nabluzgać na każdego bez żadnej odpowiedzialności, co Wam zaciera obraz rynku pracy.
Panie PB Nigdy nie wypowiadałam się na portalu i nie mam zamiaru. Podszywanie się pod moją osobę jest bardzo słabe. Pracę polecam zainteresowanym. Dobre zarobki do zaangażowania. Tyle. Chyba bardzo komuś zależało by "Marysi" Pan znienawidził. No cóż udało się, już mnie tam dawno nie ma. Pozdrawiam M.
Pierwszy raz widze żeby szefo wypowiadał się na forum gowork. Ale zrobił to z klasą widać, że wie co się w środku dzieje. Jeśli firma potrzebowała by regionalnego handlowca to jestem do dyspozycji lubie jak firma jest konkretna, rzeczowa i znająca realia.
@anonymous, Dane kontaktowe znajdziesz na stronie firmy http://pl.strima.com/stat/contact Warto zapoznać się z jej treścią i profilem firmy. Widzę, że Twój wpis napisałeś miesiąc temu. Może od tego czasu udało Ci się już dostać pracę w tej firmie albo uczestniczyłeś w rozmowie kwalifikacyjnej do firmy Strima?
Czy jest szansa dostać się do firmy z możliwością przyuczenia?
Jeśli jest dłuższa przerwa śniadaniowa to trzeba dłużej pracować!!!
To chyba jakiś żart, chyba sam w to nie wierzysz... dłuższa przerwa, wiele osób jada w locie,(usunięte przez administratora) zaraz patrzy na zegarek na takiego delikwenta, który za często wychodzi sobie zrobić kawę, nie mówiąc już o dłuższej przerwie na posiłek...
Poznałem Prezesa Pawła. To ciekawy, rzeczowy człowiek i chyba również najbarwniejsza postać tej firmy, ale nie odczułem tam złej atmosfery. Pewnie gdyby się sprawy ułozyły inaczej współpracowalibyśmy do dzisiaj, ale sie nie ułożyły. Spraw opisywanych powyżej nie znam, więc nie komentuję. PS Byc może go zapamietałem, bo nazywa sie tak samo jak ukochana czterospódnicowa babcia Oskara Matzeratha, jeśli to wam coś mówi ;)
Właśnie zamierzam do Was zaaplikować. Poczytałem i doszedłem do wniosku, że jedyną barwną postacią w tej Strimie jest prezes. Jakby nie on, to mielibyście tam nudy. Widać, że ktoś stworzył Wam fantastyczną atmosferę do pracy, bo nikt się na nikogo nie skarży, jedyny winny wszystkiemu jest prezes. Facet ma (usunięte przez administratora) wziął na klatę wszystkie żale, wszystkich niezadowolonych. W innych firmach jatka, wszyscy walczą ze wszystkimi, a u Was sielanka. Wszyscy się kochają, żadnej krytyki koleżeństwa, tylko prezes jakiś dziwny. No to pozazdrościć.
Byłem na rozmowie kwalifikacyjnej w firmie Strima. Bardzo miła i przyjazna atmosfera. Nikt nie wyglądał na frustrata, a firma na najwyższym poziomie. Czytałem te opinie wcześniej i sam byłem ciekawy co mnie tam czeka. A tam miła atmosfera, rzeczowa rozmowa. No zobaczymy.. może niedługo będę tam pracował :)
Zapraszamy do firmy Strima, wszyscy zainteresowani mogą osobiście ocenić nasz stan ducha. Średnia optymizmu i przyjemności z pracy przekracza z pewnością średnią krajową, nie mówiąc już o średniej branżowej.
Pani Jano, jest Pani pierwszą osobą, która zdecydowała się na wpisanie krytycznej opinii na tym forum pod własnym imieniem. Dzięki za uczciwość, bo jak myślę jest Pani tą samą Janą. Jestem pod wrażeniem, dlatego odpowiem osobiście mimo, że obiecałem sobie już nie angażować do dyskusji na tym forum Anonimowych Antybohaterów. Podpisuję się także prawdziwym imieniem. Podziękowano Pani za współpracę pod moją nieobecność. Prosiłem, by zrobiono to delikatnie, gdyż poza wolnym uczeniem się i słabym rokowaniem na przyszłość, nie można było zarzucić Pani lenistwa lub złej woli. Jak Pani sama zauważyła podano jednak przyczynę "brak odpowiedniej osobowości". Być może ze względu na potrzebę delikatności, o którą prosiłem, jest to określenie zbyt ogólnikowe. Skoro jednak zdecydowała się Pani na cytaty, to i ja zacytuję Pani wypowiedź z momentu otrzymania wypowiedzenia. "To może ja się więcej postaram". Czyż to nie oznacza, że Pani mogła się postarać już wcześniej, ale do momentu otrzymania wypowiedzenia robiła to Pani tylko w sposób minimalny? Napisała Pani również, że mogą podziękować pracownikowi "bez uprzedniej rozmowy". Czy było tak w Pani przypadku? Jak Pani wie, trójka nowo przyjętych osób (w tym Pani) była uczona codziennie, na koszt firmy. Był to rodzaj akademii. Uczono Was marketingu, spraw fachowych, obsługi systemu komputerowego, etc. Rozmawiano z Wami codziennie. Osobiście kilka razy komunikowałem Paniom nasze opinie i spostrzeżenia. Napisała Pani też, że nie chodziło nam o niewywiązywanie się z obowiązków. To oczywista prawda, bo na tym etapie szkolenia, poza przychodzeniem do pracy i koniecznością przyswajania wiedzy, żadnych obowiązków Pani nie miała. Z trójki nowo przyjętych osób zrezygnowaliśmy ze współpracy z Panią wywiązując się w 100% z naszych zobowiązań. To my Panią uczyliśmy, za nasze pieniądze. Gdy się zorientowaliśmy, że Pani sobie nie poradzi, najładniej, jak to było możliwe podziękowaliśmy. A Pani w zamian za naszą uczciwość i odpowiedzialność, wpisuje na tym forum, coś w rodzaju krytyki? Proszę spojrzeć w lustro i sobie odpowiedzieć na pytanie, czy zasłużyła Pani na pracę w firmie Strima? Na koniec jeszcze przykład odwrotny, prawdziwej bezwzględności, pracownika w stosunku do pracodawcy. Panią Monikę, Pani koleżankę z nowo przyjętej trójki szkoliliśmy ponad 3 miesiące, płacąc jej bardzo przyzwoicie, a ona, w czwartym bodajże miesiącu, z łatwością oświadczyła nam, że właśnie otrzymała pracę o której marzyła od roku i bez skrupułów odeszła. Czy mamy teraz na tym forum podać jej nazwisko, by nowy pracodawca dowiedział się jak będzie bezwzględna również w stosunku do niego, gdy otrzyma jeszcze bardziej wymarzoną pracę? Nie, ponieważ miała prawo odejść. Ale dokładnie takie samo prawo mieliśmy my, jako pracodawca, rezygnując ze współpracy z Panią. Koszty wynagrodzeń i ubezpieczenia społeczne Waszej trójki, w okresie pierwszych trzech miesięcy (Pani tylko przez miesiąc), przekroczyły 25 tysięcy złotych. Koszty Waszych szkoleń to z pewnością kolejne 10 tysięcy. Płaciliśmy Wam 3 tysiące/miesięcznie brutto, w czasie branżowego szkolenia, bo nie posiadałyście prawie żadnej wiedzy fachowej. Myślę, że to całkiem przyzwoicie i uczciwie. Aplikując do pracy w Strimie oczekiwała Pani znacznie niższego wynagrodzenia, ale my nie chcemy zatrudniać słabo zarabiających pracowników, zależy nam na zdolnych i zaangażowanych, a w konsekwencji, dobrze wynagradzanych współpracownikach. Wydaliśmy więc około 35 tysięcy złotych i z Waszej trójki, po trzech miesiącach, pozostała Pani Maria, najzdolniejsza i najbardziej zaangażowana. Cieszymy się na równi z Panią Marią, która była warta inwestycji w całą Waszą trójkę, ale wolelibyśmy by z nami pozostały wszystkie Panie. Zapewniam Panią, że przyjmowanie do pracy i zwalnianie, lub zwalnianie się, pracowników, to żadna przyjemność dla pracodawcy. I byłoby dobrze by pracownicy wreszcie to zrozumieli. Wspominam Panią jako osobę przyzwoitą i solidną, warto by oprócz już posiadanych dobrych cech osobowości, pamiętała Pani również, że warto najpierw oceniać siebie a potem innych. Życzę Pani dobrej pracy i powodzenia w życiu.
Moja ocena nie dotyczy firmy jako całości, tylko polityki kadrowej - Mogą podziękować pracownikowi po jednym miesiącu na 3-miesięcznym okresie próbnym, bez podania konkretnej przyczyny, z dnia na dzień, bez uprzedniej rozmowy, za "brak odpowiedniej osobowości" - i wcale nie chodzi tu o konfliktowość albo niewywiązywanie się z obowiązków.
Jak na razie prezes zrealizował wszystkie obietnice, jakie złożył. Od zera, wspólnie z zespołem, doprowadził Strimę do europejskiej czołówki. W Polsce są najlepsi. Pewnie kilka miernot z tego powodu odpadło z peletonu a teraz wypluwają swoje żale na tym forum.
Zastanów się sam co i o kim piszesz. Podpisz się imieniem i nazwiskiem, bo opisujesz osobę, którą znamy. Jak poznamy Ciebie to się pewnie okaże dlaczego piszesz półprawdy. Odreagowuj swoje słabości patrząc w lustro i oceniając najpierw siebie.
Jak ktoś robi głupie błędy, to niech Bogu dziękuje, że Prezes woli go opieprzyć, aniżeli wywalić z roboty.
Masz wiedzę sprzed 10 lat, wtedy siedziało się czasami do nocy, by dzisiaj już tak być nie musiało. A nawet, gdyby czasami trzeba było posiedzieć? Co z tego, gdy za to uczciwie płacą. A szczerze mówiąc, nie pamiętam już kiedy, ktoś musiał siedzieć do nocy, za wyjątkiem przychodzących na nocną zmianę pilnujących:-).
Cóż z Ciebie za pracownik (przepraszam, pracownica), która pracuje w firmie, której aż tak nie lubi by się cieszyć z negatywnych, kłamliwych komentarzy o niej a smucić z ich usunięcia. Boisz się o swoje bezpieczne miejsce pracy i zniechęcasz innych? Mylisz się, Strima nie skorzystała, więc Twoje puszczenie oka z przekąsem jest mocno chybione, podobnie, jak wcześniejszy złośliwy komentarz. Dodatkowo, w sposób perfidny wykorzystujesz zaufanie prezesa, który obdarzył Cię "wiedzą", którą fałszywie interpretujesz.
A ja się nie zgadzam z przedmówcą. W Strimie jest pasja, są umiejętności i wielka marketingowa mądrość. Warto tu pracować. Dotychczas jest to najciekawsza praca w moim życiu.
Nie polecam tej firmy, szkoda zdrowia i czasu.
Często zadawane pytania
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Strima Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Strima Sp. z o.o. napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
