Witam, jestem nowym pracownikiem. Opowiem wam historie na temat wspaniałej firmy Meble Wójcik (a mianowicie STOLPŁYT). Praca jest dobra (zależy jaka komu odpowiada), mi moja funkcja się podoba. Ale mianowicie do celu: przesiadując na przerwach w firmie i przysłuchując sie rozmowie starszych pracowników, operatorów okleiniarek, bo na tym dziale pracuje i o tym będzie mowa. Słyszę tylko narzekanie na,, (usunięte przez administratora) KOORDYNATORÓW z poprzedniej zmiany. Ze elementy które są zostawiane z poprzedniej zmiany są pomijane i na chama podstawiane przed zakończeniem ich pracy w tym celu aby ich to ominęło. Bo ciężka obróbka. Ze elementy są robione na nie tych maszynach do których zostały stworzone, następują puste przeloty maszyn, albo maszyna jest używana przez prawie cały dzień tylko w połowie. Co powoduje że dział okleiniarek jest ciągle naciskany na ilość palet a nie elementów, lecz tych palet nie widać, poniewaz paleta która na jednej maszynie była by zrobiona na,, gotowo'' jest robiona dwa razy na dwóch maszynach. I proszę nie odpisujcie mi że tak jest czasami, bo jest tak ciągle. Sam to widzę bo miałem okazję pracować na 2 zmianach. Kierownictwo jest (usunięte przez administratora) a co za tym idzie dyrektorzy a na samym końcu Szef. Lecz wszyscy udają ze tego nie widzą i wszystko jest dobrze. Gdy teraz po wypłatach wszystkim mina zrzedla, to odpowiedź też była taka sama że wszystko jest dobrze. Dlaczego tutaj o tym pisze? Bo strach przed konsekwencjami mi nie pozwala się odezwać a co za tym idzie zwolnienie mojej osoby z firmy. Bo tych starszych pracowników którzy się za dużo odzywali (chociaz byli na wysokich stanowiskach) już nie ma. W firmie w której pracuje trzeba siedzieć cicho nie odzywać się nie pytanym, bo jak się za dużo odzywasz to Cie usuną. Taka jest prawda. Mam nadzieję że czasami ktoś z firmowego HR czyta te opinie i że dotrze to do odpowiednich osób, aby zmienić to co można jeszcze uratować, a ratować trzeba bo to fajna praca w której jest spora część naprawdę dobrych i wartosciowych ludzi. Dziękuję za przeczytanie mojej opinii, czekam na odpowiedź kogoś z firmy, może HR tylko proszę nie zapraszajcie na rozmowę bo nie przyjdę bo się boję, Bo wszyscy się boją o swoje miejsca pracy.
Zasada firmy jest prosta. Twoja opinia-Twoja sprawa. Nawet żaden HR nie pomoże. Praca fajna, ciekawa, wiele można się nauczyć ale diametralnie wszystko spada w dół. Ilość ilość ilość ilość.......... Nacisk nacisk nacisk Wieloletni pracownicy, kumple, najmniejsze, najłatwiejsze elementy, najwyższe grupy, wiedza różnie od znikomej po średnią. Naucz się całego działu to i tak powiedzą ze za mało wiesz albo nawet nie zdążą bo za chwilę kolejny nowy kierownik mający wspólnego z produkcją tyle co ksiądz. Z tego co widzę to ludzie już się nawet nie skarżą, wylewają swoje frustrację na drugiego, albo zanoszą swoje żale do domu. Coraz mniej rąk do pracy, jedna osoba robi kilka rzeczy na raz od miesięcy, oczywiście premia płacona za jedną funkcje czyli tą do której jesteś przypisany. Masz 5 minut na przezbrojenie, twoja średnia tygodniowa wzrośnie do 6 to tłumaczysz się na dywaniku dlaczego. Ale i tak nikt nie słucha argumentów o tej jakości, mierzeniu, oglądaniu, o coraz to większych wymogach i obowiązkach czy czymkolwiek. Można byłoby pisać o tym co zaczęło się dziać przez cały tydzień, ale to trzeba zwyczajnie odczuć.
Pisał ktoś że cały czas ludzi szukają a ja żadnych ofert nie widzę, to gdzie się trzeba zgłaszać? I gdzie zanosić cv, do jakiegoś dyrektora czy są kadry ? Pokierujcie mnie jak możecie, dziękuję. Chciałabym się przyjąć na sprzedawcę, wiem że w 2022 były nabory tu ostatnio widoczne.
Ogłoszenia są aktywne na portel, olx lub stronie www.meblewojcik.pl https://www.meblewojcik.com.pl/praca/produkcja.html
Weszłam sobie w ofertę na Sprzedawcę, ale tylko mi się wyswietliło "Ogłoszenie wygasło i jest już niedostępne." i żadnych konkretów. A jednocześnie tutaj jest dyskusja świeża o pracy. To można się jeszcze przyjmowac czy nie? Gdzie mam zostawić CV i po jakim czasie dostaje się odpowiedź z decyzją? Proszę o jakieś informacje..
Osobiście tylko? Nie można online gdzieś wysłać? Teraz wszystkie firmy co patrzę to nawet rekrutacje mają zdalną. No ale dobra, jak mus to mus. A zawsze dają odpowiedź zwrotną czy tylko niektórym?
Czy w firmie działa zasada , że za przepracowanie 10 lat dostaje się jubileuszówke ??
Witam, jestem nowym pracownikiem. Opowiem wam historie na temat wspaniałej firmy Meble Wójcik (a mianowicie STOLPŁYT). Praca jest dobra (zależy jaka komu odpowiada), mi moja funkcja się podoba. Ale mianowicie do celu: przesiadując na przerwach w firmie i przysłuchując sie rozmowie starszych pracowników, operatorów okleiniarek, bo na tym dziale pracuje i o tym będzie mowa. Słyszę tylko narzekanie na,, (usunięte przez administratora) KOORDYNATORÓW z poprzedniej zmiany. Ze elementy które są zostawiane z poprzedniej zmiany są pomijane i na chama podstawiane przed zakończeniem ich pracy w tym celu aby ich to ominęło. Bo ciężka obróbka. Ze elementy są robione na nie tych maszynach do których zostały stworzone, następują puste przeloty maszyn, albo maszyna jest używana przez prawie cały dzień tylko w połowie. Co powoduje że dział okleiniarek jest ciągle naciskany na ilość palet a nie elementów, lecz tych palet nie widać, poniewaz paleta która na jednej maszynie była by zrobiona na,, gotowo'' jest robiona dwa razy na dwóch maszynach. I proszę nie odpisujcie mi że tak jest czasami, bo jest tak ciągle. Sam to widzę bo miałem okazję pracować na 2 zmianach. Kierownictwo jest (usunięte przez administratora) a co za tym idzie dyrektorzy a na samym końcu Szef. Lecz wszyscy udają ze tego nie widzą i wszystko jest dobrze. Gdy teraz po wypłatach wszystkim mina zrzedla, to odpowiedź też była taka sama że wszystko jest dobrze. Dlaczego tutaj o tym pisze? Bo strach przed konsekwencjami mi nie pozwala się odezwać a co za tym idzie zwolnienie mojej osoby z firmy. Bo tych starszych pracowników którzy się za dużo odzywali (chociaz byli na wysokich stanowiskach) już nie ma. W firmie w której pracuje trzeba siedzieć cicho nie odzywać się nie pytanym, bo jak się za dużo odzywasz to Cie usuną. Taka jest prawda. Mam nadzieję że czasami ktoś z firmowego HR czyta te opinie i że dotrze to do odpowiednich osób, aby zmienić to co można jeszcze uratować, a ratować trzeba bo to fajna praca w której jest spora część naprawdę dobrych i wartosciowych ludzi. Dziękuję za przeczytanie mojej opinii, czekam na odpowiedź kogoś z firmy, może HR tylko proszę nie zapraszajcie na rozmowę bo nie przyjdę bo się boję, Bo wszyscy się boją o swoje miejsca pracy.
HR zapoznał się z wpisem. Wolimy jednak rozmowę niż pisanie opinii na wątpliwym portalu. Rozumiemy jednak przyczynę. Oczywiście temat zgłosimy do kadry wyższego szczebla.
Wątpliwy czy nie, jak kto woli nazwie szmatławcem tą strone, jednak wiele osób przed aplikacją na dane stanowisko bazuje na opiniach które tutaj krążą, można nie sugerować się bo dużej mierze większość opinii wystawiają sfrustrowani pracownicy, a czemu nie mają być sfrustrowani? Nasuwa się pytanie? Jeżeli są jawnie dym@ni i okradani z pieniędzy za swoją ciężka prace. Ryba zawsze psuje się od głowy, mozna szukać oszczędności w materiale, w logistyce próbować innych rozwiązań, korzystniejszych kontrahentów, innych rynków, ale gdy zaczyna się oszczędzać na ludziach w tak podły sposób sugerując w wielu przypadkach, że są nie wydajni jest szczytem chamstwa. Firma ma potężny kapitał raczej mało prawdopodobne, żeby to jeb#ło, ale zamiast robić na pełnych obrotach będzie to się hulało na pół gwizdka i będzie jakoś szło. Śmieszy mnie fakt, że narobili tyle niepotrzebnych funkcji.. Ten jest od popychania wózka w lewo, a ten w prawo, ale zanim ten pierwszy złapie za niego to musi zapytać pomocnika organizatora czy jest wolny, natomiast ten musi to z organizatorem przegadać. Z kolei ten idzie z tym na zebranie i podpierd@la tego którego mniej lubi. I gdzie tu jest sens w tym działaniu? Chciałbym, żeby to było fikcją literacką, ale jednak to niestety smutna prawda.
Zasada firmy jest prosta. Twoja opinia-Twoja sprawa. Nawet żaden HR nie pomoże. Praca fajna, ciekawa, wiele można się nauczyć ale diametralnie wszystko spada w dół. Ilość ilość ilość ilość.......... Nacisk nacisk nacisk Wieloletni pracownicy, kumple, najmniejsze, najłatwiejsze elementy, najwyższe grupy, wiedza różnie od znikomej po średnią. Naucz się całego działu to i tak powiedzą ze za mało wiesz albo nawet nie zdążą bo za chwilę kolejny nowy kierownik mający wspólnego z produkcją tyle co ksiądz. Z tego co widzę to ludzie już się nawet nie skarżą, wylewają swoje frustrację na drugiego, albo zanoszą swoje żale do domu. Coraz mniej rąk do pracy, jedna osoba robi kilka rzeczy na raz od miesięcy, oczywiście premia płacona za jedną funkcje czyli tą do której jesteś przypisany. Masz 5 minut na przezbrojenie, twoja średnia tygodniowa wzrośnie do 6 to tłumaczysz się na dywaniku dlaczego. Ale i tak nikt nie słucha argumentów o tej jakości, mierzeniu, oglądaniu, o coraz to większych wymogach i obowiązkach czy czymkolwiek. Można byłoby pisać o tym co zaczęło się dziać przez cały tydzień, ale to trzeba zwyczajnie odczuć.
Kierowca w Transporcie Międzynarodowym na cysterny chemiczne
(usunięte przez administratora) i (usunięte przez administratora) omijac ta firme szerokim lukiem
Mam pytanie ile da się zarobić jako operator cnc
i od czego ta różnica 500 zależy? i ogólnie to na jakie pozostałe warunki można tu liczyć na tym stanowisku? coś jeszcze oferują?
Nie licz na taką kasę w tej firmie nie zarobisz tyle . Może 3500 oczywiście ze wszystkimi premiami . A normy mają nie do wyrobienia .
Powiedz teraz wszystkim dlaczego takie bzdury wypisujesz? Jak ktoś się nie nadaje żeby mu grupę podwyższyć to robisz jako operator za 3500.
3500 brutto czy netto, doprecyzujesz? I czy do tego są jakieś dodatki, tak generalnie, czy sama podstawa? Nie wiem, na tle innych firm to źle czy dobrze wypada? Aż tak się nie orientuję.
Wspaniała firma
Hej koleżko dlaczego mu tego nie powiesz prosto w twarz tylko wypisujesz te bzdety tutaj?
Serdecznie nie pozdrawiam dysponenta z okleiniarek niby dysponenta z ZFM. Gość ksywa Łysy. Od miesiąca jest dysponentem poczuł się za bardzo chodzi się przy pierd... Do ludzi a sam (usunięte przez administratora) się na czymś zna.. Dysponent z niego żadnen tak samo jak operator. W niczym nie pomaga tylko przeszkadza. Wyżej (usunięte przez administratora) niż (usunięte przez administratora) nosi! Ogarnie go ktoś? Kierownik?
Kupiłem sobie nowe auto niedługo przyjadę
Dostaliście już pity?
W tym roku pit dostaje się elektronicznie czyli firma wysyła SMS i logujesz się na stronie i dostajesz pit
To kiedy koniec pracy?
Zacząłem pracę w Wójciku w tym miesiącu, więc mam nikłe doświadczenie, ale chciałbym podzielić się wrażeniami... Pierwsze dwa dni to była męka, ale wiadomo... coś nowego, trzeba przyzwyczaić się do nowego zajęcia, miejsca itd, ale to, co działo się potem, nie było lepsze. Miałem to szczęście, że natrafiłem na naprawdę fajnych ludzi przy stanowisku; zawsze pomagali, odpowiadali na pytania, noo nie mogę powiedzieć na nich złego słowa. Pewnego jednak dnia "mój" operator został zastąpiony przez innego, któremu chyba robota zryła beret, bo ewidentnie nie spodobał mu się mój brak wysokich umiejętności po zaledwie kilku dniach zatrudnienia. Raz polazłem do kibla, to po powrocie patrzył na mnie tak, jakbym właśnie rodzinę mu zabił. Nie nadążałem za tempem wydawania elementów przez maszynę, przez co one prawie spadały na ziemię, a jego jedyną reakcja było opierdolenie mnie, że przecież mogłem zatrzymać maszynę... Brzmi sensownie, z tym że w trakcie tej samej zmiany mnie poganiał, żebym nie zatrzymywał maszyny. On oczywiście tylko się patrzył i ziewał z nudów. Innego dnia zdejmowałem paletę z dużej wysokości, przez co robiłem to wolniej, żeby nie spadła mi na ryj, a między czasie przyszedł jakiś random typ, który też chciał wziąć jedną. Chyba 2-3 sekundy czekania były dla niego zbyt trudnym wyzwaniem, bo on tylko glęboko westchnął i patrzył na mnie z jakaś wyższością, bo on zapewne potrafi robić to samo o pół sekundy szybciej. Co do ogólnego tempa pracy... Jest ciężko, nie bez powodu ludzie odchodzą po kilku dniach z niebotycznymi zakwasami. Nietrudno zauważyć smutne i zmęczone twarze pracowników, ale wcale się nie dziwię. Sam na jednej z przerw byłem tak wycieńczony, że kusiło mnie po prostu uciec z tamtego miejsca. Niedawno zagadał do mnie doświadczony pracownik i po krótkiej rozmowie powiedział mi wprost, że w tym zakładzie nie ma przyszłości... Współczuję ludziom, którzy nie mają wyboru i pracują w Wójciku. Mam nadzieję, że nie będziecie musieli tam harować do starości, bo w tym zakładzie też znajdują się super osobowości, które zasługują na coś więcej od życia. Polecam tą pracę osobom z egzoszkieletami, osobom nieczułym na ból oraz tym, którzy chcą sobie dorobić przez tydzień lub dwa.
(usunięte przez administratora)nikt tez nie powie na co ktoś ma uważać , a dowiedzenie się czegoś jak obsługiwać maszynę to już tajemnica. Gdzie jest BHP gdzie są jakiekolwiek standardy już mówię o tych czyto ludzkich . Gość nie umie po polsku to już totalnie nikt mu nie powie nic ale kogo to obchodzi ze ten człowiek mozże sobie zrobić krzywdę. Czy na prawdę tak trudno zrobić jakieś krótkie szkolenie komuś nowo zatrudnionemu a nie zdawać go na łaskę jakiegoś (usunięte przez administratora) , który nie tylko mu nic nie powie ale jeszcze będzie go traktował jak (usunięte przez administratora). Szanowni państwo zdajcie sobie sprawę że imperia upadały a co dopiero taka źle zarządzana firemka jak ta. Buta arogancja (usunięte przez administratora) może być kiedyś ukarane bo karma to (usunięte przez administratora) i bladź.
Skoro pisać już potrafisz, a wstydzisz się rozmawiać, napisz list do przełożonego. Kiero codziennie na produkcji dostępny, rozmawiałeś z nim? Czy tylko potrafisz sapać trolu
pracowałem , i nikomu nie życzę , sam nie wiem dla czego tam tak długo robiłem, Zuławska , nikomu nie polecam, na prawdę ,
Jak dla mnie nie było źle atmosfera spoko żałuję że juz tam nie pracuje ...
Slyszeli o tym że mają w Polsce kręcić nowego Rambo?? Mianowicie fabuła wygląda tak, że John Rambo leci samolotem nad Polską na wysokości Elbląga dają mu w łape 2,5 tyś i każą za to przeżyć miesiąc po wylądowaniu, niestety w tej części Rambo ginie.
2 zmiany po 10 godzin sobie wymyślili brawo. Ludzie nie mają co robić tylko do 2 w nocy w pracy siedzieć. Już lepie wznowić 3 zmiany i będzie lepiej to szło niż te zasranej 2 zmiany!
Super, jak za ruskiego cara 10 h w pracy bajunia. Najgorsze jest to ze godzisz się na 8 h a ktoś to może sobie nagle zmienić na 10 a ty uzależnisz się podpisując kontrakt i nagle okazuje się że albo nie będziesz miał życia albo stracisz pracę.
(usunięte przez administratora) żebyś w końcu dorosłym się stał bo od razu widać jaki przestraszony jesteś że jeden miesiąc po 10 godzin porobisz.
W takim razie proponuję 12 godzin dziennie 6 dni w tygodniu .hehe.mentalnosc współczesnego (usunięte przez administratora).a najlepiej i niedzielę..robić i spać.
Wszedłem tu poczytać opinie nt. pracy w tej firmie i jestem przerażony. Nie, nie firmą, ale Wami ludzie. Nie będę pracował w takie atmosferze
Ja przeczytałem te komentarze i też mi się odechciało tam pracować zwłaszcza po przeczytaniu chamskich odpowiedzi na jakiekolwiek negatywne komentarze , często wyważone i nie obrażające nikogo , obrażanie ludzi, którzy napiszą swoją opinię daje wyobrażenie jakie tam panują stosunki, widać jakie (usunięte przez administratora) tam króluje.. Wpisałem nazwę firmy w Google i przeczytałem komentarze pod artykułami o tej firmie, to samo i po datach artykułów na Portelu czy innych elbląskich portalach widać ze tam nic nie zmienia się od lat i od lat ludzie są tam źle traktowani. Także to nie jest tak że ktoś tam coś źle napisał tylko tutaj. Niesamowite że kierownictwo nie sugeruje się wcale opiniami ludzi, nie próbuje tego zmienić tylko brnie jeszcze bardziej i jeszcze bardziej się pogrąża, to małe miasto a firma zdążyła sobie wyrobić bardzo nieciekawą opinię. Dobrze że są takie portale jak te można sobie zaoszczędzić czasu i nie marnować go w podłych miejscach.
Co to by było za kierownictwo które podejmowało by decyzję po przez opinię ludzi.......... Ja ci powiem jakie najgorsze z możliwych. Żaden pracownik nie chciał by zeby jakaś decyzja była podjęta bo pan X lub pani A coś powiedziała lub cos napisała na forum......... Bzdury wypisujesz.
Czytasz opinie frustratów i osób, które cokolwiek mają wyobrażenie ze praca powinna wyglądać na nic nie robieniu i zarabianiu. Są też osoby, które sobie kompletnie inaczej wyobrażały pracę produkcyjną. Niedojrzałe jest to, że zamiast samemu się przekonać, to podejmuje się decyzję na podstawie anonimowych opinii. Pracuje u nas mnóstwo ludzi po 5, 10 i więcej lat i jakoś pracują. Raz jest lepiej, raz jest gorzej Nie namawiam, a raczej życzę szczęścia w poszukiwaniu "idealnej" pracy ( o ile taka istnieje) Myślisz, że kierownictwo będzie ocierało łezki i zmieniało swoje decyzje na podstawie anonimów, czy raczej tego jakie są plany produkcyjne...otworzyć trzeba trochę głowę i zmienić myślenie. Powodzenia
To jakby jechać pod prąd autostradą , "bo nikt nie będzie mi mówił jak mam żyć", można tak jechać, ale jak długo.
No tak, ale widzę że to raczej kierownictwo "nie otwiera głowy" a wierz mi że zrobiłem porządny "research" na temat tej firmy w internecie i nie tylko, znam parę osób które pracują w tej firmie. Dzięki za opinię ale eee eee.
W jaki sposób rozwiązany jest problem nadgodzin w firmie STOLPŁYT - Wójcik? Są one dodatkowo płatne czy może jest możliwość odbioru godzin?
Większość wpisów to sami malkontenci, frustraci i nieroby. Kto chce pracować uczciwie ten pracuje i nie narzeka. Tylko hejterzy co nie mają o niczym pojęcia sieją ferment i psują atmosferę. Twarzą w twarz udają jacy to nie są wspaniali, a za plecami (usunięte przez administratora) obrabiają każdy każdemu. Ale cóż to takie polskie zazdrość i zawiść. Większość patrzy tylko na innych zamiast na siebie, ale każdy mierzy swoją miarą.
No właśnie, każdy mierzy swoja miarą a teraz przeczytaj to co napisałes i pomyśl jaka ty miara mierzysz innych.
Faktem jest to że obrażasz ludzi , nazywasz nierobami, malkontentami i frustratami, hejterami , piszesz że nie potrafia powiedzieć czegoś w twarz a nie zauważyłem abyś się przedstawił Więc może się przedstaw czy nie masz na tyle 'cojones" ?
Dlaczego "góra nie zainteresuje się uczniami / praktykantami? Góra nie mam tu na myśli pana Maćka. K czy też Bogdana. P. bo oni to potrafią tylko się drzeć i dac szczoteczka do zamiatania , potem wielkie halo typu " Nic nie umiesz itp nie no (usunięte przez administratora) 2 lata ponad przy szczotce do zamiatania i się dziwią!!!! Pan Bogdan to już na emeryturę niech idzie bo zaniki pamięci i rozdwojenie jaźni ma wielkie, , a pan Maciej to tylko grozi praktykantem, chory jesteś czy nie masz być bo inaczej twoje dokumenty porwie i wyrzuci cię z praktyk. Nie ważne, że masz l4 od lekarza, ważne że pan Maciej Kr.l ma brak poszanowania do pracownika. A góra nic z tym nie robi. Wójcik to pomyłka gdybym wiedział że tak jest inny zawód bym wybrał, odradzam iść do wójcika czy do pracy czy na praktyki ale na Magazynier logistyk odradzam stanowczo. A pan Maciej kiedyś karma wróci. Szanuj ludzi tak jakbyś chciał żeby cię szanowali . Nie pozdrawiam.
Hehe a czy, bodzio mówił przy wypłacie że kadrowa się pomyliła jak nadgodziny wpadały? :D śmiechu warte w moich czasach było identycznie czyli wszystko po staremu, jak najwięcej za jak najmniej, pozdrawiam cała szeroką załoge, oby żyło nam się lepiej
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w STOLPŁYT - Wójcik?
Zobacz opinie na temat firmy STOLPŁYT - Wójcik tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 83.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w STOLPŁYT - Wójcik?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 78, z czego 11 to opinie pozytywne, 29 to opinie negatywne, a 38 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy STOLPŁYT - Wójcik?
Kandydaci do pracy w STOLPŁYT - Wójcik napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
