Jakie to jest wszystko przykre. Przedstawiciele odchodzą z firmy hurtowo i nikt się tym nie zainteresuje, a co dopiero zastanowi dlaczego i spróbuje ich zatrzymać. Do końca ubiegłego roku projekt Stock, to była najlepsza praca i firma w jakiej byłem, a dzisiaj czekam tylko z utęsknieniem aż ktoś zadzwoni i złoży ofertę żeby przejść. Co Wy najlepszego robicie? Za lipiec przecież nikt nie zarobi, bo nawet nie podejdzie do zadania - są nierealne. Zarabiamy po 15% premii. Mamy wprowadzać nowości, a nie są one wprowadzone do dystrybutorów nawet. Nie mamy ich w obecnej umowie i to nie jest jedna dodatkowa pozycja tylko kilka, a za chwilę będzie kilkanaście. Klienci nie chcą przedłużać umów, patrzą na nas jak na wariatów. Jesteśmy zniszczeni psychicznie. Przykre, bardzo przykre to co się wyprawia. Kolesiostwo, polityka, ściema, kłamstwo, znieczulica, brak pomysłu i planu. Tym teraz jesteśmy :(
Strzał w 10 , cała prawda . Na rozmowie o pracę same superlatywy jaka ta firma jest super a po czasie zderzenie z rzeczywistością .
Opinia z działu pakowania produktu (linie rozlewnicze), jako pracownik z kilkuletnim stażem postanowiłam wypowiedzieć się na temat pracy w tej firmie ku przestrodze dla nowych operatorów maszyn. Od pewnego czasu warunki pracy w dziale intensywnie się zmieniają, niestety na gorsze. Dla uproszczenia i lepszego zobrazowania faktycznego stanu podzielę to na osobne wątki: Premia miesięczna - Pensja każdego pracownika składa się z podstawy oraz premii zmiennej w skład, której wchodzą różne czynniki (wydajność pracy, brak reklamacji, jakość produktów, ograniczanie strat płynów itp.). Osoba odpowiedzialna za planowanie produkcji robi to tak chaotycznie i bez przemyślenia, że mamy masę przekładek i zmian płynu co wpływa, że ostatnie premie za wydajność wynosiły 0 słownie zero -_-. Oczywiście według kierownictwa słaba wydajność to wina pracowników a nie kwestia starych co chwile psujących się maszyn i przekładek… To jakby dali Ci rower bez kół i się dziwili, że jesteś ostatni w peletonie, bo musisz biec z rowerem na plecach za wskaźnikami OEE -_-. Podsłuchiwanie pracowników – Ze względu na hałas i długość linii każda brygada pracuje w słuchawkach, aby można było swobodnie się komunikować. Ze względu na pojedyncze incydenty kierownictwo postanowiło nas podsłuchiwać bez wcześniejszego informowania o tym „skoro słuchawki są firmowe to nie ma czegoś takiego jak rozmowy prywatne podczas 8 godzinnej zmiany” -_-. Aktualnie dostaliśmy wytyczne na jakim kanale ma być każda brygada, aby osobom podsłuchującym było łatwiej weryfikować kto wypowiedział się na dany temat. (kilka osób dostało naganę i utraciło czasowo premię miesięczną (ale jak pisałam wyżej mała strata, bo i tak skutecznie obniżają nam szansę na jej zdobycie…). Firma zasłania się, że to dla naszego dobra i podsłuchiwanie jest wychodzeniem naprzeciw naszym potrzebom… -_-… Cenzura – o firmie nie można źle się wypowiadać nawet na forum wewnętrznym x. X. Stock do komunikacji w firmie używa platformy workplace (coś ala fb, ale wewnętrzny tylko dla pracowników). Jeżeli już raz na jakiś czas pojawi się istotny temat (zazwyczaj jest to utopia działu HR który ciężko pracuje i wrzuca posty typu piątek piatunio, jakie skarpetki dzisiaj założyli albo jak ciężko przetrwać im poniedziałek – pomijam że nasz dział prawie cały czas pracuje w systemie 4 brygadowym – nam weekend sobota/niedziela wypada raz w miesiącu…) Wracając do tematu jak już jakiś istotny temat dla pracowników się pojawi to trzeba zgadzać się z wizją firmy, wypowiesz się źle, mówiąc swoje zdanie to trafiasz na dywanik i musisz się tłumaczyć a posty dziwnie znikają -_-… Organizacja pracy to jeden wielki chaos, często wmawia nam się, że musimy pracować w święta typu 11 listopada, bo nie ma możliwości zatrzymania na jeden dzień produkcji a mija tydzień i jedziemy ze (usunięte przez administratora) bo jest przestój jednej czy drugiej linii. Osoby planujące pracę mają to w głębokim poważaniu, zrobią swoje do piątku i wieczorem palą grilla lub piją lampkę wina wśród przyjaciół a Ty robisz święto nie święto…. Ale to już wspominałam wyżej, piątek piątunio HR dba o dobre samopoczucie pracowników, teraz wiedzą lepiej jak nam pomóc wsłuchując się dokładnie w nasze rozmowy <3 Tak się zastanawiam czy przyznając się do podsłuchu i robiąc stenogramy z tych rozmów nie złamane zostało jakieś prawo? Chyba żeby robić takie rzeczy powinni najpierw nas o tym poinformować? Zastanawiające… Pozdrowienia dla HR jesteście takie fajne i urocze ????. Podsumowanie, nie mówię, że wszystko jest złe w tej firmie. Pieniądze, które dostajemy są wciąż konkurencyjne na naszym rynku (powoli się to zmienia na niekorzyść), jak się dobrze trafi możesz pracować w fajnej ekipie. Jednak ilość negatywnych rzeczy, które pojawiły się na przestrzeni ostatnich kilku lat sprawia, że coraz więcej osób chce odejść, a nowych osób, które się nadają jest jak na lekarstwo (firma bierze często osoby, które nie mają podstawowych umiejętności manualnych oraz intelektualnych, i nie mówię tego złośliwie, po prostu nie każdy do tej pracy się nadaje, chociaż to nie skomplikowana praca bywa z tym różnie…). Dodatkowo wciąż nowe stanowiska, które tylko przeszkadzają milion kierowników, ludzi, od ulepszeń którzy przychodzą spóźnieni siedzą i robią sztuczny tłum na stołówce a Ty idąc na przerwę śniadaniową musisz czekać aż się stolik zwolni :D… Na dniach dostajemy aneksy z nowymi pensjami, przy rozczarowujących kwotach można spodziewać się kolejnych wypowiedzeń z pracy doświadczonych osób. Kierownictwo i tak będzie miało to w poważaniu dla nich osoba to osoba i liczy się sztuka dla sztuki a później płacz, że wydajność spada… Tak więc jeżeli chcesz na jakiś czas dołączyć to swoje zarobisz, ale na dłuższą metę lepiej poszukać czegoś „zdrowszego”.
Są jeszcze vouchery na alkohol na ślub i emeryturę, dofinansowanie do wspólnych dojazdów, a deputat jest to wyboru - czystą albo kolorową i często są nowości i deputat premium, a nie odrzuty. W tym miesiącu jest dodatkowy na Święta i Dzień Kobiet i Mężczyzny. Do tego bony na Święta, impreza raz w roku, gdzie rozdawane są gadżety. Do Multisporta jest dofinansowanie, a pakiet medyczny jest w całości opłacony, anie potrącany z pensji - czy go bierzesz czy nie, Twój wybór, ale zarabiasz tyle samo.
Witam, mam pytanie w sprawie rekrutacji na operatora maszyn - warto aplikować nie mając wcześniej jakiegoś większego doświadczenia z obsługą maszyn na produkcji i ogólnie dlaczego ciągle poszukują chętnych na to stanowisko, dużo osób rezygnuję po okresie próbnym czy powstają nowe linie produkcyjne stąd takie zapotrzebowanie? Za odpowiedź z góry dzięki.
A co do gorzelni... No fajnie jakby kiedyś w końcu ruszyła na niej praca:P Ile juz czasu budowa ma opuźnienie? Bo o ile pamietam to produkcja tam miala ruszyc 1stycznia 2023 a dopiero co sciany postawili. W srodku goły cement... Nie wiem jakich pracowników tam szukaja... Ostatnio co kojarze kladli kanalizacje dopiero pod nia tylko chyba snieg i deszcze im to uniemozliwily? Juz widze jak nowym pracownikom wyrastaja skrzydła żeby przeleciec nad tym rowem do rur. 5m szerokosci 40 długości i z 5głębokosci
Zaskoczony jestem jak tu piszecie. Pracowałem tu i tam ale tak poukładanych szefów jeszcze nie miałem. Wiem co mam zrobić żeby zarobić. Jasne zadania. Uwielbiam spotkania firmowe. Takie lamenty mogo pisać ludzie którzy nie robili wcześniej u prywaciarza. Dziękujcie bo macie dobro robote. Słowem, STOCK to siła.
człowieku jakich poukładanych? weź policz tych wszystkich szefów,kierowników ,zastępców kierowników liderów ,menadżerów i całe to drzewo genealogiczne ludzi niepotrzebnych i udających że są od czegoś a sami nie wiedzą od czego.Spójrz no jeśli ci się oczy otworzą na ilość tych twoich ,,szefów'' i wszystkich ,,łumysłowych''a tych którzy na nich pracują nas jest garstka .No i jeśli tak odpowiada ci praca w soboty,niedziele i święta zamiast spędzić to z rodziną to nie jesteś pracownikiem jesteś ich człowiekiem (usunięte przez administratora)
Mam pytanie o pracownika on-pack. Piszą, że obsługa wózków widłowych jest mile widziana. To znaczy, że przyjmą i bez niej i kobiety też przyjmują? Da się radę na linii i nie trzeba dźwigać? Jakby ktoś miły napisał jeszcze ile zł jest podstawy, ile premii wynikowej i dodatku zmianowego, to super :)))
Sporo kobitek tam pracuje, premia do 15% podstawy, podstawa lekko ponad najnizsza krajowa, dodatek za nocki 40% najniższej krajowej, czyli nie cala stówka dodatkowo za noc. Czy premia jest do wyrobienia ciężko powiedzieć, bo jestem z innego dzialu:)
Jeszcze wolne weekendy. Bo onpac w odróżnieniu od magazynu lcl nie pracuje w weekendy. Jak się trafi jakaś praca w soboty to murzynki z magazynu pracują za nich. Także praca na onpacu to skarb!
Miałem rozmowę kwalifikacyjną online z panią od HR i kierownikiem działu do którego kandydowałem. Państwo spóźnili się z logowaniem 10 minut, wypytali o wszelkie szczegóły zawarte w CV, dali test do rozwiązania. Do tej pory nie poznałem widełek płacowych na stanowisko (w czasie rozmowy to była tajemnica - taka polityka firmy???), odezwiemy się do Paaa - brak telefonu od stycznia. Podczas rozmowy miałem wrażenie że kierownik cały czas wrogo nastawiony do kandydata. Ogólnie mało profesjonalne podejście do kandydata gdzie kandydat nie jest świadomy za jakie pieniądze będzie mógł pracować. Nie polecam miejsca - jak tak podchodzą do kandydatów to i do pracowników niewiele lepiej. Jedyny plus to rozmowa online...
Jak wygląda odpowiedzialność na stanowisku Sales Support Manager za wyniki pracowników etc? To stanowisko managerskie więc chciałbym wiedzieć, bo to różnie wygląda w zależności od firmy. Ogłoszenie oszczędza takich szczegółów niestety.
Zaskoczony jestem jak tu piszecie. Pracowałem tu i tam ale tak poukładanych szefów jeszcze nie miałem. Wiem co mam zrobić żeby zarobić. Jasne zadania. Uwielbiam spotkania firmowe. Takie lamenty mogo pisać ludzie którzy nie robili wcześniej u prywaciarza. Dziękujcie bo macie dobro robote. Słowem, STOCK to siła.
Teraz każda firma to prywaciarz jeśli nie jest budżetówką. Co było na spotkaniach firmowych że aż tak je lubiłeś? Burza mózgów czy rozdzielanie zadań prze szefostwo? Skoro dobrze zarabiałeś i było aż tak ok to czemu zmieniłeś robotę, co?
człowieku jakich poukładanych? weź policz tych wszystkich szefów,kierowników ,zastępców kierowników liderów ,menadżerów i całe to drzewo genealogiczne ludzi niepotrzebnych i udających że są od czegoś a sami nie wiedzą od czego.Spójrz no jeśli ci się oczy otworzą na ilość tych twoich ,,szefów'' i wszystkich ,,łumysłowych''a tych którzy na nich pracują nas jest garstka .No i jeśli tak odpowiada ci praca w soboty,niedziele i święta zamiast spędzić to z rodziną to nie jesteś pracownikiem jesteś ich człowiekiem (usunięte przez administratora)
Zaczne od tego, że mam znajomego który pracuje na fabryce a który dobrze sie wyrazal o pracy tam. Mam kilkuletnie doswiadczenie w zawodzie a ze pojawiło się ogłoszenie o naborze to mysle spróbuje. Złożyłem cv na pracuj.pl Otwarte, status rozpatrywane ale cisza. Ok mysle trudno nie udało się. Może był lepszy kandydat. Od znajomego wiem ze zatrudnili pare osob bez doswiadczenia które były tak tragiczne ze trzeba było je zwolnić po pierwszym miesiacu. Minęło troche czasu patrze kolejne ogłoszenie ze znów szukaja. Myśle dobra. Zlożyłem ponownie, powołałem się na kumpla. Wiem ze on tez poszedl z moim CV do HR pogadac osobicie i ufam mu ze to zrobił. Niestety dalej cisza. Od kumpla wiem ze znowu zatrudnili jakieś nie ogary które znów trzeba było zwolnić w pierwszym miesiacu. Kumpel wnerwiony ze biorą kogoś gorszego a mnie nie ale dobra. Trudno. Do 3 razy sztuka. Znów złożyłem Cv tam ale tez i do perły. Jakoś tydzień po tym fakcie juz jestem po rozmowie kwalifikacyjnej w Perle. Status przyjety. Stock dalej milczy. Kumpel mówi że przyszła kolejna fala nie ogarów które znów nie nadawały się do czegokolwiek i trzeba było je zwolnić. Pracuje już od 2 miesięcy w Perle. Dzwoni telefon a tam pani ze Stocka ze zaprasza mnie na rozmowe... No śmiech na sali. Ostatecznie nie wiem jak wygląda sam przebieg rozmowy ale podejście do kandydata składającego papiery to żenada.
Brak
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Specjalista ds. Wentylacji Mechanicznej (Rekuperacja)
Zerkałam w takie ogłoszenie sprzed 4 miesięcy na ofertę Przedstawiciel Handlowy ds. Detalu Tradycyjnego i wtedy pisali, że wymagają doświadczenia. Podejrzewam, że tu się za wiele zmienić nie może, a wiadomo czy interesuje ich ilość przepracowanych lat? Czy jak, czy bardziej każde ma znaczenie..
Opinia z działu pakowania produktu (linie rozlewnicze), jako pracownik z kilkuletnim stażem postanowiłam wypowiedzieć się na temat pracy w tej firmie ku przestrodze dla nowych operatorów maszyn. Od pewnego czasu warunki pracy w dziale intensywnie się zmieniają, niestety na gorsze. Dla uproszczenia i lepszego zobrazowania faktycznego stanu podzielę to na osobne wątki: Premia miesięczna - Pensja każdego pracownika składa się z podstawy oraz premii zmiennej w skład, której wchodzą różne czynniki (wydajność pracy, brak reklamacji, jakość produktów, ograniczanie strat płynów itp.). Osoba odpowiedzialna za planowanie produkcji robi to tak chaotycznie i bez przemyślenia, że mamy masę przekładek i zmian płynu co wpływa, że ostatnie premie za wydajność wynosiły 0 słownie zero -_-. Oczywiście według kierownictwa słaba wydajność to wina pracowników a nie kwestia starych co chwile psujących się maszyn i przekładek… To jakby dali Ci rower bez kół i się dziwili, że jesteś ostatni w peletonie, bo musisz biec z rowerem na plecach za wskaźnikami OEE -_-. Podsłuchiwanie pracowników – Ze względu na hałas i długość linii każda brygada pracuje w słuchawkach, aby można było swobodnie się komunikować. Ze względu na pojedyncze incydenty kierownictwo postanowiło nas podsłuchiwać bez wcześniejszego informowania o tym „skoro słuchawki są firmowe to nie ma czegoś takiego jak rozmowy prywatne podczas 8 godzinnej zmiany” -_-. Aktualnie dostaliśmy wytyczne na jakim kanale ma być każda brygada, aby osobom podsłuchującym było łatwiej weryfikować kto wypowiedział się na dany temat. (kilka osób dostało naganę i utraciło czasowo premię miesięczną (ale jak pisałam wyżej mała strata, bo i tak skutecznie obniżają nam szansę na jej zdobycie…). Firma zasłania się, że to dla naszego dobra i podsłuchiwanie jest wychodzeniem naprzeciw naszym potrzebom… -_-… Cenzura – o firmie nie można źle się wypowiadać nawet na forum wewnętrznym x. X. Stock do komunikacji w firmie używa platformy workplace (coś ala fb, ale wewnętrzny tylko dla pracowników). Jeżeli już raz na jakiś czas pojawi się istotny temat (zazwyczaj jest to utopia działu HR który ciężko pracuje i wrzuca posty typu piątek piatunio, jakie skarpetki dzisiaj założyli albo jak ciężko przetrwać im poniedziałek – pomijam że nasz dział prawie cały czas pracuje w systemie 4 brygadowym – nam weekend sobota/niedziela wypada raz w miesiącu…) Wracając do tematu jak już jakiś istotny temat dla pracowników się pojawi to trzeba zgadzać się z wizją firmy, wypowiesz się źle, mówiąc swoje zdanie to trafiasz na dywanik i musisz się tłumaczyć a posty dziwnie znikają -_-… Organizacja pracy to jeden wielki chaos, często wmawia nam się, że musimy pracować w święta typu 11 listopada, bo nie ma możliwości zatrzymania na jeden dzień produkcji a mija tydzień i jedziemy ze (usunięte przez administratora) bo jest przestój jednej czy drugiej linii. Osoby planujące pracę mają to w głębokim poważaniu, zrobią swoje do piątku i wieczorem palą grilla lub piją lampkę wina wśród przyjaciół a Ty robisz święto nie święto…. Ale to już wspominałam wyżej, piątek piątunio HR dba o dobre samopoczucie pracowników, teraz wiedzą lepiej jak nam pomóc wsłuchując się dokładnie w nasze rozmowy <3 Tak się zastanawiam czy przyznając się do podsłuchu i robiąc stenogramy z tych rozmów nie złamane zostało jakieś prawo? Chyba żeby robić takie rzeczy powinni najpierw nas o tym poinformować? Zastanawiające… Pozdrowienia dla HR jesteście takie fajne i urocze ????. Podsumowanie, nie mówię, że wszystko jest złe w tej firmie. Pieniądze, które dostajemy są wciąż konkurencyjne na naszym rynku (powoli się to zmienia na niekorzyść), jak się dobrze trafi możesz pracować w fajnej ekipie. Jednak ilość negatywnych rzeczy, które pojawiły się na przestrzeni ostatnich kilku lat sprawia, że coraz więcej osób chce odejść, a nowych osób, które się nadają jest jak na lekarstwo (firma bierze często osoby, które nie mają podstawowych umiejętności manualnych oraz intelektualnych, i nie mówię tego złośliwie, po prostu nie każdy do tej pracy się nadaje, chociaż to nie skomplikowana praca bywa z tym różnie…). Dodatkowo wciąż nowe stanowiska, które tylko przeszkadzają milion kierowników, ludzi, od ulepszeń którzy przychodzą spóźnieni siedzą i robią sztuczny tłum na stołówce a Ty idąc na przerwę śniadaniową musisz czekać aż się stolik zwolni :D… Na dniach dostajemy aneksy z nowymi pensjami, przy rozczarowujących kwotach można spodziewać się kolejnych wypowiedzeń z pracy doświadczonych osób. Kierownictwo i tak będzie miało to w poważaniu dla nich osoba to osoba i liczy się sztuka dla sztuki a później płacz, że wydajność spada… Tak więc jeżeli chcesz na jakiś czas dołączyć to swoje zarobisz, ale na dłuższą metę lepiej poszukać czegoś „zdrowszego”.
Jeżeli dojdzie już do otrzymania premii, to w jakiej wysokości ona jest? Piszesz, że macie tutaj system czterobrygadowy, więc również pracujecie w weekendy, święta... Czy macie je jakoś ekstra płatne?:) Czy mógłbyś podać widełki, ile tak około można tutaj zarobić? Jeśli dla Ciebie to nie problem.
Żeby być sprawiedliwa zaznaczę, że jeżeli z różnych powodów nie straci się premii to prawie zawsze jest to minimum 5% (tutaj każdemu wychodzi inna kwota bo premia liczona jest z kwoty podstawy na umowie), maksymalna premia to 15%, ale jest ona dość mityczna chyba trafiła mi się z 2-3 razy jak pracuje. Jak chodzi o weekendy to już inna bajka, w systemach standardowych takie rzeczy są lepiej płatne w systemie 4 brygadowym niestety nie dostaje się żadnych dodatków poza 70zł brutto jeżeli w ciągu miesiąca wypadnie nam 3 niedziele (tutaj każdy powinien sobie sam odpowiedzieć czy za 3 niedziele to mało czy dużo). Jak chodzi o pensje to będą dość duże widełki gdyż czym dłużej się pracuje, ma się szkolenia na więcej maszyn itd. ale pensje 3300 do 5000 i w górę w zależności czy jeździsz wózkiem jesteś brygadzistą czy zwykłym operatorem. Duży wpływ na wypłatę mają też premie oraz ilość nocek, które są lepiej płatne. Jeżeli trafi się mityczna premia 15% i ilość nocek będzie duża to na pewno człowiek na przelewie to zauważy. Dlatego jak wyżej wspomniałam da się swoje tu zarobić jednak ze względu na inflacje powoli kwoty stają się nie adekwatne do pracy jaką robisz bo w innych lżejszych robotach da się zarobić podobnie.
O to lista: Mamy platforme benefitowa na której możesz sie zapisac np na karte multisport czy dodatkowa opieke medyczna itp ale jest to w 100% potracane z twojej pensji. Jest gruszka zalezna od dochodu ale generalnei jej wysokosc to okolo od 200 do 600zl Za nie branie chorobowego przez cały rok kalendarzowy dostaje sie dyplom i firmowy kubek Mamy owocowe poniedziałki i srody ale ilosc owocow jest tak mala ze zazwyczaj juz ich nie wystarczy dla popoludniowej zmiany. Pączek na tłusty czwartek a paczka z herbata i kawa na boze narodzenie Raz na kwartał pracownicy jeszcze dostaja krem do rak, pudelko herbaty, mydło i jakies 0,5kg proszku do prania. Deputat. Co miesiąc dostajemy 1,5 litra alkoholu w sklepie firmowym ale jest od niego potracany z pensji podatek i nie masz wyboru co do alkoholu tylko jest on z góry narzucany. Czesto to jakies trunki które sie zwyczajnie nie sprzedały lub maja uszkodzenia fabryczne wiec wrocily z reklamacji.
Są jeszcze vouchery na alkohol na ślub i emeryturę, dofinansowanie do wspólnych dojazdów, a deputat jest to wyboru - czystą albo kolorową i często są nowości i deputat premium, a nie odrzuty. W tym miesiącu jest dodatkowy na Święta i Dzień Kobiet i Mężczyzny. Do tego bony na Święta, impreza raz w roku, gdzie rozdawane są gadżety. Do Multisporta jest dofinansowanie, a pakiet medyczny jest w całości opłacony, anie potrącany z pensji - czy go bierzesz czy nie, Twój wybór, ale zarabiasz tyle samo.
Pomijając osobiste animozje poruszane w komentarzach (bo nie to interesuje potencjalnych pracowników) to jest to typowa firma produkcyjna zarządzana po polsku, czyli: Liczba pracowników biurowych dorównuje tym produkcyjnym, a większość chyba sama nie wie od czego jest w tej firmie, Marna płaca, zarabiasz tylko dzięki dodatkom nocnym, które są wyższe niż te określone przez KP, Poszanowania dla pracownika brak, Chaos organizacyjny na każdym kroku. Postaw obok 3 kierowników, zadaj pytanie a każdy odpowie co innego i KAŻDY MA RACJĘ. Jeśli jesteś w stanie z tym żyć to pracuj, ale na kokosy nie licz.
(usunięte przez administratora)
Mamy zakaz mówienia o tym publicznie ale, że tu anonimowo to nie beda wiedzieli kogo wezwać na dywanik XD Wiec taka moja rada: trzymaj się z daleka od wszystkiego co ma "kolor". Jakość składników od ostatnich dwóch/trzech lat w ramach cięcia kosztów poleciała łeb na szyje :( Tylko czysta wódka musi trzymać pewien standard jeszcze bo to narzucają urzędy ale konkurencja robi "zdrowsze", cała reszta tego co robimy to (usunięte przez administratora) A przede wszystkim nie ruszaj likierów. To nawet nie stało obok owoców których rzekomo ma smak. Najgorsza chemia jaka tylko udało się po taniości kupić.
(usunięte przez administratora)
Kolego Lew jeżeli piszesz takie bzdury to tylko świadczy co reprezentujesz swoją osobą poprostu zżera Cię zazdrość że komuś się udało uzyskać coś więcej poprzez poświęcenie oraz naukę nie mając sprawdzonych informacji nie wypowiadał bym się na temat innych osób Nie stety życie nie jest usłane różami w życiu trzeba mieć trochę ambicji i rozumu żeby coś osiągnąć .Napisał bym coś więcej ale nie zamierzam się zniżać do Twojego poziomu Trochę się dziwię że jeszcze takich ludzi trzymają w Stock Polska
Dzień dobry Chciałbym zasugerować administratorowi platformy usunięcie komentarza osoby o nicu Lew gdyż nijak ma się do opinii firmy jest skierowana do osób prywatnych po części nie pracujących już w firmie. A teraz chcę odpowiedzieć osobie o nicu Lew,Kot czy jak tam chcesz się nazywać jak widzisz da się pracować na innym stanowisku nie mając jak to napisałeś/aś ( papierów) chodź dla mnie to są dokumenty papier to może być toaletowy na przykład, ale wracjąc do tematu i odpowiadając Ci, tak można pracować bez dokumentów na innym stanowisku, lecz trzeba wypracować sobie doświadczenie, które zdobyłem moją determinacją i poświęceniem, oraz firmie Stock Polska której jestem bardzo wdzięczny. Chciałbym podziękować wspaniałym ludziom, z którymi miałem przyjemność współpracować. Którzy są specjalistami w swojej dziedzinie. Dzięki doświadczeniu i wzajemnemu zaufaniu w obecnej firmie pracuje na stanowisku jakie opisujesz. Na dokumenty nigdy nie jest za późno, zawsze można je zrobić, ale doświadczenia nie zdobędziesz bez determinacji, poświęcenia czasu, oraz chęci do nauki. Co do żony, no więc ona ma chociaż zdrowe i odważne hobby w odróżnieniu od Ciebie bo zapewne Twoim hobby jest obrabianie innym czterech liter. W mojej opinii jesteś zwykłym hipokrytą/ką, wiecznie żerującym na innych ludziach, nie potrafiącym spojrzeć na swoje żałosne życie. Współczuję Ci. Pozdrawiam.
Zarządzie Stock Polska obudź się ! Z zakładu jaki pamiętam już nic nie zostało. Kadrę kierowniczą jaką ja pamiętam była naprawdę dobrana na pozimie kompetencji zarzadzania a obecna kadra kierownicza to brak kompetencji w zarządzaniu oraz zachowaniu dystansu do pracowników produkcji. Cytuje wypowiedz jebego z pracowników na stanowisku kierowniczym do podległego pracownika ru..ją mnie w du..e Ci z góry. Kolejny kompetentny pracownik na stanowisku kierowniczym był kilka lat wstecz zdegradowany za skłonności mobbingu w obecnej chwili został przywrócony na stanowisko kierownicze a żeby było mało tego nie potrafi spraw prywatnych rozdzielić z służbowemi mając na myśli pracę wraz z podległą mu partnerką na jednej zmianie ale żeby było ciekawiej to wrażliwe dane osobowe były przekazywane parterce która rozpowszechniała je na całym zakładzie kolejnym przykładem są wypowiedzi oraz zachowania typu nie pyszcz,zachodzenie pracowników i stanie za plecami krzyczenie na pracowników faworyzowanie wybranej grupy pracowników których nie będę opisywał sami się domyślicie itp. I to jest przykład przełożonego który wychodzi razem z podwładnymi pracownikami za sklep Żabka. Jak myślicie czy taki pracownik powinien reprezentować tak poważną firmę jaką jest Stock Polska. I takich zachowań kadry kierowniczej jest o wiele więcej. Czy tak powinien reprezentować się pracownik na stanowisku kierowniczym jest ktoś mi wstanie odpowiedzieć.
Hah, pare tylko szczegółów a odrazu wiadomo o kogo chodzi:P Akurat stane w obronie tego kierownika co go (usunięte przez administratora). Jedyny z tej grupki który ma jakiekolwiek pojęcie o procesach produkcji, zejdzie na rozlewnie i zapyta sie jaki jest problem, co można poprawić i w czym on może pomóc. Do którego możesz pójść w jakiejś sprawie i faktycznie posłucha twojej opinii. Bo cała reszta z nich jest przecież nieomylna :P To oni są kierownikami i to oni wiedzą jak będzie lepiej chociaż zazwyczaj nawet nosa nie wystawią spoza swojego gabinetu. Co tam ze każda jedna swoja decyzją rozwalają tylko produkcje... Bo operator mowi ze bedzie zle, jego brygadzista mowi ze to sie nie uda, zmianowa mowi ze przeciez to bez sensu ale nie, kierownik ma zawsze racje. I ojej. Wydajnosc spadła? Macie teraz więcej pracy i kłopotów? "To dlatego ze wam sie nie chce a nie dlatego ze ja sie myle". Szczególnie pewien kierownik od którego brzucha wieksze jest tylko jego ego. Który za samą sugestie ze nie ma racji jeszcze woli zrobić na złość pracownikowi żeby się samodowartościować :) A co do tej drugiej osoby o której piszesz. On i tak jest lepszy od kobiety na której zmianie brygadzistki dalej ten (usunięte przez administratora) stosują. Lepiej przymknąć oko na to co sie dzieje bo pracownik zastraszony to pracownik wydajniejszy a tylko wydajność sie liczy :) Jedyne normalnie prowadzone zmiany to te od Pań M i I. Ale przecież w stocku nie moze byc czegos takiego jak miła atmosfera więc trzeba było teraz te zmiany rozbić :)
(usunięte przez administratora) Presja, krzyki, obrażanie, wyzwiska, obwinianie, robienie na złość poprzez np odsyłanie do cięższych zadań czy nie dawanie urlopu i zastraszanie zwolnieniem. Robią to tylko pojedyńcze osoby ale każdy o tym w firmie wie i taka jest prawda. Po latach walk i ciągłego zgłaszania tego przez wszystkich pracowników udało się w końcu wywalczyć jakąś tam reakcje dyrekcji. Część z nich dostałą naganę za swoje zachowanie ale nic poza tym. Za to co robią mają i tak wyższe pensje i profity niż inni pracownicy więc to chyba znak, że jest to przez firme akceptowalne i daje ona przyzwolenie na ten typ zachowań
Ma ktoś doświadczenie w pracy jako operator produkcji? Może mi powiedzieć czy jest dużo dźwigania i czy pracują tam jakieś kobiety? Jak atmosfera?:)
Ta praca w zasadzie opiera się na dźwiganiu :P Zależy od zmiany ale 1/4 tak na oko to kobiety, także jest was tam troche :) Ale spokojnie bo stanowiska dla kobiet mają mniej tego dźwigania a chłopaki i tak przyjdą pomogą gdy ciężar jest juz przesadnie duży. Mnie bardziej boli że jest 8h na stojąco i trochę "latania" po schodach itp. Pod koniec dnia już niestety podpierasz każdą ściane bo sie nie da ustać ;/ Na pewno to praca dla młodych bo starsi mają już kłopot wytrzymać. Także atmosfera jest pomocna itp tylko uczciwie uprzedzam że raczej dla osób o dobrej kondycji :)
To do ilu kilogramów trzeba gdzieś tak dźwigać? Chciałam się tutaj zatrudnić, ale nie wiem, czy poradziłabym sobie z takimi ciężarami. :c Zastanawiam się, czy też warto aplikować do tej firmy, skoro piszesz, że jest ona raczej dla osób o dobrej kondycji... Można liczyć na jakieś przyzwoite wynagrodzenie? :)
Zależy na jakie stanowsko chcesz aplikować, jeśli na rozlewnie no to praca stojąca raczej, jeśli na nowo otwierająca się gorzelnie na operatora to raczej dźwigania nie ma, raczej chodzi o sile przy otwieraniu zaworów itp
Ja Ci to mogę napisać tylko z perspektywy rozlewni (operator produkcji) a nie wiem gdzie się chcesz zatrudnić dokładnie :) Po prostu dużo ludzi zapomina, że to jest fabryka gdy składa CV. Tu się niestety zasuwa. Pracowałem w życiu w paru zakładach tego typu i może stock nie jest najcięższym z nich ale tez daleko mu do lekkiej pracy. Jakbyś była u mnie w brygadzie to Cie mogę zapewnić że prędzej dostaniesz od nas kuksańca niż Ci pozwolimy dźwigać coś bardzo ciężkiego! :) Ale też no niestety są różne u nas na zakładzie ekipy i nie w każdej się ludzie szanują. Więc dużo zależy do kogo trafisz i na jakie stanowisko. Zazwyczaj nie ma nic pomiędzy. Albo super ekipa i bedziesz się czuła jak pączek w masle albo lepiej przemilcze bo mi to ocenzuruja i tak XD Ciezko powiedziec ile kg sie dzwiga... Rozstrzał kartonów z alkoholem to od 7 do 25kg, raz bedziesz musiała maksymalnie uniesc jeden taki na godzine a innym razem będziesz musiała przerzucić takich 60 na godzine. Może będziesz musiała wózeczkiem przesunąc całą ich palete ważącą 700-800kg. Niby na kółkach i maxymalnie 1-2 razy na zmiane ale łatwe to nie jest do popchnięcia. Moze zalożyć 45kg bryze z folią. Może pójść i wyłożyć na transportery 300gramową butelkę. I wiesz, niby ciężar mały ale musisz sie po nią schylic na podłogę a potem wyciagnać rece do góry na pasy. Norma 1000na godzine to po 8h nawet sie nie pochylisz juz zeby zawiązać buta ani nie dasz rady uniesc reki zeby sie po nosie podrapac:P Może będziesz musiała sypać ręcznie zakrywki do kotła. Koszyszek lekki 5 kilogramowy ale najpierw musisz nabrać go na dole a potem wejsc po schodach do kotła na wysokość 1 piętra i z powrotem. I tak calutką zmianę non stop. Na Giewont wchodzac zrobisz mniej kroków jak przy tym :P No ale to tylko w te gorsze dni. Zebyś się nie przestraszyła tym co pisze to nie jest to codziennością, będą tez takie gdy przez cała zmianę będziesz głownie podpierać sciane. Po prostu musisz mieć swiadomość, że takie dni się zdarzają i wtedy nikogo z kierownictwa nie bedzie obchodzic ze nie dajesz fizycznie rady. Masz to zrobić i koniec dlatego wspominam, że dobrze mieć mocną kondycje :(
No z tym wynagrodzeniem to poczytaj posty innych. Całkiem ładnie się ludzie rozpisali. Ogólnie w skrócie, podstawowa pensja to żart. Ale dochodzą premie i one faktycznie robią sporą różnice. Tylko wiesz jak to jest z premią. Albo dostaniesz albo nie :) Ta za wydajność jest nierealna i w zasadzie im cięższy był miesiąc tym ona jest mniejsza co jest tutaj patologią zakładową. No ale te 300brutto czasem wpadnie. Jedyna godna uwagi to ta za nocne zmiany. 1/3 miesiaca to nocki więc wpada za to jakies dodatkowe 500-600złotych brutto. Jeśli Ci zależy na pieniądzach to zarobisz tu więcej niż w typowym januszeksie. Niewiele wiecej ale więcej :P Tyko to będzie baaaaaardzo nieproporcjonalne do wysiłku bo serio cięzko zasuwasz 7dni w tygodniu plus nocki. A ze z tegorocznymi podwyżkami sie nie popisali to chyba coraz mocniej zaczeło wśród nas panować przekonanie że lepiej sie zwolnić i troche mniej zarobić gdzieś indziej ale nie zdychać codziennie z przemęczenia.
Byłem pracownikiem z długo letnim stażem zaczynającym pracę w tej firmie pod nazwą Polmos a skończywszy w Stock a więc przeżyłem w tej firmie bardzo dużą metamorfozę czasy Polmosu to czasy PRL czyli jakoś to będzie wszystko prawie ręcznie pakowane oraz wyładunek butelek ręczny a więc było co robić było ciężko. Czasy Stock wymiana maszyn na bardziej zautomatyzowane czyli pakowanie produktu przez maszyny a nie ręczne gibanie butelek do kartonów podwyżki liczne szkolenia aby podnieść kompetencje pracowników rywalizacja na rynku kompetentni pracownicy jasne cele oraz obowiązki zgrany zespół bardzo miło wspominam czasy pracy z kompetentnymi współpracownikami lecz da się zauważyć że w pewny momencie coś pękło coś się zmieniło od czasu kiedy pracowałem w Stock w firmie która była naprawdę poukładana mająca jasny cel prowadzenia biznesu w obecnej chwili przeglądając komentarze jakie są tu wstawiane można wytypować 3 rodzaje ludzi . Pierwsza grupa to pracownicy z doświadczeniem nie doceniani przez pracodawcę o których w obecnych czasach jest bardzo ciężko.Druga grupa to pracownicy myślący przysłowiowo aby 8 godzin przeżyć i nic nie robić. Trzecia grupa ludzie którzy zajmują się obrabianiem d.....py co świadczy o tym jak bardzo są zangarzowani w pracę i co sobą reprezentują. A więc można wyciągnąć jeden wniosek zrobił się jeden wielki nie porządek. W mojej ocenie osoby które w obecnych czasach mówią że jest ciężko na produkcji nie miały wcześniej styczności z produkcją nie stety obudźcie się nikt za przysłowiowe leżenie płacić nie będzie.A co do samej firmy były to dla mnie czasy które bardzo dobrze będę wspominał i dające mi dużo doświadczenia związanego z procesem technologiczny które zdobyłem w Stock Polska i dzięki któremu mogę dalej się rozwijać Pozdrawiam
Czasów Polmosu nie pamiętam ale też juz troche lat tu spędziłem. I masz racje. W pewnym momencie coś pękło. Ja to widze tak, że idzie ku gorszemu. Jak zaczynałem pracę to byłem zachwycony. Swietna pensja, maszyny które tak jak mówisz same robiły wszystko za Ciebie. Pracowałem ze wspaniałymi ludźmi którzy byli naprawdę specjalistami w tym co robią. Teraz... Podwyżki są ale zawsze dużo mniejsze niż inflacja. Kiedyś znajomi zazdroscili mi wypłaty a teraz głupio sie przyznac w towarzystwie. Maszyny które non stop stoja popsute albo ledwie działają wiec trzeba gibać na nich ręcznie. Ale najbardziej szkoda mi ludzi. Kierownictwo to sciana od której tylko sie odbijasz. Ta stara ekipa już się dawno poddała i poskładała wypowiedzenia. Ale ile czasu można walczyć z wiatrakami? I tak stoisz i widzisz jak powoli tych ludzi z doswiadczeniem zastępują jakieś niedołęgi. Od kierownika słyszysz że niestety za tą stawkę nikt inny nie chciał tu przyjść. Raz na jakiś czas trafi się jakiś rodzynek. Ktoś faktycznie z pasja i chęcią do nauki to w ogóle nie jest doceniany więc w końcu się poddaje i zwalnia.... Tylko jak Ci wszyscy pracownicy na których barkach ten zakład stoi już odejdą na swoje emerytury albo złożą wypowiedzenia to jestem ciekaw kto pociągnie produkcje?
co myślicie o pracy ph w stocku bez doświadczenia na tym stanowisku?
Tu są przyjmowani pH bez doświadczenia , starych dobrych przedstawicieli się puszcza wolną ręką i zatrudnia się ludzi którzy nie wiedzą co mają robić. Jak to kiedyś ktoś powiedział nikt na siłę was nie trzyma. I teraz są rezultaty. Taka jest prawda .
Jeszcze lepsza akcja, jak przyjmuję się nowego PH w jeden wieczór takie przypadki też się zdarzają. Bez doświadczenia i pojęcia o byciu PH.
Witam, mam pytanie w sprawie rekrutacji na operatora maszyn - warto aplikować nie mając wcześniej jakiegoś większego doświadczenia z obsługą maszyn na produkcji i ogólnie dlaczego ciągle poszukują chętnych na to stanowisko, dużo osób rezygnuję po okresie próbnym czy powstają nowe linie produkcyjne stąd takie zapotrzebowanie? Za odpowiedź z góry dzięki.
Z tego co mi powiedziano na rozmowie, szukają kilku kandydatów na przyuczenie na pracujących już liniach, a w planach jest otwarcie nowej, założenie jest takie żeby na nową linię przyszedł już pracownik przeszkolony
Możesz zdradzić więcej szczegółów? Atmosfera kiepska, słabe warunki, niska płaca? Każdy odradza,ale nikt merytorycznie nie odpowie dlaczego, być może ułatwisz mi podjęcie decyzji:)
Oj to skłamali w takim razie. Moge Cie zapewnić, ze żadna nowa linia tam nie powstanie. Z nawet tak błachego powody ze nie ma na nia fizycznie miejsca. Ludzi szukaja non stop bo pracownicy na rozlewni sie zwalniaja. Firma ma tam olbrzmie braki do tego stopnia ze juz istniejsace linie stoja puste bo nie ma ich kto obslugiwac. Zazwyczaj jada 3-4 z 6 a jak inne sa juz odpalane to takim kosztem ze jeden pracownik musi biegac po kilku stanowiskach. Zresztą doszło teraz do niesamowitej kłotni miedzy kierownictwem a pracownikami. Podsłuchy, nagany, brak premii czy nawet jakies chore akcje ze dwie zaprzyjaznione osoby nie moga ze soba razem pracowac na zmianie bo to ryzyko wspolnego dogadania sie i buntu przeciwko kierownictwu. Nie bede sie rozpisywal wiecej bo widze ze wspominali o tym w innych postach. Tak czy siak pracownicy zlozyli teraz firmie ultimatum ze albo warunki sie poprawia do konca miesiaca albo skladaja wypowiezenia. Kierownictwo sie zawzielo ze nikt im nie bedzie mowil co maja robic wiec stad ta kolejna fala rekrutcji bo wiedza ze zaraz 1/3 pracowników da im wypowiedzenie. A co do tego ze do pracy przyjdziesz przeszkolony... Maja ten plan od 2lat i nie moga go wprowadzic jakos XD Brak ludzi. Odrazu idziesz na gleboka wode. Tyle dobrze ze cie oczywiscie nadzoruje inny pracownik ale fizycznie nie ma on czasu Cie nauczyc skoro obsluguje inne dwa stanowiska wiec co podpatrzysz w miedzyczasie to twoje. Duzo nowozatrudnionych ludzi zwalnia sie juz pierwszego dnia pracy wiec to tez mysle duzo swiadczy o sytuacji tam
Pensja to najnizsza krajowa plus pareset zlotych wiecej po paru latach pracy i pod warunkiem ze mega ogarniasz swoja robote. Masz premie wysokosci do 15% ale warunki na jej zdobycie sa tak nierealne ze bardziej jako pewnik traktuj 5%. O ile Ci nie dadza nagany i z automatu nie zabiora premii bo jestes na ciaglym podsluchu przez kierownictwo i za negatywne odezwanie sie o firmie trafiasz na dywanik. Nie ma nadgodzin itp wiec nie dorobisz ale na plus maja lepiej platne nocki bo az dodatkowe 40%. Niestety pracujesz we wszystkie weekedny i swieta bez zadnego dodatku za to. Jest olbrzymi problem dostac urlop itp kiedy chcesz. Sama praca fajna ale teraz doszlo do dziwnej sytuacji ze brakuje ludzi wiec musisz na raz pracowac na paru stanowiskach wiec z automatu jest niesamowicie ciezko pod katem ilosci obowiazkow. Atmosfera miedzy pracownikami jest super. Bardzo sie lubimy, mega pozytywni ludzie ale z góry Ci mowie że ze strony kierownictwa firmy juz tak różowo nie jest. Nie jestem w stanie powiedziec o nich ani jednego dobrego slowa.
Czytam co tu piszecie i zastanawiam się o jakich masowych rekrutacjach mówicie? Nie ma w stocku żadnych rekrutacji na rozlewnię, jedynie są do nowo otwierającej się gorzelni i chyba na on-pack, ale to zupełnie inne obszary firmy.
No połączyliśmy sie i jakby na tym koniec... Dla działu produkcji w Lublinie nic to nie zmienia. Firma ma jeden obiekt wiecej, uczcili to hucznie na firmowych portalach a w sklepie zakładowym pojawiły sie wyroby tamtego polmosu. Koniec :P
Jak moze zauwazyles odpawiadam na posty ludzi którzy zobaczyli ostatnio oferty pracy na necie :) Zreszta wystarczy 5min googlowania na pracuj.pl zeby znalezc te oferty:P I nie mowie tu tylko o ofertach stocka ale tez firm zewnetrzych typu SGP i innych które udostepniaja pracowników stockowi. No jak szukaja osob do pracy w fabryce alkoholu to ciekawe o jaki zaklad moze chodzic?:P Co do on-packa... Po pierwsze to tez dział pakowania jak cala rozlewnia a po drugie fajny argument z twojej strony w stytuacji kiedy polowa onpacka zostala przeniesiona na rozlewnie zeby zapchac tam dziury :P
A co do gorzelni... No fajnie jakby kiedyś w końcu ruszyła na niej praca:P Ile juz czasu budowa ma opuźnienie? Bo o ile pamietam to produkcja tam miala ruszyc 1stycznia 2023 a dopiero co sciany postawili. W srodku goły cement... Nie wiem jakich pracowników tam szukaja... Ostatnio co kojarze kladli kanalizacje dopiero pod nia tylko chyba snieg i deszcze im to uniemozliwily? Juz widze jak nowym pracownikom wyrastaja skrzydła żeby przeleciec nad tym rowem do rur. 5m szerokosci 40 długości i z 5głębokosci
Odradzam wszystkim aplikowanie do działu HORECA. To co dzieje się w tym dziale to kwintesencja zacofania, zadufania, działania na swój interes. wspomniana "konieczność" i jego brak aktualnej wiedzy to przekleństwo, które doprowadza ludzi w tym dziale do kresu wytrzymałości psychicznej i fizycznej. Praca po godzinach bo obowiązków jest dla dwa razy większego zespołu i na każde wspomnienie, że się nie wyrabiasz słyszysz tylko, że mniej nie będzie. Brak wsparcia w realizacji zadań i ciągłe wyżywanie się na pracownikach. Współpraca między działowa w całej firmie jest mierna, ale zarządzający Horeca już dawno pokazał, że nie umie współpracować z innymi więc tutaj to dno dna. Uważajcie i omijajcie z daleka. @horeca @stockpolska
Hej. Chciałabym się zorientować czy dalej wykon jest tak zawyżony u was? Opinia jest stara i może się coś zmieniło :P Zastanawiam się dlatego wam tak zawyżyli skoro nikt nie jest w stanie wyrobić normę… i czemu nic z tym nie robią. Naprawde nie ma szans wyrobić jednego dnia dodatkowo do wypłaty ?
Bo w Stocku tak jest. Najlepiej jak by człowiek pracował bez premii za samą podstawę . Góra się bawi , lansuje a ty człowieku pracuj na nich . Polecam poszukać lepszej pracy która napewno można znaleźć , jak tak zrobiłem i jestem zadowolony że stąd odszedłem .
A ile taka podstawa wynosi? Można prosić chociaż o widełki? Może chociaż jest szansa na jakieś benefity pozapłacowe, które zrekompensują tę pensję?
Premie kiedys były jak najbardziej wyrabialne! Sek w tym ze nasza wydajnosc byla na granicy wymaganej normy. Raz sie udało a raz nie. Ale ze tak powiem było to realne i do osiagniecia. Góra uznała, że zwiekszenie minimalnego progu zmotywuje nas do wydajniejszej pracy. No niestety nasza wydajnosc sie nie zmienila bo sie zwyczajnie nie da już wiecej choćby nie wiem co a nawet teraz nasze najlepsze wydajnosci sa daleko za tym co jest wymagane jako norma.
Nie polecam. Powinna tam wjechać inspekcja pracy!!! Odchodze i na pewno pójdzie donos. Warunki są nieludzkie. Hala nagrzana do prawie 30stopni. Pot się leje po karku a Ty masz tam (usunięte przez administratora) jak (usunięte przez administratora) bo trzeba wyrobić normę. Żeby było mało nie wolno Ci wnieść ze sobą picia na hale produkcyjną bo zakaz? CO? Jedyna okazja zeby sie napic to podczas przerwy raz na zmiane?! JEDEN raz na OSIEM godzin ciezkiej fizycznej pracy w warunkach jak w piekarniku!!!
Osoby na produkcji dostają premię za rzeczy typu: wydajność, jakość i nie generowanie strat. W teorii jakby się udało wyrobić każdą normę produkcyjną to wychodzi 12% do podstawy. Pytasz czy ciężko? 5lat pracuję i jeszcze ani razu się nie udało takiego wyniku osiągnąć :P Te widełki z wynikami są strasznie wygórowane. To nie tak, że się nie staramy ale możesz zasuwać ze wszystkich swoich sił i w naprawdę dobrym miesiącu dadzą Ci za to max 5-6%dodatku. A uwierz mi, że ciśnienie wśród pracowników żeby wyrobić te wyniki jest bardzo duże więc są brygady, że na tym tle dochodzi u nich do niezłych awantur. Chore tylko jest to że nie masz żadnego wglądu w to jakie wyniki udało Ci się osiągnąć. Może być idealny miesiąc, produkcja wręcz może szaleć więc nastawiasz się na dobrą premię a potem ku twojemu zdziwieniu góra daje Ci 2% premii i nie ma sposoby wyjaśnić dlaczego tak mało skoro wyniki były świetne. Śmierdzi to na odległość -.-
Beksa, byś robił na hali co ma 40 stopni, u rany po pas, z kaskiem itd byś zobaczył robotę ????
No to słabo. Ja pamiętam jak tam się pracowało to można było wyjść się napic jak była chwila wolna (takich chwil trochę było na 8h pracy). Wiadomo bywały i takie dni, że nie dało się wyjść na przerwę bo zmiana asortymentu zaraz maszyny wariowaly, to klejenie etykiet czy banderol. :) A co do warunków w lecie cóż. Mogło być gorzej i mogliby nie dać klimatyzatorów. Wtedy bite 40° i rób. :)
Nawet w większość przypadków nad godzin nie masz płatnych tylko wyganiają na urlop jak to mówia u nas w firmie niema setek
Niestety korpo, nie szanują człowieka tylko kasa się liczy. Naprawde złe opinie się potwierdziły. Pracownicy z długim stażem wogóle nie są doceniani, wyzysk człowieka, daj z siebie wszystko a my cie i tak nie docenimy, naucz młodszych po godzinach za free a potem nie bedziesz juz potrzebny. Przykre to jest. Wskakują nowe osoby nie przychodzą do pracy, a ci co od lat siedzą po (usunięte przez administratora) dostają. Pracownik który wie jak firma działa, bez którego wiele rzeczy by nie działało, traktowany drugorzędnie. Przełożeni nie potrafią przekazać osobiście informacji w ważnych kwestiach np. zmianie stanowiska. Robią rzeczy niezgodne z przepisami więc pilnujcie się bo zabiorą wam coś co wam się należy a oni podejmują decyzje bezprawne. Oczywiście bardzo zaniżają stawki. Jakość spadła po całości.
Niestety to prawda. Wyzyskać rzucic ochłap w postaci 3200 i to jest niby firma dbająca o pracownika.Pracowac w weekendy za darmo.a związki zawodowe są tylko z nazwy.,Pozdro!
A jeszcze zapomniałem o podwyżkach pewnie 100 brutto dostaniecie(co bardziej wydajni 150) i do domu!
Widzę że dalej tylko zwolnieni nieudacznicy udzielają się na forum. Ci co chcą zarabiać nie mają czasu na pierniczenie XD. ogarnijcie się firma daje możliwość zarobienia kasy...
To ile można zarobić jak jest taka możliwość i człowiek się przyłoży? Ty widzę jesteś zadowolony. Są też nadgodziny czy w standardowym czasie tak dobrze płacą? Te podwyżki 100 zł to nieprawda?
Ja w poprzedniej firmie nawet złotówki podwyżki nie dostałem to nawet i ze stówki bym się cieszył. Teraz szukam pracy i tak w sumie zapytać chciałem o to rzekome zostawianie po godzinach i to za free. To nie można później chociaż tego odebrać w formie godzin? Załóżmy zostaję 2 godziny, to kolejnego dnia mogę 2 godziny wcześniej skończyć? To dla mnie istotne, bo mam dziecko i czasami potrzeba wcześniej wyjść.
Jak wygląda stanowisko specjalisty ds.jakści w tej firmie? Jak wyglądają audyty? Proszę o opinie na tych stanowiskach. Interesuje mnie opinia w woj. lubelskim ale chętnie też przeczytam opinie pracujących po za woj. Lub.
Hej, proszę o informację ile zarabia PH w detalu, jakie auto, przełożony? Region Wielkopolska.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Stock Polska Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Stock Polska Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 168.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Stock Polska Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 110, z czego 7 to opinie pozytywne, 66 to opinie negatywne, a 37 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Stock Polska Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Stock Polska Sp. z o.o. napisali 3 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
