Widzę bardzo duzo zlych opinii na temat pracy w tej firmie , zostalam zaproszona na rozmowe ale po tych opiniach troche sie obawiam. Czy serio jest tam tak zle?
Tak i jeszcze raz Tak. Nie zastanawiaj się nawet, szkoda czasu i zdrowia. Szukaj czegoś innego, bo choć uciekłam stamtąd jakiś czas temu, to mam bieżące info, że jest tam coraz gorzej, choć myślałam, że gorzej być nie może ... A jedak....
Zlekceważyłam opinie na gowork i do dzis żałuje ze zdecydowałam sie na prace w tej firmie. Zgadzam sie z kazda negatywną opinią. Pracowałam w biurze. Nie wytrzymałam zbyt długo.
to pracując na samozatrudnieniu na jakie warunki pracy można liczyć? :) Ironizujesz czy serio na B2B jest cudownie? :) szukam pracy w okolicach, bo niedawno się tutaj przeprowadziłam, jestem ciekawa czy teraz można dołączyć
Czy rozmowa kwalifikacyjna do STARA MYDLARNIA Sp. z o.o. Sp.K. odbywa się w siedzibie firmy?
Czy firma STARA MYDLARNIA Sp. z o.o. Sp.K. w całości finansuje szkolenia dla pracowników?
A kiedy pracowałeś/łaś? Chodzi o to, że po Tobie wpadł jednak komentarz dotyczący jakiegoś szkolenia. to one niedawno może weszły? Albo Ciebie jakieś wstępne wyminęło? Mnie to już kiedyś oferta dla brygadzisty interesowała, jest już i tak wygasła, ale mimo to zastanawia mnie, dlaczego z zespołu kogoś nie wezmą? Chyba, że nikt się nie zgłaszał wtedy?
Witam. Chciałam zapytać jak obecnie pracuje się w firmie Stara Mydlarnia? Widziałam, że jest oferta pracy na stronie chciałam złożyć dokumenty, ale wcześniej spojrzałam na opinie i prawie każda niezaciekawa...
Rozmowa była przeprowadzona w sposób bardzo profesjonalny. Przeprowadzała ją osoba która znała branże od podszewki. Rekrutant traktował mnie z szacunkiem i dużą dozą uprzejmości. Cała rozmowa rekrutacyjna była bardzo rzeczowa i w moim odbiorze profesjonalna. Niestety nie zostałem zaproszony do współpracy, jednak nawet na tym końcowym etapie zostałem w sposób bardzo kulturalny poinformowany o negatywnym zakończeniu rekrutacji mojej osoby.
O doświadczenie oraz plany na przyszłość
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Witam, złożyłam aplikację do biura w Białych Błotach. Jak się tam teraz pracuje?
MASAKRA!! Praca sama w sobie jest przyjemna i lekka tylko bez zespołu i szefostwa. Wysłanie do tego miejsca CV było karą boską... Pracę polecam osobom, które lubią najniższą krajową, brak obiecanych premii, niemiłą atmosferę, niekompetentne kierownictwo, dyskryminację, (usunięte przez administratora)i zero jakiegokolwiek docenienia. Szefowa kontaktuję się wyłącznie z ulubioną osobą, która może (według swojego widzimisię) dysponować godzinami w grafiku, przekazywać informacje (wybiórczo) i ustalać własny, nie zrozumiały dla nikogo system premiowania. Zapomnijcie, że kiedykolwiek uda Wam się zaplanować coś w życiu prywatnym - wasze prośby grafikowe nigdy nie zostaną uwzględnione. Będzie musieli solidnie uzasadnić po co Wam dzień wolny, z kim i gdzie chcecie go spędzić, a Wasi współpracownicy będą musieli potwierdzić , że Wasze plany są prawdziwe. Nie próbujcie chorować - nawet jeśli będziecie mieli 39 stopni gorączki to szefostwo stwierdzi, że nie jesteście wystarczająco chorzy, żeby pójść do domu. Czeka Was szczegółowy wywiad na temat stanu zdrowia, a finalnie zostanie Wam postawiona diagnoza. Kierownictwo wchodzi z butami w życie prywatne swoich pracowników. Plotki i obgadywanie są na porządku dziennym. Najlepszy serial dla szefostwa? - oglądanie pracowników na kamerach (robią to nawet w wolnym czasie). Uważajcie kiedy się przebieracie, kamery na zapleczu na Was będą patrzeć. Umowa o pracę ? - dobre żarty. Jeśli chcecie nabawić się depresji i cenicie toksyczne środowisko pracy - to miejsce jest idealne dla Was.
Pracowałam tam kilka lat temu. Solidnie się z tym zgodzę. Nigdy nic tam się nie poprawi! Omijać szerokim łukiem !!!!!
a ok bo Warszawa to samo albo gorzej!
W szatni. Swojego czasu na Batorego nie było drzwi do wc i kamera nagrywała ludzi korzystających z toalety. Wszystko to, by zapewnić szerokopojęte bezpieczeństwo. Tylko desperat idzie tam pracować
A ten na którego wpis odpowiadasz napisał że w firmie nie ma szans na umowę o pracę. Potwierdzasz? Pytam, bo akurat jestem teraz w takiej sytuacji, że szukam zatrudnienia no ale właśnie pełna umowa o pracę to moje wymaganie. Warto wysyłać tam CV? Napisałeś, że tylko desperat idzie tam pracować. Wyjaśnisz, dlaczego? Bo chyba nie chodzi tylko o te kamery?
Daj sobie spokój. Szukaj nie wiem np na sprzątaniu ale nie tam. Tam jak nie wchodzić po łokieć szefostwu to jesteś traktowany jak śmieć. Żadnej umowy o prace nie ma. Tyrasz na zleceniu i musisz wiedzieć co siedzi w głowie pani prezes ( tak między nami w jej głowie to tylko echo puste jest). Nie masz praw do niczego nawet do skorzystania z toalety. Ciągła inwigilacja, źle stoisz, źle układasz, źle wyglądasz (tu chyba kompleks krótkich nóżek u prezeski jest). Nie masz żadnych szkoleń, żadnych perspektyw. A jak będzie mieć zepsuty humor prezeska to może w ciągu dnia zadzwonić i podziękować ci za prace. Mi podziękowała drugiego dnia bo przyszłam jej zdaniem w za krótkiej sukience ????????♀️, gdzie na rozmowie o prace itp nie było mowy o dress codzie. Serio lepiej wyjdziesz zatrudniając się nawet w markecie jakimś niż tam.
Pracowałam w firmie na magazynie dobre parę lat. Z całego serca polecam firmę. Bardzo miła atmosfera na produkcji jak i na magazynie. Ludzie magazynu są pomocni i zawsze wspierają w trudnych chwilach. Zarobki bardzo wysokie. Pani prezes i Pan prezes bardzo uprzejmi i mili :) Pomagają w każdej ciężkiej sytuacji. Magazyn z kultura osobista na wysokim poziomie wraz z inteligencją. Pani dyrektor sympatyczna inteligentna a zarazem miła niczym brazylijski wojownik pracuje starannie i do ostatniej minuty. Nadgodziny w firmie? Bzdura ...! Ten kto chce to ma, a ten kto nie chce to nie ma ;) Co do magazynu to przemile starsze panie urocze z klasą zawsze służą pomocą. Polecam trafić na dział sypania wraz z działem oklejania. Dwie super pozytywne kierowniczki ???? Magazyn bardzo dobrze poukładany wraz z asortymentem wszystko znajduje się na właściwych półkach. Inwentaryzacja ? Nie potrzeba robić magazyn ma tak zgraną ekype że zawsze wszystko się zgadza ???? Pozdrawiam całą drużynę magazynu! Pjona !
Nie wiem co Tobie przepisał lekarz,ale bierz pół,bzdura,bzdura i jeszcze raz bzdura.Hmmmm ciekawe jaka to Paulina?A może, ktoś się tylko podszywa pod nie pracująca już osobę.
Czemu uważasz że bzdura? To już nikt nie może napisać swojej opinii i pochwalić roboty? Co jest nie tak że ci nie pasuje?
Serio sądzisz, że słaba? Bo z tamtej opinii tak nie wnika. A widziałam jak pisali, że kiedyś niby było źle ale, że się poprawiło. Czy to stąd te rozbieżności w opiniach?
Bardzo słaba,nie wiem jak było kiedyś ,ale wiem jak jest teraz.Teraz szukam pracy i będę ten (usunięte przez administratora) opuszczać.Mam nadzieję że do kierownictwa firmy karma wróci.
a teraz co powoduje, że miałaby być faktycznie negatywna? pytam ,bo zastanawiam się właśnie dlaczego niczego nie zmieniają. te rotacje nie wpływają jakoś mocno na wyniki generowane przez firmę, że ludzi nie chcą dłużej trzymać?
Jak w tej chwili wygląda atmosfera? Czy jest szansa na pracę zdalną chociaż częściowo?
Proszę nie pogrążaj się ,bo jest to żenua.Po za tym roboty to mogą być drogowe,a może chodzi o pracę?
W jaki sposób rozwiązany jest problem nadgodzin w firmie STARA MYDLARNIA Sp. z o.o. Sp.K.? Są one dodatkowo płatne czy może jest możliwość odbioru godzin?
Często czytając opinie o przyszłym pracodawcy przy rozsyłaniu cv nie przejmuję się nimi, jednak tutaj opinie są zgodne z rzeczywistością, o czym przekonałam się już na rozmowie kwalifikacyjnej. Szefostwo pozornie miłe, ale przez pół rozmowy przewijał się temat wyglądu kobiet tam pracujących. Muszą być naturalne, bez sztucznych rzęs i wstrzykniętego botoksu, stonowane, najlepiej z krótkimi paznokciami i niczym się niewyróżniające. Osobiście dostałam pytanie "jak często zmienia Pani kolor włosów?" i zbędny komentarz, że nie podobają się jednej z osób prowadzących rozmowę moje paznokcie. Najlepiej bez kolczyków, tatuaży i mocnego lub całkowicie bez makijażu jakby kandydowały na poważne stanowisko typu lekarz czy urzędniczka. Tłumaczenie typu, że taka jest polityka firmy i że oni osobiście nic do tego nie mają, ale klienci mogą mieć. Od jednej z osób przeprowadzającej rozmowę usłyszałam, że to produkt ma być gwiazdą tego sklepu, a nie sprzedawczyni, bo ona ma być tylko neutralnym tłem. Dodatkowo usłyszałam, że podczas szkolenia dostaje się wynagrodzenie i umowę zlecenie, owszem, jednak jeśli po wyszkoleniu nie zgodzisz się na przedłużenie współpracy z firmą, musisz oddać im pieniądze, które oni zainwestowali w Ciebie na czas Twojej nauki. Czyli innymi słowy, zwrócić całe wynagrodzenie, które zarobiłaś. Informacji o tym ile trwa umowa zlecenie, czyli tym samym szkolenie, nie otrzymałam, usłyszałam tylko "to tylko zależy od Pani jak szybko się Pani nauczy", więc można łatwo wywnioskować, że na umowie zlecenie trzymają jak najdłużej, więc jest to nawiązanie do jednej z opinii, że o umowę o pracę można się prosić latami. Szkolenie według szefostwa to także nauka w domu z gotowymi materiałami, czyli w Twoim czasie wolnym po pracy. Kolejna rzecz, która mnie zdziwiła to brak przerw przy całodniowych zmianach w pojedynkę. Usłyszałam, że jest pozwolenie na szybkie wyjście do toalety i zjedzenie pod ladą jak nikogo nie ma na sklepie. Powód? "Nie możemy sobie pozwolić na zamknięcie sklepu na 20 minut w środku dnia, mam nadzieję, że rozumie to Pani". Podsumowywując, nie polecam z całego serca, żadne pieniądze nie są warte (a zwłaszcza najniższa krajowa) pakowania się we współpracę z tak niepoważną firmą.
Masakra, mam nadzieję że nie miałaś tam dużego ruchu i można było normalnie zjeść? A z tym wyglądem to nie rozumiem. Przecież to zwykły sklep a nie jakiś bank czy coś gdzie wymaga sie jakiegoś konkretnego ubioru.
Haha to kpina jest jakaś Szkolenie płatne ale jak zrezygnujesz to oddajesz ????. To w ogóle bezprawne jest. W czasie szkolenia stoisz na sklepie i wykonujesz obowiązki pracownicze. A to, że paniusia S zwalnia ludzi już na „szkoleniu” albo sami odchodzą po jednym no max 3 dniach to wina tylko i wyłącznie jej. Szkolenie tez polega na tym ze informacje o produktach przekazuje Ci inny pracownik, który pracuje dłużej. Bosz widzisz i nie grzmisz
Obudźcie się. Nawet nie wiecie z kim podpisujecie umowę. Właścicielem nie jest SM, tylko Franczyzobiorca. Masz to na umowie - wystarczy pisać na stronie tamtej firmy, to może coś się zmieni. Tutaj jest strona dotyczaca producenta.
No to producent również ma wpływ na franczyzy w jakimś stopniu. Skoro "góra" zapewnia tak tragiczne warunki pracy, jak i franczyzobiorcy żerujący na ludziach to już problem na większą skalę
Miałam to samo... Ani skoczyc do łazienki ani zjeść. Jak ci zimno, to trudno, chamskie odzywki tej wrednej baby (chyba każdy wie o kogo chodzi) na komunikatorze i przeglądanie non stop kamer to czysty mobbing. Pracowałam tam tak krótko a i tak żałuję zmarnowanych godzin w tej nierzetelnej (usunięte przez administratora)-firmie.
Jeżeli nauka całego asortymentu firmy w kilkanaście godzin każdą wiedzą o składniku nie przywołuje u ciebie bólu głowy. Ta praca jest idealnie dla ciebie. Jeżeli nie. Koniec współpracy. Najlepiej abyś cały czas poza nią uczyła się produktów bo inaczej współpraca nie pójdzie. Stres? Co to? Masz wszystko umieć i nie interesuje nas to że masz życie poza godzinami pracy! Bez sprawdzenia faktycznego stanu wiedzy nawet w nie w połowie szkolenia. Jeżeli zachęciłam cię, Aplikuj!
A codzienna nauka o tym to nie lekka przesada? Jest tego aż tyle? Nie wiem, co macie rozpisane w obowiązkach pracy, ale wydaje się zbyt dużo. No nie brzmi to zbyt optymistycznie. A ty w dalszym ciągu tam działasz czy jeszcze nie?
Spierzchnięte i popękane usta – jak dbać o nie zimą? Porywisty wiatr, mróz, suche powietrze w pomieszczeniach – jeśli szukasz przyczyny popękanych i suchych ust, jesteś w domu. Zima nie jest łaskawa dla naszej skóry, zwłaszcza na ustach, gdzie ta skóra jest bardzo cienka i delikatna. Dodatkowo wargi nie mają gruczołów łojowych i potowych, zatem brakuje im też lipidowej warstwy ochronnej. A co je ochroni przed negatywnym wpływem czynników atmosferycznych? Oczywiście regularna pielęgnacja! SHEA LIPS czyli na ratunek popękanym ustom Drażnią, pieką, bolą i wywołują dyskomfort. Suche usta to problem, który dotyka osób w różnym wieku. Aby je wygładzić, warto zadbać o nie od zewnątrz. Poznaj nieocenione składniki w pielęgnacji popękanych ust: Masło shea znane jest ze swoich właściwości nawilżających i regeneracyjnych. Bogate w witaminy A, E i F oraz nienasycone kwasy tłuszczowe skutecznie pielęgnuje suchą i bardzo suchą skórę. Olej ze słodkich migdałów wygładza i wspomaga usuwanie martwego naskórka. Bogaty jest w witaminy z grupy B i witaminę E. Olej awokado to kolejna odpowiedź na potrzeby suchej skóry. Doskonale koi i nawilża. Nawilżające właściwości przypisuje się również olejowi rycynowemu – świetnie zmiękcza i uelastycznia. W przypadku przesuszenia świetnie sprawdza się również olej kokosowy, bo ma silne właściwości nawilżające. Te składniki ukryliśmy w pomadkach SHEA do ust. Zawierają ponad 96% składników pochodzenia naturalnego. Wśród nich znajdziesz pomadki: Grapefruit, Sweet Mango i Manuka – o zapachu miodu. Jak ich używać? Tak często, jak potrzebujesz. Posmaruj usta grubą warstwą. Stosuj kilka razy dziennie – m.in. przed wyjściem z domu a także przed pójściem spać. Domowe sposoby Skutki odwodnienia gołym okiem widać na naszej skórze, która reaguje na brak nawodnienia. Dlatego pamiętaj, aby regularnie pić wodę.
Magazynier - Kierowca - jest ogłoszenie o prace jak się tam pracuje ? po ile godzin? i co najważniejsze jakie zarobki ?
Jeśli masz okazje szukaj czegoś innego,ja pracy tam nigdy nikomu nie polecę.Gnojenie pracowników,kasa ,najniższa krajowa.Dźwiganie beczek,baniakow i do tego rozlewanie do innych pojemników.Do tego mówią ze to nie szkodliwe i naturalne,eko.Co oczywiście jest bzdura,wystarczy przeczytać naklejkę na danym opakowaniu.Nie polecam.
Nawilżające SOS dla suchej i bardzo suchej skóry Czujesz, jakby Twoja cera stale była ściągnięta? Jest szorstka, pęka, łuszczy się a czasami nawet swędzi i szczypie? To znak, że skóra jest sucha albo bardzo sucha. Łatwo ulega podrażnieniom; jej regeneracji nie sprzyjają ani zima (niskie temperatury, wiatr), ani czynniki klimatyczne (smog). Dlatego tak ważna jest ochrona od zewnątrz, która wygładzi, nawilży i przyniesie ulgę. Odpowiedni skład i codzienna pielęgnacja kluczem do sukcesu Zanim przejdziemy do tego, jak dbać o suchą skórę, warto wspomnieć o jej przyczynach. Bardzo często zwraca się uwagę na naruszenie płaszcza lipidowego naskórka, co przyczynia się do szybszej utraty wilgoci. Skutkiem tego są pękanie, uczucie ściągnięcia, napięcie, brak elastyczności a także większa wrażliwość na działanie czynników zewnętrznych, które dodatkowo podrażniają skórę i powodują jej swędzenie oraz zaczerwienienie. Głównym celem pielęgnacji tego typu skóry jest odbudowa hydrolipidowej powłoki. W końcu chodzi o efekt: gładką, miękką, nawilżoną cerę. Poranny i wieczorny rytuał, oprócz oczyszczania, powinien mieć też stały punkt – nakładanie kremu zawierającego odpowiednio dobrane składniki aktywne. W końcu kosmetyk ma wzmocnić funkcję barierową skóry i przywrócić jej zdrowy wygląd. Z myślą o cerze suchej i bardzo suchej stworzyliśmy krem SHEA. Jednym z głównych założeń, jakie sformułowaliśmy podczas pracy nad nim, było: silne odżywienie, które ma natychmiast przynieść ulgę, ujędrnić, zapewnić miękkość i wygładzenie. Dlatego w kremie znajdziesz m.in. masło shea przyspieszające regenerację. To źródło m.in.: nawilżającej witaminy A, witaminy E, witaminy F, która odbudowuje naturalną warstwę lipidową naskórka, i działających przeciwzapalnie fitosteroli. Skład kremu uzupełniliśmy o mleczko migdałowe – odpowiada za nawilżenie i uelastycznienie. Dodaliśmy też wygładzające masło kakaowe. Oprócz tego krem zawiera lanolinę, która zapobiega nadmiernej utracie wody, zmiękcza i natłuszcza. Wśród aktywnych składników SHEA wyróżniamy też witaminę E – przeciwutleniacz chroniący przed wolnymi rodnikami. A osoby z suchą skórą szczególnie powinny zwracać uwagę na uszkodzenia komórek i zmarszczki, bo właśnie ta cera narażona jest na szybsze starzenie się. Wisienką na torcie jest olej z bergamotki. Dlaczego akurat wybór padł na niego? Bo świetnie ujędrnia, łagodzi i działa przeciwzapalnie. Krem SHEA to 98,7% składników pochodzenia naturalnego. Wyróżnia go nie tylko skład. Schowaliśmy go w szklanym słoiczku!
W tym roku jurorzy konkursu Love Cosmetics Awards nagrodzili w kategorii #Pleasent Care kosmetyki z linii Sandalwood Starej Mydlarni. Kosmetyki z linii Sandalwood przeznaczone są do pielęgnacji skóry delikatnej, wymagającej ujędrnienia i regeneracji. Które produkty z tej linii szczególnie nas zachwyciły? Aromatyczny puder do kąpieli z dużą zawartością masła shea i kakaowego oraz z bogactwem szlachetnych olejów naturalnych: makadamia, awokado oraz ze słodkich migdałów. Ta odżywcza receptura doskonale sprawdza się w pielęgnacji skóry suchej, delikatnej, pozbawionej blasku i jędrności. Dzięki zawartości szlachetnych olejów skóra pozostaje intensywnie natłuszczona i nie wymaga już stosowania kremów czy balsamów po kąpieli. Idealnie relaksująca kąpiel. Naturalne mydło z dodatkiem odżywczego ekstraktu z drzewa sandałowego oraz witaminy E o właściwościach antyoksydacyjnych. Mydło usuwa wszelkie zanieczyszczenia i nadmiar sebum. Zawiera 72% olejów roślinnych bez dodatku tłuszczy zwierzęcych. Nie przesusza skóry. Jedwabiste masło do ciała – zawiera olej z pestek z moreli i egzotyczne ekstrakty z drzewa sandałowego. Naturalne emolienty, masło shea oraz allantoina błyskawicznie zmiękczają, wygładzają i odżywiają skórę pozostawiając lekką, ochronną warstwę. Recepturę uzupełniają prowitamina B5 i antyoksydacyjna witamina E. Pozostawia na skórze subtelny zapach drzewa sandałowego. Odżywczy krem do rąk z masłem shea, masłem kakaowym oraz drogocennym ekstraktem z drzewa sandałowego. Zawartość witaminy E i wyciągu z drzewa sandałowego zwalcza wolne rodniki, opóźniając procesy starzenia się skóry. Dzięki lekkiej konsystencji szybko się wchłania oraz chroni dłonie przed nadmiernym wysuszeniem. Hitem tej edycji LCA były również produkty zero-waste w kostkach, takie jak, m. in. szampon w kostce Sandalwood na bazie łagodnego, biodegradowalnego detergentu z oleju kokosowego z odżywką, masłem shea, inuliną, pantenolem, witaminą E. Doskonale oczyszcza włosy, nie wysusza i pozostawia przyjemne, jedwabiste włosy. Bardzo spodobał nam się także balsam w kostce do masażu - prosty w użyciu sposób na relaksacyjny domowy masaż. Przeznaczony do pielęgnacji skóry suchej oraz normalnej, ale narażonej na miejscowe przesuszenia. Kostka w kontakcie z ciepłem dłoni bardzo dobrze się topi i rozprowadza na skórze, pozostawiając przyjemną ochronną warstwę. Skóra po aplikacji jest nawilżona, miękka i odżywiona. Masaż kostką rozluźnia obolałe mięśnie i idealnie koi zmęczone ciało.
Niedawno było ogłoszenie dot. pracy w siedzibie firmy. Czy rekrutacja jeszcze trwa? Czy ktoś może opisać jak pracuje się w biurze?
Czy organizowane są wyjazdy, imprezy, spotkania integracyjne w STARA MYDLARNIA Sp. z o.o. Sp.K.?
Polecam :) zaangażowana, ale po czasie zbyt !! A wy macie swe propozycje na moją lewą rękę ?? :) czy sami mi podacie tą rękę hahah
Czy w firmie STARA MYDLARNIA Sp. z o.o. Sp.K. są regularne szkolenia pracownicze?