Opowiem o tym czego wam nikt nie powie w Stanley jest ciężka, wszędzie jest pył niestety,zapach od lakiery i galwanizacji. Stawka na początku jest 3900 pierwszy 3 miesiące. Na ręce po 3 gdzieś 3500 +- ale ! Proszę uwierzyć ze za ta kwotę i tą pracę,to jest wypłata bardzo mala ! Obowiązki: - łapiesz gwoździe które jest nawijane, może być 200g a mogę i 4kg. Pakujesz to wszystko, pieczątkę swoją ,test jakości co pół godziny, zszywacz i na paletę, niektóre manipulatory do podnoszenia pudełka jest zepsuty,i ty dźwigasz po 8 godzin 20kg,a jak norma 130 kartonów ? Ja już nie mówię za kartony po 36kg. Także w trakcie pracy ty masz naprawić maszynę !!! I nie można żeby maszyna stanela !!! Musisz cały czas robić !!! Jest także oczywiście norma ! Przerwa tylko jedna 15 minut, kiedy? A to zależy kiedy ci zmienia ... Do toalety także, muszę ciebie ktoś zastąpić. Ja już nie mówię o pyłu, hałasu masakrucznym. Jak maszyna stanela bo nie ma gwoździe,ty nie możesz siedzieć,czy na fajke, musisz sprzątnąć ,i iść pomagać innym !!! To co tam proponują za takie warunki i taką prace,to jest śmieszne. I jeszcze ostatnie: kobieta i facet robię jednakową robote.
A jak to wygląda dzisiaj...zauważyłem ogłoszenie że potrzebują do pracy...Warto składać CV ?
Pył zalegający w nosie, duży hałas, nieuprzejme kierownictwo, praca bardzo męcząca fizycznie & psychicznie i monotonna. Rotacja pracowników duża. To nie dla mnie, znalazłem dużo lepszą pracę. Nie polecam.
Jeśli ktoś jest nieuprzejmy to tylko w stosunku do nieuprzejmych. Pył przeszkadza zakładaj maseczkę. Hałas, to produkcja nie montownia. Z łapanki nikt nie bierze.
Jako wieloletni pracownik, zastanawiam się co za tłuki piszą te bzdury. Większość tych "długotrwałych"pracowników mam wrażenie że tak naprawdę nie ma pojęcia o pracy, ciężko zdziwiony, że ktoś coś wymaga, że nie wolno bawić się telefonem, wychodzić co chwilę na fajkę, kamuflować się w kiblach, szatniach itp. Praca jest ciężka to fakt, jednak nikt nie wymaga ręcznego ładowania kartonów, nikt nie zmusi Cię do tego!!! Jeśli zgłosisz taką sytuację do BHP czy szefa który praktycznie codziennie szwenda się po hali to "miszczu" czy lider ma ciepło. Kierownictwo się zmieniło w 2020. Sytuacja znacznie się zmieniła, poprawiła, wystarczy po prostu robić swoje i to wszystko. Chcesz pracujesz, nie to nie. Wielu ludzi ma tu już po 25 lat pracy (10 tyś jubileuszu) . Niestety sytuacja się zmieniła i dzisiaj połowa to Ukraina, wielu przychodzi i odchodzi zdziwionych że trzeba pracować, wielu jest już długie lata i to są naprawdę spoko ludzie. Co do roboty to: jest głośno, czasami gorąco, czasami zimno, czasami zakurzone że świata nie widać, praca na trzy zmiany. Przemysł ciężki! Ale jak są zamówienia można całkiem sporo zarobić, nigdy w historii wypłata nie spóźniła się ani o jeden dzień, wszystko rozliczone i na papierze !!!(wiem że do gimbusów to nie dociera ale wiedzą ci z rodzimych firm co to znaczy, wypłaty pod stołem itp) za L4 nikt nie zwalnia no chyba, że miesiąc w miesiąc a i to trzeba się postarać. Dodatkowa kasa z funduszu na wakacje, święta, bilety do kina, multisporty, LUXMED, jubileusze, jakiś program emerytalny, a od czasu do czasu jakieś bułki, pączki czy owoce. Urlop rozplanowany na cały rok, 2 tygodnie w sierpniu, przerwy świąteczne i długie weckendy ;-) Ogólnie: łatwo nie jest, ale jak robisz swoje to spoko robota na długie lata. No i firma awansuje głównie ze swoich pracowników.
A jak kwestia nadgodzin w tym miejscu? Dużo ich jest? Jeżeli pracownik na nie nie zostaje, to nie musi obawiać się jakichś konsekwencji? Pytam, bo kiedyś w jednej firmie chcieli mnie zwolnić przez to, że nie pracowałem po godzinach...
Jako wieloletni pracownik, zastanawiam się co za tłuki piszą te bzdury. Większość tych "długotrwałych"pracowników mam wrażenie że tak naprawdę nie ma pojęcia o pracy, ciężko zdziwiony, że ktoś coś wymaga, że nie wolno bawić się telefonem, wychodzić co chwilę na fajkę, kamuflować się w kiblach, szatniach itp. Praca jest ciężka to fakt, jednak nikt nie wymaga ręcznego ładowania kartonów, nikt nie zmusi Cię do tego!!! Jeśli zgłosisz taką sytuację do BHP czy szefa który praktycznie codziennie szwenda się po hali to "miszczu" czy lider ma ciepło. Kierownictwo się zmieniło w 2020. Sytuacja znacznie się zmieniła, poprawiła, wystarczy po prostu robić swoje i to wszystko. Chcesz pracujesz, nie to nie. Wielu ludzi ma tu już po 25 lat pracy (10 tyś jubileuszu) . Niestety sytuacja się zmieniła i dzisiaj połowa to Ukraina, wielu przychodzi i odchodzi zdziwionych że trzeba pracować, wielu jest już długie lata i to są naprawdę spoko ludzie. Co do roboty to: jest głośno, czasami gorąco, czasami zimno, czasami zakurzone że świata nie widać, praca na trzy zmiany. Przemysł ciężki! Ale jak są zamówienia można całkiem sporo zarobić, nigdy w historii wypłata nie spóźniła się ani o jeden dzień, wszystko rozliczone i na papierze !!!(wiem że do gimbusów to nie dociera ale wiedzą ci z rodzimych firm co to znaczy, wypłaty pod stołem itp) za L4 nikt nie zwalnia no chyba, że miesiąc w miesiąc a i to trzeba się postarać. Dodatkowa kasa z funduszu na wakacje, święta, bilety do kina, multisporty, LUXMED, jubileusze, jakiś program emerytalny, a od czasu do czasu jakieś bułki, pączki czy owoce. Urlop rozplanowany na cały rok, 2 tygodnie w sierpniu, przerwy świąteczne i długie weckendy ;-) Ogólnie: łatwo nie jest, ale jak robisz swoje to spoko robota na długie lata. No i firma awansuje głównie ze swoich pracowników.
Skoro można sporo zarobić, to jesteś w stanie podać widełki ile? Każdy ma inną wartość pieniądza, więc nie wiem, jaką kwotę masz na myśli :D jeśli chodzi o pracę na 3 zmiany, to w jakich godzinach ona jest? można liczyć na dodatek do godzin nocnych?
To "korpo" więc dostajesz wszystko to co się należy zgodnie z prawem pracy. Stawka minimalna to stawka minimalna i jest stawką wyjściową, rozumiesz co mam na myśli? Ogółnie stawki są od minimalnej + dodatki do średniej dla produkcji, Powyżej średniej dla wieloletnich ustawiaczy + dodatki jak: nadgodziny(zgodnie z prawem pracy), (umowy zlecenia, o dzieło) premia, dodatek za nocne, dodatki absencyjne, jubileusze i wszelakie dodatki z funduszu pracowniczego, opieka zdrowia, PPE.
jeśli chodzi o pracę na 3 zmiany, to w jakich godzinach ona jest? 6.00-14.00, 14.00-22.00, 22.00-6.00
A jak kwestia nadgodzin w tym miejscu? Dużo ich jest? Jeżeli pracownik na nie nie zostaje, to nie musi obawiać się jakichś konsekwencji? Pytam, bo kiedyś w jednej firmie chcieli mnie zwolnić przez to, że nie pracowałem po godzinach...
Pył zalegający w nosie, duży hałas, nieuprzejme kierownictwo, praca bardzo męcząca fizycznie & psychicznie i monotonna. Rotacja pracowników duża. To nie dla mnie, znalazłem dużo lepszą pracę. Nie polecam.
Dobrze pytasz, ja dodałabym tylko, czy już mają maski przeciwpyłowe. Mąż chciał tam pracować, ale poczytał o tym pyle i mu przeszło, a ja też nie chcę, żeby zachorował od tego.
Co do zarobków to na początek jest 3tys na rękę. Liczone z dodatkiem frekwencyjnym. Jest duza produkcja to co miesiac jest premia kilka % . Dla chetnych sobota pracujaca 100% Co roku są podwyżki . Co do samej pracy nie jest lekka . W zależności czy operator czy ustawiacz. Generalnie od stanowiska, jedno stanowisko lzejsze inne troche ciezsze. Jest hałas, w lato gorąco na hali , pyłu trochę jest ale nie tak że siekierę w powietrzu zawiesi. Praca nie najgorsza nie najlepsza
Przez pandemie pracownicy chodzą w maseczkach . Ale nie przeciwpyłowych. To nie jest młyn by były potrzebne
Żartujesz ? A to co w nosie u ciebie tam galwan,lakier, cynk ? To jest normalne ? I to wszystko idzie na twoje płuca ?! No chyba już całkiem odbiło ci od tej pracy.
Nie powiedziałem że nie ma pyłu. Oczywiście że jest. Jest go trochę. Po prostu pracowalem w innej firmie gdzie zapylenie było większe. Stanley to nie jest uzdrowisko to na pewno
A czy stanowiska są różnie płatne? Czy wynagrodzenia są do siebie zbliżone zależnie od stanowiska?
Generalnie jest podział na ustawiaczy i operatorów. Operator po podwyżkach dostaje po okresie próbnym 4500, ustawiacz 4700. Oczywiście sa to kwoty brutto. Plus na każdym stanowisku może miec premie do 10%. A operatorów może też wyrobić własną premie , to już zależy od maszyny.
Jaka to jest premia? Uznaniowa, frekwencyjna czy to bardziej akord premiowany? Od czego zależy ile kto % dostanie?
Jeśli ktoś jest nieuprzejmy to tylko w stosunku do nieuprzejmych. Pył przeszkadza zakładaj maseczkę. Hałas, to produkcja nie montownia. Z łapanki nikt nie bierze.
Znalazłem archiwalne ogłoszenie dla pracownika produkcji operatora maszyn. Nadal przyjmują ludzi do pracy? Wcześniej pisali że stanowiska pracy są dla osób z dowolnym profilem wykształcenia a także dla takich bez doświadczenia zawodowego. Każdego wdrażają i przeszkalają? Jak to teraz wygląda?
Na tą chwilę w firmie trwają zwolnienia. Po prawie 3 latach pracy na maksymalnych obrotach teraz trwa bezdech. Brak zamówień i zwolnienia co miesiąc po kilkanaście osób.
dalej taka sytuacja się utrzymuje, czy może z nowym rokiem coś się ustabilizowało? ile od lipca osób zwolnili? z tego co widzę, to w listopadzie już kogoś zatrudniali, jak teraz firma stoi, uporała się ze spadkiem, bo nie wiem czy jest sens się zatrudniać gdyby jakaś oferta pracy od nich by mnie zainteresowała.
Od lipca nikogo. Generalnie całe zwolnienia to były w 2 turach. W sumie po 9 osób na brygade. Najgorsze chyba już minęło. Choć rewelacji z zamówieniami nie ma. Podobno od marca mają przyjmować nowe osoby.
A wysyłali was na postojowe? Czy woleli po prostu zwolnić ludzi? Zwalniali tylko osoby bez umowy na czas nieokreślony czy również tacy polecieli? Bo nawet jak będą nabierać ludzi w marcu. Nie chce się bac o stanowisko, że zwolnią po czasie:( Szukam czegoś raczej na stałe.. Jak ktoś pracował sumiennie to tez zwolnili czy tylko osoby z częstym l4 i te mniej ogarniające ?
Opowiem o tym czego wam nikt nie powie w Stanley jest ciężka, wszędzie jest pył niestety,zapach od lakiery i galwanizacji. Stawka na początku jest 3900 pierwszy 3 miesiące. Na ręce po 3 gdzieś 3500 +- ale ! Proszę uwierzyć ze za ta kwotę i tą pracę,to jest wypłata bardzo mala ! Obowiązki: - łapiesz gwoździe które jest nawijane, może być 200g a mogę i 4kg. Pakujesz to wszystko, pieczątkę swoją ,test jakości co pół godziny, zszywacz i na paletę, niektóre manipulatory do podnoszenia pudełka jest zepsuty,i ty dźwigasz po 8 godzin 20kg,a jak norma 130 kartonów ? Ja już nie mówię za kartony po 36kg. Także w trakcie pracy ty masz naprawić maszynę !!! I nie można żeby maszyna stanela !!! Musisz cały czas robić !!! Jest także oczywiście norma ! Przerwa tylko jedna 15 minut, kiedy? A to zależy kiedy ci zmienia ... Do toalety także, muszę ciebie ktoś zastąpić. Ja już nie mówię o pyłu, hałasu masakrucznym. Jak maszyna stanela bo nie ma gwoździe,ty nie możesz siedzieć,czy na fajke, musisz sprzątnąć ,i iść pomagać innym !!! To co tam proponują za takie warunki i taką prace,to jest śmieszne. I jeszcze ostatnie: kobieta i facet robię jednakową robote.
Jeszcze zapomniałem ,że też sobie sam przynosisz komponenty,i maszyna musi robić i musisz się wyrobić !, więc praca dla tych kto ma siły jak durny, i lata jak szczur,jak jesteś powolny,czy masz słaby ręce czy nie pracowałeś mocno fizyczne,to zwolnią ci niestety, dać ci gdzieś inaczej bo się nie wyrabiasz operatorem ? Zapomnij. I odzież na początku dają ci używaną. Tak dbają o pracownikach.
Łeee stara odzież po kimś innym dla nowego pracownika? Obrzydliwe! ale jak kiedyś rekrutację przeprowadzała Pani która pewnie pamięta dinozaury to dlatego system jest jaki jest...
A jak to wygląda dzisiaj...zauważyłem ogłoszenie że potrzebują do pracy...Warto składać CV ?
Na początek dokumenty do wypełnienia (wykształcenie , doświadczenie itp.), potem z 4 testy jeden z wiedzy technicznej (rodzaje gwintów, dokładność suwmiarki,), test z fizyki obciążniki na linkach, przekładnie. Testy psychologiczne, gdzie się widzisz co wolisz robic siedzieć/chodzić w pracy. Test inteligencji 2 obrazki dobież 3. Ogólnie zajęło mi to 3 godziny. Następnie za 1 dzień tel. na rozmowę, na rozmowie moc żarówki, różnicówka, zabezpieczenie nadprądowe, ogolnie rzeczy i oczywiście dlaeczego w UR itp. Po pytaniach zostałęm zaproszony na dół do lidera, który mi odpowiedział co to jest UR... Wszystko OK, dostałem skierowanie na badania, badania z 5 godzin ogólne kolejki itp. Teraz najlepsze dzwonie że zrobiłem badania i oni oczywiście oddzwonimy, po 4 godzinach tel. "Sytuacja w firmie się zmieniła, przepraszam do widzenia" Strata czasu, naprawdę nie polecam.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Braliście udział w rekrutacji na stanowisko Kontroler Finansowy w Stanley Fastening Systems Poland Sp. z o.o.? Napiszcie, jak według Was przebiegła rozmowa kwalifikacyjna. Wasza opinia może okazać się pomocna dla innych użytkowników.
Ja po prostu nie rozumie co wy wypisujecie. Te komentarze swiadcza o tym ze wy chyba nigdzie nie pracowaliscie ani ciezko fizycznie i psychicznie skoro narzekacie na Stanley Jestem juz doswiadczona osoba i pracowalam wiencej niz w 10 zakladach polskich podkreslam polskich! W polowie z nich lub wiekszosci bylam robolem W jednej firmie gdzie praca byla za minimalna stawke dostalam od kierowniczki w morde za to ze zabraklo mi 4% do wyrobienia normy. Przyjelam to z pokora ze wstydem poczuciem winy ale i z godnoscia i honorem. Mimo ze czulam sie jak plugawy karaluch i i bezuzyteczny insekt szanuje za to ta kierowniczke bo uwazam ze pewnie mi sie nalerzalo skoro ona tak stwierdzila. W Stanley bardzo zdziwilo mnie ze nie klania sie liderom i menadzerom i mowi im sie na "Szanowny Panie szefie, panie przelozony" i nie klania im sie w pol pasa a nawet nie kleka przed ich obliczem.Bylam zszokowana jak mozna komus kto stoji wyzej w hierarchi mowic na ty i ze to oni do ciebie sie odzywaja na rowni a nie traktuja z gory jak najgorszego plugawego polskiego robaka karaczana. Wcale nie uwazam sie za cos lepszego oraz wartosciowego i twierdze ze juz nic nie osiagne wiencej niz Stanley. Dlatego tez stompam twardo po ziemi.Dla mnie to raj na ziemi zwlaszcza ze jest to firma amerykańska z ranga.Jestem zahartowana przez inne zaklady pracy dlatego dla mnie jest to praca marzen choc jeszcze wydaje mi sie ze to mi sie sni. A wy najwidoczniej nie poznaliscie prawdziwego zycia i dlatego tak narzekacie.Kazdy powinien znac swoje miejsce w hierarchi. Pamietajcie wiencej pokory i realnej obiektywnej samooceny a wtedy zycie bedzie lepsze, pozdrawiam
Po przeczytaniu Twojego postu bardzo mi Ciebie żal. Ja też przeżyłem masę upokorzeń i to właśnie w firmie którą tak bronisz. Życzę Ci żebyś zaczęła wierzyć w siebie bo właśnie twoja skromność i pokora pokazuje że jesteś o wiele lepszą i bardziej wartościową osobą niż ci maluczcy, którzy tobą pomiarami. Życzę Ci żebyś znalazła pracę która uświadomi Ci jak wiele jesteś warta.
To straszne, nie masz swojego honoru a do tego nie znasz swojej wartości. To było najgorsze 11 miesięcy w moim zawodowym życiu!
Kobieto sama nie wiesz co wypisujesz, naprawdę nie natrafiłaś na uczciwą firmę a ta na pewno nie jest.
Serio? Czyli to nie ma żadnego odniesienia tutaj do firmy? Bo teraz nie wiadomo jak to interpretować.
Godności to ty nie masz niestety. Skoro dajesz się bić po ryju to masz niskie mniemanie osobie. Druga sprawa, że nikt nie ma prawa ciebie dotknąć a ty się dajesz. Nawet się nie wypowiadaj i nie tłumacz ludziom, że traktowanie jak śmieć to jest normalne.
ok
No naprawdę, rozpisałeś się. Może chociaż powiesz, czy piszesz jako pracownik? Jakie masz doświadczenia z firmą? cokolwiek. Może miałabym do Ciebie parę pytań, ciężko tu kogoś znaleźć ostatnio do pogadania o pracy.
Pojawiła sie oferta na pracę w sadzie, przy zbiorze wiśni i borowek, jednak nie ma podanej w ogłoszeniu pensji, czy calosciowo czy za godzine czy za kobiałke, ktos moze powie ile płaca?
Witam, czy można wiedzieć na jakie zarobki można liczyć w firmie?? W ogłoszeniu podają, że ponad 3000 netto?? Czy to kwota z premiami czy sama podstawa??
Dzień dobry, jakie ram teraz wynagorodzienia?
Czy można liczyć w Stanley Fastening Systems Poland Sp. z o.o. na prywatną opiekę medyczną?
Czy Wigilia jest dniem wolnym od pracy w firmie Stanley Fastening Systems Poland Sp. z o.o.? Jeśli nie, to jak to wygląda, są skrócone godziny pracy?
Nigdy im tego nie wybaczę. W tym czasie kiedy podpisałem umowę i zmusili mnie do niewolniczej pracy, urodził mi się syn. Zachorował i poszedłem na dwa tygodnie na zwolnienie. Po zwolnieniu przyszedłem na nockę. Lider kazał mi iść do mistrza. Usiadłem przed nim a on odwrócił kartkę, wskazał palcem i powiedzał:podpisz tu. Opiekowałem się moim synkiem przez dwa tygodnie a oni mnie zwolnili...Naprawdę.????
Pracowałem tam ponad 15 lat temu i też miałem podobną sytuację. Kolegę zwolnili jak wrócił ze zwolnienia bo skręcił kostkę na meczu. Pani w kadrach i nie tylko ona mówiła że jak się ma inne ważniejsze sprawy poza pracą w firmie Stanley to nie trzeba u nich pracować. To były czasy dużego bezrobocia i to był klasyczny (usunięte przez administratora) Poprosiłem o obiegówkę gdy mi to powiedziała. Zamurowało ją. Owa pani podczas przyjmowania do pracy polecała założenie zeszytu żebym sobie w nim zapisywał wszystkie rzeczy i sprawy niezgodne z zasadami pracy w firmie. Krótko mówiąc na donosy. Siatka szpiegowska i donosicielska obejmowała cały zakład.
Zaprawdę, jak się czyta większość tutejszych wpisów to przychodzi na myśl sentencja Stanisława Lema " „Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, dopóki nie zajrzałem do internetu”.
Znów ogłoszenie od Stanley.chyba nie ma miesiąca bez ogłoszenia na operatora . Niby opinie pozytywne A ciągle rotacja ? O co chodzi ? Pytam bo szukam pracy na dłuższy czas ,firmy dbajacej o swoich pracowników finansowo jak i ogólnie i nie chce iść do pracy gdzie po okresie próbnym mnie wyrzucą bo akurat zamówienia im zmalazły.
Czy jest możliwość pracy w Stanley Fastening Systems Poland Sp. z o.o. na część etatu?
Nie znam nikogo kto by pracował na pół etatu i raczej nie ma takiej opcji. Ale nie utnę sobie ręki
Witam czy może mi ktoś odpowiedzieć czy są przyjęcia ? I jeżeli tak to może ktoś się orientuje ile osób szukają?
Produkcja , Macie maseczki ochronne itp ? Duże jest ryzyko zachorowania na koronawirusa w firmie ? Chce zmienić pracę ale nie na taką w której coś złapie. Wiem że jak ja nie zadbam o swoje zdrowie to i pracodawca ma to gdzieś
Są rozdawane maseczki, są płyny do dezynfekcji, Jest mierzona temperatura na wejściu, wchodzenie grupami do szatni, mniej osób na stołówce. Ryzyko jest jak wszędzie, Choć trzeba przyznać że staraja się minimalizować ryzyko zakażenia.
A skąd ta ciągła rekrutacja? Gdzie są haczyki ? Źle traktujący ludzi brygadziści, kierownicy ? Źle warunki pracy? Wyzysk ? Źle traktowanie ludzi ? Są podwyżki co roku jak w innych firmach ?
Podwyżki są co roku. Dlaczego brakuje ludzi. Jest pewnie kilka czynników. Raz że przenieśli w tamtym roku część produkcji z Chin, sa nowe linie i potrzeba na nie. Dwa,że dużo osób się zwolniło. Bo Stanley jeszcze 2 lata nie był konkurencyjny płacowo. A gdy nasz kraj zaczeli zalewać Ukraińcy, to ludzi którzy się zwalniali zastępowali mini. A tacy ukraińcy jak to ukraińcy przyjechali pół roku pozwolenie na prace, wracali do siebie, albo zatrudniali się tylko aby zahaczyć się w naszym kraju a w miedzy czasie szukali innej pracy. Trzy warunki pracy nie każdy toleruje. Bo jest duży hałas, jest gorąco szczególnie w lato. Generalnie nie jest lekka praca. Co do traktowania ludzi. To kiedyś było średnio z tym. Ostatnie 2 lata sie jednak dużo poprawiło. Nie ma już wyścigu brygad, gdzie mistrzowie latali po hali bo maszyna ma przestój i mniej wyprodukuje przez to. Teraz jest luźniej, wiadomo że jeden lider czy mistrz ("sraczka" szczególnie) bardziej będzie latał po hali by i tak pokazać że jest najlepszy. Myśle że tez opinia z poprzednich lat też ma to do siebie, że ciężko im znaleźć nowych szczególnie polaków.
Nadal nie jest konkurencyjnym płacowo, jeżeli mówisz że warunki nie należą do najprzyjemniejszych. Zarobki z ogłoszenia są jak w każdej przeciętnej firmie. Teraz są jakieś przyjęcia? Normy są do zrobienia czy są jakieś wygórowane ?
Po prostu dołożyli tyle że nie odstają od przeciętnych firm. Choć ok 3 tyś na wejście bez doświadczenia nie jest źle. Bo jeszcze niedawno było z tym gorzej. A nie wiadomo jak rozwinie się przez tą pandemie sytuacja z gospodarką. Tak, są przyjęcia na operatorów i ustawiaczy, Jest ogłoszenie na płocie zakładu. Czy są na necie to nie wiem, nie sprawdzałem. Co do norm to są dosyć wyśrubowane ale w czasach gdy się pracowało normalnie to były do zrobienia. Teraz pracujemy przez koronawirusa trochę krócej. To ciężko je wyrobić. Choć operatorki jakiś tam procent premii sobie wyrabiają. Ale nie tyle jak przed pandemią. Ustawiaczy normy nie interesują bardzo, bo premii za to nie dostają. Mamy za co innego, a operatorki maja ta co ustawiacze i moga indywidualna premie wyrobić.
Ostatnio bardzo nie ma nadgodzin, choć w czerwcu było kilka sobót pracujących na części maszyn.
To czemu dają ogłoszenia o pracę jak nie ma nadgodzin ? Przyjęło się jakaś ilość osób? Praca jest ? Większość ludzi z Ukrainy? Czy polacy? Jak sytuacja teraz wygląda? Jest szansa na przyjęcie?
W tamtym roku przenieśli część produkcji z Chin, po prostu uruchamiają kolejne linie produkcyjne. To potrzeba ludzi. W ostatnim czasie przyjeło się kilka osób. Jest sporo Ukraińców, choć większość osób na zmianie to Polacy Pracy jest, choć widać troche spowolnienia przez tego koronawirusa i sytuacji gospodarczej na świecie. Ale jak są ogłoszenia o prace to chyba mówi że praca jest. Jak sa ogłoszenia to i szansa na zatrudnienie pewnie jest. Jakimi kryteriami się kierują wybierając osoby to nie wiem. Teraz wysyłasz CV, kiedyś przychodziło się po krótkiej gatce ogólnej pisało sie...testy. Na podstawie ich decydowali czy zatrudniają czy nie.
Znów ogłoszenia o pracę do tej firmy ? Skąd taka rotacja ? Muszą być fatalne warunki pracy bo nic innego do głowy mi nie przychodzi.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Stanley Fastening Systems Poland Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Stanley Fastening Systems Poland Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 9.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Stanley Fastening Systems Poland Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 5, z czego 2 to opinie pozytywne, 2 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Stanley Fastening Systems Poland Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Stanley Fastening Systems Poland Sp. z o.o. napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
