Witam. Jestem ciekawa, dlaczego na stacji paliw na ul.Sanockiej lekcje warzy się klientów, bo byłam tam 15.08.2018 i zdenerwowało mnie to, że obsługa, zamiast pracować na placu siedzi za kasą i gra w gry w telefonie a ja czekałam około 10 minut, by ktoś mi pomógł zatankować samochód. Żadnej reakcji nie było i to jest nie pierwszy raz, gdy pan Kamil jest w pracy w soboty lub niedziele po prostu przebywa wraz z kasjerem na sklepie a jak zwróci mu się uwagę to podryguje ramionami i mruczy sobie coś pod nosem . Morze wreszcie ktoś z władz Shell coś z tym panem zrobi. Pozdrawiam............... Irena Walkowiak.
Znacie kogoś kto pracował w firmie Stacja Paliw Shell Sanocka ? Wiecie jaką opinią cieszy się firma? Czekamy na Wasze komentarze!