Czy w SKOK pracuje się na open space?
Po jakim czasie można dostać umowę na stałe w SKOK?
Często się zdarza, że umowa na stałe zostaje zawarta przed upływem 33 miesięcy od zatrudnienia. Wcześniejsze otrzymanie umowy na stałe wiąże się z oceną Twojej pracy. Jeżeli z punktu widzenia przełożonych sprawdziłeś się na swoim stanowisku to możesz liczyć na wcześniejsze podpisanie takiej umowy.
Czy urlop w SKOK jest płatny 100%?
Pracuje od trzech miesięcy i powiem szczerze , że nigdzie nie było takiej przyjemności pracować jak Tu. Fajni , pomocni ludzie - atmosfera raczej domowa niż firmowa. Starsi stażem pracownicy pomagają jak mogą. Zarząd nie zamyka się na nowe pomysły. Dodatkowym - dla mnie bezcennym atutem jest możliwość pracy zdalnej. Jeśli chodzi o pensje to jak wszędzie - jeśli pracujesz a nie pijesz kawę 8 godzin całkiem fajnie można zarobić ( a pracuje w niełatwym dziale sprzedaży ). Dla mnie najważniejsze jest to , że wstając rano nie mówię sobie w myślach " Boże znów muszę iść do pracy". Dodam że nie jestem krewną, znajomą czy "pociotkiem" któregoś z pracowników. Umowa o pracę jest tu podstawą .Pozdrawiam.
Atmosfera w miejscu pracy odgrywa ważną rolę. Jak wygląda ten aspekt w SKOK?
Atmosfera jest bardzo dobra, można liczyć na elastyczne podejście przełożonych do wielu spraw, czy to pracy zdalnej, czy konieczności wyjścia w trakcie pracy np. do lekarza, itd. Firmie zależy na budowie kultury organizacyjnej opartej na wzajemnych relacjach i zaufaniu. Atmosfera przyjazna, partnerska przy realizacji projektów, współpraca pomiędzy działami na bardzo dobrym poziomie.
Na jakie narzędzia pracy może liczyć pracownik w SKOK?
Pracownik sprzedaży, poza standardowymi narzędziami pracy, korzysta z wielu systemów precyzyjnie wspierających realizacje planów, m.in.: - nowoczesny, intuicyjny system do sprzedaży pożyczek, pozwalający kontraktować klienta na dowód osobisty, przedstawiający pełny zakres ofert w ciągu max 10 min. od rozpoczęcia wprowadzania wniosku, - system do generowania gwarantowanych ofert kredytowych w ramach kampanii sprzedażowych (bez konieczności wizyty klienta w placówce), - tryb generowania indywidualnych, negocjowanych ofert pożyczkowych, depozytowych, itd. - proces wsparcia marketingowego, m.in. wysyłka listów, SMS-ów. W Kasie Centrum oprócz powyższych funkcjonuje system premiowy oparty o realizacje planów sprzedażowych (pożyczki).
Czy w SKOK wypłacają dodatkowe nagrody dla pracowników?
W SKOK premie uzależnione są od efektów pracy, w dziale Sprzedaży oraz Windykacji funkcjonują stałe programy motywacyjne, natomiast pozostali pracownicy zatrudnieni w działach centrali mogą liczyć na nagrody wynikające z indywidualnych sukcesów lub ponadprzeciętnego zaangażowania. Nie funkcjonują cykliczne nagrody, które nie są powiązane z efektami pracy.
Jak wygląda każdy z etapów rekrutacji w SKOK?
Pierwszy etap to selekcja otrzymanych CV i wytypowanie osób, które zostają zaproszone na rozmowę kwalifikacyjną. Drugi etap to rozmowa - osobiście lub w wyjątkowych sytuacjach telefonicznie, ewentualnie w formie wideokonferencji z kierownikiem regionu i/lub kierownikiem oddziału. Kolejny etap (w zależności od stanowiska) to spotkanie z dyrektorem sprzedaży. Po zrealizowaniu spotkań, w terminie od 3-10 dni po ich zakończeniu, kandydaci otrzymują informację zwrotną - pozytywną lub negatywną. W przypadku informacji pozytywnej kandydat otrzymuje ofertę pracy, a po przyjęciu jej przez kandydata ustalany jest termin podpisania umowy o pracę i rozpoczęcia szkolenia.
Jestem tutaj już kilkanaście lat i nie mogę narzekać! Praca na oddziale to ciężki kawałek chleba, trzeba to lubić, a jak są wyrabiane plany to premia może wynieść nawet więcej niż podstawa.
Bardzo dobre miejsce pracy. Panuje przyjazna atmosfera. Zarobki całkiem niezle. Są szanse rozwoju.
Warto dodać, że w firmie mają dobre podejście do pracownika, panuje fajna atmosfera, można liczyć na wsparcie.
SKOK mocno wspiera sprzedaż. Pracownik ma do dyspozycji dobre produkty kredytowe, dobry wniosek kredytowy i całkiem fajny system motywacyjny. Polecam!
Na szczęście moja przygoda z Kasą Centrum zakończyła się na trzymiesięcznym stażu. Od samego początku, jeszcze przed podjęciem pracy komunikatywność i przepływ informacji był na bardzo niskim poziomie. Aby dowiedzieć się jakichś konkretów, podstawowych informacji koniecznych do uzyskania przed podjęciem pracy trzeba było wykonać mnóstwo telefonów bądź wedle obietnicy czekać na odpowiedź, która nie następowała. Ogółem od samego początku wszystko trzeba było załatwiać samemu, chociaż nie wiedziało się jak, bo nikt inny nie był w stanie pomóc. Sprawa która zadziwiła mnie na samym początku to "szkolenia", chyba w głównej "siedzibie" w Bytomiu. Podstawy - BHP czy ochrona danych osobowych. Wszystko odbywało się w dosyć chłodnej piwnicy, która miała pozorować salę szkoleniową, w dodatku na "szkoleniu" byłem z prowadzącym kompletnie sam. Nie wiem czy uznać to za plus czy za minus, ale uważam jednak, że biorąc pod uwagę liczbę przyjętych w tamtym czasie stażystów ekonomiczniej byłoby zrobić te krótkie szkolenia dla wszystkich w jednym czasie. Kiedy już doszło do pracy na oddziale nie mogłem narzekać, trafiłem na bardzo miłą i kompetentną opiekunkę, życiową. Kiedy jednak kierownik pewnego oddziału przestał respektować słowa moje jak i Powiatowego Urzędu Pracy, w dodatku zaczął mą osobą bezprawnie kierować w celu odniesienia korzyści kierowanego przezeń oddziału (sprawa do PUPu została zgłaszana nieraz) zacząłem tracić nadzieję, że coś więcej z tej pracy będzie. Pewnego dnia przez przypadek zauważyłem również na ekranie jego monitora perfidne i chamskie obrazy kierowane w mą stronę podchodzące również pod groźby ("zaraz mu przypier****" i tym podobne) pisane do jednej z koleżanek. Nieco pod koniec stażu skierowano mnie na sprawdzenie wiadomości zdobytych wcześniej. Tutaj niestety nastąpiło apogeum. "Test" odbywał się w fatalnych warunkach - ciasny i duszny pokój, ludzie, którzy wchodzili i wychodzili z danego oddziału wszystko widzieli jak i słyszeli, przez co dominował hałas, sprzęt na którym wykonywałem zadania w systemie SKOKcom musiał pamiętać jeszcze początki założenia Kasy Centrum. W dodatku szanowna pani dyrektor która mnie "nadzorowała" spowalniała łącze pobieraniem jakichś plików na swoim notebooku, przez co system SKOKcom na moim stanowisku w ogóle nie chodził płynnie, przez co dochodziło do licznych opóźnień. Podziękowałem w dniu w którym miałem podpisać umowę o pracę. Większość ludzi tam pracujących nie myśli logicznie, pluje jadem, a donosicielstwo to porządek dzienny. Proszę pamiętać, że nie wypowiadam się jako były pracownik, a jako stażysta. Bóg jeden wie co mogło dziać się dalej. Na szczęście nie muszę się już tym martwić.
Prawda jest taka kolego "henryk" że byłeś fatalnym stażystą. Zero własnej inicjatywy, przyszedłeś do pracy na stanowisko doradcy i nawet słowem nie odezwałeś się do klienta przez cały okres stażu wręcz uciekałeś i chowałeś się przed ludźmi. Zastanawiam się jakim cudem chciał ktoś z Tobą podpisać umowę o pracę. Tekst który przeczytałeś napisała do mnie poirytowana koleżanka, która widząc jak lecisz w kulki podczas akcji promocyjnej i nie wykonujesz prostych poleceń po prostu nie wytrzymała. Zastanów się następnym razem zanim zdecydujesz się na pracę, która wymaga kontaktu z ludźmi bo się do tego chłopie nie nadajesz. I weź się za siebie bo młody jesteś a ze zdrowiem u ciebie raczej nie bardzo, popatrz w lustro !
Firma się zmienia na lepsze, nie dziwi bo super ludzie tu pracują. Relacje koleżeńskie, można liczyć na wsparcie i wyrozumiałość w sytuacjach losowych.
Jestem pracownikiem kasy już od paru lat, pracuje się tu b.dobrze. Zawsze można dogadać się ze swoim przełożonym, co przekładna się na atmosferę w pracy. Kasa stawia mocno na nowoczesność oraz rozwój.
Kilka słów na temat pierwszych tygodni w pracy. Pierwsze dni to indywidualne szkolenia z systemów informatycznych i procedur, trwają około tygodnia. Później wyjazd na kilka dni do oddziału gdzie pracuje się typowo nad sprzedażą produktów, głównie pożyczek. Po tym praca na docelowym oddziale pod okiem kierownika. Dużo do nauczenia, ale jak się ma dobrego kierownika na oddziale to w ciągu 2 miesięcy da radę już spokojnie pracować samemu. Premie za pożyczki rzeczywiście wysokie.
Pracuję w Kasie Centrum od ponad 20 lat, czuję się tu jak w domu, atmosfera jest bardzo dobra. Wzajemna współpraca układa się dobrze, a w przypadku trudności i problemów można liczyć na wsparcie. Przez ostatnie kilka lat stawialiśmy czoła wielu wyzwaniom, co pozwoliło zbudować w firmie prawdziwy zespół. Tym bardziej cieszy dobra kondycja firmy, czujemy, że to nasz wspólny sukces. Polecam!
Kto kazał wam pisać te brednie, rozpoczęliście jakąś kampanię wizerunkową ? (usunięte przez administratora)
Wszystko co napisałam jest zgodne z prawdą, uważam, że firma idzie w dobrym kierunku. Być może masz inną opinię, masz do niej prawo. Dziś pracuje się dobrze więc nie widzę przeciwskazań, aby dzielić się swoim spojrzeniem na ten temat.
U nas na oddziale w sumie spoko. W Skok jest fajny system premiowy, co chwila są promocje więc klienci do nas przychodzą i można nieźle zarobić
Praca w firmie na +, umowa o pracę od początku, możliwość dorobienia niezłej premii. Stawiają na sprzedaż, więc dużo się dzieje w tym obszarze.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w SKOK?
Zobacz opinie na temat firmy SKOK tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 12.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w SKOK?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 12, z czego 11 to opinie pozytywne, 0 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!