Rozmowy kwalifikacyjne - SEW-EURODRIVE Polska Sp. z o.o. - Łódź

Pytania

Brałam udział w rekrutacji przez agencję Flexidea. Pani z Flexi twierdziła, że fajna firma, miła rodzinna atmosfera, praca faktycznie po 8h, że prawie nie zdarzają się nadgodziny. Rozmowa już w firmie była z kadrową oraz osobą, która była asystentką ale awansowała. Rozmowa miła, drobny test angielskiego, pytania o wszystko, ale nie przekraczające granic prywatności. Po rozmowie byłam pozytywnie nastawiona, do momentu, aż pani kadrowa do mnie nie zadzwoniła. Głównym powodem odrzucenia mojej kandydatury był fakt, że daleko mieszkam i mogłyby się pojawić problemy z dyspozycyjnością. Nie powiem, bo się oburzyłam i powiedziałam jasno, że jestem zniesmaczona, że nie potrafią dorosłemu człowiekowi zaufać, że będzie się codziennie na 8mą rano stawiać, że to moja sprawa gdzie mieszkam. Drugim argumentem było to, że mówiłam na rozmowie o luźnej, serdecznej atmosferze, a oni nie będą mogli mi tego zapewnić. To tak: skoro praca po 8h, to jaki problem logistyczny i z dyspozycyjnością? A może to tylko taki chwyt reklamowy był. Noi widać, że rodzinna atmosfera jest tylko w słowach do agencji, a do kandydata już nie... Jest jeszcze jedna opcja. Może ta pani została kadrową, bo nic innego jej nie wyszło w życiu. Moje doświadczenie pokazuje, że większość kadrowych tak ma...