Pytania do firmy Sale Zabaw Fikołki Sp. z o.o.
Co wchodzi w socjal Sale Zabaw Fikołki Sp. z o.o.?
Czytam te wszystkie negatywne opinie i podnoszone argumenty i nie mogę uwierzyć, jak bardzo roszczeniowy jest obecnie młody człowiek. Człowiek, który przychodzi do miejsca pracy, nienauczony życia, najczęściej świeżo po szkole, zdarza się, że bez praktyk zawodowych. Na dzień dobry w każdych Fikołkach jest się przeszkolonym, przekazuje się nowej osobie wiedzę i doświadczenie managerów oraz starszych stażem pracowników, jak i dedykowanych Trenerek! Tak - Trenerek, bo Recepcję szkoli Zespół Trenerski i Animację też - nie jest się zostawionym samemu sobie! W pracy zawsze można liczyć na pomoc koleżanek. Każda osoba, która coś chce w życiu osiągnąć musi liczyć się z włożeniem choć minimalnego wysiłku, a przeczytałam tu komentarz, że za spóźnianie się są kary - no bez przesady - czy to coś niezwykłego, że w pracy powinno się być na czas i nie powinno się używać telefonu do celów prywatnych? W pracy się pracuje! Tak świetna atmosfera, jaka panuje w Fikołkach nie jest spotykana często w innych miejscach i wie to każdy, kto pracował w innym miejscu. Że sprzedaż skarpetek i wody jest sprawdzana - przepraszam bardzo, ale ile firm utrzyma się na rynku bez aktywnie prowadzonej sprzedaży? To, że firma stawia na motywację i sprawdzanie wyników, to oczywista oczywistość dla osoby, która ma jakiekolwiek pojęcie o funkcjonowaniu świata i o tym, jak ważne są przychody w firmie, które przekładają się choćby na pensje dla nas! Nie chodzi o wciskanie Klientom na siłę czegokolwiek, a prowadzenie aktywnej sprzedaży i pamiętanie o tym, aby każdego Klienta przed wejściem do budynku, zapytać, czy czegoś nie potrzebuje... Jak idzie się do restauracji, to nikt krzywo na kelnera nie patrzy, bo zaproponował coś do picia Klientowi na dzień dobry -_- ... Dużo krzyków i narzekania, ale każda osoba, która sumiennie wykonuje swoje obowiązki, a nie się od nich miga, jest bardzo zadowolona z pracy w Fikołkach. Z czasem można awansować w strukturach firmy i zmieniać działy, w których się pracuje. Są SUPER bonusy: za prowadzenie urodzin, czy sprzedaż usług. PREMIE są naprawdę spoko i wystarczy chcieć! Sama godzinówka również jest bardzo dobra, a warunki i możliwości, jakie dają Fikołki są naprawdę mega i przyszłościowe dla ambitnych osób. Że managerki nie pomagają? Managerki ZAWSZE pomagają swoim Zespołom - to im najbardziej zależy na tym, aby Sala odnosiła sukcesy, ale nie są po to, by je wyręczać i pracować za osoby, które dostają wypłatę za wykonywanie konkretnych obowiązków. Pisanie na grupach? Właśnie po to mamy te grupy, aby każdy pracownik był na bieżąco i poinformowany na czas o tym, co się w Sali dzieje i będzie działo. To się nazywa komunikacja. Jeśli jakiś pracownik odchodzi po miesiącu, maks 2, to ewidentnie znaczy, że nie szukał pracy, a miejsca, gdzie można będzie siedzieć bezczynnie na konstrukcji i nie robić nic i kosić za to hajsy. Jeśli ktoś boi się kamer, to tylko dlatego, że ,I ZNOWU, nie chce pracować i się chowa i obija po kątach! Cieszę się, że te osoby, które piszą takie komentarze nie pracują już w tej firmie, bo tylko obniżają poziom usług, jakie nasi Klienci by otrzymywali... Najłatwiej jest odejść i napisać w internetach morze pomyj na firmę, która naprawdę dba o swoich pracowników i Klientów! Komentarze, że nastawiamy się tylko na zysk są nie na miejscu, bo nie jesteśmy instytucją charytatywną, a Salą Zabaw dla dzieci, która utrzymuje się dzięki sprzedaży swoich usług... Tyle złości i wylewania goryczy, ale jeszcze zdacie sobie sprawę, że praca w Fikołkach była SUPER, w porównaniu do miejsc, do których traficie...
Kinga, ja też czytam te opinie negatywne i nie wierzę, to co napisałaś to pewnie dla niektórych może być odkrycie roku, do pracy idziesz po to żeby pracować ale jeśli poważnie podchodzisz do pracy to nie jesteś zdziwiony tym, że ktoś oczekuje, że będziesz wypełniał swoje obowiązki jeśli dojedzie do tego świadomość, że właściciel (każdej firmy nie tylko Fikołków) nie zrywa pieniędzy na twoje wynagrodzenie z drzewa to już mamy sukces praca w Fikołkach to świetne doświadczenie i możliwości zdobycia umiejętności, bonus w postaci super zespołu z którego mogą się zrodzić przyjaźnie na lata :)
Czemu mam wrażenie, ze napisała to menadżerka? Może i niektórzy są roszczeniowi, ale nie wrzucamy wszystkich do jednego wora. Jestem ciekaw, w których fikołkach jest się od razu przeszkolonym, bo w moim przypadku zostałem przeszkolony (na recepcji) przez trenerkę dopiero po DWÓCH MIESIĄCACH. Pracowałem w wielu miejscach i tak atmosfera jest całkiem przyjemn jeśli chodzi o pracowników, bo kierownictwo to totalna porażka. Menadżerki w ogóle maja za przeproszeniem w d*pie co się dzieje na sali. Dają 50 rzeczy na raz do zrobienia, a same siedzą i oglądają sobie tiktoki zajadając się ciastami (ciekawy jestem czy płaca za to) bo mu wszyscy musimy płacić oczywiście ze zniżka, ale ani razu nie widziałem, żeby za to zapłaciły. Albo co to znaczy zamawianie obiadów przez menadżerki na koszt firmy, w przypadku gdyż są chore, wielu animatorów czy pracowników przychodzi chorych i nie ma takich rarytasów. Nie wiem w czym firma dba, ale na pewno nie dba o swoich pracownikach. Zdecydowanie nigdy bym tu nie wrócił, aczkolwiek rozumiem ze komuś może się podobać.
Pracuję już sporo czasu najpierw na stanowisku animatora potem wskoczylam na kawiarnie a teraz przeszlam na recepcje. Praca na kazdym stanowiska jest inna, ale godziny mozna dopasowac do studiow, podaje sie swoja dyspozycje i manager zawsze uwzglednia moje wolne dni od szkoly w grafiku. Z atmosfery i zarobkow jestem bardzo zadowolona. Osobiscie polecam znajomym, bo warunki pracy sa spoko. Dostalam nawet premie w tym miesiacu i to mnie bardzo miło zaskoczylo.
Obecnie pracuje w Fikołkach na Wilanowie, jestem tu juz ponad rok i szczerze? nie mam zamiaru zmienic pracy! Atmosfera jest cudowna! Ekipa menagerow, animatorow i recepcji jest bardzo zgrana! zawsze mozemy na siebie liczyc! Fikołki pną sie do góry a my razem z nimi;] przechodzimy profesjonalne szkolenia z animacji, eksperymentow;] idziemy caly czas do przodu;] Grafik? potwierdzam jest elastyczny i to jest super! Umowa? Zawsze na czas! nie bylo u nas takiej sytuacji zeby ktos pracowal bez umowy! absurd! Dodatki za urodziny/warsztaty sa! i to nie małe! im wieksze zaangazowanie z naszej strony tym wiecej zarabiamy;] Jesli jestes osoba kreatywna, pozytywna, pełna energii zapraszamy do naszego zespołu! Pozdrawiam;)
Było to kilkuminutowe spotkanie, które opierało się głównie na opisaniu przez kierownika sali zasad funkcjonowania obiektu i pokrótce obowiązków związanych z pracą na recepcji, podsumowane stwierdzeniem, że firma "weźmie każdego" w związku z otwarciem lokalizacji.
O dyspozycyjność, żeby było zachowane jakieś minimum (kilka dni w miesiącu).
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Na jaką pensję netto może liczyć Konsultant ds sprzedaży w BOK? Jak wygląda kwestia premii? Czy dominuje nacisk na osiąganie celów sprzedażowych?
Jak szefostwo w Sale Zabaw Fikołki Sp. z o.o. sp.k.? Spoko traktują ludzi?