Jaka umowa obowiązuje w Roltech Babis Jędrzejczyk Sp. j. podczas okresu próbnego?
Tragedia. Odradzam robienie zakupów w tej firmie. Firma już się strasznie rozrosłą więc nie dba o dobro klienta. Czy takie rzeczy powinny się zdarzać w sklepach o tak dużej przeszłej renomie? Wielki zawód!! Nigdy więcej nie będę robić u nich zakupów. Porażka!
Kupiłem u nich jakiś czas temu talerzówkę firmy Staltech, a po roku zamówiłem do niej wózek. Pytając o wagę talerzówki zostałem wprowadzony w błąd, że jest dużo lżejsza niż jest w rzeczywistości, a dlaczego? A dlatego, że otrzymałem talerzówkę z krzywo zespawaną ramą do której nie można było zamontować wózka transportowego. Został przeprowadzony taki manewr, aby sprzedać sprzęt koniecznie bez wózka. Czas oczekiwania, to półtora roku przez lekceważenie mojej osoby. Za każdym razem kiedy dzwoniłem, to zamówienie było przyjmowane od nowa. Wózek przyszedł do mnie w częściach i większość z nich musiałem od razu malować, bo były źle zabezpieczone podczas transportu - nie do pomyślenia kupując NOWY sprzęt. Nawet oponę na jednej feldze musiałem przełożyć u wulkanizatora, bo bieżnik był ustawiony tyłem do kierunku jazdy. Kiedy chciałem złożyć reklamację, to od razu robili problem i było odbijanie piłeczki. Pan mi podał nr telefonu do producenta i powiedział, że u nich muszę dochodzić wszelkich roszczeń. A tam ciągle słyszałem, że ktoś jest na urlopie aż w końcu zerwali ze mną kontakt. Obsługa klienta w firmie ROLTECH, to żenada. Zdecydowanie nie polecam.
Czy szef tej firmy wogóle orientuje się jak działa jego firma? Czy wogóle orientuje się co odwalają jego pracownicy? Jak traktują klienta? Przecież to jest jedno wielkie nieporozumienie. Do szefa tej firmy: nie będę polecał wśród znajomych tej firmy po tym co usłyszałem i słysze od jej pracowników. Nie zasługujecie na żadną dobrą opinię. Ta firma ma tak negatywną opinię że należy ją omijać szerokim łukiem. Kolejni rolnicy jeśli będą składać jakieś zamówienia niech omijają ją szerokim łukiem.
W piątek była umawiana cena glebogryzarki 5450 płatne u kierowcy bądź na placu (odbiór osobisty). W poniedziałek dostaje wiadomość od przedstawiciela handlowego, iż cena jednak jest 6200brutto. Dzwoniąc do kierownika dowiaduje sie, że za 6200brutto nie ma mowy o takiej cenie sprzedaży i cena to 6400brutto a przedstawiciel miał na myśli 5450netto, tylko kiedy u kierowcy czy też na placu płacimy netto? Z góry informuję, że firma na odpowiedź, że wystawie negatywna opinie odpowiedziała "założymy sprawę o pomówienia" i się rozłączają. Maila do "szefowej" jak to jeden z pracowników określił wysłałem ale jest cisza. Maile z kierownikiem nie mają sensu, robi z ludzi (usunięte przez administratora) NIE POLECAM