Poniższą opinie zamieszczam raz jeszcze... ponieważ poprzedni wpis został usunięty.... Myślę, że ludziom którzy rozważają pracę w tej firmie taka zabawa w usuwanie komentarzy powinna dać do myślenia. Zatem raz jeszcze: Po 3-letniej współpracy nie mogę polecić pracy w firmie Rolladen Group. Sama praca w Dziale Rozliczeń nie ma nic wspólnego z księgowością, jest to po prostu czyste „klepanie” wyciągów i faktur końcowych, czyli dzień w dzień tego samego. Jeżeli szukacie pracy rozwojowej, to nie jest miejsce dla Was. Ponadto właściciel firmy zamontował w biurach kamery a aktualnie w Rozliczeniach nie ma możliwości pracy zdalnej, pomimo szalejącej pandemii. Główny księgowy, przełożony Działu Rozliczeń, jest osobą absolutnie niekompetentną. Nie posiada wiedzy, nie potrafi rozwiązywać problemów, nie potrafi stanąć po stronie swoich pracowników, nigdy nie można na niego liczyć. Taka osoba nie powinna w ogóle zajmować stanowiska menagera/przełożonego. Dla zobrazowania jego nieudolności podam przykład: Pan Księgowy potrafił dzwonić do mnie z pytaniem „Gdzie jest przekreślenie w Wordzie?” lub gdzie znajdzie maila do klienta, bo nie wie. To właśnie jego niekompetencja doprowadziła do niepodpisania mojej kolejnej umowy. Dodam, że do ostatniego dnia właśnie on zapewniał mnie, że podpisanie nowej umowy jest tylko kwestią formalną, na dodatek nawet negocjowaliśmy moją podwyżkę, gdzie twierdził, że kwestia finansowa nie stanowi żadnego problemu. To wszystko chyba tylko dla wzmocnienia wiarygodności, bo dzień później nie byłam już zatrudniona. W okresie największej sprzedaży, aby w ogóle móc zamknąć miesiąc, zostałam poproszona (telefonicznie w godzinach wieczornych) o wykonanie dodatkowej pracy w formie płatnych nadgodzin. Pomimo uzgodnień z szefem firmy nadgodziny zostały wypłacone dopiero po 3 miesiącach żenującego upominania się o ich wypłatę przez pracowników działu. Ilość dodatkowych godzin oraz upominanie się o wypłatę za przepracowany dodatkowy czas nie spodobały się właścicielowi firmy i przyczyniły się do nieprzedłużenia mojej umowy (to jest oficjalna wersja przełożonego). Dodam, że w tej firmie umowy są podpisywane na czas określony. W moim przypadku, pomimo zapewnień przełożonego o przedłużeniu mojej umowy, na dwa dni przed wygaśnięciem, zostałam ściągnięta do firmy (podczas pandemii pracowaliśmy zdalnie, co skończyło się wraz z moim odejściem) pod pretekstem aktualizacji oprogramowania na firmowym laptopie. Gdy tylko oddałam komputer z miejsca zostałam poinformowana, że firma właśnie zakończyła ze mną współpracę. Nie tak wyobrażałam sobie zakończenie 3-letniej współpracy, podczas której wiele razy dawałam z siebie więcej, niż powinnam (np. praca na mocnych środkach przeciwbólowych po wyrywaniu zęba, bo trzeba pomóc księgowemu w zamknięciu miesiąca), pracowałam sumiennie, byłam zawsze fair i zawsze do dyspozycji, za co nawet bywałam chwalona przez przełożonego. Firma nie traktuje pracowników poważnie, nie ma żadnego systemu premii, multisporta, dodatków, benefitów, nic. Podsumowując – nie polecam!
Widzę, że ogłoszenie na specjalistę ds. rozliczeń znów sie pojawiło. Czy firma wciąż poszukuje pracownika, bo wcześniej nie udało się nikogo znaleźć, czy to kolejna rotacja w dziale?
praca w dziale technologicznym(Technolog/ Inżynier), jaka opinia ? Warto się tym interesować ?
Podasz przy tym teraz jakiś przykład tego wspomnianego ugaszonego pożaru tak dla jasności? dodatkowo sytuacja, którą teraz przytaczasz jest zauważalna dla każdego? Ciekawią mnie ewentualne zmiany na przyszłość w tym zakresie. Jak to ma wyglądać od nowego roku chociażby w kwestii zarobkowej?
Firmy coraz częściej dostrzegają pozytywny wpływ dobrej atmosfery na efektywność pracowników. Czy podobnie jest w Rolladen Group?
Niestety to totalnie toksyczne miejsce . Każdy przejaw integracji a nawet rozmowy czy uśmiechu między współpracownikami odczytywany jest jako knucie … przeciwko pracodawcy . Myślałem ze juz nie ma takich miejsc ale niestety sa …. Potem widać to w samych opiniach tu czy poziomie rotacji . Ja sama tez na całe szczęście juz niedługo będę mogła podziękować za współpracę . Ta organizacja jest toksyczna wiec omijajcie z daleka jak tylko możecie ,,biuro,,
Hej, wczoraj pojawiła się oferta dla technika jakości. Podkreślone zostało w oferowanych to, że zatrudnienie następuje na zasadzie umowy o pracę. czy jest przed tym jakaś na okres próbny? jakie ma zasady?
Ciekawa jestem czy na dziale rozliczeń sytuacja się uspokoiła, bo kiedyś sugerowaliście w jednym wątku rotacje na dziale a ja po tej ofercie sprzed polowy roku, która znalazłam, już niczego nowszego nie widziałam. akurat spełniam wymagania i ciekawa byłam ile teraz się zarabia, ale pisaliście o problemach z podwyżkami. Ktoś poda aktualne widełki zarobków na tym stanowisku?
Uważajcie bo każdemu mówią to samo „ mieliśmy problemy ale osoby które nie chciały pracować to odeszły a teraz budujemy nowe zespoły „ każdy już to słyszał. Budują nowe zespoły z osobami które albo nie mogą nic znaleźć albo dobrze się czują w tak zaszczutej atmosferze ( budują średnio co 2 miesiące haha) i to jedyne miejsce gdzie mogą się wykazać bo wymagań 0. Wielka DOSŁOWNIE kierowniczka działu reklamacji/ obsł.klienta tak dobrze sprzedaje że powinna się zatrudnić w sklepie haha a nie w obsłudze klienta po niemiecku bo język też bliżej poziomu gimnazjum niż obsługi na poziomie. Każdy po czasie widzi oblicze tej firmy i na boku już szuka czegoś. Nie ma przyszłości w tym miejscu bajki piszą i może tym się powinni zajmować a nie produkcja bo to też słabo wygląda. Jak ktoś nie potrafi zadbać o siebie to jak ma zadbać o firmę lub dział? O umowach to już nie wspomnę..
Piszecie coś o ustaniu głodu na świecie? Dla pewności aż sprawdziłem benefity w ogłoszeniu na produkcje czy jakiś posiłek regeneracyjny mi nie umknął lub cos podobnego ale nie widzę wzmianki o nim. Jak się u was zakończyła sprawa jakichś podwyżek na przełomie roku? nie widzę aktualnych opinii na ten temat
Kontroler Biznesowy Serwisu
@Pracodawca ten, który "zarządza" w Polsce to osoba, która nie powinna być na tym stanowisku...albo przejść szkolenie, najlepiej z savoir-vivre. Nie szanuje ludzi, niestabilny, brak opanowania i kultury. Szkoda firmy, bo na prawdę jest fajna i świetni ludzie..życzę im zmiany prezesa
praca w dziale technologicznym(Technolog/ Inżynier), jaka opinia ? Warto się tym interesować ?
Jeśli masz ambicje chcesz się rozwijać znasz swą wartość zdecydowanie nie jest to miejsce dla Ciebie . Praca totalnie odtwórcza z góry narzucane rozwiązania . Dopóki cicho siedzisz i realizujesz je to masz względny spokój choć nawet wtedy zdarza się ze dostaniesz docinki na temat swej niekompetencji jeśli ośmielisz się podważyć jakis jedynie słuszny pomysl to stajesz się wrogiem publicznym Wiec …
Witam, a zna Pan sytuację na utrzymaniu ruchu? Atmosfera też jest dla mnie ważna ale nie muszę się z nikim przyjaźnisz, chcę spokojnej pracy i adekwatnych zarobków. Czy w tym przypadku z odpowiednim doświadczeniem mogę się na taką nastawiać?
Nie, bo nawet jeśli nie chcesz przyjaźnić się/mieć dobrych relacji ze współpracownikami to nie zmienia faktu, że nie będziesz szanowany i doceniany przez przełożonych - a to właśnie przełożeni w tej firmie są najbardziej toksyczni. :)
Nie możesz liczyc ani na spokojna prace ani na adekwatne do umiejętności i wiedzy zarobki to na pewno . Trudno nazwać nasz dział utrzymaniem ruchu to bardziej ,,Adam Słodowy,, czyli zrób to sam a jeśli chodzi o inwestycje w narzędzia części zamienne to naprawdę tylko na poziomie gaszenia pożarów . Do tego zasada ,,za darmo to uczciwa cena,, wiec jeśli takie warunki pracy Ci odpowiadają to zapraszamy do zespołu .
Podasz przy tym teraz jakiś przykład tego wspomnianego ugaszonego pożaru tak dla jasności? dodatkowo sytuacja, którą teraz przytaczasz jest zauważalna dla każdego? Ciekawią mnie ewentualne zmiany na przyszłość w tym zakresie. Jak to ma wyglądać od nowego roku chociażby w kwestii zarobkowej?
Poniższą opinie zamieszczam raz jeszcze... ponieważ poprzedni wpis został usunięty.... Myślę, że ludziom którzy rozważają pracę w tej firmie taka zabawa w usuwanie komentarzy powinna dać do myślenia. Zatem raz jeszcze: Po 3-letniej współpracy nie mogę polecić pracy w firmie Rolladen Group. Sama praca w Dziale Rozliczeń nie ma nic wspólnego z księgowością, jest to po prostu czyste „klepanie” wyciągów i faktur końcowych, czyli dzień w dzień tego samego. Jeżeli szukacie pracy rozwojowej, to nie jest miejsce dla Was. Ponadto właściciel firmy zamontował w biurach kamery a aktualnie w Rozliczeniach nie ma możliwości pracy zdalnej, pomimo szalejącej pandemii. Główny księgowy, przełożony Działu Rozliczeń, jest osobą absolutnie niekompetentną. Nie posiada wiedzy, nie potrafi rozwiązywać problemów, nie potrafi stanąć po stronie swoich pracowników, nigdy nie można na niego liczyć. Taka osoba nie powinna w ogóle zajmować stanowiska menagera/przełożonego. Dla zobrazowania jego nieudolności podam przykład: Pan Księgowy potrafił dzwonić do mnie z pytaniem „Gdzie jest przekreślenie w Wordzie?” lub gdzie znajdzie maila do klienta, bo nie wie. To właśnie jego niekompetencja doprowadziła do niepodpisania mojej kolejnej umowy. Dodam, że do ostatniego dnia właśnie on zapewniał mnie, że podpisanie nowej umowy jest tylko kwestią formalną, na dodatek nawet negocjowaliśmy moją podwyżkę, gdzie twierdził, że kwestia finansowa nie stanowi żadnego problemu. To wszystko chyba tylko dla wzmocnienia wiarygodności, bo dzień później nie byłam już zatrudniona. W okresie największej sprzedaży, aby w ogóle móc zamknąć miesiąc, zostałam poproszona (telefonicznie w godzinach wieczornych) o wykonanie dodatkowej pracy w formie płatnych nadgodzin. Pomimo uzgodnień z szefem firmy nadgodziny zostały wypłacone dopiero po 3 miesiącach żenującego upominania się o ich wypłatę przez pracowników działu. Ilość dodatkowych godzin oraz upominanie się o wypłatę za przepracowany dodatkowy czas nie spodobały się właścicielowi firmy i przyczyniły się do nieprzedłużenia mojej umowy (to jest oficjalna wersja przełożonego). Dodam, że w tej firmie umowy są podpisywane na czas określony. W moim przypadku, pomimo zapewnień przełożonego o przedłużeniu mojej umowy, na dwa dni przed wygaśnięciem, zostałam ściągnięta do firmy (podczas pandemii pracowaliśmy zdalnie, co skończyło się wraz z moim odejściem) pod pretekstem aktualizacji oprogramowania na firmowym laptopie. Gdy tylko oddałam komputer z miejsca zostałam poinformowana, że firma właśnie zakończyła ze mną współpracę. Nie tak wyobrażałam sobie zakończenie 3-letniej współpracy, podczas której wiele razy dawałam z siebie więcej, niż powinnam (np. praca na mocnych środkach przeciwbólowych po wyrywaniu zęba, bo trzeba pomóc księgowemu w zamknięciu miesiąca), pracowałam sumiennie, byłam zawsze fair i zawsze do dyspozycji, za co nawet bywałam chwalona przez przełożonego. Firma nie traktuje pracowników poważnie, nie ma żadnego systemu premii, multisporta, dodatków, benefitów, nic. Podsumowując – nie polecam!
Aktualnie firma poszukuje pracownika na stanowisko specjalisty ds. rozliczeń. Czy coś w tej firmie uległo zmianie? Podejście do pracownika, traktowanie podwładnych? Czy nadgodziny często sie zdarzają? Czy wciąż trzeba upominać się o wypłatę należnego wynagrodzenia? Czy istnieje możliwość pracy zdalnej? Firma oferuje pracownikom jakieś benefity/wyjścia integracyjne/ prezenty świąteczne/ szkolenia/ premie roczne bądź kwartalne? Czy warto podjąć pracę w tej firmie? Dzięki za odpowiedź.
Niestety nic się nie zmieniło, firma szuka pracownika na miejsce dziewczyny która zaszła w ciążę. Pewnie po jej powrocie umowa zoswtanie rozwiązana. Dalej nie ma żadnych premii, benefitów, szkoleń dających możliwośc rozwoju. Podejście do pracownika jest bardzo przedmiotowe. Niestety.
A już miałam nadzieję:/ Jak to jest, firma jest głucha na zdanie pracowników? Były poruszane tematy premii i benefitów z szefostwem? No nic, a sama podstawa jak wypada twoim zdaniem?
Dział rozliczeń jest to dział, który w oczach szefa nie przynosi zysków, więc nie ma mowy o premiach... Był rok w którym dział został pominęty nawet w premiach świątecznych. A dodam, że premie świąteczne ( o ile są ) wynoszą około 200 zł. Także bardzo słabo. Jeśli chodzi o zarobki to wahają się w okolicy 3300 netto, więc szału nie ma... Szkoda nerwów i czasu... Napewno nie przy takim podejciu do pracownika. tematy premii są poruszane z głównym księgowym, który odpowiada za dział a jedyne co ma do powiedzenia to, że szef nie ma pieniedzy i on nic nie może zrobić.... albo druga odpowiedzią jest to, że będą ale nie wiadomo kiedy (czyli nigdy). Aha i praca zdalna nie istnieje ze względu na brak zaufania do pracownika.
Trochę dziwnie chyba wyszło, skoro jeden dział pominięto nawet przy premii świątecznej? No dla mnie to bardzo dziwne :/ co do stawki to masz racje, niewiele niestety. Ale pracować gdzieś trzeba. Może jednak są jakieś plusy firmy? Jakieś małe chociaż?;)
Widzę, że ogłoszenie na specjalistę ds. rozliczeń znów sie pojawiło. Czy firma wciąż poszukuje pracownika, bo wcześniej nie udało się nikogo znaleźć, czy to kolejna rotacja w dziale?
W kilku wątkach padło odniesienie co do samego kierownictwa a teraz jak widzę była faktycznie jakiś czas temu oferta na produkcję przy Fabrycznej. Po takim czasie już na 100% ktoś jest wybrany? Ciekawa jestem jak rozmowa jest przeprowadzana przy takich stanowiskach , podobnie jak na tych niższych? I czy na tej produkcji do dziś sporo mogło się zmienić od tej podmianki?
Jaka atmosfera jest między działami w Rolladen Group?
Atmosfera jest tak szkodliwa, że od 3 miesięcy szukają i mają ogłoszenie na pracownika do działu obsługi klienta z j.niemieckim a po rozmowach dalej nie ma chętnych - skutecznie każdego zniechęcają już na rozmowie. A teraz najlepsze po roku pracy przy inflacji 15 % propozycja podwyżki 3-5 % czyli komedia albo dramat jak kto woli.
Niestety te warunki finansowe wcale nie sa największa ,komedia,,, to w sumie stały współczynnik jasno określony i ktoś się godzi lub nie ale wie na czym stoi . Duzo gorsze jest to czego nie widać ….nie będę juz o tym pisać bo sporo tu juz na ten temat zostało tu napisane . A Le musze potwierdzić duzo da się juz wyczuć i stwierdzić na samej rozmowie o prace ….. większość kandydatów juz po samej rozmowie maja na tyle wyrobione zdanie o tej ,,organizacji,, ze nie chcą miec nic wspólnego z tym miejscem ….
Firmy coraz częściej dostrzegają pozytywny wpływ dobrej atmosfery na efektywność pracowników. Czy podobnie jest w Rolladen Group?
Hej, zapomniałæś o szczegółach! Za uśmiechanie się można łatwo dostać reprymendę jeśli szef zauważy uśmiech w kamerze. Był też zakaz "gremialnego" jedzenia pizzy. Znaczy się, wątpię by został odwołany ale przecież nie wiem na pewno bo już mnie tam nie ma. A wprowadzony też był gdy przy jednej okazji szef wszedł a kilku pracowników jadło razem pizzę w czasie przerwy obiadowej i prowadziło przy tym rozmowę połączoną ze śmiechem. Ogólnie mówiąc koleżeńskie rozmowy między pracownikami też są mocno niewskazane, za to też można łatwo dostać reprymendę.
To mi przypomina jak tzw. szef zabronił pracownikom z obsługi klienta opuszczać pomieszczenie. Tzn tylko jedna osoba w danym momencie mogła opuścić pomieszczenie biurowe jak chciała np. skorzystać z toalety. Albo wprowadzenie kar finansowych dla pracowników przez dyrektora czy jak on tam. Nie, no bardzo fajna firma. Nie ma co gadać. Polecam tą pracę dla wszystkich z bardzo niskim poczuciem własnej wartości. Ale jest też pozytywny efekt tej pracy o którym warto powiedzieć. Jak ją zmienisz to gdzie byś nie trafił, będzie dużo lepiej!
Fajne pytanie ;) W sumie to chciałabym w tym miejscu serdecznie podziękować Rolladen i ludziom na kierowniczych stanowiskach, którzy spowodowali, że jestem tu gdzie jestem, czyli daleko ciałem i bardzo daleko mentalnie od Rolladen. Dla każdego szanującego się człowieka atmosfera jest psychicznie nie do wytrzymania. Atmosfera między pracownikami mogłaby być fajna, ale jest wręcz zabroniona! Spróbuj postać przez chwilę z innym pracownikiem, zaraz pojawi się pytanie jak tylko zauważy to Pani Kierownik, a na pewno zauważy, bo ona jest zawsze tam gdzie trzeba, zawsze cię znajdzie...no i zapyta jaki jest problem :) Więc lepiej się nie gromadzić, komunikować się na migi, minami, na karteczkach... Kreatywność mile widziana... Mój umysł tego nie ogarnia, żeby traktować ludzi jak (usunięte przez administratora)
Pierwszy raz słyszę, żeby w jakiejś firmie nie zachęcali do integracji. Jeszcze rozumiem jak jest dużo pracy, ale chyba mówisz o sytuacjach gdzie po prostu chce się zagadać w wolniejszej chwili? Dziwne. A tak z ciekawości to poza godzinami pracy organizowali wam jakieś integracje czy nic nie było takiego?
Niestety to totalnie toksyczne miejsce . Każdy przejaw integracji a nawet rozmowy czy uśmiechu między współpracownikami odczytywany jest jako knucie … przeciwko pracodawcy . Myślałem ze juz nie ma takich miejsc ale niestety sa …. Potem widać to w samych opiniach tu czy poziomie rotacji . Ja sama tez na całe szczęście juz niedługo będę mogła podziękować za współpracę . Ta organizacja jest toksyczna wiec omijajcie z daleka jak tylko możecie ,,biuro,,
Zdecydowanie i szczerze odradzam pracy w tej organizacji . Tu czas się zatrzymał … zarządzanie i podejście do pracownika rodem z Białorusi ….Korei . Zastraszanie manipulacja zero szacunku dla pracowników . Masz być trybikiem wykonującym polecenia a gdy coś nie uda się stajesz się winna/y Szukanie i wskazywanie winnych opanowane do perfekcji Szukam pracy i mam nadzieje szybko zmienię prace Szkoda zdrowia psychicznego
Nie do końca mogę się zgodzić. Bycie trybikiem wykonującym polecenia niekoniecznie wystarcza. Wielokrotnie po wykonaniu poleceń okazywało się że nie, że takie polecenia wcale nie zostały wydane, że po prostu pracownik źle zrozumiał. Właśnie takie zmiany historii były dla mnie jednym z największych problemów. Jak zadowolić kogoś kto co chwilę zmienia zdanie, ale często o tej zmianie nie informuje?
Czyli Jeszcze raz, pracownik tak naprawdę zrozumiał tylko że zdanie było zmienione czy źle tutaj precyzowano własne oczekiwania? Czasami nie warto spytać? obecnie to się praktykuje czy raczej ludzie wolą nie pokazywać że czegoś nie wiedzą? może być jakiś powód co do tego?
Przez takie zarządzanie i brak kompetencji właśnie tych osób na czele większość działów jest w rozsypce. Problemy się tylko nawarstwiają aż w końcu bańka pęknie. Zabawne jest to obserwować.
Jeżeli osoba delegująca zadanie nie potrafi dokładnie wytłumaczyć czego oczekuje, to nie ma co się dziwić, że pracownik mógł czegoś nie zrozumieć. Niestety w tej firmie brakuje kompetencji "kierownictwu". Po drugie jak pracownicy mają wykonywać dobrze swoje obowiązki, skoro nawet kierownicy poszczególnych działów często nie są informowani o zmianach w firmie?
Ciężko to nawet nazwać "zarządzaniem"... Ktoś ma po prostu sporo szczęścia, że ta firma jeszcze jakoś funkcjonuje.
Szczęście ktoś tu miał do pracowników ktorzi to wszystko rozkręcali i dbali o ten interes. No ale raczej to szczęście się skończyło...
Jest jeszcze w tej firmie paru 'starych' pracowników, którzy jeszcze próbują to wszystko ogarnąć. Co jak i ich zabraknie? A kiedyś to nastąpi. I tak rotacja pracowników jest duża i w tej kwestii raczej nic się nie zmieni bo nowi jak przychodzą i widzą co się dzieje to uciekają.
jeśli tak to w ujęciu sumarycznym ile osób powinno tu pracować, żeby wszystko działało ok a ilu brakuje obecnie skoro tak piszesz?
Problem nie leży w ilości pracowników tylko w tym jak ta firma jest "zarządzana". Żeby było dobrze w tej firmie to musiałaby się zmienić cała kadra kierownicza, a to raczej jest niemożliwe. Więc będzie ciągła rotacja pracowników, którzy nie zdążą się nawet wdrożyć i zaraz odejdą, bo nikt o zdrowych zmysłach nie będzie tkwił w miejscu bez perspektyw na rozwój, gdzie pracownik nie ma prawa głosu i traktowany jest jak zło konieczne, a atmosfera jest taka, że strach się cokolwiek odezwać, uśmiechasz się - źle, nie uśmiechasz się - też źle, tłumaczyć musisz się ze wszystkiego. To nie są normalne warunki pracy i nie tak to powinno wyglądać. Ci, którzy tam są i pracują od lat też kiedyś odejdą, a nowi pracownicy mogą przychodzić i odchodzić i wtedy to dla firmy może być problematyczne. Teraz nikt z kierownictwa o tym nie myśli, a kiedyś może być za późno.
Aha. To tak w sumie od ilu lat zatrudnia się ta sama kadra kierownicza i ile osób w zasadzie może liczyć? Wspominasz o osobach pracujących od lat, one jakkolwiek mają inne warunki odnośnie zatrudnienia, że stale pracują? Jak konkretnie staż pracy mógłby na nie wpływać? Są przywileje jakieś z tego tytułu?
Nie za bardzo rozumiem Twoje pytanie ... Jakie znaczenie ma to ile lat zatrudniane są osoby z kadry kierowniczej i ile to osób? Nie ma to żadnego znaczenia. Na dobrą sprawę czasem wystarczy jedna taka osoba w firmie, która potrafi rozwalić atmosferę i sprawić że sprawy wyglądają tak, a nie inaczej. Skąd mam wiedzieć czy osoby z dłuższym stażem pracy mają inne warunki pracy? Rozumiem, że pytasz tu o kwestie finansowe, a to jak wiemy w wielu firmach są dane poufne, o których się nie mówi. Przywileje w tej firmie? Dobre sobie... Radzę poczytać komentarze jeszcze raz ze zrozumieniem. Dlaczego osoby z dłuższym stażem pracy wciąż pracują w tej firmie? Cóż może lubią taką atmosferę i brak szacunku. Być może przywykli do tego wszystkiego. Może boją się zmian, a być może z czystego lenistwa, bo zmiana pracy = nauka nowych rzeczy i dawania więcej z siebie. Jak w każdej firmie i tu są osoby, które jedynie narzekają jak to jest źle ale wciąż tu pracują.
Radzę sobie sprawdzić opinie klientów o tej firmie przed marnowaniem swojego czasu. Masa negatywnych opinii mówi za siebie. Jest lawina skarg i będzie tylko gorzej.
Dobrze w tej firmie to już było i patrząc na to co się dzieje na lepsze się nie zanosi. Kolejne osoby uciekają stąd lub zostają w przedziwnych okolicznościach zwolnione. Jeszcze trochę i sami "kierownicy" tam zostaną i nie będzie miał kto pracować. Zacofanie pod względem systemów informatycznych, zarządzanie IT na żadnym poziomie, średniowiecze widoczne na każdym kroku. Od hali gdzie szkoda jest zainwestować w cokolwiek (wszechobecna prowizorka z osb), brak oświetlenia stanowiskowego po styl zarządzania firmą wyjęty rodem z czasów niewolnictwa. Fatalne warunki w biurach. Zero światła dziennego ba nawet wentylacji żadnej nie ma a ogrzewanie przenośnym klimatyzatorem jest równie skuteczne co zamiatanie pustyni miotłą – w zimie zimno, w lecie upał i zaduch z uwagi na wspomniany brak jakiegokolwiek ruchu powietrza. Docinki odnośnie braku kompetencji są na porządku dziennym jeśli tylko masz inne zdanie niż dyrektor. Zmiany decyzji oraz nieinformowanie wszystkich zainteresowanych na porządku dziennym. Jak bardzo byś się nie starał, próbował robić swoje to na końcu i tak się okaże że jest źle, bo "przecież powinien pan wiedzieć że decyzja była inna". Generalnie praca w tej firmie jest dobra dla osób bez pomysłu, chcących biernie wykonywać każde polecenie przełożonego bez zastanowienia lub osób pod ścianą które tam trafiły jak skala buractwa była mniejsza i nie mają alternatywy. Ogromna rotacja osób na produkcji. W biurach nie lepiej. Ludzie mają dość traktowania jakby byli w przedszkolu, kar, zakazów, nakazów i tej wszechobecnej inwigilacji przez kamery, które są w każdym biurze a nawet w kuchni. Atmosfera fatalna, nie możesz nic swobodnie powiedzieć czy też się uśmiechnąć bo trafisz po chwili na niekoniecznie przyjemną rozmowę...
W mieście Wrocław poszukiwano osób na stanowisko Kierownik Produkcji. Złożyłeś tam swoją aplikację?
A mam pytanko, z kierownika da radę tu jeszcze gdzieś wyżej awansować czy nie ma takich stanowisk? Albo jakieś przejście poprzez awans poziomy może?
Nie ma możliwość awansu ani rozwoju . Prawie zerowa decyzyjność na tym stanowisku . To człowiek do ,,bicia,, nic poza tym wiec sama zdecyduj
Firma niepewna. Jednoosobowa działalność, hala wynajęta, maszyny w leasingu, pracownicy na umowy zlecenia z agencji.
Z tymi umowami to od kiedy tak jest? Kiedyś w ogłoszeniach pisali, że na umowę o pracę szukają. To co takiego firma ma tu na własność?
Według myślenia Najwyższego Kierownictwa na własność ma ludzi …..którzy powinni co dziennie okazywać wdzięczność ze mogą tu przychodzić kazdego dnia ……to daje dużo do myślenia
mnie nie bardzo, bo nie wiem co komu w głowie siedzi raczej czyny się bardziej liczą zwłaszcza w robocie. A to, że musisz przyjść i zarobić to chyba nic dziwnego? Jest tu drugie dno wynikające z tej wypowiedzi?
Niestety to ,,typowe,, polskie przedsiębiorstwo - w pełnym negatywnym znaczeniem tego określenia Zarządzana i kierowana w sposób dyktatorski przez Dyrektora Zakładu z totalnym brakiem poszanowania drugiego człowieka. Nie ma to nic wspólnego z organizacja gdzie chcesz przychodzić rozwijać się i dawać dużo od siebie . Od pierwszej minuty dnia pracy myślisz kiedy uciekniesz z tego miejsca i kiedy zadzwoni telefon z propozycja innej pracy . Strata czasu i zdrowia psychicznego . Omijać z daleka
Wszyscy są tego samego zdania! A będzie tylko gorzej. Szanujcie się i omijacie dużym łukiem. Bo ten polski pracodawca nie miał, nie ma i nie będzie miał nigdy szacunku dla pracowników.
Zgadza się. Przychodzisz tu do pracy z pozytywnym nastawieniem, dobrymi chęciami i pomysłami, ale okazuje się, że pracodawca wymaga jedynie bezkrytycznego wykonywania często bezsensownych działań, a pracownicy rozglądają się za nowym zatrudnieniem. Uzasadniona rotacja. Brak szacunku, negatywny sposób odnoszenia się do podwładnych, traktowanie innych z góry. Nie tego oczekuje się od wykształconych przecież ludzi. Nie wiem jak można pomyśleć że można tak traktować drugiego człowieka. Osobom zainteresowanym pracą w tej firmie polecam ustawienie alertu na temat tego pracodawcy, bo komentarze szybko znikają.
Rozumiem cię bo każdy w pracy oczkuje szacunku. Ten negatywny sposób odnoszenia się to krzyk? Czy chodzi o inne zachowania?
Jako były pracownik mogę potwierdzić, że o jakimkolwiek rozwoju w tej firmie można jedynie pomarzyć. A co do "dawania dużo od siebie" to też lepiej się nie wychylać, nie angażować bo to też jest źle postrzegane przez przełożonych.
Potwierdzam! Firma nie warta jakiegokolwiek zaangażowania! Długo myślałem że zaangażowanie zostanie docenione i że warto dbać o interesy firmy ale się bardzo myliłem. Jako pracownik tej firmy jesteś tylko narzędziem i zostaniesz wymieniony jak tylko zostaną zauważone ślady zużycia. Chcesz pracować to nie możesz mieć swojego zdania, masz trzymać język za zębami i wykonywać to co tobie mówią. Jesteś cały czas i wszędzie monitorowany nawet w miejscu socjalnym. Zero zaufania do pracowników, obojętnie z jakim stażem.
Ta firma to pomyłka ! Cały Pan kierownik czy dyrektor czy kim on tam jest to żart. Zapomniał, że czasy ORMO dawno minęły, zero pojęcia o współczesnym zarządzaniu. Każdy potencjalny pracownik jego zdaniem chce oszukać firmę, nawet idac do WC to też na pewno migasz się od pracy !! Chore!!!! Pilnowanie i kontrola to jego jedyne zajęcie, szkoda tylko, że goni produkcje i wciaż podnosi normy a chroni swoich donosicieli ! i tu UWAGA jest okno przez, które widać co robią wielcy kierownicy-czka!! Może powinna zmienić firmę na Zalando razem z Panem dyrektorem bo ręka, ręke myje !!
W sam środek tarczy.
To się nazywa wartość dodana!!! Po prostu sama prawda! Każdy kto się w tym (usunięte przez administratora) męczył może to potwierdzić. Nie marnujcie swojego czasu i swoich nerwów. Osoby zarządzające mają zero kompetencji i szacunku do ludzi. Pozytywne komentarze o tej firmie są fejkowane. Negatywne są po prostu szczere.
@Andrej wkradł się w Twojej wypowiedzi błąd. Z całym szacunkiem dla tych ludzi ale tam nie ma kadry zarządczej . ….. Jest tylko Jeden Dyrektor Alfą i Omega . A pozostali albo jest im tak wygodnie albo maja dość …
hej, to tutaj o tym socjalu można pomarzyć, nic a nic nie ma ? tak mozna wywnioskowac z twojego kom
Dokładnie tak jak piszesz!!! Można sobie zrobić herbatkę, oczywiście pod stałym monitoringiem, bo nawet w pomieszczeniu socialnym jest monitoring. Tak się ufa pracownikom... A jak właściciel zobaczy na monitoringu że jakiś pracownik się śmieje to robi jemu screenshoty i wysyła je do dyrektora aby ten zawołał pracownika na dywanik. Coś takiego nazywa się mobbingiem. A dyrektor używa swoich podwładnych jako tarczę antykryzysową więc co jakiś czas trzeba komuś zarzucić ze nie jest profirmowy i działa na niekorzyść firmy no i w związku z tym przycisnąć do podpisania zwolnienia. Tak nie dawno znowu się stało. Ale jak ktoś się na własnej skórze chce przekonać jak jest, to niech śmiało się stara o stanowisko w tej firmie. A jeszcze coś mi się przypomniało co chyba jest dobrym znakiem na niewłaściwe podejście do pracowników. Właściciel tej firmy, wyznaje zasadę że pracowników trzeba trzymać krótko i za mordy. Takich słów użył zatrudniając menadżera działu obsługi klienta. No i wszystko jasne...
No każdy (usunięte przez administratora)musi mieć swojego dyrektora. Ten Pan jest przesączony nienawiścią do ludzi i dlatego absolutnie nie powinien pracować na takim stanowisku. Ale kto miał okazję poznać właściciela firmy, ten wie że właśnie takiej osoby szukał. Bo pracownik jego nie interesuje. Jego interesuje tylko sprzedaż. Tak też kiedyś powiedział jak kombinował jak zmusić ludzi do pracowania w święta.
Prawdziwa opinia, szkoda że nie wzięłam jej pod uwagę, tak jak wielu innych opinii i zmarnowałam swój czas w tej firmie zatrudniając się w niej nie zważywszy na negatywną ocenę. Rzeczywiście kontrola jak u Orwella. Dyro cię śledzi, pseudo-informatyk cię śledzi, kierownik magazynu cię śledzi. Wspomniana kierowniczka odlicza skrupulatnie czas twojej przerwy. Może ci zabroni wyjść bo ma taki kaprys. Osoba niekompetentna, wykorzystująca swoją władzę na każdym kroku. Ta despotyczna potrzeba kontroli to skutek takiego samego traktowania przez przełożonego. Kłamstwo od samego początku - podczas rozmowy kwalifikacyjnej powiedzą ci, że stanowisko powstało w związku z tworzeniem nowego działu logistyki. Szybko orientujesz się jednak, że zostałaś zatrudniona, bo ludzie odchodzą ze względu na bardzo złą atmosferę w dziale, ale nikt z tym nic nie zrobi, bo tak jak napisałeś ręka rękę myje. Tajemnicą poliszynela jest, że kierowniczka jest osobą toksyczną, skłóconą z każdym innym kierownikiem tej firmy, źle traktującą podwładnych pracowników, wtrącającą się w sposób pracy pracowników innych działów, szukającą na nich haków, wypowiadającą się w sposób negatywny o innych kierownikach, jednym słowem jest osobą działającą na szkodę firmy. Ale kogo to obchodzi, przecież nie właściciela, który pojawił się w ciągu ostatniego roku jeden raz i nie zechciał nawet powiedzieć "dzień dobry" ludziom, którzy zapewniają mu wysoki standard życia, kosztem między innymi cięcia premii także na produkcji, bo ... wiadomo kryzys. Fatalne wynagrodzenia i warunki zatrudnienia na produkcji, w większości pracownicy nie posługujący się językiem polskim. Najpiękniejszym momentem dnia dla pracowników biura jest godzina 15. Wyskakują ze swoich boksów jak poparzeni, nie chcą rezygnować ze swojej wolności ani minuty dłużej. Jeśli się zastanawiasz nad podjęciem zatrudnienia w tej firmie, daj sobie spokój, uciekaj daleko!
W mojej robocie też nie ma premii. A ile wynosi podstawa i czy z czasem robią jakieś podwyżki w związku choćby z inflacją?
Wszystko co tu napisałaś się zgadza! Widać że miałaś przyjemność poznać tą firmę wystarczająco. Oby jeszcze więcej osób mówiło głośno o tym jak wygląda praca w tym zakładzie. To co w tej firmie się dzieję to po prostu dramat! Kto się tylko troszkę szanuję, ten szuka innego miejsca. Radzę tylko czytać uważnie tu opinie przed rozmową kwalifikacyjną i wyciągać swoje wnioski.
Podwyżki inflacyjne? Dobre... Ale przecież właściciel nieodczuwa inflacji. A z racji tego iż burżuazja jest klasą wyzyskującą jej egoizm nie pozwoli na wprowadzenie takich mechanizmów jak podwyżki dla proletariatu. Dostajesz wynagrodzenie do 10 tego? To siedź cicho i ciesz się że możesz sobie na koszt firmy herbatę zalać. Dokładnie tak wygląda tu rzeczywistośc. A jeżeli tu ktoś jest innego zdania, to wiadomo z kim mamy do czynienia i w takim razie nie pozdrawiam.
I to napisała (p)ani która całą swoją aktywność w pracy sprowadzała do stania obok koleżanek i popychania swoich mądrości życiowych przez większość dnia. Firma jak firma (też mam zdanie) ale akurat ta (p)ani z racji swojej niekompetencji jak również z przerośniętym ego ma niewiele merytorycznie do wniesienia.
Bardzo mi się podobało pracować z seniorem. Zawsze był dostępny, by udzielić rady lub pomocy w trudnych zadaniach, a jego doświadczenie i wiedza były nieocenione. Czułem, że mogę zawsze na niego liczyć, gdy potrzebowałem pomocy.
Pomocy to ty faktycznie potrzebujesz, to widać po twoich fejkowych komentarzach które tu regularnie umieszczasz. Ale jak tęsknisz za seniorami to może wyślij cv do firmy obok, oni szukają pomocy dla seniorów. Haha
Piszecie mnóstwo komentarzy o braku szacunku dla pracowników - ciekawa jestem jak to się objawia. Idzie wytrzymać jeśli bardzo się potrzebuje pracy?
A na jakie stanowisko aplikujesz? Oczywiście da radę wytrzymać, to też zależy od działu. Szczególnie nie polecam logistyki i DOK. W większości osoby pracujące tam jeszcze, wytrzymują bo muszą, bo właśnie potrzebują bardzo pracy, jak większość z nas w tych trudnych czasach. Po cichu szukają jednak nowej pracy ;) Jeśli znalazłaś się pod ścianą, możesz zrobić to samo. Jeśli się nie wychylasz ze swoimi uwagami i wykonujesz bezkrytycznie nawet najbardziej niedorzeczne polecenia przełożonych, masz względny spokój.
Nawet jeśli bardzo potrzebujesz pracy to znajdź coś innego, a z tą firemką daj sobie spokój. Szkoda zdrowia i nerwów.
Kiedyś pracowałem kilka miesięcy przy sprzątaniu chodnika. Często wiązało się to ze sprzątaniem odchodów lub treści żołądkowych. Wspominam tę pracę dużo lepiej niż Rolladen.
Byłem bardzo zadowolony z pracy z właścicielem naszej firmy. Zawsze był dostępny, by wysłuchać naszych pomysłów i sugestii, a jego liderstwo i strategiczne myślenie były nieocenione. Czułem, że mogę zawsze na niego liczyć, gdy potrzebowałem wsparcia, a jego otwartość na feedback i chęć ciągłego rozwoju firmy były imponujące. Jestem bardzo wdzięczny za jego przewodnictwo i za to, że był tak cenny dla naszej drużyny. Był niezastąpionym liderem naszej firmy.
Tyle kłamstw w takiej krótkiej opinii! Ale jaja..... Za tyle kłamstw mikołaj nie zostawi prezentów. Jak już fejkujesz opinie to zwróć uwagę na to żebyś nie wstawiał w imieniu byłych pracowników opinie w prawie tym samym czasie. Spać nie możesz??? A nie, już kumam. Zapomniałeś na końcu napisać #irony off#...
Powiedz którym działem kierowałeś jestem w trakcie aplikacji do Rolladen . Interesuje mnie który dział umożliwia taki kontakt z właścicielem i możliwość rozwoju bo większość opinii tu jednak temu zaprzecza ?
,,Kłamstwa, mój chłopcze, można poznać w jednej chwili. Są dwa rodzaje kłamstw – jedna mają krótkie nogi, a inne długie nosy. Twoje należą do tych drugich,,
Zaklinanie rzeczywistości. Właśnie opisałeś idealne środowisko pracy, mocno odbiegające od atmosfery panującej w Rolladen. Wiecie co jest głównym zadaniem wszystkich managerów w tej firmie? Rekrutacja ????
Bonusem rekrutacyjny też się próbuje zdobyć ludzi, bo regularnie jest EXODUS no i trzeba kombinować. Ale pewnie nikt tego bonusa jeszcze nie zobaczył! No ale lepiej to brzmi... Jak widać znowu wielu ludzi jest poszukiwanych. Dzień świstaka!
Przestrzegam wszystkich przed tą firmą. Większość negatywnych opinii jest usuwana (główne zadanie menagera) Człowiek niczym innym się nie zajmuje tylko prostowaniem wizerunku firmy. Trzeba nie mieć szacunku do samego siebie aby tam pracować przy takich możliwościach jakie są obecnie na rynku pracy.
Zgadzam się z tą opinią. Ludzie którzi mają szacunek do samego siebie prędzej albo później uciekają. Naprawdę dużo dobrych ludzi straciło już nerwy w tej firmie. Dlatego też firma caly czas musi szukać kogoś, bo taka jest rotacja. Nie jest tak fajnje jak na rozmowach kwalifikacyjnych próbują ludziom kit wcisnąć i się chwalą jaką prężnie rozwijającą firmą są. Hahaha... Opinie ich klientów na niemieckich forach odzwierciedlają co się w tej firmie dzieję. Kto się zdecyduje ten się na własnej skórze przekona. A tu się jeszcze chwalą ze jest to praca u polskiego pracodawcy. Raczej powinno to być ostrzeżenie!
No dokładnie. Moim zdaniem trzeba pisać tu swoją opinię, ponieważ taki pracodawca zasługuje na krytykę. Bardzo mnie to bawi że chwalą się bonusem rekrutacyjnym. Kto miał przyjemność dobrze tą firmę poznać, ten nikogo znajomego na minę nie będzie chciał wpakować.
Przez ostatnie 2 lata pracowałem w firmie Rolladen jako inżynier i mogę szczerze powiedzieć, że warunki pracy są zadowalające. Wystarczy dobrze wykonywać swoją pracę i widzieć w niej jakiś sens a kierownictwo bardzo to doceni, niestety leniwi pracownicy nie mają tutaj przyszłości
Ale fejk!!! Boże jakie to jest żałosne! No ale jak dalej będziecie traktować pracowników tak jak traktujecie to wciąż będą konieczne takie fejkowe opinię.
Pewnie zarobki na tym stanowsku były jemu za duże i atmosfera we firmie za dobra. Miał złe sumienie że przyjmuję od takiego super pracodawcy w ogóle pieniądze. A może jego zwolnili bo stwierdzili że ma tyle potencjału a tylko ograniczone możliwości rozwoju w tej organizacji. No i to dla jego dobra... Oczywiście za porozumieniem stron!
Sporo kłamstw w tym wpisie : 1 Pierwsze i zasadnicze żaden z inżynierów nie pracował tu 2 lata Co do pozostałych dotyczących warunków pracy ,jej sens sposób docenienia to pozostawię bez komentarza Wystarczy poczytać opinie choćby tu… Żałosny wpis …ale z drugiej strony czego się spodziewać … mamy to codziennie przychodząc tu do pracy
No ten wpis był teraz potrzebny, ponieważ poszukują chwilowo znowu technologa, no więc potrzebny jest jakiś wabik. Bo te wiarygodne opinię o firmie jednak nie zachęcają do uczestnictwa w rozmowie kwalifikacyjnej. Ciekawe jak długo nowi zostaną.
Trzeba jakoś zachęcić nowych pracowników, bo ci są potrzebni, ale nie łudźcie się, że zostaniecie docenieni. Obojętnie czy wasz staż pracy wynosi 3 miesiące czy 3 lata. Inżynier zwalniany w ostatnim czasie był jeden a jego zwolnienie wyglądało jak nalot CBŚ. Brak szacunku do człowieka, to jest problem w tej firmie, niestety przykład idzie z góry.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Rolladen Group?
Zobacz opinie na temat firmy Rolladen Group tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 27.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Rolladen Group?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 22, z czego 11 to opinie pozytywne, 10 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
