Rozmowy kwalifikacyjne w Reh4Mat Sławomir Wroński - Głogów Małopolski

Pytania

zapytali czy pracowałem jako magazynier, to powiedziałem że nie, potem zapytali jakie mam szkoły to powiedziałem że 7 klas, potem czy umie pracować na tablocie bo oni na magazynie takie majo, to powiedziałem ze nie wiem co to, pokazali mi go taki duży telefon, to powiedziałem jak na tym można pracować, skoro to służy do rozrywki i oglądania filmów, a oni chyba nie płaco za oglądanie filmów w pracy, do roboty służy młotek, majzel, łopata a nie tablet. potem pytali dlaczego chce być magazynierem, tom powiedziałem ze robota na budowie mi się znudziła i chce trochę odpocząć w robocie. pytali jak u mnie z liczeniem, to przyznałem się że nie specjalnie mi to idzie ale dla swoich potrzeb podołom. Pytali też czy umiem współpracować w pracy z kolegami, to powiedziałem że tak ale jeszcze bardziej lubię współpracować jak na śniadanko jest herbata z prądem albo wiśnióweczka. Pytali czy pije w pracy, to odpowiedziałem że praca na budowie na trzeźwego nie przejdzie, więc to mus. Pytali czy jak mnie zatrudnią to też będę pił w pracy, to im powiedziałem, że to mus bo inaczej bym się zmarnował. Zapytali ile chciałbym zarabiać to powiedziałem że na budowie brałem na rękę 7 tyś miesięcznie, to tutaj muszę brać więcej bo praca odpowiedzialniejsza, zapytali ile bym chciał to powiedziałem że 9 tyś, ale to i tak po taniości, bo (usunięte przez administratora) daje coraz wiekszą najniższą płace to łaski nie robią jak dadzą więcej, w końcu prezes i tak połowę dopłaca. powiedzieli że praca 8 godzin od 8 do 16 to ich wyśmiałem, bo mnie pracuje osiem godzin, a tak w ogóle to ja pracuje w tych godzinach w jakich mi odpowiada bo jestem rolnikiem i mam obowiązki z polem i zwierzakami, to mi powiedzieli ze nie można różnie pracować tylko w tych godzinach co powiedzieli to im powiedziałem że nie chce tej pracy i nigdy nie znajdom takiego pracownika co by wytrzymał 8 godzin w robocie cały czas, podziękowałem za spotkanie i wyjechałem