Żeby zejść na przerwę śniadaniową musisz kogoś załatwić na podmiankę , inaczej siedzisz przy maszynie.Praca przy chemi w kurzu i smrodzie , płace znacznie poniżej średniej krajowej na 4 zmiany. Sporo tu (usunięte przez administratora) z biura , problem w tym że z pozycji biura to może wygląda dobrze , tylko że na hali jest inaczej. Czasami nawet rzucą ci ochłap w postaci bonu na obiad , tylko że głównie korzystają z tego liderzy i ich pupile. Jeden gość pisze że dostajesz ubrania robocze , niech napisze w czym jego zdaniem mają ludzie pracować?
A co do 4 zmian , to na hali produkcyjnej-każdy. Biuro wmawia że są 2 zmiany , nie wspominają że pracujesz w weekendy- taka propaganda.
Szanowni Państwo, szczerze polecam pracę w fabryce NDM. Zacząłem pracę w 2008r bez żadnych znajomości i z niewielkim doświadczeniem. Dostałem wsparcie ale oczekiwano ode mnie samodzielności i aktywności. Nie czekałem na to aż szef przyjdzie do mnie i powie co mam robić. Zawsze starałem się angażować bardziej niż moje podstawowe obowiązki. Zamiast narzekać i snuć teorie spiskowe, starałem się rozwijać i poznawać nowe rzeczy. Miałem bardzo dużo swobody, żeby podejmować decyzje, prowadzić samodzielne projekty i również popełniać błędy. Zawsze jednak miałem wsparcie szefów, którzy jak trzeba pomagali a jak trzeba "prostowali". Wszystkich bardzo dobrze wspominam bo dostałęm dobrą szkołę życia. Dzięki temu mogłem awansować wewnętrznie i teraz (na zewnątrz) jestem tu gdzie jestem. Chciałem poznać inną branżę więc odszedłem 5 lat temu. Nikt mnie nie zmuszał ani nie namawiał. Sam zdecydowałem i podjąłem ryzyko zmiany. Jednak jeśli kolejny raz będę chciał zmienić pracę, na pewno wezmę pod uwagę oferty pracy RB bo to dobry pracodawca. Nigdzie nie ma idealnie ponieważ firmę i atmosferę tworzą ludzie. W każdej organziacji jest ktoś, kto się z drugim nie dogaduje. Są również procesy które nie zawsze są dobrze prowadzone. Ale to Wy (my) wszystcy jesteście od tego, żeby poprawiać otoczenie. Jednemu jest za zimno a drugiemu za gorąco. Takie jest życie. Wynagrodzenie jest adekwatne do kompetencji i sytuacji rynkowej. Czytając niektóre komentarze po prostu mi wstyd za ludzi. Przykład? Jak trzeba zostać w pracy dłużej o 15 minut bo wydłuża się spotkanie z szefem to każdy ma problem. Ale jak pracodwca daje dodatkowy dzień wolny (który kosztuje mnóstwo pieniędzy) to czy ktoś z Was za to podziękował tym, którzy podjeli taką decyzję? Niech każdy zrobi rachunek sumienia i zastanowi się ile oprócz podstawowego wynagrodzenia otrzymuje od pracodawcy w ciągu roku wliczając podatki, dodatki, bony świąteczne lub inne paczki. Dzięki tej firmie wielu z Was ma zapłacony pełny ZUS a dzięki pracy zmianowej prowadzi też dodatkowe działalności i nie musi robić tych opłat. Zastanówcie się najpierw ile macie dzięki tej firmie. Pozdrawiam Was wszystkich:)
Powiem że bałem się stracić pracę , tak jak wielu innych.Pracę możesz tam za wszystko , nawet jeśli uznają że zbyt długo przebywasz w łazience , poczytaj forum a nie tylko własne wpisy.
Dużo o zasadach mówią , problem w tym że ich nie przestrzegają.Na TABSach zwolnili nawet gościa który zbyt długo siedział w toalecie.Takie standardy są w RB.
No w serio pokłócił się z liderem o siedzenie w łazience , bo przez ten czas 2 analiz nie mógł zrobić. W tej firmie ciężko nerwowo wytrzymać , takich pseudo inteligentnych masz liderów. Atmosfera dość toksyczna. Różne ralfy dyżurują to największe nawet świństwa wytłumaczą.
Firma Reckit stawia konsumentów i pracowników na pierwszym miejscu, szuka nowych możliwości oraz dąży do doskonałości pod każdym względem, buduje sukces swój jak i swoich pracowników.
Firma Reckit ma kosumentów głębokow w(usunięte przez administratora) pracowników jeszcze głębiej .Liczy się tylko kasa.Do tej pory handlują z Ruskimi.Dużo o zasadach gadają , tylko że to propaganda.
Firma oferuje 3 miesięczny płatny staż, dla kogoś kto chce się trochę podszkolić, dobra sprawa, co potem, zdarza się, że firma zatrudnia potem takich stażystów? Mają oni pierwszeństwo podczas rekrutacji?
Praca przy chemii na 4 zmiany w kurzu i smrodzie , zarobki trochę przekraczają minimalną. Brak przerw na śniadanie czy zejście do toalety , załatwisz podmiankę to dopiero wtedy możesz zejść., Niekompetentni przełożeni z awansu społecznego którzy potrafią tylko czepiać się podwładnych. Urlop najlepiej gdyby wyznaczył ci lider , chodzi o termin. Ulubieńcy dostają nawet w lato. Odpowiedzialność zbiorowa na halach . polegająca to na tym że jeżeli ktoś ulegnie wypadkowi na hali ,wszyscy tracą premię. Ludzi za nic mają , pomiatają nimi na każdym kroku.
Super forma, brzmi nieźle a widzę, że padają tu takie zdania. Na pracuj.pl jest oferta dla Księgowej w Dziale Należności. Wzmianki na temat wynagrodzenia nie ma, napisano tylko w wynagrodzeniu, że premia miesięczna albo kwartalna. A podstawa zatrudnienia jaka jest gwarantowana?
Jestem chętny na odbycie stażu w dziale logistyki i firma proponuje umowę zlecenie. I teraz nie wiem czy na samym stażu czy po nim. W ogóle jest szansa na dalszą współpracę kiedy staż się skończy? Niech mi jeszcze co to są te benefity happy friday, bo z tym się jeszcze nie spotkałem.
Zdecydowanie polecam, ja pracuję w tam od 7 lat i nie wyobrażam sobie przejścia do innej firmy super atmosfera lekka i przyjemna praca przy maszynie którą uruchamiasz i kontrolujesz tylko proces produkcji. Co do benefitów też jest ich sporo, zniżka na chemie dojazd do pracy za 50 zł msc i premia uznaniowa i wiele wiele wiecej. Są oczywiście osoby które pracują tam za kare i łaskę robią firmie że tam przychodzą ale jakoś muszą się dowartościować dlatego tam wiele negatywnych komentarzy. Robisz to za co ci płacą nikt nie ma do ciebie pretensji, Jeszcze raz polecam :)))))
Żenująca pseudorekrutacja, urągająca wszelkim standardom. Wstępna rozmowa telefoniczna prowadzona przez kobietę. Pytania: oczekiwania finansowe, dlaczego Reckitt, co Pan wie o firmie, jak długi okres wypowiedzenia - pytania sztampowe i nie mające żadnego znaczenia w kontekście weryfikacji kompetencji. Właściwa rozmowa, z udziałem kobiety i mężczyzny, przedstawiającego się jako "potencjalny przełożony", miała pierwotnie odbyć się w hotelu, potem zmieniono ją na rozmowę via internet z dnia na dzień (informacja firmy w czwartek, rozmowa w piątek) - chwała im za to, o czym poniżej. Rozmowa trwała niecałe 40 minut. Zarówno rekruterka, jak i kierownik zdradzali wyraźne problemy z dykcją i poprawną wymową. Fachowo nazywa się to niekontrolowaną artykulacją przedłużonej głoski "e" lub "y". Yyy, eee... Wstyd, że osoby zajmujące się rekrutacją mają tak poważne problemy z poprawnym wypowiadaniem się. Nie koniec na tym. Od początku było jasne, że rekruterzy nie biorą kandydata na poważnie. Podczas rozmowy zabrakło jakichkolwiek pytań weryfikujących kompetencje, a pracuję na stanowisku kierowniczym. Zadano mi jedynie pytania: czym Pan się zajmował w poprzedniej pracy, jak Pan sobie wyobraża technicznie pracę dla Reckitt, co o Panu powiedziałby obecny szef. Żadne z tych pytań nie zostało rozwinięte, po udzieleniu odpowiedzi zapadła cisza. Rekruterka ponownie zapytała o oczekiwania finansowe, co było wręcz żenujące. Już podczas pierwszej rozmowy poinformowałem, że sam rekrutuję pracowników do obecnej firmy i zawsze z góry podaję oferowane wynagrodzenie. Ponadto trwają prace nad dyrektywą Unii Europejskiej, obligującą pracodawców do podawania oferowanego wynagrodzenia w treści ogłoszeń. W odpowiedzi usłyszałem, że brak podania oczekiwań finansowych przez kandydata "rzadko się zdarza". Uważam za niestosowną formę selekcji kandydatów według oczekiwanego wynagrodzenia. Taki system prowadzi do niezdrowej sytuacji, gdy najbardziej kompetentny kandydat zostaje skreślony, bo jego oczekiwania przekroczyły o 200 zł wynagrodzenie oferowane przez firmę. Więcej pytań nie padło. Nikogo nie interesowało, czym się obecnie zajmuję w charakterze kierownika regionalnego, jakie zyski generuję dla firmy, jakie szkolenia potwierdzone certyfikatem ukończyłem i jak z nich korzystam. Mało tego - przez zdecydowaną większość czasu sam opowiadałem o swojej pracy. Nikt nie zadał mi dodatkowych pytań. Kobieta na koniec zaczęła opowiadać o benefitach, oferowanych przez Reckitt. Po wysłuchaniu odrzekłem, że takie same mam w obecnej firmie - w kontekście opieki medycznej i ubezpieczenia. Nie miałem żadnych złudzeń, iż posadę tę otrzyma jakiś znajomy rekruterów, bądź osoba z rekomendacji któregoś z pracowników firmy. Rozmowa ta miała wręcz charakter "odrobienia pańszczyzny". Poza wymienionymi wyżej, nie padły żadne pytania, nie zostałem poproszony o rozwinięcie żadnej z moich licznych wypowiedzi. Byłem absolutnie bez szans na posadę, a firma zadzwoniła do mnie najprawdopodobniej dlatego, źe dział HR jest rozliczany z przeprowadzenia określonej ilości rozmów z kandydatami. Chwała firmie za to, że przynajmniej nie musiałem nigdzie jeździć. Na koniec otrzymałem automatyczne podziękowanie na maila w języku angielskim, z adresu "no reply" - żadnemu z rozmówców nie chciało się napisać kilku słów po polsku. To mnie nie dziwi - skoro mają problemy z płynnym wypowiadaniem się, aż strach pomyśleć, jak wyglądałaby forma pisana. Oczywiście, nie otrzymałem żadnego feedbacku, nikt nie uznał za stosowne napisać kilku słów, dlaczego mimo wysokiego stopnia kompetencji, motywacji i umiejętności nie dostałem tej pracy. Konkluzja: już kilka lat temu brałem udział w rekrutacji do tej firmy. Wówczas otrzymałem imienny feedback w języku polskim, z podsumowaniem rekrutacji. Niestety, gorszy pieniądz wypiera lepszy. Ówczesny rekruter - Pan Marcin M. - pracuje już na chwałę innej firmy. Potencjalnym kandydatom polecam rozważenie, czy na pewno chcecie wysilać się podczas rozmowy kwalifikacyjnej. Istnieje duża szansa, że nikt nie bierze Waszej kandydatury na poważnie, a jesteście jedynie dodatkiem dla działu HR, by mógł zaraportować wykonaną pracę.
Czym Pan się zajmował w poprzedniej pracy, jak Pan sobie wyobraża technicznie pracę dla Reckitt, co o Panu powiedziałby obecny szef, oczekiwania finansowe, okres wypowiedzenia.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
(usunięte przez administratora)
Jak można załapać się do działu HR. Tam podobno jest super. Obiecuję wypisywać jeszcze większe bzdety.
Super firma. Trzeba się starać żeby tam zostać i nie podpaść bo naprawdę warto tam pracować. Praca z możliwością awansu. W razie problemów czujesz wsparcie wiodącego oraz kierownika, z każdym problemem możesz się do nich zgłosić i zawsze pomogą docenią oraz pochwalą. Ja nie widzę żadnych minusów. Jeżeli chcesz możesz przyjść na dodatkową zmianę żeby sobie dorobić. Zniżka na chemię. Za zaangażowanie można otrzymać nawet bon na darmowy obiad naprawdę dbają o pracowników. W czasach obecnego kryzysu dostaliśmy podwyżki a w której firmie tak jest ?? Ja czuje się tam jak w domu praca lekka i przyjemna.
Chyba z liderowki pisałeś ten komentarz pod okiem lidera dobrze musisz dziobać co ?! To o czym piszesz to kłamstwo.Szczegolnie jeśli chodzi o setki najpierw wybrani potem ochłapy dostaje reszta gdy dana osoba limit na nad godziny wykorzysta.Z każdym problemem możesz zgłosić się do lidera ? Tak oleje cię a gdy pójdziesz do głównego kierownika zamiecie sprawę pod dywan a na ciebie haka będą szukać żeby się ciebie pozbyć.Napisz jeszcze o (usunięte przez administratora) w pracy jak pracownicy zamiast siedzieć w domu na zwolnieniu przychodzili z ręką w gipsie do pracy bo byli zastraszani przez kierownictwo bo premii nie było by rocznej za brak(usunięte przez administratora) w pracy.Noi zapomnial za taki (usunięte przez administratora) dostaje rikoszetem całą zmiana odebraniem premii czy jesteś wtedy w pracy czy na urlopie.Wiec nie siej fermentu
Ta ręka w gipsie to od jakiegoś zdarzenia w pracy? Jak dla mnie bezpieczeństwo to podstawa. Mam nadzieję, że i tu przykładają do tego wagę?
Jak napisałem jeżeli zgłosisz wypadek w pracy.To całą zmiana ma po premii czy byłeś w miejscu wypadku czy na urlopie czy l-4 główny kierownik produkcji magazynu ma po premii rocznej tak zwana efektywna praca bez wypadku.Gdy delikwent wróci do pracy moze być przygotowany że znajdą haka na niego i już będzie miał po pracy lub tak już wykombinują że bylo to z jego winy.Co jest śmieszne że ludzie się sama nato zgodzili.To co pisze jest prawda !! Żaden tutaj Billy Gates to może bajki pisać jak jest wspaniałe w tej firmie.Omijac szerokim łukiem !!
Widzę że kolega tutaj chyba został zwolniony i szuka winny we wszystkich tylko nie w sobie. 90% osób które pisze tutaj negatywne opinie nie widzi problemu w sobie tylko w tej firmie to mu nie pasuje tamto dziwne w ogóle że ktoś im każe tam coś robić :)
Tak podwyżki były bo inaczej na halach ludzie nie zarabiali by nawet obecnej minimalnej.W biurze coś słabo jesteście zorientowani w temacie. Bony na obiady są dla (usunięte przez administratora) lidera który nimi dysponuje.Jak donosisz to się załapiesz. A z problemem jak zwrócisz się do lidera to ten wykorzysta to przeciw tobie. PS.propagandziści w biurze trochę bardziej mogliby się orientować w temacie dyskusji.
Wspaniali ludzie każdy traktuje się tam z szacunkiem i służy pomocą. Te negatywne opinie które są tutaj pisane są zamieszczane przez osoby które nie potrafią pewnie buta zawiązać. Nie przestrzegają podstawowych zasad rób to za co ci płacą. Przychodzą i od początku chcą wprowadzać swoje porządki. Wszystko im nie pasuje i zdziwieni że ktoś ma zastrzeżenia do ich pracy. Praca polega na uruchomieniu maszyny i kontrolowaniu produktu wiec w czym jest problem. Nie podoba się to dziekuje i odchodzę z klasą proste a nie sieje zament. Typ ludzi którzy za swoje niepowodzenia obwiniają wszystkich tylko nie siebie. Firma super każdemu polecam . Bill Gates dobrze pisze jedyna rzetelna opinia.
Firma krzak która (usunięte przez administratora) i nie ma odwagi się przyznać. Piszę to z całą odpowiedzialnością. Wysłali mi Vanish przeterminowany. Zafarbowaly ubrania po użyciu Vanish. Złożyłem reklamację i poprosili o zdjęcie opakowania z numerem seryjnym. Odpowiedzieli że nie poczuwają się do odpowiedzialności ponieważ nie zrobiłem przed użyciem testu piórkowego. Na jednorazowym opakowaniu nie widać informacji i teście. Produktu użyłem w 2024 roku, a wyprodukowany był w 2013 roku. W ogóle Reckitt nie odniósł się do przeterminowanego produktu. Ktoś z moich znajomych zwrócił mi uwagę że produkt jest po terminie ważności. Jak napisałem do Reckitt że wysłali mi produkt przeterminowany to urwał się kontakt. Czyli dobrze wiedzieli co mi wysłali i w ogóle nie odnieśli się do tego. (usunięte przez administratora) mnie i zataili informację. Tak nie postępuje uczciwa firma. Sprawę zgłaszam do sądu i do Rzecznika Praw Konsumentów.
Żeby tam iść do pracy na produkcję trzeba sobie przemyśleć , czy chcesz pracować przy chemii. Czy chce się wdychać ten kurz , zdrowe to nie jest. Praca na 4 zmiany i za 4 tys.
Za pracę przy chemii w kurzu i takim smrodzie powinni płacić znacznie więcej , a tam w okolicach minimalnej są zarobki.
Jaki jest okres rozliczeniowy w RB (Reckitt Benckiser)? Kiedy można spodziewać się przelewu wynagrodzenia?
To ile teraz płacą za taką pracę na 4 zmiany? Dwa lata temu był komentarz, że stawka wynosiła 3 tys. i to już razem z premią. Wiadomo, teraz inne realia troszkę. No i czy te premie są uwarunkowane frewencją? Ciężko je dostać?
Dostaniesz 4 a premia jest tzw .produkcyjna znaczy tyle samo co uznaniowa. Premia zależy od widzimisie kierownictwa 20% .
Rozumiem, że to 4k to już na rękę by było? Bo teraz to minimalna pensja tyle wynosi. Premia zależy od kierownictwa, ale jej wysokość też? Każdy dostaje te 20%? Co biorą pod uwagę zazwyczaj przyznając premie? Bo chyba ludzie się potem upominają jak nie dostaną, to coś muszą powiedzieć na ten temat?
4 zarobisz , premia jest ustalana z góry . A ile tej premi będzie dowiesz się w ostatniej chwili , przed wypłatą.Nie jest indywidualna.
Hej Jakis czas temu miałam złożyć cv na technika laboratoryjnego. Zaszłam w ciążę więc nie złożyłam. Mam jeszcze trochę czasu na urlopie rodzicielskim i kusi mnie zmienić prace, myśle żeby starać się w Benckiserze. Wśród znajomych opinie najróżniejsze. Czy wyciągnę w labo chociaż 6 tys netto? Czy z dyplomem zarabia się tyle samo co bez? Słyszałam ze w labo pracują ludzie bez wykształcenia którzy nawet o opis procedury prosza kogoś bo same nie sa w stanie. Jak jest z zapleczem? Towarzystwo w zasadzie mnie nie interesuje bo szukam pracy a nie koła wzajemnie adoracji. Podajcie chociaż widełki zarobków dla technika no nie wiem czy to się opłaci.
No właśnie słyszałam, że są młode i ambitne ale, że są też stare wygi bez wykształcenia a noszące się jak by dyplom miały. Trochę słabe, że ktoś kilkanaście lat pracuje i procedury nie opisze tylko koleżankę prosi ale co sie dziwić z tyrki na produkcji przejscie do labo to awans :) . Nie wiem czy da radę wyciągnąć 6 tysi z tego co słyszałam tylko 4 :/
Często mają miejsce takie awanse? Bo ciekawi mnie co trzeba zrobić żeby móc tak stanowisko zmienić. 4k to na rękę? Skąd taka różnica w wysokości pensji, bo pisaliście o 6k? Ci, którzy pracują dłuższy czas mogą liczyć na dodatki stażowe?
Mam pytanie odnośnie pracy w trybie hybrydowym. Jak widziałam ogłoszenie w internecie na stanowisko connected planner to właśnie podali tam, że taki jest tryb. Czy te dni zdalnej pracy zawsze są te same? Np. zawsze jest t o środa i piątek? Czy jak bym chciała te dwa dni zmieniać, np. czasami piątek, czasami środa, czasami czwartek, to jest w tej sprawie elastyczność?
Szanowni Państwo, szczerze polecam pracę w fabryce NDM. Zacząłem pracę w 2008r bez żadnych znajomości i z niewielkim doświadczeniem. Dostałem wsparcie ale oczekiwano ode mnie samodzielności i aktywności. Nie czekałem na to aż szef przyjdzie do mnie i powie co mam robić. Zawsze starałem się angażować bardziej niż moje podstawowe obowiązki. Zamiast narzekać i snuć teorie spiskowe, starałem się rozwijać i poznawać nowe rzeczy. Miałem bardzo dużo swobody, żeby podejmować decyzje, prowadzić samodzielne projekty i również popełniać błędy. Zawsze jednak miałem wsparcie szefów, którzy jak trzeba pomagali a jak trzeba "prostowali". Wszystkich bardzo dobrze wspominam bo dostałęm dobrą szkołę życia. Dzięki temu mogłem awansować wewnętrznie i teraz (na zewnątrz) jestem tu gdzie jestem. Chciałem poznać inną branżę więc odszedłem 5 lat temu. Nikt mnie nie zmuszał ani nie namawiał. Sam zdecydowałem i podjąłem ryzyko zmiany. Jednak jeśli kolejny raz będę chciał zmienić pracę, na pewno wezmę pod uwagę oferty pracy RB bo to dobry pracodawca. Nigdzie nie ma idealnie ponieważ firmę i atmosferę tworzą ludzie. W każdej organziacji jest ktoś, kto się z drugim nie dogaduje. Są również procesy które nie zawsze są dobrze prowadzone. Ale to Wy (my) wszystcy jesteście od tego, żeby poprawiać otoczenie. Jednemu jest za zimno a drugiemu za gorąco. Takie jest życie. Wynagrodzenie jest adekwatne do kompetencji i sytuacji rynkowej. Czytając niektóre komentarze po prostu mi wstyd za ludzi. Przykład? Jak trzeba zostać w pracy dłużej o 15 minut bo wydłuża się spotkanie z szefem to każdy ma problem. Ale jak pracodwca daje dodatkowy dzień wolny (który kosztuje mnóstwo pieniędzy) to czy ktoś z Was za to podziękował tym, którzy podjeli taką decyzję? Niech każdy zrobi rachunek sumienia i zastanowi się ile oprócz podstawowego wynagrodzenia otrzymuje od pracodawcy w ciągu roku wliczając podatki, dodatki, bony świąteczne lub inne paczki. Dzięki tej firmie wielu z Was ma zapłacony pełny ZUS a dzięki pracy zmianowej prowadzi też dodatkowe działalności i nie musi robić tych opłat. Zastanówcie się najpierw ile macie dzięki tej firmie. Pozdrawiam Was wszystkich:)
Człowieku ile za tą propagandę ci zapłacili .Ja też tam obecnie pracuję i widzę że bredzisz.(usunięte przez administratora)Za Polleny wiązał kolorowe wstążeczki na workach które przygotwał do wyniesienia z zakładu a teraz jak czepia się byle pierdoły.
Chyba w kadrach pracujesz i płacą i za każde słowo tych bredni.Napisz jak ludzie mdleją ze zmęczenia , jak im krew z nosa leci z przemęczenia.Napisz o super zarobkach 3 tys z premią.Bo tak benefity są , zgadza się.
No ale Ty jako pracownik to wszystko widzisz i co w związku z tym? Nigdzie nie zgłosisz? Bierna obserwacja.
Od takich rzeczy to chyba jest Lider lub Kierownik zmiany. Do tego Dział BHP też za coś bierze pieniądze.
Nie, od takich rzeczy jest KAŻDA osoba która jest świadkiem. Widzisz to zgłaszaj, nie ma na co czekać... Nie rozumiem takiego nieodpowiedzialnego zachowania. Jak się coś stanie to co powiesz? Skłamiesz że nie widziałeś?
ZUS to wasz zasrany obowiązek a nie luksus dla ubogich. Jesteś pan kłamcą i potencjalnym przestępcą, ponieważ w tym zakładzie pracy dochodzi do śmierci pracowników, a ty robisz kłamliwą propagandę. Jesteś zamieszany w ten proceder, w końcu tym zakładem pracy zajmie się prokuratura. Proszę Państwa, proszę zgłaszać najdrobniejsze przewinienia, (usunięte przez administratora) łamanie praw pracowniczych, konstytucji, która mówi o poszanowaniu. Nagrywajcie, róbcie zdjęcia, zbierajcie świadków, potem będą liczyć się dowody. Zakład jest do zamknięcia. Umierają ludzie. Muszą być postawione zarzuty ludziom odpowiedzialnym za przestępstwa.
Człowieku przestań bo mnie mdli , jak czytam te brednie.Ile jako propagandzista zarabiasz.A może do HRów startujesz.
Ja też tam pracowałem i nie pisz takich głupot bo od razu widać po twoim wpisie że jesteś z Płońska i nie zły z Ciebie (usunięte przez administratora)
Powiem że bałem się stracić pracę , tak jak wielu innych.Pracę możesz tam za wszystko , nawet jeśli uznają że zbyt długo przebywasz w łazience , poczytaj forum a nie tylko własne wpisy.
Masakra jakaś nie polecam. Wiodący zmiany i kierownik jak by mogli to by mierzyli czas stoperem wyjścia na przerwę od momentu zejścia z wózka do jego powrotnego uruchomienia. i jeszcze najlepiej żebyś w tej przerwie załatwił potrzeby fizyczne i jeszcze zdążył zapalić. Podsumowując nie schodzisz z wózka przez 12h prócz przerwy i wtedy może się nadajesz do tej pracy. jeżeli oczywiście wdrożysz odpowiednie tępo pracy. A jest logicznym im szybciej poruszasz się z ładunkiem nawet ok 1T tym prędzej o wypadek bądź zagrożenie życia. Jeżeli jeździsz za wolno to się nie nadajesz. Tępo musi być nieskazitelne mimo iż kładą ogromny nacisk na przepisy BHP. Tylko nie potrafią zrozumieć że szybkim tempem możesz zaszkodzić sobie a przede wszystkim innym. Ale nie produkcja nie może stanąć no jak że by tak mogło być. Mimo braków kadrowych towar musi być odebrany za wszelką cenę. Tylko w razie wypadku tą cenę zapłacisz TY. DNO A NIE ZAKŁAD PRACY.
Znam z autopsji o czym piszesz zapomniałeś napisać że jak premia duża się szykuje to nagle audyty się robią żeby jak najwięcej zabrać operatorom którzy uczciwie zapracowali.Dwa super bhpowcy którzy specjalnie wchodzą pod wózek żeby premie zabrać wmówią ci że nie przestrzegasz BHP.O liderach się nie wypowiadam bo jest paru wporzadku.Ale 3/4 to szkoda gadać..Np struś pędziwiatr z proszków który dosłownie biega gdy na chwilę staniesz odpocząć oczywiście pół zmiany na wózku przejezdziles nagle wyrośnie za pleców zapyta co robisz lub dlaczego nie pracujesz.Glowny kierownik z proszków to je w rekitierni podwójne obiady płacze że schudnąć nie może.
Tak jest na wszystkich działach , nie tylko na wózkach.Z łazienki też musisz korzystać z zegarkiem w ręku żeby tylko ktoś nie uznał że zbyt długo siedziałeś.
Zgadzam się z tobą dno i pół metra.80% liderów z awansu społecznego bo dobrze dziobali i awans dostali.Krotko jak nie donosisz na współpracowników to kariery nie zrobisz.Zauwaz że prawie nikt z okolic nie pracuje w RB tylko z różnych zakątków woj mazowieckiego.Moral taki miejscowy wie ocb
Serio, ludzie przyjeżdżają tu z dalekich obszarów i robią to na własną? Ale jak ktoś ma dalej do pracy, to firma zapewnia transport? Czy każdy jest zdany na swój transport, auto lub komunikację miejską i firma ani nie oferuje podwózki, ani też nie zwraca kosztów przyjazdu?
Są autokary busy pracownicze koszt 50 PLN.Dojezdzaja z Przasnysza Płocka.Ogolnie północne mazowsze to reckitt.
To jest koszt miesięczny? Wtedy odciągają to z wypłaty czy samemu trzeba im zrobić przelew czy coś? A jak więcej osób będzie chętnych na taki transport to da radę żeby ta kwota była jeszcze niższa?
Rudy Jarek nowy szef magazynów od jakiegoś momentu człowiek wredny podły szuka aby tylko komuś (usunięte przez administratora) premie ocenia ludzi nie po ocenie lidera i po 12 godz starań tylko po 5 minutach jak przejdzie przez magazyn i zobaczy co robi dana osoba.to typ człowieka któremu jeśli powie się prawdę prosto w oczy msci się na tej osobie poprzez zachowanie szczebelków przez niższe rangom jego osoby albo każe zabierajak 250 zł premi ogólnie wredny (usunięte przez administratora) człowiek I bardzo pamiętliwy odgryza się za wszystko po czasie
Na stronie firmy znalazłam ofertę pracy na stanowisko przedstawiciela farmaceutycznego. Widzę, że jeśli chodzi o kwestię wynagrodzenia, można tutaj liczyć na podstawę oraz system premiowy. Na czym właściwie polega on w tym miejscu? Za co można otrzymać premię? Może od sprzedaży produktu aptece? Jeśli chodzi o benefity, to o co chodzi z wakacyjnymi piątkami? Pracuje się wtedy krócej? Czy są wolne? Niech mi ktoś to rozjaśni :p
Praca głównie robienie zdjęć. Brak premii, nierealne plany. W tym roku większość czekała na zwolnienia i odprawy z nadzieją wręcz, bo firma właściwie każdego roku dokonuje zmian w strukturze na koniec listopada. Wakacyjne piątki to praca do 14. Ale raczej to się sprawdza w biurze, bo w terenie ilość wizyt taka sama, jak skończysz do 14 to masz wakacyjny piątek, jak nie no to sam wiesz jak wygląda wtedy wakacyjny piątek.
Firma idealna na początek kariery. Generalnie bardzo niski poziom szkoleń. Na niektórych stanowiskach np. w dziale medical to warto pracować. Mało klientów, nielimitowana ilość dni biurowych i raczej idealne dla lubiących siedzieć w domku i przyciemnić (nawet oficjalnie o tym mówią, że żyć nie umierać). Reszta przedstawicieli 10 wizyt dziennie i wieczne wynoszenie torbami ciężkich próbek. W tym roku bardzo wysokie plany, nierealne do zdobienia, ludzie cały rok już bez premii.Słaba kadra zarządzająca. Bardzo kiepska atmosfera w regionie, właściwie nie ma zespołu.
Dopóki brakuje rąk do pracy , to atmosfera znośna. Gdy mają komplet na danym dziale , zaczynają dziać się cyrki. Z tego co tu ludzie wypisują tak jest na wszystkich działach.
Serio? A dlaczego? Pełna załoga powoduje, że jest mało miejsca dla pracowników? Jest zbyt tłoczną i stąd te napięcia? Nie rozumiem, dlaczego jak pracuje wiele osób są takie kłopoty, to jest rywalizacja o jakieś kasę za prowizje, cele, nadgodziny?
Gdy jest komplet na każdej zmianie i np za mało pracy słupki w excellu spadają to zaczyna się gra raz dwa trzy dzisiaj pracę stracisz ty !!
I te zwolnienia są masowe? Biorą pod uwagę czy ktoś ma uop, czy raczej nie zwracają uwagi na formę zatrudnienia? Dostaje się chociaż jakiś okres wypowiedzenia albo odprawę? Zastanawiam się cały czas, czy rekrutować, bo zależy mi jednak wiadomo na stabilnej pracy, gdzie w razie wypadku będę miał zarobek i czas na znalezienie nowej...
Ostatnio ktoś napisał taki komentarz sugerujący, jakby ta praca była jakaś niestabilna i łatwo można było ją stracić. No ja z kolei widziałem, że szukają przedstawiciela handlowego na umowę na zastępstwo. Ale jaka to faktycznie umowa i na ile potrzebują ? Dowiedział się ktoś?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w RB (Reckitt Benckiser)?
Zobacz opinie na temat firmy RB (Reckitt Benckiser) tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 57.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w RB (Reckitt Benckiser)?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 47, z czego 8 to opinie pozytywne, 18 to opinie negatywne, a 21 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy RB (Reckitt Benckiser)?
Kandydaci do pracy w RB (Reckitt Benckiser) napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.