Opinie o Sportroom
Dzień dobry. :) czy jest tu może ktoś kto był teraz niedawno na rozmowie na asystentkę biura? zauważyłam, że parę dni temu dodano ofertę na to stanowisko a jak się potem okazało, jeszcze z miesiąc temu również było coś dostępne. zastanawiam się czy wymogi są jakieś duże? Wolałabym wiedzieć jak się przygotować
Nie polecam tego sklepu!!!! Kupiłem buty zimowe skórzane i się rozczarowałem ,bo buty po miesiącu użytkowania po prostu się rozkleiły... Buty okazały się bardzo słabej jakości ale i to nawet mnie tak nie irytuje , jak zachowanie sprzedawców i podejście właściciela sklepu do konsumenta Nigdy więcej nic nie kupuję w sklepach sportroom Teraz już wiem, że w tym sklepie sprzedają buty które przemakają ,są słabej jakości i pytanie powstaje czy to są oryginalne buty?
Nowy wpisDzień dobry, przykro nam w związku z zaistniałą sytuacją. Czy obuwie na pewno zostało zakupione w jednym z naszych sklepów stacjonarnych Sportroom ? Zapewnimy, że asortyment znajdujący się w naszej ofercie jest w 100% oryginalny i pochodzi bezpośrednio od producenta . Pozdrawiamy, zespół Sportroom
Widziałam po grudniowych opiniach, że organizowane są szkolenia oraz konkursy sprzedażowe czy tez managerskie. A możecie cos więcej o nich napisać? jakie wrażenia z udziału w nich? to wszystko jest w trakcie godzin pracy? ile czasu zajmuje?
Na jakie benefity można liczyć w Sportroom?
Oferujemy zniżki na zakup naszych produktów, szkolenia i konkursy sprzedażowe oraz managerskie.
Na spotkaniu pani Joanna bardzo mila, wypytywala o wiele rzeczy z zakresu zarzadzania, sprzedazy, szkolen, sprzedazy jednakze nie wspomniala NAJWAZNIEJSZYCH RZECZACH mianowicie: na czas szkolenia nie bedzie z pracownikiem podpisana ZADNA UMOWA, pracownik bedzie mial zapewne zaplanowane 7 dni pracy pod rzad, ok.60 godzin BEZ DNIA PRZERWY!W tym czasie nie ma sie zadnej umowy a =ni nawet umowy na szkolenie co jest niezgodne z prawem.Co jesli pracownikowi cos sie stanie na terenie sklepu podczas szolenia?Nic-firma sie na niego wypnie bo nawet nie ma sie prawa przebywac na terenie sklepu. W papierach sie nie istnieje! Poza tym trzeba podpisac ODPOWIEDZIALNOSC MATERIALNA, o ktorej nie ma mowy na rozmowie, a ktora Pani Joanna podsuwa od tak, ze niby to nic takiego, pomiedzy innymi papierami do zawarcia umowy (ktora sie dostanie pod koniec szkolenia albo i nie), bo gwarancji nie ma. Dodam, ze odpowiedzialnosc materialna polega na ty, ze KAZDY pracownik, ktory jest na zmianie - zazwyczaj sa to dwie osoby ( 12 h dziennie ), placa z wlasnej kieszeni. Czyli jak ktos ukradnie buty za 400 zl to po 200 zl z kieszeni pracownikow. Niby firma ma do tego prawo ale ANI SLOWA NIE WPOMINAJA O TYM PODCZAS SPOTKANIA REKRUTACYJNEGO, ani dalszych rozmow telefonicznych. Uwazam to za skandaliczne i celowe przemilczenie sprawy!
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Zainteresowała mnie oferta pracy w firmie Sportroom jako Kierownik Sklepu. Czy wiecie coś więcej na jej temat? Warto aplikować?
Cześć, warto aplikować ! - pracuje już dość długo, żeby z czystym sumieniem napisać, ze to fajna praca! Jest wiele szkoleń - od podstawowych po rozszerzone . Firma stawia na rozwój, oferują szkolenia sprzedażowe, rekrutacyjne, podstawowe zarządzanie zespołem- na każdym kroku możesz liczyć na wsparcie. Praca jak w handlu wymagająca, ale dająca dużo satysfakcji - kierownik ma wiele okazji do wypowiedzenia swojego zdania- możliwości do „współtworzenia” „usprawnienia” działań mających na celu ułatwienie pracy. Współpraca opiera się na dialogu ( na każdym szczeblu) Ja trafiłam na kierownika regionalnego, który bardzo dba o to bym rozwijała swoje możliwości i stwarza dla mnie do tego okazje ! Wynagrodzenie składa się z dwóch części podstawy i premii, która stanowi ponad 50% podstawy. Premie są realne, przełożeni patrzą na wyniki sklepów, nie tylko przez pryzmat $$, ale wszystkie wskaźniki i możliwości. Dodatkowo liczne konkursy z dodatkową kasą, praca z super ludźmi, w fajnych znanych markowych sklepach No i zniżki na buty i ciuchy ????
Cześć, jak najbardziej tak! Jestem kierownikiem w jednym ze sklepów sportroom, z wieloletnim stażem bo aż 10 lat od stanowiska sprzedawcy przeszłam przez wszystkie stanowiska aż dostałam propozycje awansu na stanowisko kierownicze. Kierownikiem jestem od 5 lat Firma wychodzi na przeciw pracowników, zawsze można się dogadać, kasa na czas co jest bardzo ważne, nie ma problemu z współpraca z ludźmi z biura czy z przełożonymi. Wszystko zależy też od drugiej strony, ja od siebie mogę powiedzieć, że gdybym dostała jeszcze raz taka propozycje, to na 100% bym w to weszła jeszcze raz!
50% premii to bardzo dużo. Zależy to od sprzedaży i obrotów sklepie? Premie są przyznawane indywidualnie czy jak się zrobi wyniki to cały zespół dostaje takie same pieniądze?
Dzień dobry, zachęcamy do aplikowania, podczas spotkania rekrutacyjnego przedstawimy szczegóły dotyczące wynagrodzenia.
Mnie bardzo ciekawi czy rozmowy odbywają się w siedzibie firmy czy zdalnie? Dużo jest etapów? Z czego się one składają?
Po uzgodnieniu z rekruterem jest możliwość rozmowy zdalnej, ale zazwyczaj spotkanie odbywa się na miejscu w danym mieście w sklepie. Rekrutacja składa się z dwóch etapów. W siedzibie firmy odbywają się rozmowy rekrutacyjne np. do działów księgowości, finansów czy kadr.
Sportroom poszukuje kandydatów na stanowiska Sprzedawca. Czy ktoś z Was orientuje się co wchodzi w skład obowiązków na tych stanowiskach?
ZAKRES OGÓLNY OBOWIĄZKÓW PRACOWNIKA: 1. Dbałość o dobre imię i prestiż firmy. 2. Rzetelne i efektywne wykonywanie powierzonej pracy. 3. Dokładne i sumienne wykonywanie poleceń przełożonego. 4. Bieżące informowanie przełożonego o stanie prowadzonych spraw. 5. Ścisłe i terminowe rozliczanie się z powierzonych zadań. 6. Przestrzeganie ustalonego w zakładzie porządku. 7. Przestrzeganie przepisów i zasad BHP oraz p.poż. . 8. Należyta dbałość o mienie zakładu: miejsce pracy, powierzony sprzęt, narzędzia pracy, materiał itp. . 9. Przestrzeganie tajemnicy służbowej. 10. Niezwłoczne powiadomienie przełożonych o zauważonym w zakładzie pracy wypadku albo zagrożeniu życia lub zdrowia ludzkiego oraz ostrzeżenie współpracowników, a także inne osoby znajdujące się w rejonie zagrożenia o grożącym im niebezpieczeństwie. 11. Współdziałać z pracodawcą i przełożonym w wypełnianiu obowiązków dotyczących bezpieczeństwa i higieny pracy. 12. Kształtowanie właściwej atmosfery w miejscu pracy. ZAKRES SZCZEGÓŁOWYCH OBOWIĄZKÓW PRACOWNIKA 1. Znajomość urządzeń fiskalnych ( kasa fiskalna, terminal płatniczy, program fiskalno-magazynowy). 2. Zapewnienie profesjonalnej obsługi klientów w zakresie sprzedaży towarów w sklepie. 3. Utrzymywanie kontaktu ze stałym klientem. 4. Udział w ewidencji dostaw towaru (głównie dostawy, wprowadzanie towaru ze sklepu na magazyn, zwroty). 5. Udział w przeprowadzanej inwentaryzacji sklepu przy udziale osoby reprezentującej pracodawcę. 6. Ścisła współpraca z przełożonym. 7. Inne prace zlecone przez przełożonego. 8. Dbałość o ekspozycję towarów na sali sprzedażowej. 9. Dbałość o nienaganny porządek na sali sprzedaży i magazynie. 10. Dbałość o czytelną ekspozycję towarów na magazynie.
A może powiedzą państwo otwarcie co oferują i jak wygląda system premiowy oraz spotkanie z tajemniczym klientem i jakie są jego konsekwencje gdy zejdzie się poniżej 80% niezależnie czy jest jedna osoba na sklepie czy sklep jest pełny ludzi a na zmianie aktualnie są 2 osoby. Pozdrawiam ????
A to jest zapisane w umowie? Co taki klient sprawdza i jak to wygląda? Potem przychodzi jakiś raport?
Dzień dobry, dziękujemy za pytanie. O systemie premiowym informujemy podczas rekrutacji, w trakcie spotkania każdy otrzymuje informacje odnośnie zakresu obowiązków oraz sposobie weryfikowania działań. Zespół Sportroom
Dzień dobry, podczas szkoleń wdrożeniowych wszyscy pracownicy (związani bezpośrednio ze sprzedażą w sklepach) są szczegółowo zapoznawani między innymi z zasadami obsługi BE NICE, wizyty tajemniczego klienta mają za zadnie weryfikowanie tych działań. Następnie raport jest omawiany z pracownikiem. Zespół Sportroom
(usunięte przez administratora)
Piszesz to z własnego doświadczenia czy z opinii?
Co to jest w ogóle za pytanie, przecież nikt nie pisałby z opinii... Każda z osób tutaj pracowała w tej śmiesznej firmie
No żebyś się nie zdziwił, bo często w ten sposób koloryzują swoje doświadczenia więc wolę się upewnić. A Ty co uważasz?
Witam, jestem byłym kierownikiem tej firmy. Moja przygoda rozpoczęła się ponownie w tej firmie ( 4 lata w Quickson – Quicklive i w Sportroom – 12 miesięcy) po krótkiej przerwie - stanowisko kierownika. Na szczęście po raz ostatni. Czytając opinie byłych pracowników, którzy mieli "przyjemność" spędzić chociaż chwilę w tej firmie jest w 100% prawdziwa. Pracownicy są traktowani lekceważąco, brak wsparcia ze strony kierownika regionalnego obejmującego region Śląsk / Dolnyśląsk. Przytoczę sytuację z mojego doświadczenia. Jeżeli nie jesteś pupilkiem, oraz nie przypodobasz się swojemu podwładnemu - bardzo szybko pomimo wyników, osiągnięć i tytułów zostajesz zwolniony z dnia na dzień w trybie natychmiastowym. Wkładając w pracę całe swoje serce bardzo często kosztem swojego życia prywatnego, robiąc super robotę dla firmy - zostajesz na końcu potraktowany jak najgorszy zwyrodnialec. Uważam, że pracownicy dzięki którym regionalni i firma zarabia pieniądze, oraz premię powinni bardziej szanować to co mają i bardziej inwestować w tych ludzi. Sprzedawcy, oraz zespół kierownictwa na co dzień muszą zmierzyć się z nieprzyjemnymi klientami, czasami sytuacjami gdzie Ci ludzie zostają obrażani z powodu „regulaminów firmy”. Łatwo jest analizować postępy pracy z tabelek i wykresów, nie mając pojęcia jak wygląda na co dzień praca w salonie w danej lokalizacji. Każdy sklep jest inny i ma różne problemy ( zła lokalizacja salonu, galeria połączona z dworcem kolejowym i autobusowym itd.) . Kierownik regionalny mierzy wszystkich jedną miarą i wymaga rzeczy, które nie zawsze są możliwe do zrealizowania w danym miejscu. Ciągłe wiadomości w ciągu dnia typu „co się dzieję?”; „czemu takie wyniki” na pewno nie motywują pracowników do przyjemnej i bezstresowej pracy. Uważam, że gdyby nie pracowitość i zaangażowanie sprzedawców, aby otrzymać premie i godne wynagrodzenie nie byłoby sukcesu. Taka forma też jest tylko chwilowa, bo nieodpowiednie podejście i brak motywacji zniechęca ludzi do pracy i dalszych starań. Firma wiele traci na tym, że nie ma pojęcia co dzieję się tak naprawdę w sklepach i jak są prowadzone przez nieodpowiednie osoby zarządzające danym regionem. Kolejną sprawą jest ciągła walka o swoje prawa. Musisz bardzo dobrze znać kodeks pracy, oraz pilnować swoich nadgodzin i rozliczeń, bo jeszcze utną Ci to co ci się należy. Najlepiej wszystko przedstawiać na papierze (w formie pisanych maili), aby nie można było przeinaczyć tego co było mówione przez telefon. Podsumowując: szkoda czasu, nerwów, poświęceń, zaangażowania dla takiej firmy. Mam nadzieję, że z perspektywy czasu, ktoś wreszcie zwróci szczególną uwagę na osoby zarządzające daną lokalizacją sklepów, bo wyniki robione przez sklep to zasługa wyłącznie ludzi zatrudnionych w salonie (sprzedawcy) oraz Kierownik i Zastępca.
Również pracowałem na stanowisku Kierownika w tej śmiesznej firmie. Na szczęście tylko 3 miesiące, było to jedno wielkie nieporozumienie. Nie polecam wszystkim, nie ważne czy kierownik, sprzedawca itd. Zastanawiam się jak oni jeszcze funkcjonują?
W tej firmie są fajni ludzie, przede wszystkim szeregowi pracownicy oraz kilka osób z biura z którymi łatwiej załatwić jakiekolwiek problemy (usunięte przez administratora)Myślę, że to największy wirus tej firmy. Pracowników traktuje jak powietrze podczas swoich wizyt, chyba że trzeba komuś zwrócić uwage na standard obsługi albo podejście do klienta według jej stopera :) Każdy problem który chcesz z nią rozwiązać jest olewany lub dostajesz numer do osoby na która zrzuci odpowiedzialność. Prowadzi bardzo korporacyjny system komunikacji, przez co kierownik sklepu pracuje praktycznie każdego dnia(usunięte przez administratora)Liczę na to że zarząd tej firmy zwróci w końcu na to uwagę, gdyż większość opini tutaj zamieszczonych odpowiada 1;1 sytuacji z mojego salonu i jestem pewien że dotyczy tej samej osoby :)
Kolego, jak ja Cię dobrze rozumiem. Nie wiem czym kierują się w firmie podczas wybierania osób na stanowisko regionalnego. Mam wrażenie, że tam tylko CV oglądają, pozycję zainteresownia, czy nazwisko fajne i na tej podstawie "Bierzemy Cię".(usunięte przez administratora) Zwolniłem się stamtąd, teraz pracuję w korpo i wbrew pozorom, jest tak spokojnie, znacznie spokojniej, aniżeli w tych PUMACH. Oczywiście to samo uważam, pracownicy szeregowi, kierownicy salonów są i byli zawsze super.
To faktycznie dziwne, myślałem że jednak kwalifikacje i doświadczenie się liczą. Jak tam pracowałeś to zarobki były dobre? Powiesz jaki poziom bo interesuje się tą robotą.
Przy wyrobieniu 100% planu oraz wskaźników ATV i CR jesteś w stanie zarobić 4,6k brutto z hakiem, natomiast realnie jesteś w stanie wyrobić plan i jeden ze wskaźników. Mowa o stanowisku zastępcy. W przypadku gdy sklep nie osiągnie 100% budżetu założonego na dany miesiąc, Twoje wyniki nie mają żadnego znaczenia i dostajesz 3.4k brutto podstawy :)
Czyli liczy się żeby sklep wyrobił budżet bo inaczej z dodatkowej kasy nici. A są jakieś benefity? Mam na myśli dofinansowanie do gruszy albo pakiet prywatnej opieki lekarskiej? Socjal w ogóle istnieje w firmie?
Pracowałem pewien czas w tej firmie na stanowisku sprzedawcy w jednym z salonów. Podejście do sprzedawcy od poziomu zastępcy kierownika wzwyż jest tragiczne, nie mówiąc tutaj o "super kasie" jaka została przedstawiona podczas podpisywania umowy. Jeśli chodzi o "super kasę" to trzeba się liczyć z tym że jest to handel a miesiąc miesiącowi nie równy, plany sklepu czy plany indywidualne są niemal nie osiągalne w słabszych miesiącach wiec o premii można pomarzyć, chociaż w tych super miesiącach też są ciężkie do wyrobienia więc wychodzi praktycznie na to samo. Atmosfera w pracy była okej do momentu "posiadania własnego zdania"... Generalnie przełożeni są szczęśliwi jeśli pracownik jest na każde ich zawołanie żeby przyjść do pracy nawet jeśli nie ma zbytnio możliwości oraz jeśli pracownik nie ma zdania na temat systemu zarządzania, kontroli itp. Jedną z najgłupszych rzeczy jest tzw. BE NICE, czyli uczenie się każdej literki na pamięć i bycie z tego przepytywanym jak kierownik czy zastępca nie ma co robić. Dalej robienie zdjęć na Instagram w ubraniach ze sklepu, nawet jeśli pracownik nie chce robić tych zdjęć to i tak nie ma wyjścia bo "musi być ruch na instagramie" cytując jednego z wyżej postawionych pracowników w tej firmie. Kolejnym czynnikiem rezygnacji z pracy był ciągły nacisk na obsługę klienta gdzie momentami było już to strasznie nachalne w kierunku do klienta. Ciągły stres czy przypadkiem nie trafię na "Tajemniczego Klienta" i czy nie stracę za to swojej premii, tak bo za osiągniecie poziomu poniżej 80% można stracić pieniądze ze swojej premii. W dużej mierze obowiązki kierownictwa wykonują zwykli sprzedawcy. Podsumowując praca w tej firmie z początku była naprawdę fajnym zajęciem dla studenta chcącego dorobić parę złotych, ale gdy już się pracuje jakiś czas i nie zgadza się ze wszystkim co możliwe to atmosfera w pracy drastycznie spada. Ogólnie nie polecam pracy w tej firmie jeśli masz jakiekolwiek resztki szacunku dla siebie. Nie pozdrawiam
Pracowałam na tym stanowisku kilka lat temu. Ta firma to niestety dno, nie respektują prawa pracy przez co musiała ingerować Państwowa Inspekcja Pracy. Pieniądze, które bezprawnie zostały mi zabrane (kilkaset złotych) z mojej pensji znowu trafiły na moje konto. Walczcie o siebie i nie dajcie się zastraszyć. Pracownik też ma swoje prawa. Druga sprawa to moja umowa, przez miesiąc pytałam się czy zostanie mi przedłużona i zero odpowiedzi. W ostatni dzień końca mojej umowy, godzinę przed zamknięciem sklepu (!) przyjechała właścicielka z regionalnym z moją umowa,myśleli że będę skakać z radości, a przez tą niepewnośc musiałam znaleźć nową pracę i z satysfakcją mogłam powiedzieć, że tą firmę mam w głębokim poważaniu ????
Ps zasady obsługi wg tej firmy są śmieszne, a my wychodziliśmy nieraz na idiotów przed klientami. Ktoś tu dobrze powiedział - na jakiego grzyba sprzedawcy mają się uczyć znaczenia każdej litery w słowie BE NICE, przerost formy dam treścią, wszyscy o tym wiedzą prócz geniuszy pracujących w biurze, którzy wymyślają takie bzdety. Czasami miałam wrażenie, że ta firma jest z innej planety. Byznesmeni Spolsky haha
Przeczytałem, że pracuje tutaj straszna regionalna… Co w niej jest takiego strasznego?
Cześć, Mogę prosić o opinie o tym stanowisku? Wymogi, Wynagrodzenie, zarobki, środowisko pracy. Z góry dziękuję za odpowiedź ????
Cześć! Nie polecam, ciągła presja jak w korporacji, straszna regionalna, kasa pewnie słaba. Szkoda nerwów
Góra 3 tys i to przy dobrych wiatrach. Gdzie mogą to Ci utną wypłatę. Gdy nie ma kto przyjść do pracy to musisz lecieć na złamanie karku. Idziesz na l4? To później jest obraza majestatu - chodzi o kierownika regionalnego który jest odklejony od rzeczywistości. NIE POLECAM!
Tłumaczysz, przedstawiasz racjonalne argumenty, a do kierownika, to nie trafia. Sama kiedys pracowała na stanowisku sprzedawcy, ale jakoś chyba zapomniała jak to (usunięte przez administratora) cielęciem był.
Nie pracowałem niestety jako Zastępca, ale osoby, które pracowały na tym stanowisku nie były zadowolone z zarobków. Pewnie niewiele więcej niż jako zwykły sprzedawca, o ile wgl więcej.
To nie tyle kwestia kierownika. Często regionalni są tak mówiąc delikatnie "niemądrzy", że kierownicy wariują.
a pewnie wymagania jak i ilosc obowiazkow na stanowisku zastepcy duzo wieksze niz na sprzedawcy ?
Dlaczego opinie ktoś usuwa? Prawda w oczy kole?
Dzień dobry, od dnia jak złożyłem wypowiedzenie minęło już kilka miesięcy, teraz spokojnie mogę się wypowiedzieć i ostrzec zainteresowanych pracą w tej firmie. To tak, pracowałem w Galerii Katowickiej w sklepie PUMA przez kilka miesięcy, następnie przez grubo ponad rok w Galerii Libero w zamkniętym już salonie SPORTROOM (teraz jest tam otwarta PUMA). Praca sama w sobie nie byłaby zła, gdyby nie regionalni. Ogólnie w firmie mają wymogi do obsługi klienta zgodnej z takim systemem "Be Nice", który polega na obsłudze klienta krok po kroku z wymogami. (usunięte przez administratora)Czasem zdarzało się, że sami próbowali zaprezentować, jak powinna wyglądać "idealna" obsługa, co kończyło się najczęściej poirytowanym, nerwowym klientem, który nic nie kupił, a wśród sprzedawców i kierowników wzbudzało śmiech i zażenowanie. Kolejna sprawa to wymogi odnośnie konkretnych sklepów dotyczące wskaźników i planów sprzedażowych, które każdy sklep musi próbować wykonać. Regionalna nie potrafiła zrozumieć specyfiki danego regionu i tego, że np. w Katowicach jest inny typ klienta, niż np. w Częstochowie, przez co wywierała ciągłą presję, wiecznie odzywały się telefony od niej z pytaniem "Co się dzieje". Moje kierowniczki (wspaniałe osoby) funkcjonowały w ciągłym stresie, nie raz mając już serdecznie dosyć. (usunięte przez administratora)Nigdy nie spotkałem się wśród koleżanek i kolegów z nieuprzejmością. Teraz może trochę o moim przypadku, wszystko było super, często byłem chwalony przez kierowników, nawet osoby bezpośrednio szkolące sprzedawców, jednak dla regionalnych to było mało. Pani (usunięte przez administratora)już kilka miesięcy przed moim wypowiedzeniem próbowała mnie wypchać na siłę z pracy, poprzez wymuszanie na kierowniczce zatrudnienie nowych osób, czego skutkiem była mała ilość godzin pracy dla mnie, co miało mnie zniechęcić. Natomiast jak przyjeżdżała na kontrolę, to była do mnie milutka i zabierała na miłe rozmowy pytając mnie (zwykłego sprzedawcę) o pozostałych sprzedawców, co sprawiało, że czułem spore zakłopotanie, bo jednak nie były to pytania, które powinienem otrzymać ja. Koniec końców zwolniłem się, bo znalazłem fajne oferty, obecnie pracuję w sprzedaży, jednakże nie odzieży, tylko produktów finansowych, zbieram bardzo dobre opinie, podczas gdy jak sprzedawałem skarpetki, czapki i koszulki za grosze, pojawiały się ciągłe uwagi. Dla przyszłych pracowników rada, szukajcie czegoś innego, bo tutaj szybko stracicie zapał do pracy, obrzydzenie do branży odzieżowej, niechęć do klientów (przez ciągłe wymogi "napastowania" klienta pytaniami "Jakich konkretnie butów Pan szuka", a jeśli odpowie, że nie chce pomocy to po 5 minutach znowu to samo :D). Jeśli macie twardą psychikę, nie stresujecie się, macie w sumie gdzieś takie rzeczy (ja tak miałem) to dacie radę, zarobicie, premia nie jest taka zła, tylko zazwyczaj wyrabia ją w Katowicach jedna, max 2 osoby, przez to że wymogi są tak wysokie. POWODZONKA
Jakie warunki trzeba spełnić, by zostać członkiem zespołu QUICKSON II Sp. z o.o. Sp. k.?
Hej, musisz mieć stalowe nerwy, odporność na stres oraz musisz być osobą podatną na manipulacje. W innym wypadku nie wytrzymasz tam dłużej niż te kilka miesięcy i zwolnisz się sam/sama, albo oni Cię wypchają z pracy. Nie polecam, jeżeli masz inne oferty, bierz inną pracę.
Nie polecam pracy w tej firmie, wymagania i zalecenia jak w korporacji a pensja opłakana, pracownik zawsze jest na samym końcu, liczą się tabelki i jeszcze raz tabelki. Firma nie ma żadnych zachęt dla pracowników. Tylko wymagania. Fałszywi przełożeni i brak profesjonalizmu
Czy w QUICKSON II Sp. z o.o. Sp. k. zatrudniani są obcokrajowcy?
Jeśli Polaków traktują fatalnie, to co dopiero będzie z obcokrajowcami... Odradzam Ci szczerze.
Czemu pracownicy są fatalnie traktowani, co się dokładnie dzieje? Dużo osób pisze o słabym kierownictwie, ale chyba nie w każdym dziale tak jest, na pewno trafiają się fajne zespoły.
Wiesz co, jesteś traktowana jako ten najmniejszy, nic nie znaczący śmieć :). Regionalni wymagają takich głupot.. od idiotycznych zasad obsługi przez które klienci uciekają, przez okropny sposób podejścia do zwykłego pracownika, aż po zabawy, co by zrobić, żeby się sam zwolnił. Klienci nie lubią tej całej obsługi BE NICE (musisz się uczyć co każda literka oznacza, jakby to komuś potrzebne było ), ogólnie sucha teoria, uczą Cię jej mało wykształcone osoby, które okazują brak szacunku i empatii. Jak masz wybór to uciekaj, nie zatrudniaj się, mijaj szerokim łukiem. Znam wiele byłych kolegów i koleżanek co się zwolnili, jestem osobą która też się zwolniła. Powiem Ci, gdziekolwiek by potem nie pracowali to nie żałują i mówią, że to najlepsza decyzja. Firma bez historii, bez pozycji, nieznana Plany i ambicje duże, ludzie i metody ich realizacji FATALNE I SMIESZNE. Pozdrawiam i życzę powodzenia
Cześć, staram się znaleźć jakieś informacje na temat zatrudnienia w Quickson. Tutaj parę osób pisało o tej pracy, ale też nie za wiele. Dokładnie chciałabym poznać konkretne wymagania, jakie ma pracodawca. Jakie należy mieć wykształcenie do tej pracy?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Sportroom?
Zobacz opinie na temat firmy Sportroom tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 19.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Sportroom?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 15, z czego 0 to opinie pozytywne, 14 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Sportroom?
Kandydaci do pracy w Sportroom napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
