Zdecydowanie odradzam każdemu zastanawiającemu się podjęcie pracy w tej firmie. Dopiero po wyrwaniu się z tego miejsca i znalezieniu pracy na normalnych warunkach ogarnąłem jakim syfem jest praca w tej firmie. Ile można zarobić? -Teoretycznie na godzinę dostajesz 23,50zł + różne dodatki, nie wiem jakie oferują teraz, ale przepracowałem w tej firmie sporo czasu i dodatki ciągle się zmieniają tak żeby jak najbardziej utrudnić ich zdobycie. Chociażby jest dodatek od ilości zamówień, im więcej ich zrobisz tym więcej za każde dostaniesz. Niestety w pracy nie ma gwarancji godzin, więc gdy koordynatorzy zauważą że pod koniec miesiąca brakuje ci niewiele zleceń do wyższej premii, to celowo nie dadzą ci godzin, żebyś nie wyrobił wyższej premii. Realnie gdy zacząłem tam pracę wychodziłem na tym lepiej niż gdy kończyłem, warunki strasznie poleciały w dół wraz z zarobkami. Jakie są warunki pracy? - Ktoś tutaj dobrze napisał, pysznepl stoi okrakiem, bo w teorii chcieliby odciąć się o wizerunku stereotypowego kuriera, ale nie chcą dać normalnej umowy o pracę. Masz umowę zlecenie, ale z zapisem o braku gwarancji godzin. W takim glovo, czy uberze to chociaż faktycznie działa to jak praca w aplikacji, włączasz kiedy chcesz i wtedy jeździsz, a tutaj? Grafik jest ustalany tygodniowo, ale nigdy nie wiesz ile godzin dostaniesz i w ten sposób nie wiesz ile na koniec miesiąca zarobisz. Pysznepl szczyci się, ze daje ubrania swoim kurierom, tylko tak naprawdę co z tego, że masz te ubrania gdy na dworze pada deszcz to i zmokniesz i tak i tak. Poza tym gdy temperatura na zewnątrz spada dają wszystkim więcej godzin, ale to dlatego że trudno jest przejeździć rowerem w niskich temperaturach kilka godzin codziennie i ludzie odpadają. Co zabawne, nie ma żadnego dodatku za złą pogodę, bo firma tłumaczy że woli zrezygnować z dowozów w takie dni niż zachęcać kurierów do pracy w trudnych i niebezpiecznych warunkach wyższymi stawkami. Ale realnie przez cały mój okres pracy odwołanie dowozów zdarzyło się może 2 razy i to w takich momentach gdy ze względu na burze drzewa się waliły. Gdy pada śnieg, a ulice zamieniają się w lodowisko jedyne co dostaniesz to wiadomość od koordynatora "ojej, ale brzydka pogoda, uważajcie na siebie, miłego dzionka" Aplikacja która rzekomo ciągle ma być poprawiana i ma się "uczyć" działa w sposób nielogiczny, niejednokrotnie w ciągu dnia dostaniesz zlecenie na drugim końcu miasta, tylko po to by po skończeniu dostać kolejne na drugim końcu. I tak jeździsz jak głupi. A na koniec zmiany i tak wyrzuci cie jak najdalej, żebyś sobie kawałek do domu musiał wrócić :) Nie dajcie się też nabrać na rzekome "konkursy z nagrodami dla najlepszych" te nagrody to jeden wielki żart, najcenniejszą nagrodą była chyba bonifikarta do mcdonalda XD Towarzystwo w pracy? W każdym mieście na pewno ekipa jest inna, a przynajmniej mam nadzieję, że nie tak z..... jak u mnie w mieście. Tylko jeden koordynator jeździł kiedyś jako kurier, więc zna realia tej pracy, reszta patrzy tylko po tabelkach w excellu i nawet nie myśli czy wymagania jakie ktoś z góry im wykręca są możliwe do spełnienia. Co do innych kurierów to bardzo różnie, ale trafia się sporo k.... które potrafią podkablować na Ciebie gdy nie masz akurat kasku, albo firmowej koszulki na sobie XD Czy warto tu pracować i dla kogo jest ta praca? ZDECYDOWANIE NIE! Może jeśli jesteś obcokrajowcem i nie masz innej opcji to możesz rozważyć, ale i tak mocno odradzam. To nie jest praca dla ludzi na studiach itd. Bo żeby dostać tutaj pół etatu, to musiałbyś i tak w grafiku albo polować na zwalniające się zmiany, albo dawać dyspozycyjność na cały swój wolny czas. Bo tak jak już wcześniej mówiłem, to ile godzin dostaniesz w danym tygodniu zależy od kaprysu koordynatorów. Zarobki jak na oczekiwania i samą pracę są zdecydowanie za niskie.
"W takim glovo, czy uberze to chociaż faktycznie działa to jak praca w aplikacji, włączasz kiedy chcesz i wtedy jeździsz, a tutaj?" Chyba nigdy na glovo nie robiłeś. A zdarzają się tam kilka godzin bez kursu za które nikt ci nie płaci. Siedzisz na (usunięte przez administratora) i nie zarabiasz tam. Buntujesz się? Ostrzeżenie, jedno, drugie, ban i nara. Także w pyszne jest lepiej
Jaki dress code obowiązuje w Pyszne.pl?
Nie polecam pracy w jednym, małym, 3 osobowym dziale, którego nazwy nie chce podawać. Team leader beznadziejny, niedoświadczony. Nie potrafiący nawiązać odpowiedniej relacji z zespołem. Ciągle zajęty prywatnym życiem, nie pojawiający się w pracy. W tej pracy można liczyć tylko na beznadziejne traktowanie, ciągle wyrzuty, wmawianie nieprawdy, oraz oddelegowanie do najgorzej roboty. Team leader nawet palcem nie kiwnie aby Ci pomóc. Będzie zajęty swoim prywatnym życiem, udając że jest czasem dostępny na Slacku...... Nie polecam!!
Pyszne Szuka Przedstawiciel Handlowego - czy mogę prosić opinie na temat tego stanowiska ? Jakie zarobki, targety i premie ?
Bardzo odradzam. Moje doświadczenie w pracy to jakiś rok, szkolenie na wysokim poziomie, ale reszta… (usunięte przez administratora)totalne. Targety których nie da się realizować przy takiej liczbie pracowników, mnóstwo przekrętów, żeby dopiąć tematy do końca, szef. M którego metody zarządzania są jeszcze z lat 90 niezbyt pasują do tej firmy. Jeśli nie przeszkadzają Ci ciągłe pogróżki zwolnieniem i śmieszne pieniądze to idź w to, zawsze jakieś doświadczenie, ale na dłuższą metę nie polecam.
Co jest takiego szczególnego w jeżdżeniu rowerem po mieście, pakowaniu jedzenia do plecaka, jakiejś aplikacyjce na telefonie, że potrzebne jest jakieś wielkie szkolenie? Kurier dostaje zamówienie, wsiada na rower, jedzie do wskazanego lokalu odebrać porcję, wkłada do plecaka, zawozi pod wskazany adres, wydaje osobie, którą zastanie i tyle. Czy to faktycznie jest takie trudne, że organizowane są szkolenia w tym zakresie? Chyba, że "szkoleniem" jest nazywana krótka rozmowa na temat, że kurier instaluje aplikację, otrzymuje rower, plecak i może pracować.
Ale widziałeś nick tej Pani? handlowcy nie maja jakichś innych szkoleń niż ludzie na kurierce przypadkiem? Teraz po aktualnych ofertach widzę, że prócz opcji na obsługę można jeszcze teraz dostać się na koordynatora czy też kontrolera finansowego. Struktura jest jeszcze większa?
@Czlowiek Przyznaję, że skierowałem pytanie do niewłaściwej osoby. Mnie interesuje kwestia "szkoleń" dla rozwozicieli, o ile takowe "szkolenia" w ogóle istnieją.
Ano ja szkoleń i ich oferty tez byłbym ciekaw, tylko jeśli o prace za kołkiem chodzi to jak na razie wszystko i tak jest zajęte. Przynajmniej mnie oferty teraz na takim portalu nie wychodziły, chyba ze te dla dostawców gdzieś indziej są dodawane? swoją drogą ciekawe po ile ludzie tak jeżdżą.
Czesc zastanawiam się nad pracą jako kurier swoim autem. Czy to się opłaca? Czy wypłaty są regularne? Czy trzeba nosić ubrania robocze? Dzięki za info
Też zastawiam się czy z własnym samochodem ma to w ogóle jakikolwiek sens, Samochód to nie tylko paliwo. Czy ktoś ma jakieś doświadczenia ?
A co z kosztami eksploatacji? Piszecie tylko o paliwie, które jest jasnym kosztem ale ubezpieczenie oraz normalne zużycie, to także bierzesz na siebie czy może występuje pewna rekompensata?
Najgorsze miejsce pracy w jakim było mi dane pracować. Pyszne zdobyło swój sukces jedynie na wyzysku na pracownikach. Wypłaty mierne i wręcz śmieszne w porównaniu do tych samych stanowisk w innych firmach. Ciągłe gadanie o sukcesach i przewadze nad konkurencją, ale marna podwyżka tylko raz w roku ;) Możliwość rozwoju? O tym usłyszysz wielokrotnie, ale na słuchaniu się tylko skończy. W pyszne są równi i równiejsi, najlepsze "kąski" są rozdawane po cichu dla pupilków teamleadera. Chora obsesja na punkcie chodzenia do biura - ale oczywiście tylko dla pracowników niższego szczebla. Zarząd to w ogóle jest jakiś żart, nie budzą żadnego zaufania z tymi fałszywymi uśmieszkami i podśmiechiwaniem się z pytań pracowników na co miesięcznych allhandsach. Większa część pracowników dopiero wchodzi w dorosłe życie i przez to jest mocno dziecinna atmosfera.
Całkowicie podpisuję się pod opiniami, które przeczytałxm. Praca w Pyszne.pl miała trochę plusów, ale i wiele minusów. Dobrze było złapać doświadczenie w korpo, ale jeśli chcesz się rozwijać, to niestety musisz uciekać. Największe minusy: - słaba wypłata. Niektóre działy mogły liczyć na lepszą premię, ale uważaj - jeżeli wyrobisz lekko ponad 100% kilka msc z rzędu, ktoś na górze postara się, by się to więcej nie powtórzyło (tzw. widocznie targety były nieodpowiednio ustalone) - brak możliwości rozwoju. Brak zachęt do rozwoju, a czasem nawet blokowanie możliwości, które się pojawiają - nieudolny management z widocznym przerostem ambicji. Zależy pod jakiego team leadera trafisz, może Ci być trochę lepiej albo trochę gorzej. Ale ogólnie patrząc, zarządzanie jest straszne. Brak merytorycznego wsparcia pomimo wielu zapewnień i publicznego wypowiadania słów, które tylko ładnie brzmią. Masz problem lub czegoś potrzebujesz? Lepiej zapytaj kolegów z zespołu, a nie TL lub managera - atmosfera. Jak wyżej - zależy pod jakiego TL trafisz, ale w wielu działach daje się odczuć ciśniecie na target z jednoczesnym olewaniem ustalonych zasad. Kompletny bałagan i bezsens - niby jesteśmy jedną firmą i mamy wspólny cel, ale nie czuje się tego. Dział sprzedaży sobie, dział obsługi klientów sobie. Wieczne walki. Z plusów: - responsywny dział HR, na którym naprawdę można polegać gdy coś się dzieje - komfortowe biuro - bardzo sympatyczni współpracownicy (z pominięciem pracowników wyższego szczebla) Podsumowując: nie polecam pracy biurowej w Pyszne.pl. Dzień, w którym złożyłxm wypowiedzenie, był jednym z najszczęśliwszych w moim życiu. Pozdrawiam ciepło
Jedyne co można wynieść z tej firmy to doświadczenie w Cv które ułatwia na znalezienie dużo lepszej pracy. Dużym minusem jest organizacja pracy wewnątrz firmy. Zrobiłeś wszystko co do Ciebie należy aby wyrobić premię? Świetnie, stworzymy reguły które sprawią, że mimo iż zrobiłeś co do Ciebie należy nie otrzymasz premii. Dodatkowo system który nalicza Ci punkty do premii mylił się za każdym razem przy podliczaniu( chyba nie muszę pisać na czyją korzyść). Ocena roczna to nieśmieszny żart (z góry ustalona ilość poszczególnych ocen) Chcesz wykazać inicjatywę? Coś powinno zostać naprawione? - przykro nam, tym zajmuje się Holandia. Podsumowując- dobre miejsce do zdobycia pierwszego doświadczenia do CV, nic więcej :)
W firmie spotkałam się z (usunięte przez administratora)postawą ze strony przełożonego. Często słyszałam, że mam się "nie wychylać przed szereg", natomiast działania, które rozwinęły zespół były odebrane jako zagrożenie dla byłego przełożonego. Kiedy sprzeciwiałam się, albo wypowiadałam słowa krytyki względem sytuacji, na które nie miałam zgody byłam karana. Od innych pracowników usłyszałam, że pierwsze pół roku to moment, kiedy jestem testowana i sprawdzana (czytaj urabiana) przez przełożonego i jeśli zobaczy, że się sprawdzam odpuści.... Początkowo otrzymywałam słowa uznania i aprobaty, ponieważ wyciągnęłam zespół na wyższy poziom projektowania. Zaledwie dwa miesiące po przedłużeniu umowy dostałam informację, iż rozwiązujemy współpracę. Powód? Dwie zaległości w WorkDay....
Ogłoszenie na Specjalista ds. Administracji do Pyszne.pl pojawiało się w Pracuj.pl, polecacie aplikować?
Mam pytanie. Czy osoba ze znacznym stopniem niepełnosprawności może ubiegać się o pracę w tej firmie?
Praca jako koordynator kurierów. Na jakie zarobki można liczyć?
Witam. Sama praca nie jest zła. W ładną pogodę jestem wdzięczny za taką pracę. Jednak należy pamiętać, że pracujemy podwójnie ciężko i dynamicznie w tragiczną pogodę. Nie ma możliwość, aby zatrzymać się i przeczekać burzę, śnieżycę, grad że śniegiem, albo skierczący jak patelnia asfalt. Klient czeka i już. A jak norma spadnie, to czeka cię kurierze rozmowa. 10 minut na dojazd od restauracji i koniec kropka. Czy płace są godziwe? NIE. Nie da się utrzymać za 17 zł za godzinę
Minusy: - marne wynagrodzenie - zakłamane dane na paskach płacowych (każdego miesiąca twoja wypłata będzie inna) - podwyżka tylko raz w roku - w każdej chwili możesz zostać zwolniony (są w stanie zwolnić cały dział po zapewnieniach, że nikt się nie musi tego obawiać) - obsesja na punkcie chodzenia do biura (jesteś w stanie wykonywać swoją pracę w pełni zdalnie, ale nowe biuro więc musisz chodzić bo tak) - toksyczna atmosfera (każdy niby się uśmiecha, ale w praktyce jest inaczej) - kiepski przepływ informacji - równi i równiejsi (nie jesteś pupilkiem team leadera? no to współczuje) - brak możliwości rozwoju - złudne zalety benefitów (drogi multisport, opieka medyczna w medicover w której nigdy nie ma miejsc do specjalisty) - mało miejsc parkingowych i codzienne problemy z rezerwacją Plusy: - umowa o pracę - komfortowe biuro
Cześć. Firma odpowiednia dla osób bez ambicji (a szkoda, bo perspektywy są i każdy, kto się tu pojawił, na pewno w takowe wierzył), które akceptują absurdy działań kadry zarządzającej i nie chcą się zbytnio utożsamiać z firmą. Jeżeli chcesz po prostu gdzieś przesiedzieć, dostać za to jakieś wynagrodzenie i wstawić w CV "doświadczenie" z korpo - idź śmiało. Pieniądze średnie, benefity - nic ponad podstawowe, dostępne ogólnie na rynku. Brak określonych ścieżek rozwoju/kariery, oceny roczne wyssane z palca (podobno przełożeni dostają pulę ocen, które mogą rozdać), dodatkowo podwyżki są ułamkiem tego, co otrzymuje się w innych firmach na rynku (rzędu 3-5%, oczywiście brutto). Dodatkowo przedstawiane zakresy obowiązków podczas rekrutacji nijak mają się do rzeczywistości, stawki na okresie próbnym NIE PODLEGAJĄ ZMIANOM PRZY PRZEDŁUŻENIU (też żart sam w sobie). Niektórzy managerowie działów są z przypadku na swoich stanowiskach, nie posiadając kompetencji do prowadzenia i zarządzania zespołami. Kultura feedbacku nie istnieje, jak się czegoś dowiesz to przy ocenie rocznej - nastaw się raczej na słabą ocenę, przynajmniej się nie zaskoczysz. Elastyczność? zapomnij! Pójście na rękę pracownikowi? Tylko gdy trafisz na dobrego TL'a. Czujesz się delikatnie podziębiony, ale jesteś w stanie pracować tylko nie chcesz pogorszyć Swojego stanu i/lub zarazić kolegów? Przełożeni będą kazać Ci iść na L4, bo praca zdalna (nawet przy pracy hybrydowej) jest w ustalonym odgórnie stosunku dni! (co z tego, że z pracą jesteście w lesie). Święto/L4/urlop w tygodniu? Pamiętaj, by nadrobić pracę w biurze - tutaj nie ma czegoś takiego jak proporcjonalność! :) Dodatkowo nastaw się na wewnętrzną sprzeczność pomiędzy działami - tutaj nie gracie do jednej bramki, cele i targety poszczególnych zespołów często się pokrywają (i są oddzielne, więc konkurujecie między sobą), lub – co gorsza – SĄ SPRZECZNE! :D Uważaj też z kim i jak otwarcie rozmawiasz - są osoby, które chętnie rozpoczną rozmowę, by potem (jakże profesjonalnie) nie próbować rozwiązać ew. problemów, tylko je zaognić. W niektórych działach widać, że liderami są osoby, które piastują te stanowiska od lat i kolesiostwo ma się nieźle (szczególnie, gdy widzisz rażący brak kompetencji). Dodatkowo musisz nastawić się, że możesz trafić na TL'a, którego celem może być uprzykrzenie Ci pracy i życia (dzięki Bogu nie trafiłem, na co po niektórych). Spoglądanie przez ramie? Podsłuchiwanie? (nawet mimo prowadzonych rozmów na ten temat z HR etc.), Zapraszanie na dywanik? Wytykanie przez TL'a, że ktoś podczas nic niewnoszących spotkań robił coś innego związanego z pracą - żeby było śmieszniej, tak samo jak jego przełożony! :) Firma nie radzi sobie z komunikacją, wszelkiego rodzaju targety i cele wydają się wyznaczane przez przypadek - a wszystko to w swojej odrealnionej formie skutkuje zmianami w trakcie ich obowiązywania, rozliczeń etc. FIrma nie zapewnia szkoleń, wewnętrzne rekrutacje nie mają pierwszeństwa przed zewnętrznymi (nawet jeżeli nie masz ścieżki rozwoju), osoba odpowiedzialna za dział HR i benefity potrafi jedynie lać wodę, bez konkretów - dodatkowo nie zna warunków zawieranych ofert i na najprostsze pytania proponuje zapoznanie się z regulaminami i umowami (sic!). Dział rozliczeń potrafi zrobić babola i sam musisz udowadniać, że coś jest błędem. Firma nie posiada budżetu rozwojowego, absurdem jest, chociażby oferowana nauka języka angielskiego - wcześniej odbywała się z native speakerem, co zostało zmienione na platformę "interaktywną", która podobno świetnie wypadła podczas testów - nikt tylko nie wspomniał, że zakres testów a produkt końcowy będą się od siebie różnić zakresem (śmiech na sali). Z pierwotnie dostępnych nauczycieli 1na1 i klas międzynarodowych oraz platformy online (pomijam, że tylko w języku angielskim - nawet słówka nie mają tłumaczeni, więc musisz je sam gdzieś zapisać i przetłumaczyć) zostało tylko to ostatnie - dwie pierwsze funkcjonalności "dla wybranych". Lepiej spożytkować czas na darmowe duolingo :) Firma mierzy się z falami odejść (szczególnie z działu obsługi klienta), na comiesięcznych spotkaniach zostały wprowadzone blokady na zadawanie pytań - najpierw nie mogły być anonimowe (za co mogłeś oberwać), potem firma z tego się wycofała, by finalnie wprowadzić przesyłanie pytań z wyprzedzeniem. Takowe pytania są przesiewane, wybierane "wygodne" i odpowiedź udzielana jest na podstawie wcześniej przygotowanej treści. Z dobrych rzeczy są świetni ludzie, piwne piątki (świetna opcja, by pożegnać się z zespołem po rzuceniu wypowiedzenia), a także minigolf i bilard (gdy musisz odpocząć od absurdów, z którymi każdego dnia się tutaj spotkasz).
potwierdzam, w tej firmie absurd goni absurd i mam nadzieję, że ktoś się zainteresuje wałkami na wypłatach ;)
Отвратительное заведение!!!Заказала здесь суши на 14 февраля, оплатила,появилась карта с машиной где показывалось как машина едет ко мне, прождала 40 минут, А за 20 мин до доставки пришло сообщение, что мой заказ аннулирован!! КАк???время 10 вечера короче праздник испорчен нигде заказать уже не смогу
Pracowałem na pyszne.pl przez 9 miesiecy. Niestety wszystkie negatywne opinie o tym, ze firma zle traktuje swoich pracowników jest całkowitą prawdą. Zatrudnienie kurierów wyłącznie na umowe zlecenie. Nawet przy przepracowanych kilku latach w firmie. Na okres jesień- zima zatrudniają dużo osób ponieważ mało kto chce pracować o tej porze. Potem jak nadchodzi wiosna zwalniają nawet tych, kto dobrze pracowali i jeżdzili rowerem przy -15 stopni. Zimą jezdzisz ile chcesz, ale czy zdążych cały dzień pracować na ulicy? Jak nadchodzi jesień dostajesz przypisane w umowie 40 godzin na miesiąc ze zmianą 2 godziny na dzień. Jak masz własny rower i pracujesz na dzielnicy w której mieszkasz jest ok, ale jak musisz przyjezdzać do habu żebyś wziąć rower to czy się opłaca pracować 2 godziny? Stan techniczy rowerów jest okropny. Miałem sutyacje kiedy rower rozwalił sie pode mną i doszło do wypadku. Zadnego ubiezpiezpieczenia czy coś w tym stylu. Jak tutaj już pisali firma zarabia duzy hajs ponieważ mają reklame z Katty Perry, ale zaoszczedzą na pracownikach. Pamiętam sutacje kiedy w kwietniu 2022 nawaliło duzo śniego + mróz i gołoliedz wtedy dostaliśmy powiadomienie od firmy, ze wszystcy, którzy mają zmiane w ten dzień i nie wyszli do pracy będą zwolnioni. Czy dla firmy to byłaby duza strata przestać przyjmować zamówenia na 1 dzień? Jak umrzesz w pracy nikt nie bedzie za to odpowiedzialny. Moze dla studentów którzy bardzo kochają rowery ten sposób dorabiania jest ok, ale w ogólie odradzam.
Jak się nazywa podwykonawca ktory zatrudnia dostawców?
Warto się zatrudnić? Da radę zarobić 3000zł na rękę?Można pracować na cały etat?
Pracowałxm w CS prawie dwa lata i byłxm zaangażowanym pracownikiem. Mega kolejki na infolinii i mailach, parcie na szybkie załatwianie spraw i dobre oceny z rozmów, CSAT... A PRZY TYM 0 PREMII. Zjeżdżalnia w biurze za kilkaset tysięcy spoko, wycieranie mordy imprezami dwa razy do roku spoko, ale podwyżki? Nie słyszałxm. Jeśli masz do siebie szacunek, nie idź tam, bo choć atmosfera jest dobra i ludzie są świetni, nic dobrego Cię tam nie spotka. No, może poza nerwicą i nieuczciwym traktowaniem w rekrutacjach wewnętrznych, których pewnie i tak już nie ma, bo zabrano możliwość jakiegokolwiek rozwoju i wrzucili wszystkich do jednego worka. W ciągu kilku miesięcy to miejsce stało się (usunięte przez administratora). Head CS tylko się uśmiecha, potakuje, że rozumie trudną sytuację pracowników i nic z tym nie robi. Nie polecam.
Typie xd na każdej infolinii masz parcie na szybkość i dobre oceny, inaczej by to nie funkcjonowało
Oj zdziwiłbyś się, pracuję obecnie w miejscu, gdzie tego parcia nie ma i jest zdecydowanie lepiej. Oczywiście są pewne wytyczne itd. Ale w pyszne to wszystko było na morderczym poziomie.