W założeniu Państwowa Inspekcja Pracy ma czuwać nad przestrzeganiem prawa pracy. Czy to oznacza, że przedsiębiorcy powinni się jej bać? Wszystko zależy od tego, czy zakład pracy funkcjonuje zgodnie z obowiązującymi przepisami.
Czym jest PIP?
Państwowa Inspekcja Pracy to organ, który powołano ze względu na konieczność eliminowania nieprawidłowości w przedsiębiorstwach. Ustawa o PIP z 13 kwietnia 2007 roku określa zakres działania inspekcji, a jest to przede wszystkim kontrola nad:
- legalnością zatrudnienia pracowników
- przestrzeganiem zasad bezpieczeństwa i higieny pracy
- wywiązywaniem się przedsiębiorców z treści podpisanych umów
- prawidłową wysokością wynagrodzenia
- rozliczaniem i dostępnością dni urlopowych
- wyliczeń stawek godzinowych
- jasnymi warunkami odbywania nadgodzin
Opisując ogólnie wykonywane zadania – PIP sprawdza, czy wszystkie sprawy związane z zatrudnieniem i funkcjonowaniem firmy są zgodne z prawem pracy.
Kodeks pracy, czyli prawa pracownika w jednym miejscu
Jak wygląda kontrola PIP?
Jak można się domyślić, inspektorzy PIP badają nieprawidłowości na terenie zakładu pracy. Kontrola pojawia się bezpośrednio w głównej siedzibie, chyba że takowa nie istnieje. Wtedy inspekcja skierowana jest do jakiejkolwiek placówki firmy zatrudniającej pracowników.
Osoby wysłane przez Państwową Inspekcję Pracy mogą sprawdzić treść umowy podpisanej z pracownikiem, a potem określić, czy jej zapisy są zgodne z obowiązującym prawem pracy. Dodatkowo obserwują przestrzeganie zasad BHP na terenie zakładu. W związku z tym może paść pytanie o historię wypadków w firmie i tego, jak pracodawca poradził sobie z zachowaniem procedur.
Firma zatrudniająca cudzoziemców może się spodziewać sprawdzenia legalności ich pobytu w Polsce.
Czy Państwowa Inspekcja Pracy może wszystko?
Ustawa o PIP daje inspektorom wiele praw ale i ograniczeń. Z zasady sprawdzane przedsiębiorstwo powinno zrobić wszystko, aby ułatwić pracę inspekcji. Trzeba jednak zdawać sobie sprawę z tego, że na niektóre rzeczy nie trzeba się zgadzać.
PIP ma całkowitą swobodę działania co do:
- dostępu do wszystkich budynków na terenie przedsiębiorstwa
- sprawdzania całej dokumentacji związanej ze świadczeniem pracy
- sprawdzania wszelkich maszyn, obiektów i przedmiotów pod kątem BHP
- prowadzenia rozmów z byłymi i obecnymi pracownikami firmy
- dokumentowania wyników kontroli za pomocą sprzętu audio video
Warto wiedzieć, że kontrolerzy mają uprawnienia do sprawdzania tylko i wyłącznie kwestii związanych z przestrzeganiem prawa pracy. Jeżeli inne dziedziny wzbudzą ich niepokój, najprawdopodobniej powiadomią o tym inne organy.
Kto podlega kontroli?
Kontroli PIP-u podlegają nie tylko pracodawcy. Są to też osoby wykonujące działalność gospodarczą na własny rachunek, jednostki organizacyjne zatrudniające osoby fizyczne i przedsiębiorcy niebędący pracodawcami.
Inspektorzy mogą też prześledzić działania podmiotów oferujących pracę tymczasową i doradztwo personalne.
Czy PIP zapowiada kontrolę?
W niektórych przypadkach, inspektorzy faktycznie zapowiadają swoją wizytę. Jednak według ustawy o PIP, nie mają obowiązku wcześniejszego poinformowania przedsiębiorcy. W praktyce kontrola Państwowej Inspekcji Pracy może pojawić się o każdej porze dnia i nocy. Nawet wizytacja nocna musi dojść do skutku, a przedsiębiorca nie może się odwołać od takiej decyzji. Dlaczego tak jest?
Głównie ze względu na element zaskoczenia. Inspekcja powinna zastać faktyczny stan funkcjonowania przedsiębiorstwa, a możliwość przygotowania na kontrolę niesie ryzyko ukrycia części nieprawidłowości.
Szansę na niezapowiedzianą wizytę zwiększają donosy, sugerujące nieprawidłowe działanie przedsiębiorstwa.
Inspekcja pracy i BHP
Elementem, na którym organ skupia szczególną uwagę, jest zachowanie Bezpieczeństwa i Higieny Pracy. Pracodawca musi chronić zdrowie i życie osoby zatrudnionej w jego zakładzie pracy i jest to jedno z jego najważniejszych zadań.
Cały firmowy sprzęt zostanie przebadany pod kątem bezpieczeństwa. To samo dotyczy warunków pracy i zastosowania środków chroniących przed chorobami zawodowymi. Także pracownicy mogą zostać zapytani o przeprowadzone szkolenia czy wiedzę o niebezpieczeństwach, na jakie są narażeni.
Kary nakładane przez inspektorów
Jeżeli w trakcie przeprowadzonej kontroli wykryto nieprawidłowości, przedsiębiorca może zostać ukarany na kilka sposobów.
Najmniejszym wymiarem kary jest zasygnalizowanie problemów w protokole końcowym. Część z nich rozwiązuje się już w trakcie inspekcji. Cała reszta zostaje udokumentowana i wprowadzona do raportu pokontrolnego, który daje przedsiębiorcy 30 dni na wprowadzenie planu naprawczego.
W przypadku rażących naruszeń prawa i zasad bezpieczeństwa firma może otrzymać zakaz wykonywania prac lub prowadzenia działalności.