W 2020 roku firmy dużo chętniej stosowały zwolnienia grupowe. Koronawirus odcisnął piętno na wielu przedsiębiorstwach. Wynikiem trudnej sytuacji gospodarczej była rekordowa liczba zwolnień grupowych w dobie pandemii. Ile osób zostało zwolnionych? W jakim województwie było najgorzej? Sprawdź!
Rok 2020 był trudnym okresem nie tylko dla przedsiębiorstw, ale też dla pracowników. To głównie z tego powodu tak często obserwowaliśmy zwolnienia grupowe. Koronawirus już od wielu miesięcy rujnuje wyniki finansowe wielu firm – także tych największych. Dlatego znacznie częściej decydowano się na wstrzymanie rekrutacji oraz zwolnienia grupowe. “Dziennik Gazeta Prawna” zebrał informacje z urzędów pracy. Z danych wynika, że rok 2020 był rekordowy, jeśli chodzi o liczbę pracowników zwolnionych grupowo. Jak wygląda sytuacja w poszczególnych województwach? Ilu pracowników zostało zwolnionych w ten sposób? Sprawdź!
Szukasz pracy? Sprawdź zakładkę “praca Sosnowiec” na GoWork.pl
Zwolnienia grupowe w okresie pandemii – rekordowa liczba zwolnień
Wygląda na to, że przedsiębiorcy mają dość wciąż obowiązujących obostrzeń i problemów finansowych. Już jakiś czas temu został wystosowany pozew zbiorowy za lockdown, a całkiem niedawno rozpoczęto akcję #otwieraMY. Problemy finansowe przedsiębiorców przekładają się bezpośrednio na warunki zatrudnienia pracowników. Od wielu miesięcy obserwujemy obniżki wynagrodzeń, znikające ogłoszenia o pracę i zwolnienia grupowe. Koronawirus sprawił, że w roku 2020 rekordowe 30 000 osób straciło pracę w ten sposób. Jak pokazują statystyki zebrane przez “DGP” to aż 23% więcej, niż w 2019 roku. Gdzie jest najgorzej?
Zwolnienia grupowe – koronawirus w konkretnych regionach
Wygląda na to, że zwolnienia grupowe w okresie pandemii nie wszędzie były aż tak rozpowszechnione. Niektóre regiony w Polsce zanotowały wręcz spadek zwolnień grupowych. Niestety w większości przypadków możemy mówić o niespotykanych dotąd wzrostach. Jak wyglądają szczegółowe statystyki zwolnień grupowych?
Zwolnienia grupowe - koronawirus
Warto dodać, że w tym przypadku różnica to stosunek liczby zwolnień do 2019 roku. Ujemny stosunek zwolnień grupowych oznacza, że w danym województwie, w 2020 roku odnotowano mniej zwolnień, niż w 2019 roku. Jak widać na załączonym obrazku, zwolnienia grupowe w dobie pandemii dotknęły praktycznie każdego regionu w kraju. Według ekspertów na prawdziwy powrót do normalności możemy poczekać do 2022 roku. Wszystko zależy od rozwoju programu szczepień i faktycznego spadku liczby zachorowań.