Firma w procesie aplikacji na stanowiska managerskie wyciąga wiedzę z kandydatów wyznaczając kolejne zadania których rozwiązanie zajmuje nawet kilkanaście godzin, następnie odwołuje ostatni etap pod byle pretekstem. Niepoważne traktowanie kandydatów plus wyciąganie eksperckiej wiedzy chyba są stałym patentem patrząc po opisach procesu rekrutacji na tym portalu. W procesie selekcji nawet się chwalą tym że skupiają się tylko na kandydatach o najwyższych kwalifikacjach. Owszem spotkają się z kandydatem managerowie na najwyższym szczeblu aby posłuchać o tym co nowego mogą mieć z rynku. Po przesłaniu kilku zdań kontakt się urywa a w obszarze poszukiwanych kompetencji zatrudniają najtańszego specjalistę. Firma maksymalnie niepoważna, nakłaniająca do przesyłania opracowań za free.
To wszystko prawda. W dodatku pojęcie o sposobie prowadzenia rozmow rekrutacyjnych, czy w ogole o HR, mizerniutkie.
Pomimo, że już tam nie pracuję. Wspominam tą firmę bardzo dobrze. Na wejściu dostaje zawsze dostaje pytanie dnia, w kuchni przeważnie zawsze czekają na mnie słodkości, praca jest intensywna, ale dobrze płatna. Dla ambitnych ludzi szczerze polecam.
Kadra managerska, zostałam zaproszona na rozmowę. Bardzo martwia mnie opinie wyzej, nie świadczą dobrze o tym pracodawcy. Mam teraz zagwozdke, czy wgle Marnować czas na spotkanie.
Pomimo, że już tam nie pracuję. Wspominam tą firmę bardzo dobrze. Na wejściu dostaje zawsze dostaje pytanie dnia, w kuchni przeważnie zawsze czekają na mnie słodkości, praca jest intensywna, ale dobrze płatna. Dla ambitnych ludzi szczerze polecam.
A tak z ciekawości to na kogo chciałaś iść, skoro już o rozmowie piszesz? Ja od jakiegoś czas się zastanawiam nad redaktorem, jest oferta skierowana na tematykę weterynaryjną, lecz dopiero może od grudnia mogłabym kandydować. tu na pół etatu można się zatrudnić?
Kadra managerska, zostałam zaproszona na rozmowę. Bardzo martwia mnie opinie wyzej, nie świadczą dobrze o tym pracodawcy. Mam teraz zagwozdke, czy wgle Marnować czas na spotkanie.
Ostatnio ktoś negatywnie odnosił się do przebiegu rozmowy rekrutacyjnej, czy opinia może być uwarunkowana także rodzajem stanowiska? interesuje mnie praca jako grafik komputerowy, na stronie w karierze widnieje taka oferta. powiedzcie mi w jaki sposób w tym przypadku rozmowa zostanie teraz przeprowadzona. Co mam przygotować? Trudno jest się dostać?
Witam, Moim zdaniem jest to bardzo dobra firma. Miła atmosfera, mili ludzie, bardzo schludne i zadbane miejsce pracy, mamy ekspres, kuchnie, w dodatku świetna lokalizacja na samym centrum Katowic. Zarobki bardzo dobre i adekwatne.
Firma w procesie aplikacji na stanowiska managerskie wyciąga wiedzę z kandydatów wyznaczając kolejne zadania których rozwiązanie zajmuje nawet kilkanaście godzin, następnie odwołuje ostatni etap pod byle pretekstem. Niepoważne traktowanie kandydatów plus wyciąganie eksperckiej wiedzy chyba są stałym patentem patrząc po opisach procesu rekrutacji na tym portalu. W procesie selekcji nawet się chwalą tym że skupiają się tylko na kandydatach o najwyższych kwalifikacjach. Owszem spotkają się z kandydatem managerowie na najwyższym szczeblu aby posłuchać o tym co nowego mogą mieć z rynku. Po przesłaniu kilku zdań kontakt się urywa a w obszarze poszukiwanych kompetencji zatrudniają najtańszego specjalistę. Firma maksymalnie niepoważna, nakłaniająca do przesyłania opracowań za free.
Brand Manager (Sektor Przemysłowy)
Jak się pracuje z ludźmi z Polskie Towarzystwo Wspierania Przedsiębiorczości?
Rekrutacja składała się minimum z 3 etapów (etapy, które zostały przeze mnie zaliczone, nie wiem jak było dalej), w tym 5 zadań rekrutacyjnych, które zajęły mi sporą część czasu. Trudno nie mieć wrażenia, że firma szuka darmowych pomysłów zdobywanych właśnie podczas rekrutacji. Jeżeli się przejdzie te zadania, to jest wideorozmowa, podczas której brak nakreślenia jakichkolwiek warunków finansowych, jakieś obietnice i "indywidualne podejście", ale od pracownika wymaga się podania wynagrodzenia. Po rozmowie obiecano mi feedback w ciągu tygodnia, ale zero kontaktu. Brak profesjonalizmu i szczerze mam wrażenie, że wszystko jest patykiem po wodzie pisane. Nie polecam.
Uważajcie na tę firmę. Moim zdaniem oni wyciągają informacje od pracowników z doświadczeniem, a na ztrudnienie ich za godne oieniadze nie są gotowi. Mój proces miał chyba z 5 etapów, w tym jednym było zadanie rekrutacyjne, które rozwiązuje tak naprawdę wiele ich problemów. Przez cały proces nie można się było dowiedzieć co w końcu oferują, jakie warunki. Na koniec, na drugim spotkaniu na żywo (na w sumie 4 rozmowy) prezes powiedzial, że do tego portalu, gdzie aplikowałeś Cię nie weźmie, ale pogadaj jeszcze z innymi naczelnymi w 6 etapie to Cię może weźmie, na pseudoumowę. Moje warunki były jasne od początku, a oni zwodzili do końca. Prezes nie ma grama kultury i szacunku do człowieka. Na spotkaniu powitały mnie dwie niedopite kawy. Nie zaprobował nic do picia w wielkiej renomowanej restauracji. Nie podziękował za to, że dwa razy przyjechałem i doradziłem im wiele rzeczy. Redakcja z którą rozmawiałem jest skostniala. Na moje sugestie zmian naczelni zareagowali zdecydowanie negatywnie. Daja do zrozumienia, że nie chcą kogos z ambicjami. Proponowane w ogłoszeniu stanowisko to coś zupełnie innego, niż potem wychodzi podczas rekrutacji. Firma nie oferuje żadnego rozwoju.
Zgadzam się z Twoją wypowiedzią w 100% Ci prezesi to wielki beton, który należy wymienić, aby firma dobrze funkcjonowała. Przez ich podejście pracownicy są zestresowani (co jest widać gołym okiem, gdy się tam zawita), i nie rozwijają się prawidłowo. W głowie mają stare czasy, jeśli chodzi o podejście do pracownika i rekrutację. Dobrze, że tam nie pracuje.
No nie. Naczelni mnie nie chcieli, bo powiedziałem, że trzeba zmian, że trzeba tworzyć dłuższe treści, treści będące odpowiedziami na problemy itd.. Na miejscu okazało sie, że nie mialbym żadnych zadań, poza poprawianiem tekstów. Rekrutowali na redaktora prowadzacego. Pojechałem 80km, żeby się dowiedzieć na 4 rozmowie, że mnie nie zatrudnią, a 2 tygodnie wcześniej było OK. Ale prezes powiedział, że mam potencjał???? i mogą mnie sprawdzić w innym serwisie jako freelancera, a potem ewentualnie na stałe. Tylko muszę przejść 6 etap z naczelnymi tego innego portalu???? ????
Mam podobne doświadczenie. Ogłoszenie o pracę nie miało nic wspólnego z tym co masz robić, choć tak naprawdę nie wiesz na co się piszesz, bo na proste pytania nikt nie daje ci odpowiedzi. Po tym jak dowiedziałem się, że pensja na umowie to najniższa krajowa musiałem podziękować.
Niestety również muszę dorzucić swoje trzy grosze na temat rekrutacji. Poziom rekrutacji oraz podejście firmy do przyszłego pracownika trąci myszką. Osoba prowadząca niejasno opisuje obowiązki jakie mają być na stanowisku. Robi to bardzo ogólnie. Trzeba dopytywać, ciągnąć za język. Brak informacji o dalszych etapach rekrutacji. Opóźnienie w informacji zwrotnej nieduże, ale było. Brak przestrzeni i otwartości na wyrażenie oczekiwań przez przyszłego pracownika, za to jest lista pytań i wymagań. Jeśli już powiesz, że na czymś Ci zależy, to słyszysz 'a co jeśli tego nie będzie'? Konsternacja... 'to co, kończymy rozmowę'? Serio?! Nigdy się nie spotkałam z takim podejściem. Wszyscy wydawali mi się bardzo spięci. Sądzę, że atmosfera w dziale (a może i w firmie) nie jest najlepsza, zresztą z takim podejściem przełożonego trudno, żeby była. Nie wydawał mi się osoba sympatyczną, ani empatyczną. No właśnie, czy ktoś mógłby napisać jaka jest atmosfera? Ktoś wspomniał o braku przychylności osób długo pracujących, czy to prawda?
W biurze. Rozmowa była z Prezesem. Uważam, że osoby z takim betonowym podejściem powinny zostać "przewietrzone" albo po prostu nie przeszkadzać, nawet w codziennej pracy. Zastanawiające bylo skąd nagła potrzeba zatrudnienia aż 3 osób. Ale po pierwszym i jedynym zadanym przeze mnie pytaniu i uzyskaniu na nie odpowiedzi, wolałam sobie kolejne już darować.
Ta chwila, kiedy prowadzący rozmowę odpisuje na wiadomości sms albo sprawdza sobie coś w telefonie tuż po zadaniu Ci pytania... jeśli chodzi o samą rekrutację, to szłam pełna obaw po opiniach, które tu przeczytałam, jednak sprawiedliwie przyznam, że sam kontakt z rekruterką i informacja, jeśli chodzi o termin rozmowy oraz wynik rekrutacji były bardzo ok, całkiem profesjonalne. Jednak po samej rozmowie czułam się tak zażenowana, że wrażenie, jakie zrobił na mnie "prezes" chciałabym szybko wymazać z pamięci. W zasadzie pierwszy raz w moim życiu spotkałam się z takim zachowaniem podczas rozmowy o pracę... zero szacunku, zero słuchania tego, co mówię, totalny brak zainteresowania. Pani redaktor naczelna z Warszawy nadrabiała mocno atmosferę i była po prostu grzeczna, natomiast kwestie savoir-vivre po stronie szefa z Katowice są chyba jeszcze mocno do nadrobienia — no chyba, że bogaci ludzi mają dyspensę na kulturę osobistą. Proponowane warunki są, mówiąc delikatnie, słabe, i szczerze mówiąc, ulżyło mi, że odległość od miejsca pracy mnie zdyskwalifikowała. Nadal jednak myślę, jak bardzo smutne jest to, że osoby zajęte "biznesem" nie mają w sobie na tyle kultury osobistej, żeby zwyczajnie posłuchać, co pytana osoba ma do powiedzenia przez te 10 minut zabranego im czasu i traktują kogoś (może tylko kobiety?) bez krzty szacunku.
Czyli tak naprawdę przez te całe 10 min siedział na telefonie? No nawet jakby to było coś pilnego to powinien chociaż przeprosić w trakcie czy coś... Na pewno musiało Ci byś niezręcznie. :( I w sumie to aż trudno w to uwierzyć, żeby osoba na takim stanowisku mogła w ten sposób się zachowywać. :/ Ciekawe czy ktoś jeszcze miał podobnie?
Na jakie wsparcie w Polskie Towarzystwo Wspierania Przedsiębiorczości mogą liczyć kobiety w ciąży? Czy przestrzegane są ich prawa wynikające z Kodeksu pracy?
Nie ma specjalnego traktowania. Ogólnie nikt się tam pracownikami nie przejmuje, masz zrobić swoje za jak najniższą kasę i tyle.
Zdecydowanie nie polecam. Rotacja w firmie jest olbrzymia. Pensja na papierze to najniższa krajowa. Praca po godzinach gwarantowana, brak jakichkolwiek świadczeń dla pracownika. Nie ma po co prosić o podwyżkę, bo szef wpada w słowotok a kasy i tak nie dostaniesz.
Idealne podsumowanie. I tak to się kręci od lat, najlepsi uciekają czym prędzej i każdy ma potem lepiej poza tą firmą.
Co takiego jest w procesie rekrutacyjnym że tak narzekacie? :D Jestem ciekawa bo to że aż chce się samemu zrezygnować po niej z pracy to mocne stwierdzenie :P Niestety oprócz studiów w kierunku kultury nie mam doświadczenia, mam po co aplikować tam w takim razie?
Patrząc na komentarze, udział w rozmowie rekrutacyjnej nie ma sensu. Przypuszczam, że spotkania są prowadzone niezwykle chaotycznie, skoro po jego odbyciu nie macie pojęcia, jaki będzie zakres obowiązków, umowa, wynagrodzenie. Zastanawiam się, czy osoby, które zdecydowały się na współpracę otrzymały wraz z umową czytelny wykaz obowiązków? Czy pracownik ma szansę na pracę zgodnie z charakterem stanowiska, na które został przyjęty?
Wpadło mi w oczy kolejne ogłoszenie rekrutacyjne tegoż "pszeciembiostwa" No i ani to znana, ani renomowana grupa medialna. Ani zespół zgrany. Ani możliwość poszerzenia kompetencji zawodowych, wprost przeciwnie. A samodzielność i możliwość realizacji własnych pomysłów oznacza raczej: nie bardzo wiadomo jak to zrobić, więc radź sobie sam. Coś wymyślisz. Poziom tzw. rekrutacji żenujący, komunikacja nie istnieje, przygotowanie do rozmowy: słaby poziom. PTWP nie dba o kandydata już od pierwszego kontaktu, więc można sobie dopisać resztę. Potem jest tylko gorzej. I najlepiej za 5 złotych.
Jest to najbardziej niepoważna firma, z jaką kiedykolwiek mialem do czynienia. Amatorszczyzna aż piszczy. Podejście do kandydata lekceważące, procesy ciągnące się miesiącami, bałagan, niezdecydowanie, nieznajomość procesów rekrutacyjnych. DRAMAT! Jeśli kontakt z firmą na poziomie procesu rekrutacyjnego daje tak negatywne doświadczenie to co można sądzić o dalszej współpracy. (usunięte przez administratora)
Jak widać dalej nic się nie zmieniło. Rozmowy bardzo nieprofesjonalne, koniec końców dalej nie wiadomo jakie są oczekiwania, terminy kontaktów opóźnione o kilka dni. Po takim procesie rekrutacyjnym az odechciewa się podjąć pracę w firmie, która już na procesie rekrutacji pokazuje że nie przejmuje się za bardzo kandydatami
Jaka jest kultura pracy w Polskie Towarzystwo Wspierania Przedsiębiorczości? Obowiązuje typowy dress code?
Rekrutację w Katowicach prowadzi Pan Marcin Stolarz (dyr zarządzający?). Proces rekrutacji niejasny: nie do końca wiadomo jaki będzie zakres obowiązków poszukiwanej osoby, wynagrodzenie oraz status ewentualnej umowy. To wygląda tak, jakby prowadzący rekrutację szukał osób, które będę delegowane obowiązkami które...on sam powinien wykonać. Słaba komunikacja.Stanowczo odradzam.
On i tak jest o niebo lepszy od samego prezesa, ten najchętniej za grosze zatrudnia wysoko wykwalifikowanych specjalistów od wszystkiego, którzy znają się na każdej branży, biegle piszą w 3 językach i chętnie pracują nocami oraz w weekendy. Taka praca to tutaj standard. Sylwester w pracy murowany.
Obietnice złotych gór, rzeczywistość jest zupełnie inna. Oczekiwania wielkie, a wsparcie właściwie żadne. Wynagrodzenie słabe, nieadekwatne do oczekiwań i bez uwzględniania doświadczenia pracownika. Brak jakichkolwiek świadczeń dodatkowych, benefitów jak choćby ubezpieczenie medyczne. Nie lubią ambitnych pracowników którzy mogą zagrozić starej klice. Prowadzą portale o HR, piszą o standardach a sami są daleko od nich. Firma ma ogromny potencjał, ale nie z takim traktowaniem pracowników.
Mało profesjonalnie przeprowadzona rozmowa - brak konkretnych pytań i rzeczowych odpowiedzi, brak jakiegokolwiek przygotowania. Pomimo zapewnienia odnośnie powiadomienia o wyniku rekrutacji niezależnie od podjętych decyzji, niestety kontakt urwał się na etapie zamknięcia drzwi za plecami. Takie podejście do kandydatów budzi brak zaufania, taktu i kultury biznesowej... tym samym brak szacunku, respektu i powagi do w/w firmy.
Mało profesjonalne podejście do osób, z którymi są prowadzone rozmowy kwalifikacyjne. Sama rozmowa jest całkiem przyjemna. Pod koniec rozmowy poproszona mnie o przygotowanie zadania rekrutacyjnego. Zadanie zostało wykonane i przesłane. Pomimo zapewnienia o tym, że się skontaktują niezależnie od wyniku rekrutacji nie pojawiła się żadna informacja zwrotna. Nie było nawet podziękowania za przygotowanie zadania.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Polskie Towarzystwo Wspierania Przedsiębiorczości?
Zobacz opinie na temat firmy Polskie Towarzystwo Wspierania Przedsiębiorczości tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 9.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Polskie Towarzystwo Wspierania Przedsiębiorczości?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 3, z czego 2 to opinie pozytywne, 1 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Polskie Towarzystwo Wspierania Przedsiębiorczości?
Kandydaci do pracy w Polskie Towarzystwo Wspierania Przedsiębiorczości napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
