Coś wykryłem, ta firma jest w likwidacji a od maja nie ma prawa udzielać potyczek, to jest przestępstwo. Policja musi to skończyć. Macie takie przypadki? Na mój rozum to klienci mają pożyczki spłacone.
A ja mam pytanie: @Darek , @ Kasia- @Pracodawca - kiedy możemy się spodziewać bonów? Bo wigilia za pasem
A to wasza szefowa wam jeszcze nie podarowała? AP BROKER kiedy dasz swoim (wspólnym) pracownikom bony?
(usunięte przez administratora)
Większość weszła jak wymienimy informację między sobą. To był rejestr firm pożyczkowych i naszej tam już nie ma.
A dlaczego jej już tam nie mam? Nie za bardzo wiem co może oznaczać brak firmy w tym rejestrze. Ktoś wytłumaczy? Działalność firmy się zmieni czy o co chodzi?
Jaki rodzaj umowy preferowany jest w Polskie Towarzystwo Pożyczkowe?
A z tych umów w stosunku pracy pomiędzy pracodawca a pracownikiem? Ktoś pisał o jakimś jej braku, stąd zapytanie. Czy aktualnie występuje jakiś okres próbny? I czy trudno dołączyć do zespołu? Na co powinien zwrócić u siebie szczególną uwagę potencjalny kandydat?
Zlecenie za stówkę? O czym konkretnym teraz myślisz? Każde zadanie będzie adekwatne co do tej wspomnianej kwoty? Zastanawiam się ile ich max da radę wziąć teraz w miesiącu żeby móc wyrobić sobie z tego jakąś normalną wypłatę
Jaka płaca pod stołem taka praca, pseudo prezes proponuje pracę na czarno za podpisywanie fikcyjnych umów tylko nic nie mówi ile za to grozi. Przy każdej wypłacie musi uciąć 200-300 zł i uważa że jak nikt się nie odzywa to z głupimi ludźmi ma do czynienia. Wystarczy wysłać komplet dokumentów i opisać cały proceder. Po zakończeniu dostanie prezent obiecuję. Jak kadry to wystawiają i rozliczają to dziwne. Uważajcie na panią robot bo nadal zbiera informacje.
A czemu na to ludzie by się godzili? Jest jakiś inny profit, o którym nie wspomnieliście, bo nie bardzo rozumiem? Pan wyżej pisał, że od zeszłego roku tak ma, to jaka większa zmiana miała na to wpływ?
Sugerujesz tym samym, że osoby które obecnie się zatrudniają mogą mieć jakieś kłopoty? Ja się nie zatrudniałem to nie wiem, po prostu czytam. Jakie paragrafy masz w tym momencie na myśli? Teraz niedawno ktoś coś miał czy to tylko ostrzeżenie?
Zwykła rozmowa, jakich wiele miałam okazję odbyć. Dość szeroki zakres obowiązków, praca 5 dni w tygodniu, umiejętność pracy w grupie. Warto się starać i przykładać do obowiązków (premie). Praca w oddziale z min. jeszcze jedną osobą. Takie informacje otrzymałam.
Czy jestem dyspozycyjna, czy umiem pracować pod presją czasu, jakie mam doświadczenie, czy miałam w poprzedniej pracy kontakt z klientami
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
Jestem zszokowany dzisiejszym e-mailem co wy myślicie ? jak może coś stać bez trzech nóg?!
Ja coś tak czułem od dawna że coś w centrali jest nie tak tylko ze osoby z którymi rozstała się firma były jej trzonem. ja przy ostatnie wojnie z Dziokiem zaufałam jednemu z nich a nie prezesowi . Każdy musi sam sobie zadać pytanie co robi dalej ja zamierzam szukać pracy gdzie indziej życie nie znosi próżni (jak napisał prezesik) więc nie próżnujcie próżniaki hahaha
Dokładnie trzech nóg już nie ma, a reszta z e-maila powyżej tej informacji to uspokajanie sytuacji, chuchanie dmuchanie tylko ja już nie wierzę Panu Panie Krakowski!!!
A jak wasze sprawy sądowe po Dzioku? Mnie Prezes obiecal opiekę prawną w tej sprawie i nie dotrzymał słowa. Jedyną osobą która jeszcze się poczuwała do czego kolwiek była Magda. Nikt Wam tyle nie obieca teraz co DK ale czy jeszcze ktoś mu uwierzy ?
bez fundamentu w postaci tych których został zmuszony zwolnić to to jeb/nie szybciej niż nam się wydaje, a gadka że do maja będziemy normalnie pracować to mnie trochę się nie widzi tym bardziej że ustawa wchodzi w życie lada moment a nie w maju, trzeba szukać nowej roboty bo tutaj nie ma już perspektyw i nie będzie już nawet z kim się konsultować bo najlepszych ludzi pozwalniał
Może mieli dość pracowania teraz na jego konto! Pojawił się jakiś Michał z Płocka kto to w ogóle jest do chlery to już nie była ta firma którą zbudowali w trójkę. Nie mieli na nią wpływu i to się dało zauważyć.
Mnie zaszokowało zwolnienie z pracy Magdy, Pawła i Basi. Reszta emaila to brednie . Jak nie masz emaila to znaczy że jesteś z poza towarzystwa więc do widzenia.
Dokładnie bo, który prezes zachęca pracowników do rezygnacji z pracy czy chorowania a on to robi. W jakim celu?
Bo który prezes namawia swoich pracowników do chorowania lub złożenia wymówienia? No który?
To co tam się dzieje? Mam nadzieję, że mnie nie potraktujecie złośliwie, ale ktoś mi powiedział, że tam może być praca. To weszłam na forum i czytam, no i już sama nie wiem, co myśleć.
Potwierdzam, firma się kurczy, ja już złożyłam wypowiedzenie. Szukam pracy i stabilności gdzie indziej.
Prezes Pan Dariusz K nie gwarantuje dalszego zatrudnienia. Pracujemy do maja najdalej tak powiedział. Kto zostanie w firmie po takich tekstach? Chyba, że trafiły tam gdzie miały trafić. Ty też to usłyszałeś? Jak to się ma do e-maila w którym zarzekał się ,że nie zwija firmy?
Radykalne zmiany związane z obsługą klienta bez żadnego szkolenia. Tajemnicze druki przysłane na ostatnią chwilę. Ktoś tu liczy że jakoś to będzie? Czas powiedzieć do widzenia.
Pani Ale to już było- jako pracownik (jeszcze) mam prawo do krytyki działań mojego pracodawcy. Wygodniej jest wam sugerować ze krytyka tu się pojawiająca to działania innych osób - bylych pracowników. Prawda jest taka ze od grudnia byliśmy uspokajani i zapewniani przez Prezesa ze nad wszystkim panuje a ostatnie dni pokazują ze zmarnowal rok i nic nie wymyślił. Przygotowal zmiany nie do przyjęcia, niezgodne z prawem ale i co gorasza pozbawione wszelkiej logiki. Ja pracownik mam prawo do krytyki . A czemu tu na forum? Przeszłość i twraźniejszość pokazuje ze Darek nie przyjmuje krytyki w twarz. Obawiam się opresji, mobbingu oraz tego ze dotychasową moją pracę wykonywaną na jego polecenie wykorzysta przeciwko mnie, zwolni i nie rozliczy się ze mną. Takie sygnały do mnie docierają. A ten wpis o sprzątaczce bez względu na to kogokolwiek miał on dotknąć to obrzydliwe osobiste wycieczki świadczące o małości i prostactwie człowieka który na nie sobie pozwolił. Widocznie roli taksówkarza wielki Pan Prezes w mercedesie dziś się wstydzi!
Jeśli masz takie obawy, nie pozostaje mi nic innego jak tylko poradzić Ci zmianę pracy. Konkurencyjna firma szuka pracowników, mają świetny pomysł na udzielanie pożyczek i prawnika w zarządzie. Wszystko zgodnie z prawem. Umowa na gębę, biuro pod bramą, kapitał Twojego pracodawcy. Przestań się bać. Zmień swoje życie na lepsze.
Z kapitałem Twojego pracodawcy? Co masz na myśli ? Czy firma chce zainwestować w konkurencję ?
W jaki sposób firma mogłaby zainwestować w konkurencje? Co mieliście tu na myśli? I jeśli o inwestycjach mowa to co z pracownikami i samą firmą? Interesują mnie wprawdzie ewentualne warunki od kolejnego roku, bo wtedy pracy będę szukać. Czy ktoś zna bieżące prognozy?
Czy można jeszcze zaciągnąć pożyczkę w firmie, wpisy są jakieś dwuznaczne, jakie są warunki?
Męczy mnie przepychanie i udawanie głupszej od pani K, dla kogo ona pracuje. Bezmyślność i żenada, czy umie myśleć samodzielnie w tle słychać podpowiedzi. To przykład osoby, która umie tylko jak robot bezmyślnie wykonywać głupie polecenia. Dlaczego nie księgujesz wpłat wyrywanych z Garda klientowi przecież brakuje nam do premii. Jak dotrzeć do ciebie?
Pani KaKa niestety nie jest po stronie pracownika/doradcy tylko po stronie swojej i męża, trzeba wyzyskiwać pracownika i nie płacić mu za dużo to więcej zostanie w skarpecie dla króla i królowej. Zapomniał (usunięte przez administratora) jak cielęciem był w starych czasach Pani KaKa dostałaby piany i urwała głowę za to że osoba która sprawdza wpłaty bankowe nie zaksięgowała w systemie wpłaty od klienta, a teraz sama robi pod górę doradcom. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, ale PAMIĘTAJMY KARMA WRACA!!!
A siedzi wysoko, już prawie w chmurach. Gdzie ona nasze problemy dostrzeże z takiej wysokości. Brak logiki. My w gotówce możemy pobrać wpłaty od klientów a ona nie może tej samej sumy zaksięgować jak wpłynie na konto. Do was też prezes przyjeżdża po kasę?
(usunięte przez administratora)
chyba nie bopracownicy sa chamscy i wulgarni czuja sie jak bogowie a przede wszyskim nieuczciwi w tarnowie chcialem wziasc pozyczke to spotkala mnie bardzo hamska obsluga NIGDY WIECEJ do tej baby nie wejde sa jeszcze inne biura tego typu
Nie zgadzam się, ja mam dobre wrażenia z obsługi. W biurze była Pani co prawda trochę przygnębiona, ale nie była nie miła. za to klient przede mną się awanturował nie wiadomo w sumie o co.
Dlaczego nieuczciwi? W czym przejawia się ta nieuczciwość? Pytam bo planowałam skorzystać i wziąć tu pożyczkę.
Też jest zła tym bardziej że spłacam już 4 pożyczkę i takie odsetki że dramat 1500wziete spłacone około 1600zl i zostało jeszcze 1700 (usunięte przez administratora) i tyle mam do powiedzenia na temat tej firmy już nigdy więcej nie wezmę tu pożyczki
Pytanie do innych pracowników. Czy wiecie coś o zmianach w firmie dotyczących ustawy? Czy dowiedzieliście się drogami innymi niż oficjalna czy jest jakiś pomysł na dalsze funkcjonowanie firmy? Bo ja już głupieje i nie wiem czy szukać innej pracy czy jest jeszcze sens zostawać tutaj. Nikt nam nie daje konkretów, prezes siedzi cicho jakby go nie było, a wydaje mi się że jego decyzja przeważy na naszym losie. Piszcie jak coś wiecie.
Czy urlop w Polskie Towarzystwo Pożyczkowe jest płatny 100%?
Czy w Lublinie udzielają pożyczki? I jak to wygląda od strony umowy jakie koszty?
Witam, Czy oddział w Bydgoszczy i we Włocławku jest funkcjonują? Mam na myśli placówki prowadzone przez Pana Krzysztofa D.
Biuro w Bydgoszczy i we Włocławku jest od 2 lat zamknięte a co robi ten człowiek ja akurat nie wiem. Pytania w sprawie dzioka tego ukrywającego pośrednika przed byłymi pracownikami zadaj może bezpośrednio do niego na ptpserwis, mnie się nie udało nawiązać kontaktu chociaż ma ze mną sprawy do rozliczenia a jak coś odpisze to i ja chętnie się dołączę.
Czy pracownicy Polskie Towarzystwo Pożyczkowe chętnie uczestniczą w różnych formach integracji?
Jaka jest kultura pracy w Polskie Towarzystwo Pożyczkowe? Obowiązuje typowy dress code?
Sprawdziłam i wszystko jest odprowadzone na czas, konto w ZUSie można sprawdzać na bieżąco i ja nie widzę żeby było coś nie tak, więc nie rozumiem czemu miał służyć twój wpis.
To byłeś zatrudniony za czasów gdzie "władzę" miał nieodpowiedni człowiek, który narobił dużo GÓW** wokół siebie i zostały nim obrzucone osoby które nie powinny. Teraz gdy firma uwolniła się od tego człowieka wszystko wróciło na odpowiednie tory, a skoro jesteś BYŁYM pracownikiem jak sam to napisałeś to nie powinieneś się wypowiadać na temat tego co się dzieje w firmie TERAZ skoro nie wiesz wszystkiego na bieżąco.
Potwierdzam, Kinga ma rację - tak było kiedyś . Firma dziś jest ok. Wszystko na czas i w punkt. Nawet pierwszy raz pracownicy dostali premie świąteczne. To miłe zwłaszcza, że nie było to w zwyczaju dotychczas.
Ile jest etapów w procesie rekrutacji w Polskie Towarzystwo Pożyczkowe? Jak długo trzeba czekać na ostateczną decyzję?
Ja czekałam krótko, jedna rozmowa po poleceniu mnie przez pracującego kolegę i po wszystkim . JESTEM!!!! liczę, że pobędę :)
Czy dzialania ktore stosuje firma PTP tj. w przypadku niespłacenoa chwilowki w calosci co miesiac podpisuje sie nowa umowe oczywoscie na ta sama chwilowke i inkasuja co miesiac samych oplat czy jak to nazywaja kosztow25% calej kwoty chwilowki. I tak przez kilkanascie lub kilkadziesiat miesiecy. 500 zl pozyczone a wplacone 3000 a oni dalej twierdza ze nic nie zostalo wplacone.... to u nich norma?
Pomyliłeś firmy albo nie zrozumiałeś treści umowy na 30 dni, ja czasami biorę i po miesiącu spłacam. Chciałem podziękować pracownikom w Chełmie za szybką decyzję i życzę Wam Wesołych Świąt i wielu klientów.
nie pomylił jeśli nie masz na zwrot całości kapitału, płacisz koszt i zawierasz nową umowę na kolejne 30 dni, jednym słowem żonglujesz pożyczonym kapitałem do (usunięte przez administratora)śmierci dopóki dopóty nie będziesz miał na zwrot całości
Czy zdarzają się nadgodziny w Polskie Towarzystwo Pożyczkowe?
Jak szefostwo w Polskie Towarzystwo Pożyczkowe? Spoko traktują ludzi?
Aktualnie pracuję i mogę stwierdzić że jest spoko. Jak ogarnia się wszystko jak trzeba to nie ma problemu z dogadaniem się z dyrektorem. Z prezesem jak do tej pory nie miałem za dużo do czynienia ale wydaje się że jest spoko.