Opinie o Poczta Polska w Rzeszów Adama Matuszczaka 5

Do wszystkich zainteresowanych jak wygląda praca i warunki w Poczcie Polskiej jako Kierowca POW 3,5T Zarobki: Kierowca C+E 4600 brutto Kierowca C 4400 brutto Nadgodziny: Wypłacane w formie dni wolnych, wtedy kiedy im pasuje. Okres rozliczeniowy 3 miesieczny. W jednym miesiacu przepracujesz 200h ,w drugim 120h, w kolejnym 184h i bierzesz gołą wypłate powiększona i premie ok 300 zl. Na rozmowie rekrutacyjnej gwarantowali nadgodziny płatne 100%, niestety przelicznik nadgodzin do dni wolnych maja 1:1, mimo ze czesto siedzisz ponad 12h w pracy i nalezy sie za to dodatkowe wynagrodzenie jak w kazdej normalnej pracy. Niestety nie w poczcie polskiej. Grafik: Mimo ze beda wam mówili ze grafik ustalany na caly miesiac z góry, zmiany sa tak często ze trzeba codziennie go sprawdzac. Szczytem bezczelności jest zmiana grafiku z dnia pracującego na dzien wolny po zakonczonej twojej slużbie, gdy kręcisz przerwe w domu, bez jakiejkolwiek informacji dla ciebie czy to telefonicznej czy mailowej. Przychodzisz do pracy i okazuje sie ze zmieniki ci grafik na dzien wolny... O notorycznych zmianach trasy nie musze wspominac bo to jest na porządku dziennym. Praca: 1.Mimo ze na umowie masz wpisane 'Kierowca stale prowadzący pojazd powyżej 3.5T' bardzo czesto jeździsz jako kurier busem dostarczajac paczki do domów. Czesto sie zdarzaja paczki/klatki załadowane pod inny rejon/miasto 2. C+E jazda tylko nocą i nie tak jak będa mowic ze pomiędzy sortowniami które znajduja sie w lub pod kazdym duzym miastem a wymiana zestawów z kierowcami z innych sortowni gdzies w polowie trasy na stacjach lub mopach 3. C jazda solówkami z windą po urzędach pocztowych z klatkami na kółkach, waga klatki 187kg a max ładowność 800kg, notorycznie przeładowane do tego stopnia ze kółka sa powyginane a klatki popękane i zdezelowane. Ciężko to ruszyc na płaskim a co dopiero wepchnąc na winde czy pchac po kostce brukowej. Ponadto luzne paczki o roznej wadze, do twoich obowiazkow nalezy wyładowanie tego na poczcie. Niektóre placówki kompletnie nie przystosowane do wjazdu samochodu ciężarowego, a miejsce rozładunku to najczesciej parking firmowy. Do tego dochodzi odbiór i dostarczanie towaru na paletach. Typowa kurierka i multi drop. Flota: Busy w miare świerze. Solówki iveco częśc poniżej 100kkm, reszta truchło i trupy, porozbijane i wyobijane z kazdej strony, nie działaja szyby, problemy z elektryka jak to z iveco, brak bluetooth czy zestawu glośnomówiącego a dzwonione jest non stop, brak zbieżności, zawieszenie trzyma sie na słowo honoru, klimatyzacja nigdy nie byla odgrzybiana czy nabijana, najmniejsze kabiny przez co jeździ sie sztywno jak na taborecie bo oparcia nie da sie wyregulowac. Zestawy wymieniane co 6 lat, najlepsze z calego grona. Operując taką poteżną flota brak mechaników na miejscu jest iście żenujący i poniżej jakiejkolwiek krytyki, brak podstawowych narzędzi do wymiany choćby żarówki ( możesz sobie prznieść własne to sa slowa kadry ). Brak jakich kolwiek podstawowych środków czystości, uświniona ciężarówke po poprzednim kierowcy mozesz sobie wyczyścic papierem toaletowym i woda lub jak wyżej przynieść własne Kadra: Jak ktoś był przy okienku na poczcie to doskonale wie jacy ludzie w znakomitej większości tu pracują, wklepanie kilku informacji na komputerze zajmuje dłuzej niz mi napisanie tej opini. Z nowoczesnościa nie ma ta firma nic wspólnego, a duch czasu zatrzymał sie na PRLu. Pracy nie polece nawet świerzakowi zaraz po zdaniu prawka, choć biorą wszystkich jak leci a rotacje maja większą niż turystów na lotnisku.