Uczyłem gry na keyboardzie w Kwincie na terenie Pabianic przez kilka lat do roku 2014. Z dużym sentymentem wspominam tamte czasy i tą pracę. Jako dodatek do etatu dawała całkiem godziwy zastrzyk finansowy. Stawka godzinowa była naprawdę przyzwoita. Nigdy nie było problemu z płatnością w terminie. Pani Barbara, sympatyczna osoba choć czasem lubiła "przygwiazdorzyć", ale taki przywilej osoby prowadzącej własną działalność. Było to zupełnie nieszkodliwe i nie pozostawiło niesmaku. Ot, taki przywilej artystycznej duszy ???? Gdyby nie to, że urodziła mi się córcia i nie dało rady pogodzić obowiązków taty z dodatkową pracą, to na pewno pracowałbym tam o wiele dłużej. Jeśli nic się nie zmieniło w podejściu właścicielki do pracownika to z czystym sumieniem polecam pracę w tej firmie.
Dawno nikt nie pisał o tym miejscu, czy funkcjonuje ?
@Gosia, a jaka jest umowa? Można liczyć na umowę o pracę? Jaka panuje atmosfera między pracownikami? Podaje linka gdzie można złożyć CV, gdyby ktoś z Was byłby zainteresowany http://kwinta.lodz.pl/praca,p16.html Wasze rady będą bardzo cenne dla osób zainteresowanych pracą w Placówka Artystyczna Kwinta.
Atmosfera ok. Nie wiem czy etat jest możliwy, być któreś osoby mają. Ja nie ale tak chciałam.
Od Waszych ostatnich aktywności w tym wątku minęło już sporo czasu. Możecie napisać co w tym momencie dzieje się w Placówka Artystyczna Kwinta? Jak przedstawia się atmosfera w miejscu pracy i ewentualne warunki zatrudnienia?
Pracuję w tej firmie od niedawna i powiem szczerze, że trochę miałam obawy czytając niektóre opinie. W moim przypadku nic z tego się nie sprawdziło. Wypłata w terminie, stawki znacznie powyżej ustawowego minimum - trzeba tylko lubić pracę z dziećmi.
Dla mnie ok, trzeba się przyłożyć ale spoko, można się dogadac
Ja tam byłem zadowolony, mogłem dorobić na studiach a dodatkowo nie robilłem za kelnera tylko w zawodzie i do tego z dzieciakami pracowałem w szkole.
Nie wiem czy o tej samej firmie piszecie. Ja pracowałam dwa dni w tygodniu, po ok 5 godzin i zarabiałam 600 na rękę jeśli dobrze pamiętam. fakt czasem były opóźnienia z wypłatą ale dostałam wszystko, niestety wyjechałam zagranice bo musiałam,
Również odradzam pracę w kwincie. Właścicielka płaci niewiele w stosunku do tego, co zarabia i do tego czyni to niechętnie i z wielkim opóźnieniem niekiedy 3-4 miesięcznym i wymaga jak od dyrektora....
Absolutnie nie polecam pracy w Kwincie, zle warunki, wlascicielka to okropna osoba, zaluje ze tam pracowalam za marne grosze.
odradzam! złe warunki i atmosfera.
nie polecam pracy w tej firmie! szczególnie ze względu na właścicielkę.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Placówka Artystyczna Kwinta?
Zobacz opinie na temat firmy Placówka Artystyczna Kwinta tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 1.