Firma przejęta przez Panjabi z Hollandii. Nie maja projektów widac duża presję. Nowy CEO fajny ale bez wiedzy, ze panjabi pierwsze chwile wezmą projekt z Polakami a potem wsadza 1000000 ludzi od siebie. Taka to polityka - firma X powstala 2.10.2022 a patrzecie ile juz kupuje w PL i Europie Wschodniej. Moim zdaniem Panjbi maja super pomysl zeby dostac sie na rynek wykorzystujac glupte naszych:) a i pozdro dla dwoch profesorków z PGS dobre deal z panjabi (sprzedali bankruta) zrobili:)
Brak projektów wynika raczej z tego, że klienci zaczęli jeszcze bardziej oglądać każde euro zanim je wydadzą. Przez to często jest presja czasu i jakości od strony klienta, a obu nie da się osiągnąć jednocześnie bez zwiększenia kosztów, i tak błędne koło się zamyka. Inflacja nie tylko dotyka zwykłych zjadaczy chleba.
Pracuję już kilka miesięcy, budżet rozwojowy bardzo na plus. Jest faktycznie tak jak zapewniali podczas rekrutacji. Firma opłaca certyfikacje oraz zapewnia wszystko co potrzebne, aby się do egzaminu przygotować. Finansują szkolenia zewnętrzne oraz wyjazdy na konferencje. HR , kadry bardzo pomocne - bardzo miła odmiana po poprzedniej przygodzie Narazie nie widzę żadnych minusów
Chłopino. Najwyraźniej nie masz pojęcia co się dzieję w innych specjalizacjach... to że "u mnie działa" to nie znaczy że to samo dzieje się w reszcie firmy. Tak np. ja nie dostałam podwyżki już drugi rok z rzędu. Tak wylewam tu dziś swoje żale bo jestem sfrustrowana. Ale faktem jest, że kwota w budżecie jest dzielona pół w czasie w pól w walucie - to czy sobie "wymienisz" jest bardzo uznaniowe. A i jest zmuszanie - oczywiście w białych rękawiczkach - do wykorzystania tego budżetu. Kto nie wykorzysta wędruje na czarną listę osób które wedle korpo gadki "wartości firmy" się nie rozwija i jest przy najbliższej okazji wyrzucany firmy. I to lekko zalatuje już (usunięte przez administratora).
Zglosilem sie do rekrutacji. Dostalem zaproszenie na rozmowe techniczna po czym sie rozmyslili i arugmentacja, ze mam fajne cv, ze dobrze znam angielski ale nie mialem zaangazowania w proces rekrutacji? Jakas kompletna sciema widac (usunięte przez administratora) w tej firmie
Rzadko się widzi tak klarowne i świadome opinie w przestrzeni internetu. Dokładnie tak jest, po latach niezwykle długo trwającego eldorado przyszedł czas na otrzeźwienie na rynku pracy w tej branży. Poczekajcie dalej to dopiero początek, sytuacja jest rozwojowa AI przetrzebi 5-12 letnich 'seniorów' a młodym jeszcze mocniej podniesie poprzeczkę. I tu nie mowa o groteskowych copilotach, kto śledzi ten wie. Co bardziej ogarnięci jeszcze wrócą do biur by podnosić wydajność przez synergię przez jakiś czas. I to nie jest specyfika Xebia, rewolucja AI dopada wszystkich. I trudno mieć pretensje do prezesów ze mają nosa, dzięki niemu rozwijaliście się przez ćwierć wieku. Czas wyjść z bańki i zobaczyć jak wygląda nowy świat. Tak ostaną się najlepsi tylko ile: 33 czy 3% czas pokaże.
Dalej zwalniają czy już przystopowali?
Hejka, a Employer Branding Specialist? Na pewno bym nie chciała by projekt mi upadł tak jak to zaznaczacie w opisie. Tylko te 4 lata doświadczenia na podobnym stanowisku mnie zmartwiły. Zgłaszał się może ktoś kto miał mniej? dostanie się feedback?
Piszecie o globalnym zjedzie a ja dopiero co pracy tu szukam. :D jest może obszar, który byście polecali jako najbezpieczniejszy w trakcie pracy tutaj? Mnie akurat interesuje oferta dla Data Engineera ze strony, zdecydowanie bardziej midem się czuję niż seniorem. W wymogach raczej się mieszczę, ciekawe jak w praktyce na tym wyjdę. Był ktoś teraz na rozmowie może na to stanowisko?
Śmiało aplikuj :D tylko potem nie płacz tutaj jeśli projekt sie skończy po 3 miesiącach ;) Ludzie musicie zrozumieć że ta firma w dużej mierze zajmuje się body leasing. A klienci potrafią ucinać całe wypożyczone zespoły bez ostrzeżenia
Więcej godności są lepsze firmy niż ta "Polska" firma zarządzana przez Holdenderskie Pajety.
Słyszałem o grupowych zwolnieniach programistów, czy faktycznie nie ma co szukać tutaj pracy?
Bardzo szybki kontakt - pierwszy telefon dostałem dzień po wysłaniu CV, zaproszenie na rozmowę w biurze dwa dni po telefonicznej. Sama rozmowa w bardzo miłej atmosferze i konkretna, bez osławionych pytań typu "gdzie widzisz się za 5 lat, gdybyś był zwierzęciem to jakim itd.". Rozmowa techniczna również bardziej na zasadzie ogólnego rozeznania co do umiejętności kandydata, bez testów, recytowania formułek czy poleceń z pamięci. Krótka część rozmowy po angielsku, w celu sprawdzenia znajomości języka. Ogółem na luzie, bezstresowo. Kontakt zwrotny po dwóch tygodniach, niestety na tym etapie moja rekrutacja się zakończyła, nie spełniałem wszystkich wymagań.
Techniczne: AWS cloud, znajomość Ansible/Puppeta/Jenkinsa, SDLC, szyfrowanie i hashowanie, ogólne bezpieczeństwo sieciowe, metodyki CD/CI, poprzednie doświadczenie HR: ogółem standard, powód rezygnacji z poprzedniej pracy, oczekiwana wysokość zarobków, forma zatrudnienia itp.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Cześć, opiszecie mi jak wygląda teraz praca na stanowisku EB Specialist? Interesuje mnie to zwłaszcza wykonywane w formie zdalnej, ciekawi mnie jaki jest wtedy kontakt z zespołem. czemu też 4 lata doświadczenia to minimum by się dostać? nie da rady mniej?
Zapytaj byłych albo obecnych pracowników EB na Linkedin ;) Myślę, że duża część EB pracuje zdalnie i nie jest to dla nikogo nowość - kontakt jest normalny.
Cześć, pewnie. Dział składa się z dwóch zespołów: komunikacji wewnętrznej oraz zewnętrznej. W zależności od potrzeb i realizowanych projektów współpracujemy ze sobą w różnych konfiguracjach. Realizujemy sporo wewnętrznych akcji i eventów - stąd zapotrzebowanie na osobę, która minimum raz w tygodniu będzie pracowała z wrocławskiego biura. Dlaczego 4 lata doświadczenia? Zależy mi na samodzielności i przekrojowym doświadczeniu w realizacji projektów z zakresu candidate i employee experience. Szukam kogoś na poziomie middle.
Z rzeczy niefajnych w xebi można wymienić nieoddawanie dnia wolnego za święto przypadjące w sobotę ludziom na B2B Oczywiście można sobie to wynegocjować podczas rozmów kwalifikacyjnych - tylko nikt się nie spodziewa, że firma w ten sposób po cichutku ukradnie pracownikowi jeden dzień wolny :D 25 dni urlopu płatnego na B2B. Dlaczego nie 26? No podobno, żeby nie wyglądało to jak stodunek pracy :D Tylko dlaczego nie zmienili tego na 27 na przykład?
Na b2b urlopy nie istnieją, nie ma się więc co użalać. Powinieneś się cieszyć, że ktoś myśli za Ciebie byś ty był legitny. Idź na UoP a siła nabywcza twojej pracy spadnie o 30%. Co wybierasz? Jeśli to jedna z tych niefajnych rzeczy to jesteś w Raju!
Urlopy na B2B istnieją. B2B to tylko forma zatrudnienia - nie ma co udawać, że jest inaczej.
Wybierz więc UoP jak chcesz urlopy a b2b jak chcesz w sklepie robić większe zakupy. Wybór jest więc nie ma co być rozczarowanym, rozżalonym czy zaskoczonym.
Zglosilem sie do rekrutacji. Dostalem zaproszenie na rozmowe techniczna po czym sie rozmyslili i arugmentacja, ze mam fajne cv, ze dobrze znam angielski ale nie mialem zaangazowania w proces rekrutacji? Jakas kompletna sciema widac (usunięte przez administratora) w tej firmie
Nie drążyłeś jeszcze tego tematu? Teraz to kminie nad tym czy cos im się przypadkiem nie pomyliło może? a miałeś już powiedziane wcześniej co się dzieje na rozmowie technicznej? Co mieli Ci docelowo na niej dać? Sam bym może poszedł ale wolałbym mieć pewność, że do rozmowy dojdzie
Nie chcialo mi sie sluchac tych bzdur... Mialem wstepna rozmowe z rekruterka przez telefon ktora mi wyslala email, ze zapraszaja na rozmowe techniczna i zadzwoni nastepnego dnia zeby umowic termin. Nastepnego dnia nie dzwonila w wyznaczonej przez siebie godzinie wiec sam zadzwonilem. Powiedziala, ze mam spoko CV, dobry angielski ale zdecydowali ze rzekomo z innymi kandydatami pojda dalej. Argumentacja byla bardzo metna wygladalo to tak jakby po prostu chciala powiedziec cokolwiek... Nie wiem o jaki brak zaangozawania w rekrutecje jej chodzilo skoro sam do niej dzwonilem, odpisywalem na maile prawie ze natychmiastowo. Tak jak mowie - prawdopodobnie (usunięte przez administratora) w firmie i marnuja ludziom czas. Nie polecam
tez właśnie dostałem podobna opinie po technicznej rozmowie, angielski ok ale za malo szczegółowo odpowiadałem i miałem podejście ambiwalentne sic! serio?.90% procent pytan odpowiedzianych. Wg mnie wcale nie szukają ludzi do pracy tylko szukają CV na ilość może jakis plan muszą wyrobić. Nie polecam.
A te 10%? Jakie to zapytania były, o co? Mając jedynie 100% wezmą Cię pod uwagę? Ciekawi mnie jak bardzo kluczowe rzeczy pytają? CV ode mnie jeszcze nawet nie zostało złożone, wiec nie wiem
a co jest w końcu ostateczna przyczyna tego, że zespoły likwidują? Zastanawiam się czy jeszcze kiedyś taka sytuacja miała miejsce i czy ludzie teoretycznie mogli to przewidzieć?
Przecież to jasne, SH nie pozbywa się ludzi jak ma zamówienia na projekty. Cały rynek siadł, to już tysiące ludzi zwolnionych w IT. To już niestety kierunek na kolejny rok. Globalny zjazd w dół… lekcja życia i pokory.
Rzadko się widzi tak klarowne i świadome opinie w przestrzeni internetu. Dokładnie tak jest, po latach niezwykle długo trwającego eldorado przyszedł czas na otrzeźwienie na rynku pracy w tej branży. Poczekajcie dalej to dopiero początek, sytuacja jest rozwojowa AI przetrzebi 5-12 letnich 'seniorów' a młodym jeszcze mocniej podniesie poprzeczkę. I tu nie mowa o groteskowych copilotach, kto śledzi ten wie. Co bardziej ogarnięci jeszcze wrócą do biur by podnosić wydajność przez synergię przez jakiś czas. I to nie jest specyfika Xebia, rewolucja AI dopada wszystkich. I trudno mieć pretensje do prezesów ze mają nosa, dzięki niemu rozwijaliście się przez ćwierć wieku. Czas wyjść z bańki i zobaczyć jak wygląda nowy świat. Tak ostaną się najlepsi tylko ile: 33 czy 3% czas pokaże.
Hey! Czy w Xebii są obecnie zwolnienia?
Chwilka, zapytanie z tego co widzę padło pod koniec września – mamy grudzień. Dopiero teraz zaczęło się cos dziać czy właśnie nawiązujesz do poprzedniego okresu a teraz jest już inaczej? doprecyzujesz dla jasności? i jeśli już następują redukcje, to z jakich przyczyn?
Tak, są obecnie zwolnienia. Każdego miesiąca pokład opuszcza kilkanaście osób. Oczywiście nic nie jest komunikowane przez "górę"
Czy jest konkretny typ pracownika który musi odejść czy to po prostu wspomniane wcześniej projekty się sypia? Zastanawiam się czy można w jakiś sposób zapewnić sobie zatrudnienie w firmie? jakimiś kwalifikacjami?
@Pracodawca zwalnia od zeszłego roku poleciało już ponad 120 osób i dalej jadą w dół. Po przejęciu PGS-u przez Xebię i dodatkowo kierującego firmą jest tam gorzej niż za czasów covida. Wtedy poucinali wszystko co się dało, aby utrzymać pracowników i ich nie zwalniać. Obecnie jest na odwrót, wszystko na pełnej bani (śniadanka, budżety rozwojowe, eventy, meetupy), a z drugiej strony zwolnienia się sypią. Zostałam wywalona z firmy po ponad 5 latach pracy, nie ukrywam dobrze płatnej i w dobrej atmosferze, ale teraz jest tam mało stabilnie. Jednego miesiąca dostajesz podwyżkę, a za 3 miesiące wypowiedzenie.
Firma Xebia Sp. z o.o. (PGS Software Sp. z o.o.) poszukiwała osób na stanowisko Project Manager. Ktoś brał udział w rozmowie rekrutacyjnej? Jaki rodzaj umowy zaproponowano?
Trzy osoby jednego dna? Co się tam teraz dzieje? O co chodzi? czy ktoś nawiązywał do jakichś redukcji? Nawet jeśli to możecie je jakoś racjonalnie wyjaśnić? Przyjęć jak na razie nie będzie?
Ja o Gdańsku, niestety duży minus po przejściu z PGS na XEBIĘ. HRki udają że nic się nie dzieje i ogólnie mówi się że wszystko ok i się rozwijamy jako firma. Typowe korpo, udawana atmosfera i bardzo ciężko awansować, już nawet nie mówiąc i podwyżce. Z firmy dużo osób odchodzi i się nie dziwię. W PGSie chciałem pracować, w Xebii już nie i nikomu nie polecam
Kwestie tych awansów mnie zastanawiają, ile tam porobiłeś, że ostatecznie pada stwierdzenie o tym, że są one niemożliwe? Kolejna sprawa są faktycznie same osoby z HR, czy odnośnie kwestii przejść miedzy stanowiskami maja one jakiś większy wpływ? chodzi o to, że to nie są jakieś kwestie bardziej odgórne? Kto podejmuje o tym decyzje? Tak samo jak i o podwyżkach?
Kiedyś to może była fajna polska firma jak była PGSem. Od początku roku wykupiona przez międzynarodowe konsorcjum Xebia, więc jest się tylko bazą ludzi do międzynarodowych legacy projektów. Masz robić co ci każą niezależnie czy to pokrywa się z twoją umową czy nie (nawet mają odnośnie tego pytanie w corocznej ankiecie well-being, więc to nie tak że nie wiedzą o problemie). No i pojawili się Hindusi którzy obecnie wypierają z projektów bo tańsi. Oczywiście świetny PR w necie, imprezki, inicjatywy, bla bla bla...
Ankieta „well-being” to brzmi jak oxymoron???? W planach są dalsze well-beingowe zwolnienia bo rynek się poddusił. W gamingu kolejne zwolnienia to i w zwykłym it dalsze „let IT be”…
Wypierają z projektów, bo są „tańsi”? skąd wiecie ile kasy biorą? znacie swoje wzajemne stawki? A jesteście w stanie porównać poziom? Jest ten sam niezależnie od narodowości czy może cos inaczej robią co pod projekt się podwpasowuje? I piszecie o redukcjach a jakoś widziałem oferty dla seniorów do was, wiec jak to jest?
Hej. Pytanko mam - czy w najbliższym czasie można liczyć na rekrutacje? U nas w netguru znów 100 os zwolnili. Czy zwolnienia tez są w Xebii bo nie widzę otwartych rekrutacji ?
Podbijam, bo zobaczyłam gdzieś, że budżet rozwojowy tutaj, to 6800 na głowę rocznie :3 Ale właśnie, rekrutacji brak. To co tam się u Ciebie dzieje, skłania Cię do szukania opcji? Czemu byś akurat do X przechodził?
Są lepsze alternatywy, że sami się na to decydują? Są jakieś stanowiska, które mimo wszystko mają pewniaka w firmie czy raczej każdemu mogą teraz podziękować? Jeśli tak to na jakiej podstawie pada wybór?
Co z tymi pewniakami, o które poprzednik pytał? Nie ma żadnych czy właśnie wręcz przeciwnie? Przemilczenie pytania mnie zastanawia. Mnie ta liczba 100 osób zaciekawiła. Rocznie po ile osób ogólnie odchodzi. Czy z roku na rok jest ich może więcej? ja chce stabilnej pracy, nie chce angażować się bez sensu. W tym przypadku jakie mam na to szanse?
Firma przejęta przez Panjabi z Hollandii. Nie maja projektów widac duża presję. Nowy CEO fajny ale bez wiedzy, ze panjabi pierwsze chwile wezmą projekt z Polakami a potem wsadza 1000000 ludzi od siebie. Taka to polityka - firma X powstala 2.10.2022 a patrzecie ile juz kupuje w PL i Europie Wschodniej. Moim zdaniem Panjbi maja super pomysl zeby dostac sie na rynek wykorzystujac glupte naszych:) a i pozdro dla dwoch profesorków z PGS dobre deal z panjabi (sprzedali bankruta) zrobili:)
A z czego wynika ten wspomniany brak projektów? Skoro doszło dopiero co do tego przejęcia to może musi się to wszystko jakoś rozruszać? Podawane były do wglądu może jakieś dalsze plany lub cokolwiek? To o czym piszesz to tylko sugestia? Są już jakieś oferty?
Brak projektów wynika raczej z tego, że klienci zaczęli jeszcze bardziej oglądać każde euro zanim je wydadzą. Przez to często jest presja czasu i jakości od strony klienta, a obu nie da się osiągnąć jednocześnie bez zwiększenia kosztów, i tak błędne koło się zamyka. Inflacja nie tylko dotyka zwykłych zjadaczy chleba.
Pracuję już kilka miesięcy, budżet rozwojowy bardzo na plus. Jest faktycznie tak jak zapewniali podczas rekrutacji. Firma opłaca certyfikacje oraz zapewnia wszystko co potrzebne, aby się do egzaminu przygotować. Finansują szkolenia zewnętrzne oraz wyjazdy na konferencje. HR , kadry bardzo pomocne - bardzo miła odmiana po poprzedniej przygodzie Narazie nie widzę żadnych minusów
Super,że jest tak jak zapewniali. Fajnie też, że kadry sa pomocne. A tak z ciekawości w jakim zakresie się szkoliłeś?
Ale przecież ten budżet to lipa i ściema, połowa jest w godzinach, które masz wykorzystać na wewnętrzne szkolenia. A gadka na rekrutacji ze ktoś tam wyjechał do Barcelony na konferencji to niezły chwyt.Nie wiem kto Cię rekrutował ale u mnie w ogóle nie było tak, jak zapeniali na rekrutacji. Te kilka miesięcy to strata czasu.
Nieprawda - budżet szkoleniowy można dowolnie wymieniać między godzinami, a kasą. Wiele ludzi korzysta z budżetu jeżdżąc na konferencje.
Budżet można przeznaczać na wyjazd na konferencje. Możesz dowolnie wymieniać godziny na pieniądze i odwrotnie. Sam w zeszłym roku wykorzystałem godziny z budżetu na praktycznie dwa dni self learningu.
To jest totalna nie prawda co piszesz i nigdy tak nie było. Budżet szkoleniowy możesz wymieniać dowolnie pomiędzy kasą, a godzinami. Nie ma i nie było czegoś takiego, że ktoś zmusza na wykorzystanie tego na wewnętrzne szkolenia. To prawda, że firma ma bardzo bogatą ofertę wewnętrznych szkoleń, ale pracownicy na nie kierowani nie korzystają z budżetu szkoleniowego tylko po prostu je robią. Akurat wiele osób w ramach tego budżetu jeździ po zagranicznych konferencjach czy opłaca studia podyplomowe.
Chłopino. Najwyraźniej nie masz pojęcia co się dzieję w innych specjalizacjach... to że "u mnie działa" to nie znaczy że to samo dzieje się w reszcie firmy. Tak np. ja nie dostałam podwyżki już drugi rok z rzędu. Tak wylewam tu dziś swoje żale bo jestem sfrustrowana. Ale faktem jest, że kwota w budżecie jest dzielona pół w czasie w pól w walucie - to czy sobie "wymienisz" jest bardzo uznaniowe. A i jest zmuszanie - oczywiście w białych rękawiczkach - do wykorzystania tego budżetu. Kto nie wykorzysta wędruje na czarną listę osób które wedle korpo gadki "wartości firmy" się nie rozwija i jest przy najbliższej okazji wyrzucany firmy. I to lekko zalatuje już (usunięte przez administratora).
Mnie wylali w 2022 roku z powodu braku projektów ;( bad luck..
:( a można dopytać w jaki konkretnie sposób to zrobili? była może przed tym jakaś spokojna rozmowa z wyjaśnieniem itp? i generalnie to masz w razie czego otwartą ścieżkę jakby jakiś kolejny projekt się nadarzył w przyszłości? ugadaliście się jakoś?
Nie doszukujmy się drugiego dna. Po prostu nie ma projektów, sprzedaż nie ogarnęła, koniunktura siadła i tyle. Wszystko grzecznie, kulturalnie i spokojnie po ludzku. Bez jakiś pretensji. Nabierali a potem bum.
Sprzedaż w PGS nigdy nie ogarniała. Działali dzięki koniunkturze i szukali spółki która ich kupi bo już byli na biznesowym bezdechu. Xebia ich łyknęła - stawiam w 2023 na spore zwolnienia.
Nie ma żadnej spokojnej rozmowy. Jest wypowiedzenie, papier na 1:1 z Team Liderem. Od razu podpisujesz i do widzenia.
Raczej Rzeszów - najpierw biuro. Ludzie popracują na zdalnym a później spora cześć out jeśli koniunktura nie wróci - a to się nie zapowiada. Gdańsk jest szansa, ze się utrzyma chyba, ze panowie z Xebii a nie z PGS podejmą taką decyzję…
Rekrutacja do tej firmy to kompletna porażka. 2 godziny rozmowy, pytania jak w szkole, a chłopak rekrutujący wiedział mniej ode mnie. Kolega aplikował na PMa - u nich to Delivery Manager, żenująca rekrutacja ze scenkami do odgrywania. Obaj uznaliśmy ze najgorsza rekrutacja ever. Feedback po 3 tygodniach, hahaha, kiedy już mieliśmy dawno inne oferty. dodam, że pozytywny!
cześć, czy ruszają/ruszył ponownie projekty czy dalej są zwolnienia?
Może teraz jak prezes oficjalnie ogłosił swoje odejście na emeryturę już nie będziecie kasować komentarzy? Ludzie się identyfikowali z PGSem, to fajna firma była, z Xebią raczej nie będą.
Nie dają feedbacku z rekrutacji wtedy kiedy mówią, że dadzą feedback z rekrutacji, troche słabe. Proces ciągnie się tygodniami.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Xebia Sp. z o.o. (PGS Software Sp. z o.o.)?
Zobacz opinie na temat firmy Xebia Sp. z o.o. (PGS Software Sp. z o.o.) tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 51.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Xebia Sp. z o.o. (PGS Software Sp. z o.o.)?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 24, z czego 5 to opinie pozytywne, 15 to opinie negatywne, a 4 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Xebia Sp. z o.o. (PGS Software Sp. z o.o.)?
Kandydaci do pracy w Xebia Sp. z o.o. (PGS Software Sp. z o.o.) napisali 5 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.