Opinie o P.U.H. NAWROT Sp.z o.o.
Wiec ,gdyby tak było raczej nikt by u nich nie pracował i zajołby sie ktoś tym wszystkim, spoko, że przestrzegacie innych i dajecie dobre rady ale tez trzeba to wziac pod uwagę
Wszystko co jest tu napisane jest prawdą..... a jednocześnie naprawdę jest tam przerąbane.... Jesteś robolem, śmieciem, niewolnikiem.... człowiekiem tylko czasem gdy pracodawca ma wyjątkowo dobry dzień.... Naprawdę odradzam wszystkim czytającym by się zastanowili... Nawet w Biedronce za 1400 zł będzie przyjemniej i radośniej niż u tego Pana.....
(usunięte przez administratora)
Masz z całą pewnością rację. I po co ta nerwica, przez jakiegoś lub jakąś idiotkę która jest zakompleksiona i się wyżywa na pracownikach... Niech się wyżyje w burdelu albo gdzieś..... najgorsze jest jak inny człowiek pomiata i gardzi innymi A SAM NIE JEST DUŻO LEPSZY... o ile nie gorszy... tylko w Mercedesie...
(usunięte przez administratora)
niezbyt miła atmosfera to Twoim zdaniem nie powód żeby odejść? Moim zdaniem bardzo dobry powód, bo ja wolę iść do pracy pełen energii i cieszyć się że zrobie coś fajnego w robocie, że wykonam solidną pracę w udanej atmosferze i z kumplami żarcik utne, a będę cały czas schizował, że mnie opierdzielą albo obgadają za plecami - tak jak właściciel tej firemki. Dobrze że w porę się ogarnąłem i już mnie tam nie ma... Lepszy troszkę mniejszy pieniądz ale żeby robota była w spoko atmo...
Przestrzegam wszystkich potencjalnych podwykonawców przed tym oszustem. W ogóle z tym prostakiem, burakiem, chamem nie podejmujcie żadnych rozmów. Zostaniecie bez kasy za wykonaną usługę tak jak ja.
Strzał w kolano..... to dobre jest :))) tam raz w tygodniu jest strzał w kolano....... 9chodzi mi tylko o stosunki między ludzkie):)))
do skaj: W tej firmie nigdy nie było i nie będzie dobrej atmosfery - właśnie dzięki Ryszardowi.... On niszczy całą atmosferę swoim wrednym charakterem.... niedługo zostanie zupełnie sam..... bo kasa to nie wszystko....P.S. mało już ludzi odeszło? Bo nie zniosło....
Napewno Wasz szef czyta te opinie i zastanawia się dlaczego tyle negatywnych wypowiedzi tu znajduje.Zawsze dbał o rozwój firmy a satysfakcja ludzi zatrudnionych było dla niego najważniejsza. Liczne spotkania integracyje, rozmowy i zabawy plenerowe nie spotkały się z wdzięcznością z Waszej strony. Może więcej czasu powinien przeznaczyć na przyjazną rozmowę i próbować tłumaczyć ludziom na czym polega zarządzanie tak dużą firmą.Prowadzi wiele różnych biznesów,żyje w permanentnym stresie a czasu na regenerację sił ma mało bo niewiele i nerwowo śpi.Pozdrawiam wszystkich.
Satysfakcja pracowników była dla niego ważna ???? HAHAHA dobre sobie, przeciez on każdego traktuje jak niewolnika i prywatnego parobka..... Nieststy pieniądze to nie wszystko, ludzie (pracownicy) też mają rodziny i czas prywatny... gość tego nie pojmuje... To że on nie ma zzzycia rodzinnego to nie sprawa jego pracowników wiec niech nie przekłada tego na nich.... Poza tym niech uważa co i komu mówi bo wszyscy sobie wszystjko powtarzają...a on niestety ma bujną wyobraźnie i wymysla kłamstwa o swoich pracownikach.. i powtarza je innym.... Nikt nie jest głupi... Wszysty się pokapowali co to za Szajbus ze schizofremią paranoidalną i rozdwojeniem jaźni....Wszytkie uczynki do Nas wracają... Widać że do niego z podwójną siłą....
Ryszard wprowadza agresje do firmy, chce zeby wszyscy byli skłóceni i się nie przyjaźnili ani nawet by się nie kolegowali. Niestety jego agresja wobec wszystkich pracowników cementuje ich wieź i stają przecieko nie mu (nie oficjalnie oczywiście) Nawet jekby ktos chcial byc wobec niego oddany i lojalny to po drugiej czy trzeciej zjebce gdzie po kazdej czujesz sie jak (usunięte przez administratora) odwraca sie od niego i cementuje z reszta pracownikowktorzy tez są pomiatani i poniżani przez Nawrota
To ja już nie wiem co otym wszystkim myslec....niby tak źle a ludzie u niego pracuja...
do Szymonek - spoko faceta to on gra ale to typowy choleryk i jak sie (usunięte przez administratora)robi pomianę i niszczy Cię psychicznie, co do urlopu to prawda... ale tylko jedno góra dwudniowego..... (chcesz sprobowac to wolna droga.... tylko ze za jakis czas sam potwierdzisz wszyskie wpisy o tym kmiocie)
Właściciel to nieobliczalny szajbus i tyle.....
Za dużo kierowników.Brak organizacji .Mimo że firma posiada dwie hurtownie to i tak brakuje narzędzi na budowie.Wszystko tylko tanim kosztem robione dla oka reszta idzie do kieszeni.Atmosfera fatalna jeden drugiego podpieprza.Na temat Pana Ryszarda powiem tyle gość po prostu nie trafił jeszcze na takiego co najpierw daje w twarz potem myśli,wszystko do czasu.Porównanie Wódz i dyktator upadłego imperium.Proponuje trochę pokory i szacunku do ludzi bo pieniądze to nie wszystko a szacunku za pieniądze się nie kupi.
Pedro - nie wiem gdzie Ty tam widzisz kierownikow (chyba z nazwy)bo oni nic nie mogą bez pozwolenia Rycha...... denne imperiu idące na dno... jeszcze rok dwa,....do trzech i .... krach....
(usunięte przez administratora)
moze masz racje na co się piszesz... widząc umowe.... ale Adolf (Rych) opowiada ci takie bajki, ze bedzie tak cudownie, ze bedzie sielanka (miód , malina)ze zrobisz co ustalone high life.... sytuacja zmienia sie gdy juz pracujesz.... z miodu... wpadasz w smołę,,.... z przyjemnych slow.... w obelgi i wulgaryzmy.... gosc wyssie Cie jak pijawka.... ODraDZAM
przeciez masz podane konkretne sytuacje.... co chcesz zeby ktos rzucał nazwiskami i cytatami??>. Kpina jakaś////// Idz sam sie przekonaj i napisz przykłady.....
zawrotka odpowiadając na Twoje pytanie, umowa najniższa krajowa, platne za godziny, urlop nie platny, atmosfera fatalna, każdy się boi Rycha i kabluje jeden na drugiego, Szef nie obliczalny może Ci zjechac za byle co i to takimi slowami ze sama tracisz do siebie szacunek, w domu jestes gosciem.... pracujesz caly czas,,..... zapomnij o wolnych sobotach...
Nikomu nie polecam pracy w takich nerwach!!!!!
złodziejstwo.... oszustwo... nerwy.... krzyki.... poniżanie..... wyśmiewanie..... szydzenie..... cały Rysiek..... odbijcie jeśli nie musicie....
Nie chcę widzieć tego gościa jakim jest Pan Ryszard, nie chce go słyszeć a napewno nie chcę tam pracować..... Nie idzie tam.... Dobrze raddzę
nie jest aż tak źle jak piszecie... ale trochę prawdy jest w każdym z wpisów. Podobno do wszystkiego idzie się przyzwyczaić..... heh
Nie polecam..... Praca w tej firmie tak (usunięte przez administratora)
ta firma to ....ŻENADA