Pracowalem w tej firmie prawie 11 lat. Szkoda czasu. Wypłata na czas to normalność. Szału nie ma. Praca po 15 h w czasie nocnym to norma w vosie od lat. Można tutaj nawet 3 tygodnie tak pracować. Pato korporacja.
Na 40ton jest artykuł na temat wyników firmy za 2022 r. niestety firma zanotowała ponad milion euro starty w transporcie międzynarodowym. Vos wskazuje dużą presję kosztową z powodu gwałtownego wzrostu zarobków, wywołanego przez Pakiet Mobilności. Dodatkowo wśród przyczyn warto wspomnieć o niskiej jakość kadry zarządzającej, głupocie i złośliwości młodych dyspozytorów. Słynny jest także fatalny stan technicznych przestarzałych naczep i stwierdzony medycznie ciężki alkoholizm wśród większości przestarzałej kadry kierowców. Jak w takiej sytuacji konkurować na trudnym europejskim rynku?
Od nowego roku duże podwyżki, to się teraz będzie działo. Pewnie polecą najsłabsze ogniwa ale może to i dobrze, bo niektórzy za bardzo się rozchuśtali.
Firma stabilna, wypłata zawsze 10tego ,zjazd jest tak jak się zawsze wcześniej ustaliło .Jeżeli dajesz sobie na głowę wejść to Cię wykorzystują ,ale myślę ,że tak jest w każdej firmie.Stanie na płatnych parkingach jeżeli jest taka potrzeba co uważam jest bardzo pozytywnym aspektem np. Na Niemczech gdzie większość parkingów bezpłatnych jest zawalona .Zamknęli grupę Szwedzką ,całą robotę jaka Szwecji robią aktualnie podwykonawcy, dużo pustych naczep ,VOS ostatnimi czasy stracił sporą część fajnych firm między innymi przez pakiet mobilności i nie ogarnięcie tego przez Rumuńskich planistów którzy nie potrafią nic planować natomiast umieją organizować zjazd na weekendy na baze swoim kierowcą z Romanii czego nie potrafią nasi FM z polskiego oddziału.Jest to sporym minusem w tej firmie ,że nie można się dogadywać z własnym FM który ciężarówkę widział tylko w TV albo w ETS lub pod biedronką,nie stoją także w obronie kierowcy pod żadnym względem,wieczne pretensje i szczucie co jest chyba jednym z większych minusów. .Nie mają totalnie pojęcia o specyfice pracy, są to dzieciaczki z którymi nie można sensownie i merytorycznie porozmawiać.Strasznie dużo trzeba im podpowiadać lub robić część roboty za nich co jest bardzo męczące w dłuższej perspektywie.Przepinki na ulicy , inne adresy firm ,rozmowy za nich w obcych językach itp..System tylko 3/1 lub 3/2 .Wozimy coraz mniej Scanii i Volvo gdzie VOS kiedyś przodował w tych firmach.Teraz wozi się puszki,śmieci,siano,karmę dla zwierząt wełnę na budowę i inne tego typu dziwactwa.Mocny nacisk na oszczędności w km i w spalaniu ,bo tutaj firma szuka $$.Jeżeli zrobisz 20 km ekstra z przyczyny takiej że chciałbyś stać na bazie i wziąć prysznic jak człowiek, to dostajesz telefon lub wiadomość ,że to są Duże koszta dla firmy (NIE TYCZY TO SIĘ KIEROWCÓW Z RUMUNII rzecz jasna którzy robią po 100 km na pusto ponieważ chcą zrobić pranie co oczywiście jest zrozumialem ,ale nie dla Polaka )Pracuję w Vosie parę dobrych lat i sporo się zmieniło ostatnimi czasy. Firma zrobiła porządek z co poniektórymi którzy widzieli tylko weekend i upijanie się do nieprzytomności lub z dupo włazami którzy dzwonili z każdą pierdołą. Narzekają dziadkowie którzy kiedyś wozili 1 naczepę dziennie wypinali Ją na pociąg i kręcili 20h pauzy z %% i kolegami ,czasy się zmieniły i rynek też ,ale niestety dziadkowie nie potrafią się przestawić w firmie przez co chodzą i stękają na parkingach jaki to VOS jest zły. Ogólnie Fajna praca jak ktoś chce zacząć ,można sporo się nauczyć i mieć stabilność finansową aczkolwiek spokojnej pracy już tutaj raczej nie znajdzie.Gonitwy ,przepinanie naczep lub rozładunki samych naczep parę razy dziennie za Rumunów lub za podwykonawców w tym Niemców. Kierowca tutaj jest najniższy w randze i traktowany jak mrówka bez odrobiny zrozumienia jako człowieka przez osoby zarządzające Firmą , do tego jeszcze dodać dzieciaki (FM) w Warszawie i mamy męczenie się przez 3 tygodnie.
Systemu 3/2 już nie ma, zapomniałeś napisać, że firma ma (usunięte przez administratora)system liczenia spalania. Nie liczą od tony tylko stałą średnią, masz mieć przykładowo 23l/100km bez względu czy wozisz puste naczepy po Holandii czy latasz ciągle 24t po niemieckich górach. Do tego wisienka na torcie w postaci obciążania kierowcy za paliwo pod groźbą zwolnienia lub wysyłanie kierowców podczas ich czasu wolnego w domu, ich samochodem na szkolenia z eco drivingu pod Warszawą. Zapomniałeś też napisać o „bazach” a raczej pustych placach jak np w Zwartsluis gdzie rotują kierowców, brak internetu, brak jakiegokolwiek pomieszczenia socjalnego, nie ma nic. Nawet sklepu w pobliżu, dobrze chociaż że jest kibel i prysznic… Dodatkowo teraz likwidują drugą a w zasadzie jedyną nie licząc Oss bazę w Zeebrugge. Teraz zostaną nam już tylko place z kiblami. No i do tego oczywiście brak jakichkolwiek premii, obcięli wszystko żeby oszczędzić, bo oszczędności szuka się u kierowcy a nie w biurze w Warszawie na alejach jerozolimskich. Firma upada, nawet w kiblach rozwieszają już ulotki żeby im pomóc znaleźć klienta w zamian za tygodniowe wakacje. Lepiej stąd uciekać, harówka, wyzysk, obciążenia, chore zasady, a wdupowłazdy mają się bardzo dobrze, to tak odnośnie tego co pisałeś.
Jak czasem czytam z nudów te mądre tutaj wywody różnych ekspertów to się dziwię dlaczego jeszcze nie prowadzą biznesów transportowych. Pewnie natychmiast przejęliby wszystkie firmy w Europie i wykosili konkurencję. Ale najlepiej jest pisać bzdury dla gawiedzi, szczególnie po paru browarach. A ja napiszę dla odmiany inaczej, każda firma ma swoje mankamenty ale uważam, że Vos ma więcej zalet. Jest duży, stabilny, płaci na czas, docenia zaangażowanych, co jeszcze potrzeba? Jeśli jest się stabilnym kontaktowym człowiekiem da się normalnie żyć i pracować. A to, że czasy zdarzają się lepsze lub słabsze tak bywa. Firma winna dbać o interes całościowo i przeczekać słabszą koniunkturę. Musi też być gotowa na szybki rozwój kiedy gospodarka ruszy z kopyta, taka prawda. Także moja opinia jest pozytywna. Zresztą każdy może założyć własny biznes jak ma lepszą wiedzę i czuje się na siłach. Miałem kiedyś taki interes, coś wiem na ten temat. Praca z ludźmi nie jest łatwa a znaleźć dobrego pracownika trudno. Dobrego wieczoru i humoru :)
Weszło już obcięcie płatności za stanie w weekend ? :) 30 czy 35e za dzień stania, bo ponoć już jest. I nawet kierowców nie poinformowali ćpanie farmazonie. Głupi jak but jesteś, lub flet, ale to w sumie na to samo wychodzi. Może jeszcze przypomnieć o (usunięte przez administratora) firmowym, jak to belgijskie służby w czasie akcji w Zeebrugge nazwały, (usunięte przez administratora) socjalny? Obecnie trwa w firmie lawina odejść z tego stanu.
dzień dobry. otwarta jest teraz rekrutacja na Staż Menedżerski w Dziale Operacyjnym. Po jego zakończeniu można zostać Młodszym Menedżerem Floty. Czy polecacie się zapisać? Jest tu może ktoś kto go zakończył i został w firmie na dłużej? szukam miejsca na stale
Moje 5 lat współpracy z VOS na tandemach z kontenerami BDF to była fajna przygoda.... Bardzo dużo się tutaj nauczyłem bo pracują tu wspaniali ludzie, którym bardzo wiele zawdzięczam. Sabina i Gregor, Paweł M. inni dispo i wreszcie kierowcy. Było super. Dzięki
Na przykładzie tego komentarza możecie być pewni, że są tu dwie możliwości, 1. Kolejny potrzywajacy się pod kierowcę farmazon lub 2. nie do końca zdrowy i świadomy kierowca :) Tragedia, po pierwsze jakie kontenery, ty wiesz co to jest kontener? Plandeki w tandemie. W waszym dziale to nikt normalny nie chce pracować, najgorsza robota w VOSie, (usunięte przez administratora) totalne. Jak wejdziesz, nie ma szans na przeniesienie się do innego działu, tak tam fajnie. O szczegółach długo by pisać..... Żenada
Nie wiem czemu za jakieś stanie w weekendy mieliby tu obcinać, ale mam nadzieje, że mnie to osobiście nie spotka. Ja to chciałem się tylko zorientować tak wstępnie jaki tu rozwój kierowcom obecnie oferują, bo kiedyś w ofercie czytałem coś o kursach i jakichś uprawnieniach do zdobycia. Jest ktoś z tym na bieżąco?
Jestem ze wszystkim na bieżąco. Nie ma żadnych kursów, kto ci tych bzdur nagadał ? Może za karę, jak będziesz miał wysokie spalanie to cię wyślą, ale najpierw pojedziesz do Warszawy na dywanik bo tam są wzywani Kierowcy skąd byś nie był.
A jakie przykładowe i najczęstsze wychodzą powody tych wszystkich wezwań kierowców? jeszcze sam temat tego „dywanika” mnie ciekawi. Czy faktycznie trzeba fizycznie pojechać? Nie można telefonicznie się skontaktować? Po prostu zastanawia mnie czy dzieje się to w trakcie pracy czy jednak prywatny czas trzeba jeszcze poświecić
Jak czasem czytam z nudów te mądre tutaj wywody różnych ekspertów to się dziwię dlaczego jeszcze nie prowadzą biznesów transportowych. Pewnie natychmiast przejęliby wszystkie firmy w Europie i wykosili konkurencję. Ale najlepiej jest pisać bzdury dla gawiedzi, szczególnie po paru browarach. A ja napiszę dla odmiany inaczej, każda firma ma swoje mankamenty ale uważam, że Vos ma więcej zalet. Jest duży, stabilny, płaci na czas, docenia zaangażowanych, co jeszcze potrzeba? Jeśli jest się stabilnym kontaktowym człowiekiem da się normalnie żyć i pracować. A to, że czasy zdarzają się lepsze lub słabsze tak bywa. Firma winna dbać o interes całościowo i przeczekać słabszą koniunkturę. Musi też być gotowa na szybki rozwój kiedy gospodarka ruszy z kopyta, taka prawda. Także moja opinia jest pozytywna. Zresztą każdy może założyć własny biznes jak ma lepszą wiedzę i czuje się na siłach. Miałem kiedyś taki interes, coś wiem na ten temat. Praca z ludźmi nie jest łatwa a znaleźć dobrego pracownika trudno. Dobrego wieczoru i humoru :)
Weszło już obcięcie płatności za stanie w weekend ? :) 30 czy 35e za dzień stania, bo ponoć już jest. I nawet kierowców nie poinformowali ćpanie farmazonie. Głupi jak but jesteś, lub flet, ale to w sumie na to samo wychodzi. Może jeszcze przypomnieć o (usunięte przez administratora) firmowym, jak to belgijskie służby w czasie akcji w Zeebrugge nazwały, (usunięte przez administratora) socjalny? Obecnie trwa w firmie lawina odejść z tego stanu.
System 3 / 2 z tego co piszecie jednak się nie sprawdził skoro po wprowadzeniu jednak go wycofano? Często testowane są jakieś inne rozwiązania dla polepszenia warunków? będzie może jakiś inny system wprowadzany? Było coś słychać w tym zakresie?
Ty jakiś dziwny jesteś. Dla polepszenia ?!! Ta firma to (usunięte przez administratora)i metr mułu przez dyspo kadrę zarządzającą. Reszta to zasady korporacyjne, czyli kalkulator i linijka. Niebawem zaczną ucinać za stanie na weekendach, już krążą kwoty :)
Jak wygląda rozmowa rekrutacyjna w Vos Logistics Polska sp. z o.o.? Co poradzicie osobie poszukującej tam pracy? Na Pracuj.pl pojawiło się 4 maja kilka ogłoszeń.
Firma stabilna, wypłata zawsze 10tego ,zjazd jest tak jak się zawsze wcześniej ustaliło .Jeżeli dajesz sobie na głowę wejść to Cię wykorzystują ,ale myślę ,że tak jest w każdej firmie.Stanie na płatnych parkingach jeżeli jest taka potrzeba co uważam jest bardzo pozytywnym aspektem np. Na Niemczech gdzie większość parkingów bezpłatnych jest zawalona .Zamknęli grupę Szwedzką ,całą robotę jaka Szwecji robią aktualnie podwykonawcy, dużo pustych naczep ,VOS ostatnimi czasy stracił sporą część fajnych firm między innymi przez pakiet mobilności i nie ogarnięcie tego przez Rumuńskich planistów którzy nie potrafią nic planować natomiast umieją organizować zjazd na weekendy na baze swoim kierowcą z Romanii czego nie potrafią nasi FM z polskiego oddziału.Jest to sporym minusem w tej firmie ,że nie można się dogadywać z własnym FM który ciężarówkę widział tylko w TV albo w ETS lub pod biedronką,nie stoją także w obronie kierowcy pod żadnym względem,wieczne pretensje i szczucie co jest chyba jednym z większych minusów. .Nie mają totalnie pojęcia o specyfice pracy, są to dzieciaczki z którymi nie można sensownie i merytorycznie porozmawiać.Strasznie dużo trzeba im podpowiadać lub robić część roboty za nich co jest bardzo męczące w dłuższej perspektywie.Przepinki na ulicy , inne adresy firm ,rozmowy za nich w obcych językach itp..System tylko 3/1 lub 3/2 .Wozimy coraz mniej Scanii i Volvo gdzie VOS kiedyś przodował w tych firmach.Teraz wozi się puszki,śmieci,siano,karmę dla zwierząt wełnę na budowę i inne tego typu dziwactwa.Mocny nacisk na oszczędności w km i w spalaniu ,bo tutaj firma szuka $$.Jeżeli zrobisz 20 km ekstra z przyczyny takiej że chciałbyś stać na bazie i wziąć prysznic jak człowiek, to dostajesz telefon lub wiadomość ,że to są Duże koszta dla firmy (NIE TYCZY TO SIĘ KIEROWCÓW Z RUMUNII rzecz jasna którzy robią po 100 km na pusto ponieważ chcą zrobić pranie co oczywiście jest zrozumialem ,ale nie dla Polaka )Pracuję w Vosie parę dobrych lat i sporo się zmieniło ostatnimi czasy. Firma zrobiła porządek z co poniektórymi którzy widzieli tylko weekend i upijanie się do nieprzytomności lub z dupo włazami którzy dzwonili z każdą pierdołą. Narzekają dziadkowie którzy kiedyś wozili 1 naczepę dziennie wypinali Ją na pociąg i kręcili 20h pauzy z %% i kolegami ,czasy się zmieniły i rynek też ,ale niestety dziadkowie nie potrafią się przestawić w firmie przez co chodzą i stękają na parkingach jaki to VOS jest zły. Ogólnie Fajna praca jak ktoś chce zacząć ,można sporo się nauczyć i mieć stabilność finansową aczkolwiek spokojnej pracy już tutaj raczej nie znajdzie.Gonitwy ,przepinanie naczep lub rozładunki samych naczep parę razy dziennie za Rumunów lub za podwykonawców w tym Niemców. Kierowca tutaj jest najniższy w randze i traktowany jak mrówka bez odrobiny zrozumienia jako człowieka przez osoby zarządzające Firmą , do tego jeszcze dodać dzieciaki (FM) w Warszawie i mamy męczenie się przez 3 tygodnie.
Piszesz o stabilności finansowej, czyli jakie kwoty by to mogły być na start teraz? Czy z biegiem stażu pracy jest opcja, zeby pensja wzrosła? Czy raczej cały czas to samo jest?
Najniższa krajowa na start + 75 € diety brutto.Po roku dostajesz podwyżkę minimalnej stawki do 3750€ brutto ,po 2 latach ponad 3900€ brutto ,a powyżej 2 lat kwestia uzgodnienia z dzieckiem w Warszawie ( czyt. FM) czy łaskawie da Ci więcej za dobrą pracę .Aktualnie nie dają więcej szukając oszczędności w ten sposób ,podpierając się argumentami że miałeś przepał 10L lub nie wysłałeś przez system 1 CMR w ciągu 6 Msc ,gdzie powinni Cię o tym poinformować ,ale pewnie grali w The Sims i zapomnieli Tobie zgłosić abyś wysłał ponownie dlatego winą obarczają Ciebie nie dając Ci podwyżki mimo że przez cały okres robisz robotę za nich lub ponad normę np. Naprawiając naczepy lub pomagając kolega ze wschodniej granicy ,bo Saszkoju ni podumał .
Co konkretnie wstrzymane? Piszesz teraz o grupowej podwyżce, tak? a sam jakbyś się chciał ubiegać ze względu na swoje wyniki to jakby to wyglądało? Jest na cos dodatkowego wtedy szansa?
Systemu 3/2 już nie ma, zapomniałeś napisać, że firma ma (usunięte przez administratora)system liczenia spalania. Nie liczą od tony tylko stałą średnią, masz mieć przykładowo 23l/100km bez względu czy wozisz puste naczepy po Holandii czy latasz ciągle 24t po niemieckich górach. Do tego wisienka na torcie w postaci obciążania kierowcy za paliwo pod groźbą zwolnienia lub wysyłanie kierowców podczas ich czasu wolnego w domu, ich samochodem na szkolenia z eco drivingu pod Warszawą. Zapomniałeś też napisać o „bazach” a raczej pustych placach jak np w Zwartsluis gdzie rotują kierowców, brak internetu, brak jakiegokolwiek pomieszczenia socjalnego, nie ma nic. Nawet sklepu w pobliżu, dobrze chociaż że jest kibel i prysznic… Dodatkowo teraz likwidują drugą a w zasadzie jedyną nie licząc Oss bazę w Zeebrugge. Teraz zostaną nam już tylko place z kiblami. No i do tego oczywiście brak jakichkolwiek premii, obcięli wszystko żeby oszczędzić, bo oszczędności szuka się u kierowcy a nie w biurze w Warszawie na alejach jerozolimskich. Firma upada, nawet w kiblach rozwieszają już ulotki żeby im pomóc znaleźć klienta w zamian za tygodniowe wakacje. Lepiej stąd uciekać, harówka, wyzysk, obciążenia, chore zasady, a wdupowłazdy mają się bardzo dobrze, to tak odnośnie tego co pisałeś.
Księgowy nadal ma poza podstawą premie, o której wspominali w tych ogłoszeniach, co mi tu wyskakują sprzed 9 miesięcy? Było napisane, że premia kwartalna. Na czym polega jak coś i jak to wychodzi na koniec miesiąca finansowo? Chciałbym wiedzieć, na co u tego pracodawcy można liczyć, bo mam 2 opcje do wyboru, jesli chodzi o pracę już.
Na chwilę obecną nie prowadzimy rekrutacji do działu księgowości.W ogłoszeniach zawsze zamieszczamy warunki zatrudnienia(w tym premie), które też są omawiane na rozmowie kwalifikacyjnej.
(usunięte przez administratora) Największy problem, to dyspo, czyli tzw flety. Kłamstwa, (usunięte przez administratora), góra nie wie co się dzieje. Mają system oceny kierowcy i tylko flety mają do tego dostęp. Jak pokrecisz nosem to ci flety wpisują tzw dewiacje na zawsze :) mogą tam wpisać co chcą i nie informują kierowcy. Często specjalnie żeby nie można było sprostować u góry. Mszczą się, na złość dają najgorsze auta tj jak Scania stara w małej budzie a fotele śmierdzą fekaliami, bo firma palcem nie kiwnie żeby to było wyprane. Kierowcy nie mają na kogo liczyć, nie mają swojego człowieka w firmie, nie mają nic do powiedzenia.
A dlaczego góra nie wie co się dzieje? Nie możecie po prostu takich sytuacji zgłaszać wyżej? Myślę, że to by poprawiło znacznie atmosferę. Próbował ktoś w ogóle? Macie możliwość takich zgłoszeń mailowo lub osobiście?
Rozumiem, że wszyscy są źli tylko Ty uczciwy i pracowity? Już sam język którego używasz świadczy, że Twój wywód można ocenić jednoznacznie. Jak? Nikt nie ma tu wątpliwości. Ale tak czy inaczej dużo zdrowia Ci życzę.
To nie ma znaczenia, czy jedyny dobry, czy zły, w tym problem. Można doskonale jeździć, mieć zero spóźnień, ogarniać problematyczne sytuacje, to nie na żadnego znaczenia. Masz być miły dla partii haha bo partia chce tacho na maxa. Znam kolesia, co jak robił kursy, błądził na.powrotach z Angers, dróg nie odróżniał, co zmiana opony przecinane krawężnikami, o tacho zero pojęcia, ale według fletów to wspaniały kierowca hahahaha bo im się wydaje, że nie ma swojego zdania. Możnaby długo opowiadać. Jest o czym, np o kierowcy co ze zwidami ciężarówką jeździł. Przykro mi panowie i panie, fałszowanie dewiacji zakończy się wasza porażką. Pogadamy o kartach kierowcy na 45h, pogadamy o wpisach manualnych po przyjeździe do pracy, wszystko fotografowane, polecenia na satelicie z datą, godziną i GPS:)
(usunięte przez administratora)
A co z tego dalej wynika już w dalszej perspektywie? Piszesz, że jest ciężko, możliwe ze będzie jeszcze gorzej? nie pracuje tu jeszcze ale teraz to nie wiem w jaki sposób postrzegać te warunki? ze względu na co warto przyjść skoro piszesz, że trzeba szanować to co się ma?
Niestety w firmie dla kierowców jest kij, ale bez marchewki. Po co wprowadzono system 3/2 skoro został anulowany po 4 miesiącach? Skoro nie ma premii za oszczędności to nie na również przepału? Nie ma wylotów samolotem, za to są zjazdy z Zeebrugge. Bo zjazdy z Oss są dla VOS Romania. Dlaczego Quality nie zajmuje się sprawdzaniem stanu i czystości aut po zejściu kierowcy na bazie? Tu każde auto jest rozje..., krasnoludki to robią? Euro stoi słabo więc wypłaty zmalały. Za to koszt wynajmu biura w Warszawie raczej nie maleje.. To paradoks - biuro firmy transportowej do której nie da się zajechać ciężarówką. W Radomsku tyle placu wolnego, kontenery biurowe pasują tam idealnie. Można też dostawić zaszczurzony kontener - taki sam jaki firma udostępnia kierowcom w Oss.
Od nowego roku usunęli wszystkie premie, system minimum 3/1 (zarabia się mniej niż przy systemie 2/1 który usunęli). Wypłaty z miesiąca na miesiąc coraz mniejsze, chcą żeby kierowca siedział jak najdłużej w pracy i najlepiej nie wracał do domu. Praca poniżej 13h to rzadkość. Dużo nocek, jakichś durnych zaladunkow z giełdy u chłopa na podwórku. Szukają oszczędności tylko na kierowcach, a Ty musisz targać te zardzewiałe naczepy. O ubraniach roboczych zapomnij.
Jak to co raz mniejsze jak nawet krajowe podwyżki są? Nie wiem, czy Ty piszesz o podstawie czy o premiach, daj znać o co ci chodzi. Nie spotkałem się jeszcze z tym, żeby pensja podstawowa malała gdzieś... a te nadgodziny to obowiazkowe i płatne też?
Aktualnie od 2024 r Vos wstrzymuje dla kierowców premię za brak przepału , brak bez szkodowej jazdy itp. System tylko 3/1 lub większy 3/2 jak i 2/1 znika bezpowrotnie.Firma tłumaczy się ciągłymi podwyżkami opłat obcinając oczywiście kierowca $ .Może by tak zredukować niepotrzebne stanowiska w Warszawie zamiast obniżać kierowca ? Aktualnie jedna z najgorzej płatnych firm
Brit pol padł więc zdrajcy wracają do Vosa na kolanach. Tak głośno narzekali a teraz wrócą i będą chwalić firmę pod niebiosa za najniższą krajową.
Ty tak na serio z tą najniższą krajową, czy tylko tak napisałeś z życzliwości? Bo widziałem, że firma proponuje teraz kierowcy C+E od 12 000 do 13 000 zł brutto. Można wiedzieć, jak odbywa się rekrutacja na to stanowisko, są jakieś jazdy próbne? I jak ze współpracą z dyspozytorami? Bo różnie tu o tym pisano.
Zatrudnij się to zobaczysz. Żadne kokosy za te pieniądze. Jedziesz autobusem przez pół Europy. Wysiadasz 9h pauzy w niedzielę i start 22 na UK Bardzo dużo jazdy po nocach i przepinek naczep. Kasa słaba. Pracowałem więc wiem. Komunikacja z FM tragedia dzieci bez pojęcia zawsze wina kierowcy. Proszę daj sobie spokój z taką firmą. Auta stare bez lodówek. Praktycznie gołe. Litości w tych czasach. Naczepy van hool z plytami i dużo zakladanis pasów.
Ja się bardzo cieszę że się wzięli za tych co bez kielicha żyć nie mogą, tak trzymać! Wreszcie będzie porządek bo się niektórzy rozchulali i myśleli że im nic nie zrobią. Wywalać i brać normalnych do roboty bo jak ktoś musi wypić to nie powinien być kierowcą.
A biuro jak przy tym teraz wypada? Widzę, że raczej do pracy za kółkiem teraz się odnosisz. Ja widziałam, że specjalisty ds. admin. personalnej teraz do was szukają. Znana jest przy tym atmosfera właśnie w biurze? ludzie jakoś szczególnie się integrują?
Dzień dobry, ta rekrutacja już zamknięta. Jeśli chodzi o atmosferę w biurze to nie ma rywalizacji. Stawiamy na pracę zespołową i dzielenie się wiedzą, pomysłami. Bez zgranej ekipy nie ma szans na efektywną pracę. Zależy nam na osobach, które są pozytywnie nastawione do ludzi i obowiązków- czyli takich jak my:)
Od czego uzależniona jest premia w firmie Vos Logistics Polska sp. z o.o.? Jakie są progi premiowe? Dodali 4 maja na Pracuj.pl ogłoszenie na stanowisko Księgowa.
Dzień dobry, w dziale księgowości premia jest kwartalna i uzależniona od indywidualnego zaangażowania pracownika. Nie ma progów, KPI-ów do realizacji.
Z pewnej opinii wyłowiłam informacje o tym, że potrzebny był jakiś czas temu młodszy spedytor, a przynajmniej ktoś na taka ofertę wskazywał, mnie nie udało się jej odszukać, pewnie dlatego, że jest już wygasła? Jedyne co biurowego teraz widzę na stronie to staż menedżerski w dziale operacyjnym. Co natomiast ze spedycją? Czy będą jeszcze reflektowane przyjęcia osób poczatkujących? Ciekawią mnie warunki
Dzień dobry, na chwilę obecną zależy nam na osobie z doświadczeniem spedytorskim. Jeśli pojawi się opcja stanowiska bardziej dla początkujących w tym obszarze- znajdzie się taka oferta na naszej stronie internetowej.
Księgowy to ogólnie 8 h pracuje zawsze czy zdarzają się jakieś nadgodziny że trzeba zostać? W maju w ogłoszeniu ogólnie tylko pisali o tym, że można w różnych godzinach zacząć pracę, ale o tym nic nie było. Może ktoś pracował tam u nich i może coś powiedzieć, jak to wygląda? Szukam pracy, żeby zrobić 8 h wyjść, a w poprzedniej ciągle kazali zostawać i dlatego nie chcę tego już powtarzać.
Praca w księgowości to praca 8 godzinna. Od momentu rozpoczęcia pracy liczy się 8 godzin. Praca w dziale jest organizowana w taki sposób, żeby tych nadgodzin nie było. Z pewnością te 8 godzin jest intensywnie wykorzystywane. Na razie niestety nie mamy już wolnych wakatów w tym dziale. Proszę śledzić na bieżąco nasze ogłoszenia.
Na kluczowe pytanie nikt nie odpowiedział? Ktoś widzę interesował się tym w jaki sposób szefostwo traktuje ludzi, mnie to konkretniej interesuje z perspektywy pracy w księgowości, czy sytuacje opisywane pomiędzy kierowcami oraz spedycją mają większy wpływ na inne działy? Jest oferta dla młodszej księgowej i zastanawiałam się na nią, zwłaszcza ze to opcja hybrydowa. Poznam wiec atmosferę z działu? I ile zarobię? Nie ma widełek
Oceniać VOS należy przez pryzmat oddziałów, które są sobie nierówne (piszę tak na podstawie swoich obserwacji). Miałem wątpliwą przyjemność pracować w oddziale wrocławskim. Na rozmowie wszystko wyglądało pozytywnie. Jednak po 3 mies. okresu próbnego mam swoje przemyślenia na temat pracy tego oddziału. To, co zostało początkowo przedstawione przez Panie kadrowe nijak się miało do rzeczywistości. Wszystko to za sprawą Pani kierownik, która niestety najwidoczniej ma problemy natury osobistej (w tym pracoholizm, do czego sama się niejednokrotnie przyznała), a które to przynosi do pracy nader często. Odbija się to na innych pracownikach (czego oczywiście sama Pani kierownik nie widzi). Nie widzi też tego, że dzieli zespół na lepszych i gorszych. Mówiąc brzydko, są tam tzw. "wafle" i ci gorsi (do których i ja się zaliczałem). Na rozmowach w cztery oczy Pani kierownik potrafiła wyrażać swoje zdanie nt innych pracowników, co było dość niekomfortowe. Dodatkowo, jako osoba pracująca w transporcie od około 10 lat, niejednokrotnie słyszałem, że Pani kierownik "boi się" powierzyć mi obowiązki żeby się nie "spalić". Na koniec otrzymałem niejasne deklaracje co do dalszej części mojego zatrudnienia. Zależało mi na informacji z wyprzedzeniem ponieważ mam małe dziecko, a zapewnienie bytu mojej rodzinie to dla mnie priorytet. Oczywiście decyzję o braku kontynuacji zatrudnienia otrzymałem... dzień przed końcem umowy. Podobno decyzja była trudna, itd. Jednak biorąc pod uwagę ogólny stosunek do mojej osoby przez większą część okresu zatrudnienia (co jest po prostu nie na miejscu, aby jawnie okazywać pracownikowi niechęć) spodziewałem się takiego obrotu spraw. Było to wyjątkowo nieprofesjonalne. Ogólnie, moje odczucia pozostają bardzo negatywne. Traktowanie pracownika - poniżej krytyki. Domyślam się, że firma "trzyma" Panią kierownik bo ta osiąga dobre wyniki. Ale bycie dobrym handlowcem niestety nie idzie w parze z byciem dobrym kierownikiem (chyba, że ktoś uważa, że krzykiem i dominacją pokazuje się cechy przywódcze), a co gorsza człowiekiem. Nie zazdroszczę tamtejszym pracownikom szefowej. Jednak domyślam się, że pracować gdzieś trzeba nawet mimo atmosfery, jaką ten szef tworzy (co oczywiście w opinii samej szefowej byłoby nieprawdą, bo "atmosfera jest doskonała"). I jeszcze tak w kwestii "profesjonalizmu" firmy VOS... ponad tydzień od rozstania, a nadal świadectwa pracy nie uświadczyłem :) Yeah, they "simplify, whatever it takes"... and whatever it means. The rest You can just copy/paste ;)
W firmie obowiązują jakieś procedury, które umożliwiają zgłaszanie niewłaściwych zachowań kierownictwa, tak by nie narazić się z ich strony na rewanż? I czy udało Ci się czegoś tam nauczyć, zdobyć jakąś wiedzę, przez te, jak rozumiem, trzy miesiące okresu próbnego?
Nie ma żadnych jawnych procedur. Mnie w każdym razie nikt z nimi nie zapoznał. Niewiele wyniosłem z tego okresu. Z resztą sam fakt, że po moim odejściu pojawiła się oferta pracy dla "młodszego" spedytora już daje wiele do myślenia... chodzi jak zawsze o pieniądze.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Vos Logistics Polska sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Vos Logistics Polska sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 42.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Vos Logistics Polska sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 39, z czego 13 to opinie pozytywne, 19 to opinie negatywne, a 7 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
