Opinie o Netto Sp. z o.o. w Kobylanka

Poniżej zobaczysz opinie obecnych oraz byłych pracowników o firmie Netto Sp. z o.o.. Przeczytasz poniżej też opinie kandydatów do zatrudnienia w firmie Netto Sp. z o.o. o przebiegu rozmowy kwalifikacyjnej.


Najnowsze opinie pracowników, klientów i kandydatów do pracy o Netto Sp. z o.o. w Kobylanka

jola
Były pracownik
 Pytanie

Pracownik kasy - w przypadku gdy jesteś na plusie na koniec zmiany jest ok. Firma zgarnia górkę. Gorzej gdy jesteś na minusie. Wtedy podpisujesz pismo i kasują sobie z twojej wypłaty. Jawne wiecie co? Z,,,,,,o . Informują Cię że nie musisz liczyć przed rozpoczęciem zmiany kasetki. Tak jasne.....Braknie to przecież wezmą z wypłaty- TWOJEJ. Chcesz liczyć to przyjdź przed swoją zmianą 15 minut i policz. W swoim prywatnym czasie. Ale listę podpisz zgodnie z harmonogramem. Liczenie to nie praca, ale twoje hobby!!!

GG
Były pracownik
@jola

Nadwyżka powinna być przekazana wraz z utargiem nie że ktoś sobie coś bierze . Gdy jesteś na minusie to faktycznie potrącają z wypłaty możesz jedynie mieć do 2zl brak i przy większej kwocie do 5zl brak. Twoim obowiązkiem jest przyjść do pracy odpowiednio wcześniej żeby sie przebrać i policzyć kasetkę by na daną godzinę być gotowym by rozpocząć pracę i tak jest ustalone w prawie poczytaj w necie.

Megy
Pracownik

Czytam te wpisy poniżej i się zastanawiam dlaczego o danym sklepie zostawiają TU opinie klienci. Od tego są opinie na google maps. Jestem obecnym pracownikiem Netto, Przy składaniu CV już byłam zorientowana o wysokości zarobków, są na podobnym poziomie co w Lidl czy Biedronka, też jest najniższa krajowa plus dodatek za frekwencja, w sumie coś ok 3500 brutto. Na pewno mniejsze obciążenie praca z klientem, bo to nie oblężona biedronka.. W punkcie w którym pracuje, jest już wdrożena nowa aranżacja, jest dużo miejsca i brak poczucia ścisku ,gdy pracujesz przy wykładaniu towaru a jednocześnie klienci robią zakupy. Nie mam żadnych uwag do kierownictwa. Zasuwają bardziej niż pracownicy, robią swoje i jeszcze muszą biegać na wezwanie do kas gdy trzeba poprawiać błędne skanowanie albo klienci mają jakieś uwagi. Nie ma obgadywania pracowników. Na pewno nie w pracy. Grafik miesięczny- kierowniczka stara się uwzględniać preferencje pracowników do pracy na danej zmianie, nocna praca tylko przy inwentaryzacji. Dni wolne zgrupowane, jest ok. Z minusów - w sieci jest zasada sztywnego patrzenia na ręce pracownikom tzn. że w swoim miejscu pracy nie mogę zrobić zakupów i skorzystać z przeceny, każdy mój zakup na śniadanie ,musi być oklejony przez kierownika , bo audyty sprawdzają nawet (usunięte przez administratora) czy opakowanie po serku ma naklejkę. To trochę irytujące, ale to duńska sieć , więc i ich zasady.. Do wszystkich narzekających: praca w takich sieciowkach to praca fizyczna i praca z klientem. Trzeba być na to przygotowanym. Albo szukać pracy tylko na produkcji

1
Marek
Były pracownik

To co zrobiłaś w tym komentarzu w psychologii nazywa się "projekcja". Chyba każdy kto kiedykolwiek pracował chociaż po kilka miesięcy i w Tesco i w Netto wie że jest właśnie na odwrót niż napisałaś. To w Tesco były jakiekolwiek wymagania względem pracowników. Nie powiem że wszyscy i wszystko było super (bo sklepy cieszyły się sporą autonomią więc mogłeś trafić zarówno na świetne miejsce pracy jak i sparzyć się w jakimś fatalnym) ale jednak były jakieś standardy. Zarówno jeśli chodzi o kompetencje pracowników jak i szeroko pojętą "etykę pracodawców". W Netto natomiast jest tylko jeden rodzaj sklepów. Fatalne!. Pensja na rękę nawet kilkaset złotych poniżej minimalnej. Fatalne warunki. Brak przestrzegania prawa pracy. Nieprzestrzeganie podstawowych zasad BHP (np. brak sprzętu albo zmuszenie cię do pracy na zepsutym pod groźbą zwolnienia, praca po 14 godzin), tragiczna atmosfera pracy. To wszystko doprowadziło do tego że 95% pracowników Tesco się zmyło zaraz po tym upadku jakim było przejęcie przez SallingGrrup. Każdy kogo przyjmą gdziekolwiek indziej ucieka stamtąd przy pierwszej lepszej okazji. Więc skończyło się na tym że SA masowo na łeb na szyję przyjmuje tony pracowników każdego miesiąca a pod koniec i tak zostają tylko ci że tak powiem "trudni" z różnych powodów. Psychicznie chorych, zdesperowanych finansowo, uzależnionych, niestabilnych emocjonalnie, znajdujących się na życiowym zakręcie itp. Poczytaj sobie komentarze nawet na tym forum. Jakieś 20% jest o tym czy ci komornik zajmie pensję. I tutaj kółko się zamyka bo ci "trudni" pracujący i w biurze, i w sklepach i na stanowiskach kierowniczych w dużej mierze odpowiadają za większość problemów z powodu których nikt normalny już tam przyjdzie na dłużej. Słowem firma skazana na upadek bo ja nie widzę rozwiązania tej pętli. Z resztą nie musicie mi wierzyć na słowo. W roku 2022 SA zaliczyło ponad pół miliarda strat a jak spojrzycie sobie na wyniki finansowe poszczególnych sklepów to jest jeszcze gorzej bo mam takie dziwne przeczucie że problem jest głównie w u nas w Polsce nie w całej firmie.

Błagam nie idźcie tam
Pracownik

Netto Poznań - jesteś sprzątaczek, musisz pilnować czy kradną, rozkładzie towar, mówią że masz pół godziny na paletę, gdzie to jest ciężkie, spoko, butelki, makarony. Kradną pieniądze z sejfu i wypisują ci dyferencje. (usunięte przez administratora) pełną gębą, stary pracownik pójdzie do domu 2-3h przed końcem zmiany, a wypixe się na liście normalnie a ty gnijesz do ostatniej minuty. Jak bierzesz zwolnienie to zabierają ci premie 400zl pamiętajcie omijac

Dg
Były pracownik
@Kandydat

Bardzo łatwo, ludzi biorą z łapanki.

Megy
Pracownik

Czytam te wpisy poniżej i się zastanawiam dlaczego o danym sklepie zostawiają TU opinie klienci. Od tego są opinie na google maps. Jestem obecnym pracownikiem Netto, Przy składaniu CV już byłam zorientowana o wysokości zarobków, są na podobnym poziomie co w Lidl czy Biedronka, też jest najniższa krajowa plus dodatek za frekwencja, w sumie coś ok 3500 brutto. Na pewno mniejsze obciążenie praca z klientem, bo to nie oblężona biedronka.. W punkcie w którym pracuje, jest już wdrożena nowa aranżacja, jest dużo miejsca i brak poczucia ścisku ,gdy pracujesz przy wykładaniu towaru a jednocześnie klienci robią zakupy. Nie mam żadnych uwag do kierownictwa. Zasuwają bardziej niż pracownicy, robią swoje i jeszcze muszą biegać na wezwanie do kas gdy trzeba poprawiać błędne skanowanie albo klienci mają jakieś uwagi. Nie ma obgadywania pracowników. Na pewno nie w pracy. Grafik miesięczny- kierowniczka stara się uwzględniać preferencje pracowników do pracy na danej zmianie, nocna praca tylko przy inwentaryzacji. Dni wolne zgrupowane, jest ok. Z minusów - w sieci jest zasada sztywnego patrzenia na ręce pracownikom tzn. że w swoim miejscu pracy nie mogę zrobić zakupów i skorzystać z przeceny, każdy mój zakup na śniadanie ,musi być oklejony przez kierownika , bo audyty sprawdzają nawet (usunięte przez administratora) czy opakowanie po serku ma naklejkę. To trochę irytujące, ale to duńska sieć , więc i ich zasady.. Do wszystkich narzekających: praca w takich sieciowkach to praca fizyczna i praca z klientem. Trzeba być na to przygotowanym. Albo szukać pracy tylko na produkcji

1
Były pracownik
Były pracownik
@Megy

W Lidlu są o wiele lepsze stawki, wiem z doświadczenia. Z kolei w większości sklepów netto kierowniczki najczęściej są fałszywe i obgadują. Pracowałem 3 lata, przeżyłem 2 kierowniczki i jedna od drugiej była bardziej falsywa.

Megy
Pracownik
@Były pracownik

Starałam się o pracę w Lidl i na start jest podobny poziom wynagrodzenia. Być może wraz ze stażem pracy te warunki się zmieniają. Opisuję miejsce w którym pracuję. Nie znam wszystkich kierowniczek . Wiem jednak że tak jak są różne kierowniczki tak są różni pracownicy i ich wymagania nie zawsze są adekwatne do tego na co się pisali podpisując umowę. To już moja prywatna opinia wynikła z 20lat w handlu. Pozdrawiam

Megy
Pracownik
 Pytanie
@Megy

Do administratora. Dlaczego zostało usunięte przez administratora określenie "sprawdzają w śmieciach" skoro to fakt? Czyżby trudno regionalnym menadżer było się przyznać do tego, czy też ich takie działania są nadmierne?

Były pracownik
Były pracownik
@Megy

Rozumiem, ale na start dostałem o wiele lepszą stawkę niż miałem w Netto przez 3 lata.

Aleksandra
Inne
 Pytanie
@Megy

3500 brutto w Warszawie ? Pytam sie bo jeśli tak to bardzo mało jestem spoza Wawy miałam składać cv do Netto ale te zarobki to nie ma szans sie utrzymać w wawce

Helena
Inne
@Megy

Z ciekawości - ile wynosi ten dodatek za frekwencje? :)

Ewa
Pracownik
@Helena

400 zł.

nina15
Pracownik
@Megy

Zarówno Lidl jak i Biedronka płacą więcej. Nawet nie ma czego porównywać.

001
Kandydat
@Megy

Żal mi Cię, jesteś odklejona od rzeczywistości albo podstawiona. Wszystko było ok, do czasu wykupu Tesco. Od tej pory zaczęły się wszystkie problemy. Mało tego jeśli chodzi o poszanowanie pracownika, prosty przykład :człowiek pracujący naście lat w Netto, położył wypowiedzenie. Nikt nawet z nim nie porozmawiał, próbując zatrzymać go. Zaznaczam, że był bardzo dobrym pracownikiem. Jak widać sieci Netto nie zależy na ludziach myślących i pracujących z poświęceniem, wolą zatrudniać Ameby. Powodzenia

123
Pracownik
@Megy

lubisz sie ponizac jnnych dobra artystka jestes lepiej nic nie robic dawac rady

Pracownik
Pracownik
@Megy

Co za bzdury piszesz. W mojej placówce grafik zmienia się co ci dwa dni jak nie codziennie. Kierownik główny to oferma i nie potrafi załatwi nic albo cudem uda jej się załatwić coś. Pasków nie potrafi wydrukować. Pół roku czekamy na pieniądze z bonów świąteczny bo oferma ciągle ma jakieś wytłumaczenie na swoją niezaradności. Braki kadrowe że aż kłuje w oczy. Omijajcie to ZDIADOSTWO SZEROKIM ŁUKIEM !!!!

siewie
Inne
 Pytanie
@Megy

Nie prawda nie tylko po to są gogle maps. A tu zaznacza się np. "inne". I po co te wymyślanie . Czy netto nagrywa i ma mikrofony w sklepach, co mówią klienci?

Magdara
Kandydat
 Pytanie
@Megy

A jakie badania powinnam wykonać żeby mieć już wykonane do pracy w Netto? Sanepid mam zrobiony ale pewnie na umowę o pracę będzie trzeba więcej zrobić krew, mocz badanie prześwietlenia płuc? Proszę o więcej informacji Pozdrawiam

Opr
Były pracownik
@001

W Tesco ludzie pracowali po kilkanaście lat, Netto przejęło i nie dali rady z (usunięte przez administratora) i atmosfera. Ludzie z Netto potrafią się wyżywać a później nikt normalny tam nie chce przyjść. Rotacja jak na dworcu.

Lana
Były pracownik

Co za bzdury! Pracowałam i tu i tu! Właśnie dużo więcej wspomnianych przez ciebie osób jest w Netto ze względu na (usunięte przez administratora) i łamanie prawa. Nikt normalny kogo przyjęliby gdziekolwiek indziej po prostu tam nie zostaje więc 80% pracowników Netto to takie "kwiatki". Netto przyjmuje każdego jak leci a każdy zdrowy na umyśle po maks kilku miesiącach stmtąd ucieka. Jeżeli chęć pracy za minimum minimalną krajową zgodnie z BHP, KP i Sanepidem uważasz za roszczeniowość to na lrawdę nie mam słów...

Jojo.
Pracownik
 Pytanie

W Tesco każdy miał swój dział, na którym musiał obrobić wszystko. Tam jeden dział to tu cały sklep Netto, jeśli chodzi o powierzchnię. Niepełnosprytny to chyba Ty jesteś. Ilu było w Tesco? Pewnie byłaś jednym z tych niepełnosprawnych, dlatego wypisujesz bzdury.

Opr
Były pracownik

Chyba w Tesco to nawet nie byłaś, tam każdy pracownik miał 3 razy więcej pracy niż tu 3 osoby razem. Tu właściwie nie ma co robić dlatego pół zmiany siedzi się na zapleczu. Tylko atmosfera jest nie fajna. Nawet klienci pytają się dlaczego tu jest taka rotacja.

Opr
Były pracownik
@Jojo.

Z Tesco zostało trochę ludu w Netto, bo mało latek do emerytury zostało, reszta odeszła i nie wróci do Netto .

Jojo Nowy wpis
Pracownik
@Opr

Jedno. Drugie zaś nie do końca. Wzięli 7 - miesięczne odprawy i ....rotacja. Biedronka, Stokrotka..., itd, itp. Nie bardzo kto miejsce zagrzeje. Szczególnie w wieku ok. 50.

Iv Nowy wpis
Pracownik
 Pytanie
@Opr

W Toruń Netto siedzi się na zapleczu? Chętnie się tam przeniosę. Na zmianie jest nas mało, prac w sklepie zawsze się znajdzie, papierosek picie i do pracy.

Ivi Nowy wpis
Pracownik
 Pytanie
@Iv

Gdzie w Netto się siedzi na zapleczu? Chętnie się tam przeniosę.

Marek Nowy wpis
Były pracownik

To co zrobiłaś w tym komentarzu w psychologii nazywa się "projekcja". Chyba każdy kto kiedykolwiek pracował chociaż po kilka miesięcy i w Tesco i w Netto wie że jest właśnie na odwrót niż napisałaś. To w Tesco były jakiekolwiek wymagania względem pracowników. Nie powiem że wszyscy i wszystko było super (bo sklepy cieszyły się sporą autonomią więc mogłeś trafić zarówno na świetne miejsce pracy jak i sparzyć się w jakimś fatalnym) ale jednak były jakieś standardy. Zarówno jeśli chodzi o kompetencje pracowników jak i szeroko pojętą "etykę pracodawców". W Netto natomiast jest tylko jeden rodzaj sklepów. Fatalne!. Pensja na rękę nawet kilkaset złotych poniżej minimalnej. Fatalne warunki. Brak przestrzegania prawa pracy. Nieprzestrzeganie podstawowych zasad BHP (np. brak sprzętu albo zmuszenie cię do pracy na zepsutym pod groźbą zwolnienia, praca po 14 godzin), tragiczna atmosfera pracy. To wszystko doprowadziło do tego że 95% pracowników Tesco się zmyło zaraz po tym upadku jakim było przejęcie przez SallingGrrup. Każdy kogo przyjmą gdziekolwiek indziej ucieka stamtąd przy pierwszej lepszej okazji. Więc skończyło się na tym że SA masowo na łeb na szyję przyjmuje tony pracowników każdego miesiąca a pod koniec i tak zostają tylko ci że tak powiem "trudni" z różnych powodów. Psychicznie chorych, zdesperowanych finansowo, uzależnionych, niestabilnych emocjonalnie, znajdujących się na życiowym zakręcie itp. Poczytaj sobie komentarze nawet na tym forum. Jakieś 20% jest o tym czy ci komornik zajmie pensję. I tutaj kółko się zamyka bo ci "trudni" pracujący i w biurze, i w sklepach i na stanowiskach kierowniczych w dużej mierze odpowiadają za większość problemów z powodu których nikt normalny już tam przyjdzie na dłużej. Słowem firma skazana na upadek bo ja nie widzę rozwiązania tej pętli. Z resztą nie musicie mi wierzyć na słowo. W roku 2022 SA zaliczyło ponad pół miliarda strat a jak spojrzycie sobie na wyniki finansowe poszczególnych sklepów to jest jeszcze gorzej bo mam takie dziwne przeczucie że problem jest głównie w u nas w Polsce nie w całej firmie.

Błagam nie idźcie tam
Pracownik

Netto Poznań - jesteś sprzątaczek, musisz pilnować czy kradną, rozkładzie towar, mówią że masz pół godziny na paletę, gdzie to jest ciężkie, spoko, butelki, makarony. Kradną pieniądze z sejfu i wypisują ci dyferencje. (usunięte przez administratora) pełną gębą, stary pracownik pójdzie do domu 2-3h przed końcem zmiany, a wypixe się na liście normalnie a ty gnijesz do ostatniej minuty. Jak bierzesz zwolnienie to zabierają ci premie 400zl pamiętajcie omijac

Gy
Pracownik
 Pytanie
@Błagam nie idźcie tam

Zwolnienie jak zwolnienie, ale żeby za urlop na zadanie zabierali premie? To twój urlop i na zadanie są tylko 4 dni a i tak zabiorą ci premie. Pracownik na wypowiedzeniu.

Już niedługo, coraz bliżej
Pracownik
@Błagam nie idźcie tam

Za l4 zabieranie dodatku to nic nadzwyczajnego, w innych firmach zabierają tylko część np. za te dni w których Cię nie było, ale zabieranie dodatku za urlop(na żądanie to dalej urlop) to już (usunięte przez administratora) Radze firmie netto wziąć się za pracownikow co (usunięte przez administratora) na dodatkach do świąt a wystarczyłby PIT twój i męża.W normalnych firmach to standard. Wtedy wyjdzie ile masz na członka rodziny. Co do grafików: powinni jest układać ludzie z hr, bo kierownicy niestety mają swoich pupilków i co miesiąc grafik jest taki sam, niestety na korzyść lizusów. Na szczęście w dużym mieście łatwiej znaleźć pracę, odliczam dni.

Kandydat
Inne
 Pytanie
@Już niedługo, coraz bliżej

Czy ciężko jest dostać pracę w netto? Można od razu dostać zatrudnienie po złożeniu CV w sklepie?

Nick
Były pracownik
 Pytanie
@Błagam nie idźcie tam

Pół godziny? To paleta z chrupkami chyba, gdzie połowa idzie na magazyn????Niech pokażą jak normalną paletę, na której jest mix zatowarować w 30 minut. Plus odpiek, kasa. Haha

Dg
Były pracownik
@Kandydat

Bardzo łatwo, ludzi biorą z łapanki.

kick
Pracownik

Hitem w tej firmie to jest nie przestrzeganie RODO. Hasła do aplikacja wiszą sobie w biurze i każdy może się zalogować na twoje konto. Na to są paragrafy. Musze to zgłosić. Braku kluczy do szafek to nawet nie ma co komentować. Byle do urlopu i adios.

Jojo
Pracownik
@kick

Rzeczywiście, szafki nie nadają się do niczego. Tragedia. Jeśli chodzi o hasła, to zależy od pracowników. Szafki do wymiany na normalne, choćby po Tesco.

Lan
Były pracownik
@kick

RODO to tam mały pikuś. Prawo pracy, BHP, normy Sanepidu itp. po prostu tam nie istnieją. To jest niewiarygodne że taka firma istnieje w Polsce w 2024 roku.

Goru
Były pracownik
 Pytanie
@Lan

Pikuś? Nie zdziw się jak kredyt będziesz spłacać bo jakaś kierowniczka podejrzy twój pesel, wszystkie dane a w chwilówkach dostanie spokojnie. Przecież to co się dzieje to jest kryminał.

daro
Użytkownicy czekają na odpowiedź 16 dni.
Kandydat
 Pytanie

napisze szczerze jak wygląda prawda z którą się spotkałem z tym ( nie wiem jak to nazwać) kariera w netto! nr.tel podają do no właśnie do ? ale znalazłem jakiś taki co ktoś odebrał! więc dowiedziałem :rekrutacja po przez aplikacje netto. Ale pomyślałem ze podjadę do tego sklepu co szukają pracownika i: panie! szukamy faje ze pan tu przyjechał bo bo z biura to nie mamy żadnego wsparcia. to przedstawiłem informacje ze aplikowałem na stronie Netto- oni tego nie czytają bo są zapracowani ,nie maja czasu! AHA tz? te wszystkie obiecane przez nich wsparcia ? taa chyba zaparcia a do tego Polacy (usunięte przez administratora) tą wielka firmę (kamery patrzą nam na ręce- nagrywają nasze rozmowy sklepowe dlatego mamy słuchawki z mikrofonem pan zobaczy na mail-a-a zarobki -rożne kwestia jak sklep wychodzi a ze nasz podobno jest najgorszy to trzeba jak sobie radzić .czyli panie już w lidlu jest lepiej koleżanka tam pracuje ,tez chyba się tam wybiorę ( podziękowałem i wyszedłem modląc się jak dobrze ze nie podjąłem tej pracy..ale korciło mnie spr. KRS ! Olsen? ten z gangu olsena? co w tv leci? to może dlatego taki bałagan w tej firmie!!

Sprzedawca
 Rozmowa kwalifikacyjna
Przebieg rekrutacji

Nudne

Pytania

Po co pytanie jakie są oczekiwania finansowe???/ ja chce 10 tys. dacie?

  • Poziom rozmowy:
  • Rezultat: Nie dostałem pracy
Kilksa
Użytkownicy czekają na odpowiedź 29 dni.
Pracownik
 Pytanie

Zostałam zatrudniona 21.02 czy otrzymam jeszcze bony na święta czy nie? Umowa na 3 miesiące o prace

jola
Były pracownik
 Pytanie

Pracownik kasy - w przypadku gdy jesteś na plusie na koniec zmiany jest ok. Firma zgarnia górkę. Gorzej gdy jesteś na minusie. Wtedy podpisujesz pismo i kasują sobie z twojej wypłaty. Jawne wiecie co? Z,,,,,,o . Informują Cię że nie musisz liczyć przed rozpoczęciem zmiany kasetki. Tak jasne.....Braknie to przecież wezmą z wypłaty- TWOJEJ. Chcesz liczyć to przyjdź przed swoją zmianą 15 minut i policz. W swoim prywatnym czasie. Ale listę podpisz zgodnie z harmonogramem. Liczenie to nie praca, ale twoje hobby!!!

Baby
Były pracownik
@jola

Zgadzam sie totalny absurd z tym liczeniem 15 minut kasetki przed pracą. A jak nie policzysz to mozesz miec manko.

Iwi
Były pracownik
@jola

Niby możesz przeliczyć kasetkę, ale to nie jest mile widziane, więc nikt tego nie robi. Musisz modlić się by nie wyjść na minusie, bo potrącą to z twojej wypłaty. Niektóre z kierowniczej robią problem, gdy muszą przyjść na anulację, bo Ty nie możesz się pomylić, często wynika to z pomyłki klienta, ale foch na Ciebie, albo śmianie się ile dzwoniłaś. Kasy rodem ze średniowiecza. Brak możliwości sprawdzenia ceny, czy anulacja przy rezygnacji klienta powyżej 10 zł, bo przecież każdy jest w tej pracy (usunięte przez administratora) Brak ochrony, Ty musisz ryzykować swoim zdrowiem i życiem za 3 tyś., bo przy inwentaryzacji przy brakach to też wina pracowników. Specyficzna firma, tolerowany (usunięte przez administratora)

GG
Były pracownik
@jola

Nadwyżka powinna być przekazana wraz z utargiem nie że ktoś sobie coś bierze . Gdy jesteś na minusie to faktycznie potrącają z wypłaty możesz jedynie mieć do 2zl brak i przy większej kwocie do 5zl brak. Twoim obowiązkiem jest przyjść do pracy odpowiednio wcześniej żeby sie przebrać i policzyć kasetkę by na daną godzinę być gotowym by rozpocząć pracę i tak jest ustalone w prawie poczytaj w necie.

Szyszunia
Były pracownik

Nie polecam pracy w sklepie 438 Zabrze.Kierownictwo ma cię za zero.Czlowiek się stara a i tak obrywa za nic.Pani kierowniczka myśli że jest najlepsza i może kierować ludźmi jak marionetkami zamiast pomóc innym.Za mało pracowników na jedną zmianę :(.I jeśli chodzi o ochronę to zależy od dnia kiedy jest na sklepie.Ochrona powinna być od otwarcia do zamknięcia sklepu.

Kilsa
Pracownik
 Pytanie

Jak wyglądają wypłaty wynagrodzeń za dany miesiąc? Umowa o pracę do 10 czy kadry wysyłają szybciej na konto? Nie mogę znaleść informacji na ten temat

jojo
Pracownik
@Kilsa

Zawsze do 10- go każdego miesiąca. Niekiedy 4, 5 . W zależności, jak wypada sobota i niedziela w pierwszym tygodniu.

Kilsa
Pracownik
 Pytanie

A jak wygląda wypłata w sytuacji gdzie pół miesiąca było zlecenie a drugie już umowa o pracę? Dostałam wynagrodzenie za o pracę a za zlecenie brak

Nicola
Inne
 Pytanie

Dziś się dowiedziałam że nie przedłuża mi umowy o pracę po 33mies.pracy umowa kończy mi się 14..marca ,pytanie czy przysługuje mi jeszcze dodatek świąteczny na kartę sodexo?

Jojo.
Pracownik
@Nicola

Tak. Należy się. otrzymają świadczenie wszyscy pracownicy zatrudnieni na dzień 27 luty 2024 r

Aaa
Były pracownik
 Pytanie
@Jojo.

Moja umowa skończyła się 29 lutego Co w takim przypadku

Praca w biurze
Kandydat
 Pytanie

O co chodzi tymi samymi z ogłoszeniami na te same stanowiska biurowe które pojawiają się co miesiąc?

Lnd
Były pracownik
@Praca w biurze

Z tego co wiem po prostu przeciętny okres pracy tam to kilka miesięcy. Tyle czasu większość tam wytrzymuje albo do tego czasu starcza im L4. W efekcie co ok miesiąc trzeba szukać nowego pracownika.

Były pracownik netto
Były pracownik
@Lnd

Niestety okres próbny i na 5 dni przed końcem informują że umowa jest nie przedłużana bo zmniejszają etaty Atmosfera katastrofa

Zack
Pracownik
 Pytanie

Słuchajcie jak jestem zatrudniony na zlecenie a mam termin do 20 każdego miesiąca to oni jak przeważnie przelewają kiedy mogę spodziewać się przelewu jak to było w waszym wypadku Pomocną i formacja dla mnie pozdrawiam wszystkich

Kilks
Pracownik
 Pytanie
@Zack

Czy coś wiadomo na ten temat może? Miałam najpierw zlecenie na tydzień i w umowie do 20 a dostałam teraz o pracę i jest do 10. Jak wyglądają te przelewy tak naprawdę?

Pracownik
Pracownik

Pracuję w tym motłochu o wielu lat na magazynie w Motańcu do wszystkiego można się przyzwyczaić,praca jest naprawdę ciężka i trzeba mieć samozaparcie aby tam wytrzymać ,wiele widziałem przez tyle lat . Jeśli zapieprzaleś jak beduin to pieniądze nie były najgorsze jeśli chodzi o konkurencję na tym samym stanowisku.Ale od ponad dwóch lat wszystko przewróciło się do góry nogami,to jak zaczęli być traktowani ludzie którzy poświęcili wiele lat swojego życia ,zdrowia i czasu dla tej firmy to jest poprostu chore.A wszystko to za sprawą wprowadzenia agencji z pracownikami z Ukrainy co oczywiście poskutkowało obcięciem dotychczasowych premi a co się z tym wiąże mniejszych pensji.To o co człowiek walczył tyle lat zostało zabrane bez mrugnięcia okiem i najwidoczniej nikt z zarządu się do dziś nie zastanawiał jak to poskutkowało no motywację ludzi do pracy a być może takie było założenie , bo oczywiście pracownicy z agencji na tym wszystkim skorzystali ale żeby zarabiać podwójną pensję za wykonywanie tej samej pracy to chyba przegięcie tym bardziej że nikt z władz nie wpadł na pomysł od ponad 20 lat aby zmienić system premiowania dla pracowników,a tylko dlatego że jest korzystny tylko dla nich.Staliśmy się pośmiewiskiem , wchodząc tam wysysa z ciebie całą energię, jesteś strzępkiem nerwów.Dziekujemy bardzo za taki szacunek.

Hit
Pracownik

Hitem w netto to ze na jednego kierownika(zastępcy)przypada 1,5 pracownika. Po 3 tygodniach drugich zmian pod rząd wiem ze to moja pierwsza i ostatnia umowa w tej firmie. Dobrze ze dali tylko na 3 miesiące i za 2 tygodnie zaczynam nowa prace(kierownik cos mówi juz o nowej umówie, ale bez konkretów, ciężko będzie przęd świetami bo brakuje ludzi i jak się zwolnię to juz 2 etaty będę, ale każdy musi myśleć o sobie). Lepiej dojeżdżać i mieć własne życie, ja nie mam dzieci, ale kobietki z dziećmi tam pracują i współczuje im, bo w ogóle dzieci nie widują a to już coś nie tak.

Pracownik
Inne
@Hit

Grafik układany pod swoich ulubieńców jeden kasjer 15 popo drugi 4 bo musi wozić zastępcę, który nie ma jak dojechać (żart jakiś), druga sytuacja przyjęli dziewczynę, która chce zmiany od 8 do 16 bo ma dziecko tj chore co się dzieje w tej firmie. Ja wszystko rozumiem, ale kierowniku bądź sprawiedliwy.

Nick
Pracownik
@Pracownik

Pracownik który zwróci na to uwagę jest traktowany jako roszczeniowy, to nawet śmieszne nie jest.

Tomek
Były pracownik

Nie ma nic gorszego od tej firmy. Nie polecam nawet najgorszemu wrogowi. Ogromna rotacja, ludzie wytrzymują góra kilka tygodni. Głodowe pensje.

Marcel
Inne

W wielu marketach Netto brak ogrzewania na sklepie ,dziewczyny tam pracujące aż dygoczą z zimna, wiele z nich już chore przychodzą do pracy...,klienci też nażekają na zimno w sklepie,wchodząc tylko na chwilę, a co mają powiedzieć pracownicy którzy siedzą q pracy po 8h lub więcej.Żal się robi tych dziewczyn że muszą pracować w takich warunkach. Ktoś powinien się tym zająć

BET
Pracownik

Jestem pracownikiem na umowie zlecenie. Ponoć jedyny plus tej umowy to wyższy zarobek, nic bardziej mylnego ;D z 23,50zl brutto na godzinę, wyszło 16,97 zl netto, na smieciowej bylejakiej umowie, nie wliczającej się do niczego, bez platnego urlopu i chorobowego. Śmiech na sali! Roboty dużo,nie ważne ile jest pracownikow na sklepie, i czy masz 4 czy 6 palet towaru do wylozenia, zleceniowi sa wykorzystywani przez starych pracownikow, robisz wiecej niz oni i zrabiasz mniej niz oni. Nie warto, serio.

Pytanie
 Pytanie

Jak wygląda każdy z etapów rekrutacji w Netto Sp. z o.o.?

Kobieta
Inne

Sklep , który poszedł na łatwiznę i swoje parkingi dla swoich klientów wydzierżawił firmie APCOA - która bezkarnie wystawia wezwania za brak bilettu na BEZPŁATNYM parkingu w wysokości 95 złotych - paragon ze zrobionych zakupów - jest niczym dla sklepu - masz zapłacić i już - Powinniście się wstydzić - zamiast dać zatrudnienie parkingowemu wy wynajmujecie amerykańskiego (usunięte przez administratora) , który (usunięte przez administratora) za waszą zgodą waszych klientów !!!!!

ikona autora wywiadu

Wywiad udzielony przez użytkownika Da

Były pracownik

25.09.2023 03:09

Chcemy Cię lepiej poznać. Napisz proszę, jaką historią chcesz się z nami podzielić?

Daikona wywiad

Chciałbym podzielić się moją historią pracy w firmie Netto sp. z o.o.

Na jakim stanowisku pracowałeś/aś i na czym ono polegało?

Daikona wywiad

Oficjalna nazwa mojego stanowiska brzmiała: "Zastępca kierownika sklepu" (dalej skrótowo będę pisał ZKS). Nie miała ona jednak zbyt wiele wspólnego z rzeczywistością. Tak naprawdę wykonywałem obowiązki zarówno kierownika, jak i kasjera, pracownika HR, sprzątacza, informatyka, mechanika, dostawcy, merchandisera i księgowego.

Co było powodem zakończenia współpracy z firmą?

Daikona wywiad

Było dużo powodów mojego zakończenia współpracy z firmą. Między innymi były to: złe warunki pracy, brak przestrzegania podstawowych norm BHP (praca powyżej 12 godzin na dobę, często na zepsutym sprzęcie, stwarzającym realne zagrożenie dla życia, albo w remontowanym właśnie budynku). Do tego dochodziła zbyt niska pensja w stosunku do zakresu odpowiedzialności i obowiązków.

Jak długo pracowałeś/aś w tej firmie?

Daikona wywiad

Około roku.

Jakie są widełki wynagrodzeń na tym stanowisku?

Daikona wywiad

Oficjalnie pensja na tym stanowisku wynosi około 3200 złotych netto. Na początku pracodawca ukrywa koszty, które trzeba ponieść, pracując w tym sklepie (np. należy z pensji zapłacić za odzież pracowniczą). W rzeczywistości moje wynagrodzenie wynosiło około 2700-3000 złotych netto miesięcznie.

Jakie dodatkowe koszty muszą ponosić pracownicy?

Daikona wywiad

W Netto obowiązuje tzw. odpowiedzialność kasjerska. To znaczy, że za ewentualne niedopatrzenia i braki w kasetce, finansowo odpowiada sam kasjer. I może nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie konieczność obsługiwania trzech kas na raz. Działa to tak, że kasjer obsługuje klientów na zwykłej kasie, za którą ponosi odpowiedzialność finansową oraz na dwóch kasach "hybrydowych". Do tego pracownicy obsługujący kasy, są zobligowani do jednoczesnego rozkładania palet, patrzenia, czy nikt nie kradnie nic ze sklepu, pieczenia bułek i przyjmowania dostaw. Nie miałem jeszcze kasjera/kasjerki, który by nie pomylił się chociaż raz w tygodniu. Czasem były to kwoty wykraczające nieco ponad tolerowany limit (dwa złote dziennie), a czasem było to paręset złotych. Wszystkie kwoty zawsze były odpisywane z wypłaty. Sam na szczęście pracowałem, jako ZKS, więc stosunkowo rzadko pracowałem na kasie, dzięki czemu takie traktowanie nie dotykało mnie tak mocno, jak osób z mojego zespołu. Dosyć dużym kosztem natomiast były dla mnie ciągłe delegacje oraz zmieniający się grafik. Na zmianach pracuje bardzo mało osób. Co chwilę trzeba było jeździć do innego sklepu, aby, cytując jedną z moich przełożonych: "mógł on jakkolwiek funkcjonować". Często dostawałem też telefony z informacją o tym, że ktoś się zwolnił/zaniemógł i nie ma kto otworzyć zmiany w danym sklepie. Dowiadywałem się nagle, że mój grafik zmienia się i na następny dzień mam być w sklepie o 4:30, a nie 13:30. Często musiałem przenosić się do sklepów po drugiej stronie miasta. W Netto zdarza się tak, że mandaty z Sanepidu są nakładane na osoby aktualnie prowadzące zmianę. Zdarzało się, że pracownicy musieli płacić mandaty na przykład za pył osadzający się na produktach spożywczych, podczas prowadzonego na sklepie remontu. Mimo tego, że firma miała zwracać pracownikom za to pieniądze, to tak się nie działo. Mnie osobiście na szczęście ominęła taka sytuacja, ale byłem jej świadkiem.

Czy było coś jeszcze, co według Ciebie przeszkadzało w codziennej pracy?

Daikona wywiad

Mogę jeszcze wspomnieć o: braku ogrzewania na hali sprzedaży w środku zimy (z tego co wiem, jest to problem wielu sklepów Netto w całej Polsce), prowadzeniu sprzedaży podczas remontu, kilku mandatach od sanepidu, groźbach zwolnienia, jeśli weźmie się urlop na żądanie, zmuszaniu pracowników do nieoficjalnych nadgodzin, czy przymusie przychodzenia pół godziny wcześniej "żeby się wdrożyć w pracę" - jak to określił mój były kierownik regionalny. Zdaje sobie sprawę, że te wszystkie rewelacje brzmią raczej mało wiarygodnie w środku Europy w 2023 roku. Mój region sklepów nie był jednak jakimś niechlubnym wyjątkiem w tych kwestiach. Na potwierdzenie tego można znaleźć podobne historie z całej Polski.

Jak oceniasz zaplecze techniczne sklepu, w którym pracowałeś?

Daikona wywiad

Używany sprzęt był stary i ulegał częstym awariom. Chyba najlepszym tego przykładem były kasy hybrydowe, których samoobsługowość kończyła się właściwie na tym, że co 5 minut trzeba było je resetować, przepraszać klienta i odsyłać go do tradycyjnej kasy. Wszystkie sklepy są obsługiwane przez pochodzący z lat 90. CMR "Viking. Ze względu na swój wiek, nie posiada on interfejsu graficznego (na pewno nie takiego, jaki kojarzymy z czasów obecnych). Przypomina on wiersz poleceń w Windowsie/Linuxie, do którego wpisuje się krótkie komendy i uzyskuje tekstowe wiadomości. Nie ma w nim polskich znaków i połowa tekstu pojawia się w obcym języku. Za to opcja "zgraj dane na dyskietkę" jest po polsku, jakby ktoś w dzisiejszych czasach używał jeszcze dyskietek. To, co opisałem, mogłoby wydawać się nawet śmieszne, gdyby nie fakt, iż prośba o jakąkolwiek naprawę/serwis przechodzi bez echa, nawet przez kilka tygodni. Często przy zgłaszaniu problemów, chodziło o urządzenia niezbędne do pracy w sklepie jak np. elektryczny wózek do przewożenia ciężkich palet, bez którego zgodnie z zasadami BHP w ogóle nie powinniśmy przenosić większości towaru na europaletach. Na naszym sklepie zepsuł się on pod koniec marca. Serwis, który był wzywany co najmniej raz w tygodniu, przyjechał dopiero pod koniec czerwca. Do tego czasu wszystkie europalety kazano nam wozić ręcznymi paleciakami pod groźbą zwolnienia.

Czy poleciłbyś/poleciłabyś pracę w tej firmie swojemu przyjacielowi? Uzasadnij swoją odpowiedź

Daikona wywiad

Absolutnie nie. Gdybym osobiście miał podsumować swój bilans zysków i kosztów z pracy w Netto, to powiedziałbym, że zarobiłem mniej, niż w sytuacji, kiedy nie pracowałem i pobierałem zasiłek dla bezrobotnych. Przede wszystkim chodzi mi o dodatkowe koszty dojazdu w inne miejsca w mieście, a czasem nawet do innych miast. Do tego dochodzi odpowiedzialność kasjerska, a także na przykład konieczność kupowania własnego obuwia roboczego.

Jakie były możliwości rozwoju na Twoim stanowisku / w Twoim dziale? Z czego to wynikało?

Daikona wywiad

Praca ta nie oferuje żadnych możliwości rozwoju. Nawet pracodawca zakłada, że większość pracowników nie będzie pełniła stanowiska Zastępcy kierownika sklepu, dłużej niż rok lub dwa lata. Nie ma tu więc mowy o żadnych dodatkowych szkoleniach, czy awansach. Generalnie rotacja na większości stanowisk w sklepach oraz w centrali jest ogromna. Większość osób zaraz po rozpoczęciu pracy orientuje się, z jakim miejscem ma do czynienia i ucieka. Wiele osób nie nie wytrzymuje psychicznie lub fizycznie. Zdarzało mi się pracować z ludźmi przez tydzień, dwa, trzy. Rekordzista złożył wypowiedzenie po dwóch dniach. Mocno rzutuje to na ogólny poziom organizacji w sklepach.

Jak wyglądały szkolenia w Twojej firmie? Czy były zaplanowane i jak często się odbywały? Jakich obszarów/ tematyki dotyczyły? W przypadku braku szkoleń, jak myślisz, z czego to wynikało? W jakich obszarach chciałbyś być szkolony i dlaczego?

Daikona wywiad

Teoretycznie szkolenie w Netto trwa kilka tygodni. Moje szkolenie w rzeczywistości trwało 2 dni. Pracowałem od razu ze względu na braki kadrowe. Po kilkunastu dniach zabrano mnie do biura i zaczęto pokazywać, bez żadnego powtarzania, czy praktyki jak wygląda praca ZKS. Szkolił mnie głównie Kierownik sklepu lub jego zastępcy. Materiału do opanowania było dosyć sporo, ponieważ już sam system Viking wymaga znajomości minimum kilkunastu komend. Do tego musiałem opanować systemy SAP, PDA oraz system robienia obniżek. Musiałem nauczyć się: obiegu dokumentów, zasad odbioru dostaw i obsługi tradycyjnej kasy (kas hybrydowych wtedy jeszcze nie było). Dowiedziałem się, jak zamawiać dostawy, jak zgłaszać awarie, jak obsługiwać MyNetto, jak postępować w przypadku awarii prądu, jak rozliczać godziny pracy. Dużą część szkolenia pochłonęły sprawy kadrowe, które załatwiają kierownicy/zastępcy np. wczasy pod gruszą, planowanie urlopów, wnioski o zapomogi itd.

Jak oceniasz atmosferę panującą w firmie? Jak myślisz, z czego to wynikało?

Daikona wywiad

Fatalna. Tak jak już wspomniałem wcześniej, większość pracowników pracuje tam maksymalnie 2 lata. Przez bardzo niską pensję i złe warunki pracy w porównaniu do innych sklepów, to miejsce niejako "filtruje" osoby, które nie dostały się do innych miejsc z różnych powodów (są mało kompetentne, niechętne do pracy, nieobowiązkowe). To także miejsce, w którym pracują osoby małodoświadczone, dla których jest to pierwsza praca.

Jak oceniasz warunki i ustalenia z pierwszego dnia pracy względem przestrzegania tych ustaleń przez pracodawcę? Jeżeli pracodawca nie przestrzegał warunków, opisz dokładnie o jakie warunki chodziło i co nie było przestrzegane.

Daikona wywiad

Praktycznie nic z tego, co słyszy się na rozmowie kwalifikacyjnej, później nie okazuje się prawdą. Mowa tu zarówno o wartościach, którymi teoretycznie kieruje się firma, jak i o wysokości pensji. Często nie zgadza się także zakres wykonywanych obowiązków oraz plan rozwoju, który na początku przedstawia firma. Ustalenia dotyczące planowania urlopu nie mają żadnego przełożenia na rzeczywistość. Podobnie ma się kwestia ośmiogodzinnego dnia pracy (w rzeczywistości dla Zastępcy kierownika sklepu i kierownika sklepu dzień pracy trwa zwykle około 12 godzin). Salling Group przy każdej możliwej okazji podkreśla swoje wartości. Jednak w mojej opinii nie mają one absolutnie żadnego związku z rzeczywistością. Sklepy Netto są miejscem, w których łamie się przepisy BHP, podstawowe prawa pracownika i jakąkolwiek etykę pracy, co potwierdzają przytoczone przeze mnie wcześniej sytuacje. Nigdy wcześniej, ani nigdy później nie pracowałem w tak toksycznym środowisku. Nie miałem też do czynienia z taką ilością nadużyć ze strony pracodawcy i pracowników. Cieszę się, że zarówno ja, jak i większość moich znajomych zostawiliśmy to miejsce za sobą. Dzisiaj kiedy patrzę na to z dystansem, to wydaje mi się wręcz niewiarygodne, że niektórzy z nas spędzili tam ponad rok.

Jak wyglądała kwestia Twojego urlopu?

Daikona wywiad

Jeśli chodzi o mnie, to po prostu nie doczekałem się swojego urlopu. Pierwotny termin, który mi narzucono z góry, w ogóle mi nie odpowiadał, dlatego nawet ucieszyłem się na dwa pierwsze przesunięcia. O wiele mniej ucieszyłem się, kiedy po raz trzeci przesunięto mi termin urlopu. Skończyło się na tym, że firma po prostu nie zdążyła mi wydać urlopu, ponieważ złożyłem wypowiedzenie, a podczas jego okresu brakowało personelu i musiałem pracować. Dostałem ekwiwalent pieniężny pod koniec okresu wypowiedzenia zatem i tak mogę uważać się za szczęściarza. Mój kolega z sąsiedniego sklepu poszedł na urlop, po czym po dwóch dniach został z niego przymusowo ściągnięty, ze względu na braki kadrowe. Przynajmniej w praktyce, ponieważ na papierze kadry "jakoś zapomniały" uwzględnić tego wydarzenia (przypuszczam, że ciężko wytłumaczyć w ogóle coś takiego w papierach, więc liczyli na to, że nikt się nie wychyli z pretensjami). Zwolnił się on stamtąd kilka miesięcy temu. Nie jestem pewien czy wywalczył swój urlop lub chociaż pieniądze.

Co według Ciebie w największym stopniu wpływa na złe warunki pracy w firmie i co powinno zostać zmienione?

Daikona wywiad

Uważam, że największą bolączką związaną z pracą w sieci Netto są braki kadrowe. Często ja i koledzy z mojej byłej pracy robiliśmy tzw. "solówki" lub "tandemy". "Solówka" to potoczna nazwa na sytuację, w której zmiana na całym sklepie (hala sprzedaży, kasa, kasy hybrydowe, magazyn, biuro, ochrona na wejściu) jest obsadzona przez jedną osobę. Zgodnie z zasadami sklepu taką osobą musi być co najmniej Zastępca kierownika sklepu lub sam Kierownik. A co gorsze w "celach bezpieczeństwa" istnieje zasada niezamykania sklepu samodzielnie. Oznacza to, że jedna dodatkowa osoba przychodzi do pracy na godzinę 21:00/21:30 i pomaga doprowadzić halę sprzedaży do porządku. Nieco lepszą sytuacją jest "tandem", czyli zmiana ZKS i jednego kasjera. Wtedy pracą dzieli się po połowie. Kasjer jednocześnie obsługuje: kasę, kasy hybrydowe, rozkłada palety przy kasie, zatrzymuje złodziei i sprząta sklep. ZKS wtedy: rozkłada resztę palet, warzywniak, mrożonki, robi odpisy, inwentaryzację, ceny, odpowiada na pocztę, odbiera dostawy, składa zamówienia, wynosi śmieci, naprawia awarie sprzętu, zajmuje się wypiekiem pieczywa i robi obniżki. Często bywało tak, że braki w kadrach były na tyle duże, że nawet nie było dostępnych dwóch pracowników na "tandem", więc delegowano jedną osobę z obcego sklepu. Takie delegacje były codziennością. Nigdy nie było wiadomo, gdzie będzie się pracować w następnym tygodniu.



Klient
Kandydat
 Pytanie

Obsługa jest porażką. Pani kierownik na którą czekaliśmy przy kasie nie była w stanie podejść do kasy ponieważ miała poważną rozmowę na Messengerze ze swoim mężem..i to się nazywa P.Kierownik??? Słabo jest . Proszę o zwrócenie uwagi i zgodnie wykonywać swoje obowiązki. Dziękuję.

Jojo
Pracownik
@Klient

Na pewno jesteś jej mężęm, skoro wiesz, z kim pisała na messengerze. Proszę zachowywać się jak klient i nie wchodzić na grupę pracowniczą . Przy kasie jest kasjer. Jeśli klient wie, co kupuje, kierownik nie jest do niczego potrzebny. Dziękuję za wizytę.

Zostaw merytoryczną opinię o Netto Sp. z o.o. - Kobylanka

Możesz oznaczyć pracodawcę w treści opinii wpisując znak @ np: @Pracodawca

Administratorem danych jest GoWork.pl Serwis Pracy sp. z o.o. Dane osobowe przetwarzane są w celu umożliwienia ... Czytaj więcej


Drogi Użytkowniku,

Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:

NIE dodawaj opinii, która:

ikona dobre praktyki
łamie prawo polskie
ikona dobre praktyki
jest niezgodna z regulaminem serwisu GoWork.pl
ikona dobre praktyki
jest wulgarnym komentarzem
ikona dobre praktyki
jest niemerytoryczna

Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.

Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.

Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.

ikona dobre praktyki
przebieg on-boardingu nowego pracownika
ikona dobre praktyki
proponowane przez Pracodawcę wartości wynagrodzenia
ikona dobre praktyki
codzienna praca, również w relacji z przełożonymi
ikona dobre praktyki
panująca atmosfera w pracy
#TwójGłosMaZnaczenie

Często zadawane pytania

  • Jak się pracuje w Netto Sp. z o.o.?

    Zobacz opinie na temat firmy Netto Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 154.

  • Jakie są opinie pracowników o pracy w Netto Sp. z o.o.?

    Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 125, z czego 4 to opinie pozytywne, 76 to opinie negatywne, a 45 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!

  • Jak wygląda rekrutacja do firmy Netto Sp. z o.o.?

    Kandydaci do pracy w Netto Sp. z o.o. napisali 9 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.

Netto Sp. z o.o.
1.9/5 Na podstawie 416 ocen.
gemius

Na podstawie badań Mediapanel prowadzonych przez Gemius w okresie od 1 marca do 31 marca 2024: wskaźniki "Real Users" platforma internet.

Ranking Użytkownicy
(real users)
  1. GoWork.pl 3 634 470
  2. Pracuj.pl 3 137 130
  3. LinkedIn 3 035 232
  4. Olx.pl 2 564 298
Netto Sp. z o.o.
Przejdź do nowych opinii