Opinie o Desa Unicum
Jak długo trwa proces rekrutacji? Jestem po jednej rozmowie i od dłuższego czasu brak informacji o kolejnym etapie, bądź podziękowaniu za udział w procesie. Rozmowę oceniam profesjonalnie - była krótka, konkretna i wybrzmiewał szacunek do kandydatów, a także plan na dalsze kroki w rekrutacji. Brak informacji rodzi moje pytanie - czy wszystkie procesy rekrutacji w Desie tak wyglądają? Czy to kwestia działów i warto aplikować na inne stanowisko? Podkreślę, że szacunek do kandydata, potencjalnego pracowania jest dla mnie ważny, jeśli tak na codzień ma wyglądać praca z przełożonymi, to nie jest dla mnie zachęcające…
A mówili, że dadzą feedback o kolejnym etapie niezależnie od decyzji? Czy ta rozmowa, którą miałeś mieściła się w czasie 30 minut, pamiętasz może jakieś pytania, które Tobie zadawano? Wiesz może ile jest wszystkich etapów zanim podejmie się pracę?
A ile czasu czekałeś na tą rozmowę, kiedy zdecydowałeś się złożyć cv? Jak wysłałeś swoje papiery to odesłano Ci jakieś potwierdzenie, że Twoja aplikacja wpłynęła? Mówili Ci jak wgląda praca na danym stanowisku czy Ciebie też z chęcią wysłuchano odnośnie Twoich oczekiwań?
DPA - nie dla każdego W DESA Unicum pracuję kilka dobrych lat, dzięki czemu miałam okazję zobaczyć niesamowity rozwój zarówno firmy, jak i rynku sztuki. Pracuję w dziale eksperckim, odpowiedzialnym za tworzenie projektów aukcyjnych, dlatego właśnie na ten temat mogę się wypowiedzieć. Dlaczego /i komu/ polecam aplikowanie do Desy/zwłaszcza do naszego działu (z zastrzeżeniem, że nie każdy będzie umiał te zalety docenić): 1. Elastyczność i wolność, z której najlepiej skorzystają osoby zdolne. Nie jest to praca dla „wykonywaczy poleceń” i osób biernych. To wymaga zaangażowania, wiedzy, woli walki. Jeśli szybko się uczysz i jesteś zdolny, ta firma na pewno to doceni i pozwoli ci wykorzystać 110% twojego potencjału. Odradzam komuś, kto szuka jakiejkolwiek pracy w kulturze. 2. Brak paranoicznej kontroli, generalnie system opiera się na zaufaniu (sami odbijamy godziny, zgłaszamy nadmiarowy czas pracy, zgłaszamy prowizje itd.) 3. Młode i bardzo zaangażowane osoby managerskie, które często z sukcesami walczą o pozytywne zmiany -przykładowo dyr DPA codziennie zostaje po godzinach i przychodzi w sobotę, żeby jego pracownicy się nie przepracowywali (analogiczna sytuacja w dziale sprzedaży) 4. Na początku zarobki są stosunkowo niskie, ale rosną wraz z rozwojem kariery. Obrotni koordynatorzy w DPA zarabiają nieźle. Oczywiście są czasy lepsze i gorsze, ale projektów jest sporo, wiec każdy dostaje pole do popisu. 5. Niesamowicie interesująca praca, pełna nowych wyzwań. Oczywiście osoby nieśmiałe czy ciche mogą mieć w niej spory problem, bo koordynatorów prosi się np występy w radiu czy TV. Nic na siłę, ale firma docenia jak ktoś ma do tego zapał. 6. Organizacja nastawiona na szkolenie osób bez doświadczenia. Oznacza to, że możesz przyjść niemalże z ulicy i w rok stać się ekspertem z dużym wpływem na rynek sztuki. 7. Praca daje mnóstwo satysfakcji. Dla miłośników sztuki to raj, w którym codziennie oglądamy top of the top dzieł sztuki, poznajemy wybitnych artystów, kolekcjonerów itd. 8. Często robimy rzeczy ambitne, fajne, autorskie. Masz pomysł? Praktycznie zawsze prędzej czy później udaje się go zrealizować. Jest tak dlatego, że ta organizacja bardzo docenia inicjatywę. Z czego wynikają negatywne opinie? Przede wszystkim rozminięcie talentów i osobowości z tym, czego się w Desie szuka i co się tu docenia. Wymaga się wiele, dlatego jest to praca dla najzdolniejszych. I to właśnie ci najzdolniejsi po pewnym czasie zarabiają i odnoszą sukcesy. Nie jest to miejsce dla osób, które po prostu szukają jakiejś tam pracy w kulturze, a niestety takich osób jest większość (!). To praca dla osób, które łączą ekspercką wiedzę z miłością do rynku sztuki i determinacją, by stać za jego sterami, bo tylko tu można to robić. Rzecz jasna, problemy są, ale jest też wola zmian - w większości kwestii wystarczy konstruktywnie podchodzić do problemów.
jesteśmy otwarci na opinie zarówno obecnych, jak i byłych pracowników. Wnikliwie zapoznajemy się z treściami pozostawionymi w serwisie GoWork.pl na temat naszej firmy i staramy się wyciągać wnioski z konstruktywnej krytyki. Dziękujemy za wszystkie merytoryczne komentarze.
Prosimy jednak pamiętać, że każda wolność słowa ma swoje ograniczenia. Swoboda wypowiedzi nie oznacza wolności do świadomego kłamstwa, do obrażania kogokolwiek, bądź naruszania czyjejś godności. Dlatego komentarze zawierające treści niezgodne z prawem oraz te, które naruszają zasady regulaminu serwisu, będą usuwane przez Administratora.
We wszystkich niepokojących Państwa kwestiach można się z nami kontaktować bezpośrednio pod adresem: biuro@desa.pl
Z wyrazami szacunku
DESA Unicum S.A.
Na stronie firmy znalazłam ofertę pracy na stanowisko asystenta w dziale sztuki dawnej. Po pierwsze, czy jest ono w ogóle aktualne? Jeśli tak, to dlaczego można mówić w tej firmie o stabilnym zatrudnieniu? Jest się zatrudnionym na umowę o pracę na czas nieokreślony? ;) Poza tym, jeśli chodzi o pakiet benefitów, to czy można liczyć jeszcze na coś poza wspomnianą. prywatną opieką medyczną oraz kartą MultiSport? W jakiej części są one opłacone?
Dzień dobry, tak oferty widniejące na naszej stronie internetowej są jak najbardziej aktualne. Oferujemy zatrudnienie w oparciu o umowę o pracę - stąd wzmianka o stabilnym zatrudnieniu (nie są to umowy cywilno-prawne). Pierwsza umowa jest zawsze na okres próbny trwający 3 miesiące. Po tym czasie oferujemy umowę o pracę na czas określony, a następnie na nieokreślony. Jeśli zaś chodzi o pakiet benefitów, to zostały one wymienione w ogłoszeniu. Dofinansowanie jest zależne od pakietów, które pracownicy wybierają i jest ono bardzo korzystne dla pracowników (firma pokrywa większą część kosztów). Więcej szczegółów na ten temat można uzyskać w procesie rekrutacyjnym. Zapraszamy do przesłania aplikacji.
Piszę w sprawie ogłoszenia na stanowisko PR Manager. I w ofercie podali, że to posada menagera, że taka osoba współpracuje ściśle z zarządem, ale co z teamem. Czy manager ma jakiś swój zespół i podwładnych, czy samodzielnie pracuje bez osób mu podległych? I jak ma pod soba jakiś dział, to czy ten managera decyduje kogo z w nim zatrudnia?
Dzień dobry, to ogłoszenie jest nieaktualne od ponad 10 miesięcy. Firma nie prowadzi rekrutacji na takie stanowisko.
Jak długo trwa proces awansu w Desa Unicum?
Asystent ds. projektów badawczych też ma to wspomniane 3500 brutto niżej? Jest ogłoszenie, ale nie ma nic o stawce. A widzę, że ta osoba napisała komentarz już po tym wzroście minimalnej ostatnim. Jakieś dodatki do tego dojdą czy nie?
Firma dla ambitnych osób. Na pewno można się tu wiele nauczyć i zdobyć doświadczenie w różnych działach związanych z rynkiem sztuki. Zdecydowanie na plus są: ciekawe projekty, pomocni współpracownicy i dobra atmosfera pracy.
a jak szefostwo, równie sympatyczni i pomocni? Ty jesteś pracownikiem tej firmy, powiesz co dokładnie robisz i jakie masz wynagrodzenie, bo to mimo wszystko jest ważne? Godziny pracy można dopasować pod siebie?
Pracuję w DESA od pewnego czasu. Jeśli chodzi o zarobki, to na ten moment nie mogę narzekać, są one adekwatne do zadań którymi się zajmuję. Mam świadomość, że wiele się muszę jeszcze nauczyć. Na bezpośredniego przełożonego mogę liczyć. Z szefostwem mam ograniczony kontakt. Godziny pracy można dopasować ustalając je z przełożonym. Ważne, że pracują tu naprawdę fajni ludzie, pełni pasji i zaangażowania, co da się odczuć.
To nie pracujecie od 11 do 19? Czyli mogę na spokojnie przyjść do pracy na 8? Koleżanka pracuje i mówi, że czas pracy od 11 do 19 a zarobki 3500 brutto, nie wiem kto za tyle da radę przeżyć w Warszawie...
Po 18 miesiącach poszukiwań mamy nową asystentkę prezesa, ciekawe tylko jak długo biedna wytrzyma…. Jeszcze jej nie znamy a już nam jej szkoda
Empatii nie brakuje, mam nadzieję, że to autentyczna troska? Zabrakło jednak faktów. Co się właściwie stało z poprzedniczką, że z góry żal Ci następczyni?
Z jakiego powodu masz takie zdanie? Ktoś właśnie jakąś nerwową atmosferę wprowadza? Czy sam charakter pracy jest ciężki? Opłaca się chociaż tu przyjść ze względu na zarobki?
dzięki za troskę Różo, niestety nie zgodzę się z twoim wpisem. Praca z Zarządem to sporo wyzwań ale i duża satysfakcja. Gdybyś chciała porozmawiać zapraszam :)
Hahaha ej a dacie info ile tu taka asystentka zarabia? Chodzi mi o pensję zasadniczą. Wiecie? I Jest tu tez jakaś opcja premiowa np. gdy zarząd chce nagrodzić asystentkę?
(usunięte przez administratora)
Fakt, ze dyrektor departamentu musi przychodzić w soboty ma świadczyć pozytywnie czy może negatywnie o firmie? Jak za lata pracy została poprzednia pani dyrektor tegoż departamentu?
Co do elastyczności, to czy dotyczy to także godzin pracy i wymiaru? Czy można sobie ustalać grafik, kiedy się pracuje, od której do której i czy można wybrać prace zdalną/hybrydową??
A jeśli ktoś się nie zdecyduje nie odbierać telefonu po godzinach to ma tego jakieś konsekwencje? Jak firma jest nastawiona kiedy pracownik dłużej przebywa na L4, ma zawsze szansę powrotu na tych samych warunkach?
Firma wystawiła niedawno 3 ogłoszenia w tym na specjalistę w dziale techniczno-transportowym. Na to stanowisko szukają akurat dwóch kandydatów. Skąd takie zapotrzebowanie w firmie na nowe osoby i jakie pieniądze oraz wdrożenie ma ta firma do zaoferowania?
A dużo zgłasza się kandydatów? Powiedz coś więcej o tych warunkach, proszę.Osoby które pracowały dostawały podwyżki? Jak w ogóle z obowiązkami, jest ich nadmiar czy idzie wszystko spokojnie opanować? Inni pracownicy chętnie pomagają tym nowym na początek?
Następny kierownik a zarazem ulubienica Prezesa się wykruszyła ….. cóż drodzy Panstwo o pracownikow się dba.
A ulubienica to w zasadzie czemu? Pisząc "wykruszyła" masz na myśli samoistne odejście? Czyli jej stanowisko jest puste i szykuje się jakiś nabór, tak?
Aż tak, to co tam się dzieje? Jakiś przykład nie zaszkodzi myślę, poproszę o więcej konkretów, żebym się mogła rozeznać w sytuacji. Zamiast samych haseł. Jak konkretnie traktują pracowników?
Tragiczna firma, zerowe możliwości rozwoju chyba że rozwojem jest przymusowe przeniesienie z działu technicznego na recepcję bo firma oferuje tak niskie zarobki na tych stanowiskach że bardziej opłacalnym jest zatrudnienie w żabce więc braki w personelu nadrabia bestialskimi przymusowymi przesiedleniami z innych działów. Ps. Nie mówcie dzień dobry prezesowi i tak nie odpowie.
No i skąd taka rozbieżność w waszych zdaniach, co ciekawe pisana w odstępie ponad 20 minut? Bo ktoś napisał, że prezes na legalu się wita, tzn., że tylko z wybranymi? A na dziale technicznym to rozumiem, że roboty prawie nie ma, że tak sobie po stanowiskach można wędrować?
Skąd mogą wynikać te rozbieżności? Jedne opinie pisane są przez sfrustrowanych pracowników, drugie natomiast przez osoby zmuszone do napisania pozytywnej opinii przez kogoś z zarządu bądź kierownictwa. Ani pan prezes ani pni prezes nie podają nikomu ręki, może lokalnym rekinom biznesu, na pewno nie pracownikom bo im faktycznie z ledwością odpowiadają na dzien dobry.
O firmie mogę powiedzieć wiele rzeczy, jednak mało z nich będzie zarzutem wobec pracowników owego przybytku gdyż nie interesują mnie oni, nie będę tu też poruszał jakości obsługi czy kwestii związanych z zakupami. Zająć bym się chciał natomiast kwestią prezesa... Mało kto wie ale prezes Juliusz ma za uszami wiele rzeczy, obecnie głośnym jest zatrzymanie obrazu Jacka Malczewskiego ale media nie podają do wiadomości wszystkiego. Jako prywatny detektyw śledczy pracujący nad jego osobą od lat mogę z całym przekonaniem powiedzieć iż obraz ten został wywieziony z Polski w latach 50 przez samego prezesa w jego SUVie Porsche. Nie jednej osobie może wydać się to niemożliwym i niedorzecznym nie mniej jednak zachowajcie przemyślenia i krytykę na później bo pan Juliusz odpowiedzialny jest za wiele poważniejsze rzeczy. Złoty pociąg... Dla jednych mit dla innych nie. Mogę z całym przekonaniem powiedzieć iż posiadam pewne informację od byłych wysoko postawionych niemieckich generałów przebywających w Argentynie, że pan Juliusz w 45 przechwycił wagony tego pociągu i odcholował je do podziemi swojego dworku na specjalnie zbudowanej na jego potrzeby trakcji. Samo posiadanie pociągu wyjaśniać może skąd był w posiadaniu środków na zakup i wywóz obrazu Jacka Malczewskiego do niemiec w latach 50. Ostatnim faktem który tu przedstawię jest zaginięcie ekipy poszukiwaczy bursztynowej komnaty w marcu 1976. Z danych które uzyskałem od dziennikarki gazety wyborczej udało mi się ustalić że kłopoty ekipy zaczęły się w momencie przełomu w ich poszukiwaniach, gdyż rzekoma komnata znajdować się miała we wcześniej wspomnianych podziemiach dworku pana Juliusza. Krótko po tych ustaleniach cała ekipa zaginęła. Tak więc polecam unikać pracy w tej firmie jak i zakupów dzieł sztuki ponieważ ich pochodzenie jest bardzo wątpliwe.
Ale przecież są dowody na zakup przez Juliusza, Rzeczywistości Malczewskiego w tym roku za 10 000 000. To on jest właścicielem.
(usunięte przez administratora)
Witam! To okropne, że w Polsce firma o takiej "renomie" tak postępuje z artystą.(usunięte przez administratora) Z góry współczuję! Pozdrawiam i życzę powodzenia.
Mówiąc "Mój obraz" miałem na myśli że jestem właścicielem obrazu który wystawiłem na aukcję, Artysta to Franciszek Żmurko (1859-1910) Za życzenia powodzenia -dziękuję
Witam! Jak wygląda sprawa z wypłacaniem pieniędzy za sprzedane dzieło sztuki? Jak długo się czeka i jakiej wysokości jest prowizja DESY. Na ich stronach nie znalazłam niczego więc dziwię się, skąd ta tajemnica. Niepokoi mnie to, dlatego proszę o merytoryczną odpowiedź za którą z góry dziękuję. Pozdrawiam!
Witam wygląda tak jak opisałam wyżej . Podobno klient nie zapłacił w ustawowym terminie 28 dni. w przedłużonym 3 miesięcznym także. Brak kontaktu z Desa Unicom. Chcę odzyskać obraz ! A może go już nie mają ? Prowizja w moim wypadku to 19 %
Niech ktoś porozmawia z Panią, która dzwoni do potencjalnych kandydatek i kandydatów. Taki ton nie zachęca, aby wziąć pod uwagę chociażby rozmowę w tej firmie. Pierwsze wrażenie to często ostatnie wrażenie. Nic dziwnego, że ciągle wiszą ogłoszenia...
Nie polecam jako klient oddajacy obrazy w komuś, po udanej sprzedaży żeby uzyskać pieniądze trzeba kółka razy dzownic, bardzo trudna współpraca
Złego słowa nie można powiedzieć o firmie. Zarobki są bardzo dobre i bez problemu pozwalają na samodzielne życie, a nawet utrzymanie rodziny, nie będąc jedynie na czyimś utrzymaniu a pracę traktując jako hobby. Zarządzanie na najwyższym poziomie, gdy tylko pojawia się problem jest natychmiastowo wyjaśniany przez profesjonalną kadrę menagerską która zawsze służy pomocą, a także Pana Prezesa, który pracowników traktuje lepiej niż siebie samego. Pracy przy tym nie jest dużo, nigdy niema potrzeby zostawania na nadgodziny, a ilość osób jest adekwatna do obowiązków. Ponadto przez całą czas pracy nie słyszałem słowa narzekania, a panująca atmosfera jest bardzo dobra. Zdecydowanie polecam.
Stawki są w porządku, koleżeńska atmosfera (nawet Prezes zawsze podaje rękę przy wejściu). Wspaniałe miejsce dla miłośników sztuki, możliwość podziwiania pięknych obrazów stanowi świetny dodatek do możliwości pracy w Desa Unicum. W razie problemów zawsze można liczyć na pomoc przełożonych oraz działu technicznego (pozdrawiam cichego przystojniaka z działu IT, uśmiechnij się czasem :) )
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Desa Unicum?
Zobacz opinie na temat firmy Desa Unicum tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 23.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Desa Unicum?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 17, z czego 7 to opinie pozytywne, 8 to opinie negatywne, a 2 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Desa Unicum?
Kandydaci do pracy w Desa Unicum napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.