Czy w Firma Handlowo Usługowa Justyna Dunajska Ostróda Stacja Paliw Orlen możliwa jest praca na podstawie B2B?
Zarządzanie tą stacją pozostawia wiele do życzenia.
Czy trzeba mieć maturę aby pracować w tej firmie?
A ja uważam że pani (usunięte przez administratora)to bardzo sympatyczna osoba, zawsze uśmiechnięta, bardzo chętnie wypilbym w jej towarzystwie kawę. Pozdrawiam Panią jeśli pani to czyta. Klient waszej stacji
Kierowca w Transporcie Międzynarodowym na cysterny chemiczne
Może nie jest dobra dla tych którzy w pracy nie świecą przykładem? Generalnie firma ma dobre opinie!
Kierowniczka tej stacji to jakaś pomyłka
@Ola, czy piszesz z perspektywy pracownika Firmy Handlowo Usługowa Justyna Dunajska, Ostróda - Stacja Paliw Orlen? Co jeszcze możesz napisać na temat pracy w tym miejscu? Twoja opinia z pewnością będzie przydatna dla osób zastanawiających się nad podjęciem pracy.
Ostatnio byłam na tej stacji paliw. Jechałam turystycznie i po obsłudze Pana z tatuazami o ile się nie mylę miał na imię Patryk odechciało mi się. Mina jakby pracował tam za karę patrząc na ciebie jak na jakiegoś kretyna. Ten pan to chyba pomylił miejsca bo w takim miejscu powinny pracować osoby jak te dziewczyny uśmiechnięte i życzliwe a nie z nosem na kwitnę nieprzyjemne spojrzenie. Pan jest tam tylko pracownikiem a nie niewiadomo kim a szacunek i zyczliwosc do klienta przede wszystkim. Gdyby u mnie pan pracował to nie byłaby to długa współpraca. Mam nadzieję że przeczyta to właściwą osoba.
Nom zalezy ile zaplacisz taką nasz obsluge pi 12 godz. Cudow za najniższa place się nie spodziewaj. ERA murzynów sie kończy. Biznesmeni janusze i grazyny
@Klient, często jesteśmy zbyt surowi w swoich osądach. Może ta osoba miała tylko gorszy dzień? Wydaje mi się, że każdy ma do tego prawo i nie można osądzać kogoś tylko poprzez krótkie, przypadkowe spotkanie. Czy znajdą się na forum osoby, które pracują w Firmie Handlowo Usługowa Justyna Dunajska, Ostróda - Stacja Paliw Orlen? Jestem ciekawa jaka jest specyfika tej pracy - po ile godzin się pracuje, w jakich zmianach?
Witam. Na wstępie dodam, że szefowej tego zamieszania nie znam. Jaka jest Moja opinia? Do stycznia tego roku była pozytywna. Obsługa na podjeździe jak i na kasie bez zastrzeżeń. Na ten moment Ja i Moja żona zrezygnowaliśmy z tej stacji. Dlaczego? Już wyjaśniam. Od kiedy zmieniła się kadra pracowników podjazdu, odszedł taki łysawy Pan i drugi bardziej zbudowany od tamtej pory ani Ja ani Moja żona nie zostaliśmy obsłużeni przez pracownika podjazdu. Obecnie pracuje tam taki starszy Pan i powiem szczerze, że jego praca polega tylko na sprzątaniu, wygląda to tak jakby unikał obsługi. Mi osobiście to lata ale żona kilku krotnie oczekiwała na pomoc a ten Pan z uśmiechem na ustach chodził i coś tam zamiatał. Z tego co wiem i zauważyłem na innych stacjach to pracownik podjazdu odpowiada przede wszystkim za pomoc w tankowaniu a nie na 8 czy tam 10 godzinnym sprzątaniu. To jest bardzo irytujące gdy czeka się w kolejce na Waszej stacji a ten Pan sobie sprząta zamiast usprawniać ruch i obsługiwać klientów. Odniosę się teraz do jednego Pana zza kasy. Gdy wszedłem ostatnio na sklep, dodam że jak zawsze była kolejka(4osoby) Pan z tatułażami stał i palił e-pierosa na sklepie przy drzwiach chyba na zaplecze i głośno rozmawiał z jakimś chłopakiem w czapce. Nie była to kulturalna rozmowa, bo wydaje mi się, że życie erotyczne tego Pana nie interesuje klientów. Podejrzewam, że nikt nie chciał tego słyszeć ale nie dało się. To co kolego byś chciał zrobić z szefową to zostaw dla siebie albo porozmawiaj z tą Panią, może coś z tego będzie. Nikomu nie chcę zaszkodzić ale ktoś powinien coś z tym zrobić zanim dojdzie to gdzieś wyżej.
Chciałbym pozdrowić Panią Anię jest bardzo miła i zawsze uśmiechnięta i dziękuję za miłą obsługę
masz rację @rexi zmieniło się na lepsze. Kiedy ostatnio widziałem ich ogłoszenie o pracy to była to umowa zlecenie. Jak piszesz dziś umowa o pracę po okresie próbnym, czyli firma idzie w dobrą stronę.
Nie dziwie sie, ze pracownicy wylatuja, skoro jak sam piszesz pólki sa zakurzone, a dystrybutory czarne. Za nierobienie niczego kasy sie nie dostaje, a juz na pewno nie 1100 zl.Twoja wypowiedz to żenada, jak ktos moze byc zameldowany na stacji, ktora jest wlasnoscia Koncernu, zastanów sie następnym razem zanim cos napiszesz. Skoro tam pracowales to powinienes wiedziec, żebDamian to nie byly maż, a byly partner kierowniczki i ze Witold to pierwsze imie, a Damian drugie i tym na co dzień sie posługuje. Aż tak skomplikowane? Nie doszukałem sie słowa prawdy w tym co napisałes wiec nie trudno sie domyslec, że po zwolnieniu postanowiles wylac żal na forum i popisac bzdury. Wspólczuje pracodawcom, ze musza miec do czynienia z takimi ludżmi jak ty, szczerze Im współczuję. Dodam, ze osobiście znam Panią Justynę, nie dość, że jest pracowita, zaradna, uczciwa, miła- to w dodatku bardzo ładna. Rada na przyszłość- nie oczerniaj ludzi, najpierw dobrze sie zastanów zanim kolejny raz cos napiszesz...
Wczoraj przy dystrybutorach obsługiwał mnie bardzo miły pan w okularach:). Aż chce się tankować hehe. Pozdrawiam pana i będę częściej przyjeżdżać. Polecam
Wita, jestem pracownikiem tej stacji i śmiac mi sie chce jak widze co Wy tu wypisujecie(żenada)... Jak komus sie nie chce pracowac to najlepiej oczernic pracodawce a moze wina lezy po Waszej stronie ?! Osobiscie pracuje dosc dlugo na tej stacji i nie narzekam. Pani Justyna jest na prawdę ok, chyba ze ktos jej zajdzie za skore(nie wywiazywaniem sie z polecen) to potrafi pokazac pazurki tak jak kazdy ale jesli ktos jest dla niej wporzadku to ona jest taka sama. Pozdro bajkopisarze :)
kierowniczka na tej stacji jest bardzo falszywa, wykorzystuje pracowników, straszy zwolnieniami a biedne dziewczyny musza pracować jak woly. nie polecam pracy w tym miejscu.
półki zakurzone dystrybutory brudne a od czego są pracownicy a umowy jak wszedzie
Witam, chciałbym przybliżyć wam może nie tyle sytuacje a atmosferę panującą w tej "firmie", ta pani prowadzi stacje paliw Orlen, ul. grunwaldzka przy rondzie. Zacznijmy może od tego, że stacje te prowadzą dwie osoby, kierownikiem jest ona oraz doradza jej były pracujący na tej stacji jako pracownik podjazdu mąż "Damian" który wg. moich ustaleń na prawdę nazywa się Witold, nie wiem dlaczego zmienia imiona, myślę ze może mieć to podłoże karne, jak więcej się dowiem to napiszę. Aha warto też wspomnieć że Pan (usunięte przez administratora) jest na owej stacji zameldowany. Oczywiście jak w każdej firmie, znajdzie się jakiś przydupas, np. jej były mąż, który nagaduje na każdego pracownika za plecami, ale nie tylko, potrafi także podłożyć świnie, nie tylko on - inni pracownicy również. Uwaga! pracownicy na kasach tez wylatują z pracy za donoszenie jeden na drugiego ;) Atmosfera jest po prostu kiepska! wręcz katastrofalna! Za śmieszne pieniądze około 1100zł, musicie nagabywać klientów do uczestniczenia w śmiechu wartych promocjach, stać 12 godzin za kasą albo na podjeździe, pod żadnym pozorem nie wolno siadać! orlen i pani kierownik tego zabrania. a co jeszcze jak klient zobaczy że pracownik siedzi, no wtedy to pani kierownik dostaje czerwonej gęby i przypieprza się o wszystko, straszy managerem i że jak nie będziemy stać to ona i wy wylecicie z roboty! hahahah straszne co nie ;) teraz pani kierownik robi się cwana i zaczyna zatrudniać ludzi z orzeczeniem o niepełnosprawności, o szkoleniach bhp przed zatrudnieniem możecie zapomnieć, coś takiego u tej kobiety nie istnieje, szkolenie tankowania gazu? tak wszyscy to robią.. kobiety też.. dopiero po kilku miesiącach pracy, a co jeśli w tym czasie ktoś się dotkliwie poparzy? sami sobie odpowiedzcie. Na początek dostaniecie umowę zlecenie i jeśli się sprawdzicie oraz będziecie wyrabiać plan sprzedaży, proponować płyn do spryskiwaczy i coś do picia dostaniecie umowę o pracę na rok/dwa :) bo tyle właśnie wytrzymuje tam osoba i to przy dobrych wiatrach! Pakiety socjalne na tej stacji? darujcie sobie te pytanie. Aa no i byłbym zapomniał, straszenie tajemniczym klientem bo taki was ocenia podczas pracy raz na pół roku z tego co wiem, jeśli nie uda się to cała stacja nie dostaje premii, manager który przyjeżdża na kontrole nie jest zadowolony a co za tym idzie kierownik również i obrywa sie pracownikom bo kibel był nie domyty albo hot dog był krzywo wsadzony w papierek i źle oblany ketchupem :) Trzymajcie sie od tej stacji z daleka, stacja sie rozsypuje, wymaga gruntownego remontu, często widać na niej samochód z serwisu bo to kupa gówna! dystrybutory siadają non stop, z pistoletów kapie bo są źle dokręcone do węży lub pozakładane beznadziejne uszczelki. Klienci cały czas się skarżą na syf jaki tam panuje, dystrybutory są strasznie brudne wręcz czarne, półki na sklepie są zakurzone, zimą na stacji klienci skarżą się na zamarzające paliwo, płyn do spryskiwaczy jest pół woda pół płyn, na to wpadli pracujący na dwóch stacjach orlenu Wałdowo/grunwaldzka pracownicy podjazdu i dorabiają do pensji w ten sposób, ciekawe czy kierownicy o tym wiedzą.Pracuje sie po 12 godzin dziennie, średnio 15-18 dni w miesiącu, na godzinę wychodzi 6.50zł/h netto. Ogólnie nie polecam. chyba że dla desperatów.
