Mieliście kiedykolwiek opoznienia w wynagrodzeniach ?
Katastrofa to oczywiście właściwe słowo. Osoby zajmujące się petentami bardzo niekompetentne. Byłam z mężem, zatem dwie osoby zajmowały się naszymi sprawami. W momencie, kiedy te dwie osoby łaskawie zauważyły, że na umowie wynajmu w naszym nowym adresie może być błąd, pokazałam im na ostatniej stronie adres właściwy (również w pieczątce wynajmującego). Oczywiście jest źle, bo na pierwszej stronie powinien być właściwy adres, bo tam podpisuję umowę o wynajem mieszkania (mąż umowę podpisywał na stronie ostatniej, ale to już pomijam). Drugi raz (tego samego dnia) oczywiście nie zgadzały się dane, bo mam prawo mieszkać w wynajmowanym mieszkaniu, ale nie jestem właścicielem, zatem w pewnym miejscu na pewnym dokumencie podpisać się nie mogę. Oczywiście ze złości spytałam, co jeszcze nie jest ok, bo przecież już jestem drugi raz. Pani się uśmiechnęła, chyba ucieszyła, i jeszcze raz uzasadniła swoją rację. Obudźcie się ludzie, nikt Wam nie będzie czapkował 50 razy. Jest prasa, absurdy się skończyły w PRLu, a my naprawdę nie mamy czasu za Wami latać i udawadniać, jacy to jesteśmy beznadziejni, a Wy, jaką macie wielką wiedzę merytoryczną...
Boże! Tu pracownicy oceniają pracodawców. Tu nie ocenia się obsługi danej firmy. Ciężko to zrozumieć kobieto?
orika, powiedzcie tutaj rekrutacja ma 2 czy 3 etapy ?
najgorszy urząd w jakim byłem, w jednym okienku problem, w drugim wszystko załatwione, Panie bez chęci pomocy. był tam inwalida, którego odsyłały z okienka do okienka. DRAMAT !!!! w ocenach brakuje katastrofalny !!!!