Pracowałem w Wolborzu niecałe trzy lata. Cały czas na dystrybucji. co mogę powiedzieć? Praca jak każda inna , czasami faktycznie po wyjściu nic się czlowiekowi nie chce i obiecuje sobie że jutro nie przyjdzie ale jak wszędzie. Szefowie faktycznie czasami trochę przeginają ale to pewnie dlatego że od swoich przełożonych też dostają po łbie za ludzi. Najlepiej wspominam MK - konkret kolo. Najbardziej wkurzało mnie to jak niektórzy ludzie tam pracowali - przychodzili tylko żeby przyjść i oddębić osiem godzin i fajrant a potem lamęt że trzeba dłużej zostać. miałem dość zapier ...ania za nich. Kasa faktycznie do (usunięte przez administratora) , i jak ktoś nie robił nadgodzin to słabe wypłaty. No i te wypady po robocie do kozła :-)
pracowałem w fm troche temu. roboty bylo duzo to sie nawet po14 pracowalo, szefowie- szkoda gadac,ale w alejkach co za klimat. fajni ludzie tam pracowali to dalo sie wytrzymac. pozdro
anonim - 2011-04-03 01:42:16 Dużo się teraz zmieniło ten kierownik J M to [usunięte przez moderatora] gość tylko trzeba go dobrze poznać i wiedzieć czego oczekuje, Dziękuję,że mogę z kimś takim pracować, Pisałeś,że dostałeś szkołę życia to podziękuj J.M ona naprawdę potrafi motywować!!!! ze co? pekne ze smiechu chyba.. [usunięte przez moderatora] i super motywacja. dobre. chyba strone firmy pomyliles
Dużo się teraz zmieniło ten kierownik J M to [usunięte przez moderatora] gość tylko trzeba go dobrze poznać i wiedzieć czego oczekuje, Dziękuję,że mogę z kimś takim pracować, Pisałeś,że dostałeś szkołę życia to podziękuj J.M ona naprawdę potrafi motywować!!!!
Pracowałem w Fm jakiś czas temu ponad trzy lata.Tyranka nie zła,była to moja pierwsza praca i dostałem niezłą szkołę życia,wtedy to nawet w niedziele się pracowało,w wolne dni trzeba było być na tzw.wsparciu,12godz to była norma,szefowie ekip byli ok,kierowniki debile niejaki pan [usunięte przez moderatora] potem [usunięte przez moderatora] ten to dopiero przypał z Jarost. Jedyne plusy to imprezy organizowane przez FM i imprezki u KOŹLIIKA.Pozdrawiam dawną ekipę z tych imprezek do rana.
a tak ps to jeszcze nie slyszalem zeby ktorys z szefow mi powiedzial masz zostac minmalnie 10 godzin... moze poprostu olewales cala sprawe i powiedzieli ci kilka przykrych slow, ale ja sie nie dziwie.. robie duze ilosci pracuje duzo godzin by nadrobic zaleglosci za takiego goscia jak ty ktory nie robi nic a chce za to bog wie jakie pieniadze..pomysl
to fakt wpierszych miesiacach pracy zarabiasz tyle, ale podpisujac umowe chyba ja czytasz i wiesz na co sie piszesz. no chyba ze nie.. no ale wtedy twoj tekst o logice chyba nie bardzo tu pasuje. a praca po 10 godzin i wiecej... te osoby raczej tego postu nie pisaly... trudno zrozumiec ze praca na magazynie to praca zespołowa jesli ktos tego nie rozumie niech sie tam nie zatrudnia, proste. a to ze praca jest po kilkanascie godzin to w wiekszej mierze zasługa ty ktorzy maja wszystko w [usunięte przez moderatora], a na solidnych pracownikow i na ich barki skladaja odpowiedzialnosc.
FM made in satysfaction. O przepraszam FM made in terror. Praca w tym magazynie,to znaczy w obozie pracy,to istny koszmar. Ludzi traktuje się jak roboty.Praca min.10godz.a to i tak niezadowala szefów. To jest ta demokracja,gdzie każdy ma prawo powiedzieć swoje zdanie? Tu człowiek nie jest od gadania tylko od zapie.....nia. Wypłaty - wstyd mówić.1300zł. to max co można zarobić przez pierwsze 3 miesiące. FM polska wstydziłoby się używać tej nazwy. Francuzi powinni im ją odebrać.Oprócz logistyki przydałoby się trochę logiki.Mam nadzieję,że mój komentarz pomoże wielu osobom omijać ten obóz pracy szerokim łukiem.
prawda jest taka ze kazdy wie na co sie pisze. to jest praca a nie przedszkole. szefowie sa [usunięte przez moderatora] ale i wspolpracownicy potrafia pieknie (usunięte przez administratora) obsmarowac. jest ciezko i zarobki nie zbyt wygorowane. ale takie sa realia. szukac sobie czegos innego a na razie trzymac sie posady takiej jaka jest. zreszta duzo zalezy od tego na jaki dzial sie trafi:P
Jak by każdy pracował sumiennie a nie gadał między regałami to i jakość była dobra i premie wysokie. ale tego nikt nie potrafi zrozumieć.
fm..... - 2009-09-06 20:17:59 praca nie jest zla ogolnie .. czasami troche czlowiek wykancza sie fizycznie... ale to taknaprawde nic w porownaniu z tym jak traktuja cie szefowie.. ok na swieta prawda
praca nie jest zla ogolnie .. czasami troche czlowiek wykancza sie fizycznie... ale to taknaprawde nic w porownaniu z tym jak traktuja cie szefowie.. ok na "podzialach" trafiaja sie jeden na pieci w porzadku ale jak ktos wejdzie na stolek na dystrybucji to boze.. nie nadaja sie do szefowania, no moze z wyjatkim jednej osoby ale przecoez nie bede pisal jakiej... uwazaja czlowieka za [usunięte przez moderatora] chociaz tak naprawde to sami nim sa.. zarobki tak samo do[usunięte przez moderatora] .. a i jeszce wmawiaja ci ze od ciebie zalezy ile zarobisz. drugi raz bym tam w zyciu nie poszedl...m a s k r a!!!!!!!