@swojak hej jak rozwiązała się ta sytuacja ?
to (usunięte przez administratora) nigdy nie wypłacaja obiecanej kasy.
Pracowałem 3lata w tej firmie ,do dziś dnia nie wypłacili mi kasy ,najgorsza firma ,I nic z tym nie mogę zrobić .
JEŻELI MASZ ZAMIAR PRACOWAĆ W aquilli TO SIĘ ZASTANÓW 10 powodów przez które rzuciłem ten syf. 1 To co mówią Ci przez telefon nie ma nic wspólnego z tym co dostajesz na umowie. A dostaniesz TYLKO TO CO JEST NA UMOWIE. Oczywiście ,,życzliwa,, pani ze słuchawki zapewni Cię, że później wyrówna brakującą kwotę w ,,omyłkowo,, źle wysłanej umowie, ale to BZDURA!!!!!!!!!!!!!!! Jak życzliwa jest ta ,,pani,, (moim zdaniem [usunięte przez admina słowo niecenzuralne (usunięte przez administratora) dowiesz się kiedy przyjdzie Ci odebrać swoje pieniądze. 2 Jeżeli w umowie masz co innego niż się umawiałeś nie podpisuj i nie jedź. Przy zleceniu max 3tygodnie i do domu, jeżeli zostaniesz na dłużej to wyślą Ci umowę na email, ale taką jaka im pasuje a nie taką na jaką się umawiasz. Przecież i tak już jesteś na miejscu… 3 Musisz mieć zapas gotówki bo przelewy nigdy nie są na czas zwykle 2-4 TYGODNI opóźnienia. 4 Licz się z tym, że zazwyczaj pojedziesz na inną trasę niż się umawiasz. Zazwyczaj dowiadujesz się na miejscu więc o jakimkolwiek odespaniu trasy nie ma mowy. 5 Nie kasuj żadnych wiadomości od firmy bo później powiedzą, że nic nie dostali np. brak smsa za paliwo= kara. 6 Rób zdjęcia wszystkich obowiązkowych dokumentów które musisz złożyć np. protokół zdania ciągnika. Wypełniasz- zostawiasz na bazie, a z biura powiedzą, że nie wypełniłeś i kara. 7 Jeżeli nie masz doświadczenia, max 140zł i ich zapewnienia, że będzie więcej mogą sobie w (usunięte przez administratora) wsadzić. 8 Jeżeli jedziesz na bazę w Niemczech ,,slamsy,, weź spray na karaluchy- to nie żart. 9 Gdy coś się zepsuje w drodze złapiecie gumę czy coś, to nie dokładaj ani grosza bo i tak później nikt Ci tego nie zwróci. 10 W tej firmie wszystko, szybko zmienia właściciela, pilnuj swoich gratów i paliwa z ciągnika(zwłaszcza na firmowych parkingach). Pozdrowienia dla normalnych którzy się tam męczą.