Pracowalem tam do niedawna 2,% roku na kuchni. Zwolnilem sie bo wyjezdzam za granice. Gdyby nie to, to bym zostal. Nie zgodze sie z niektorymi opiniami. Wyplaty termimowo. Umowe sie ma jaka sie chce. Kamery sa ale to w gastro wszedzie tak jest. To normalne. Kwestia przyzwyczajenia. Spoko klimat na kuchni. Szefostwo uczciwe i to najwazniejsze. Zawsze mozna isc na piwrwszy dzien i sie przekonać. Generalnie polecam! Moje sugestie dla Hotel Centrum Kraków: Zatrudnijcie wiecej mezxzyzn poniewaz sa bardziej wydajni niz kobiety. Lubię atmosferę w Hotel Centrum Kraków za: Mlodzi ludzie. Mloda i otwarta kadra zarzadzajaca. Terminowe wyplaty!
dramat-w najgorszych snach nie polecam nikomu tutaj pracować!!!
Dzień dobry, Nie polecam tego miejsca jako godnego do pracy. Pieniądze wypłacane są każdego 10-tego miesiąca na lewo po stołem. Umowa na najniższą krajową albo pół krajowej. W całym hotelu kamery i podsłuchy. Inwigilacja każdego pracownika sięga zenitu. A jakość towarów ??? sami sobie odpowiedzcie. Totalnie odradzam pracę w tym chorym miejscu- jeszcze za obiady trzeba płacić chore....
@XYZ czy to co piszesz dotyczy jednego, konkretnego stanowiska? Czy chodzi o ogólne normy jakie panują u tego pracodawcy? Piszesz, że umowa jest na niższą kwotę niż dostawałaś faktycznie- zgłaszałaś to swojemu przełożonemu?
Nie, to dotyczy wielu stanowisk. Ot, takie oszczędności pracodawcy. Oczywiście ze przełożony o wszystkim wiedział.
Młodsza Specjalistka Obsługi Klienta (Język Niemiecki)
Opiekun Osób Starszych (Pan Kurt 79 lat)
Nieee, proszę was..w obecnej sytuacji na rynku pracy to co oferuj w tym hotelu to jakis smiech na sali..inwigilacja pracownikow w gratisie. Umowa na nizsza kwote niz dostawalam faktycznie (mialo sie to zmienic ale coz...zawsze nie byla na to odpowiednia pora w firmie). Szkoda czasu bo kazde obiecanki i zapewnienia sa niespelniane.
Zawsze można zmienić firmę i po co narzekać? Sprawdzać widocznie muszą!!!
Nie polecam!!! Chora atmosfera, chorzy pracodawcy... tak samo pracownicy, którzy pracują tam dłużej niz rok-dwa w tym hotelu mają już wyprane mózgi i trzęsą gaciami przed PANEM PREZESEM, nikt tam nie na własnego zdania. W tym miejscu naprawdę dzieją się cuda!!! Nigdy w życiu nie trafiłem na grosze miejsce do pracy.. a było ich wiele ;) nie będę na forum zagłębiać się w szczegóły, ale jeżeli jesteś młodym pisarzem i chcesz napisać książkę, albo nieee!!! Telenowele na poziomie "Mody na sukces" to zapraszam do pracy w tym Hotelu, a w szczególności do działu gastronomicznego. A tak na poważnie normalnym osobą, którzy chcą zarobić i mieć spoko warunki pracy to NIE polecam tego miejsca!!!!
Omijajcie to miejsce pracy z daleka...chyba ze chcecie sie zastanawiac czy czasami nawet w toalecie lub na zapleczu recepcji dla pracownikow nie ma kamery czy podsłuchu. Managerki to pseudoprofesjonalistki, nie mające w ogóle własnego zdania, tylko czekające na decyzję właściciela hotelu "PREZESA" który o hotelu nie ma bladego pojęcia. Na rececpji bałagan, recepcjonista to portier, kelner i recepcjonista w 1 osobie. A i zdarza się często ze to kelner musi byc portierem !! Lepiej nie odzywać się z własnym zdaniem bo już będziesz obgadywany przez managerki i prezesa. Odradzam pracę w tym zaściankowym hotelu.
Takich fałszywych osób jak w hotelu centrum to nie ma nigdzie w Krakowie!!!
Nie polecam!!! Chora atmosfera, chorzy pracodawcy... tak samo pracownicy, którzy pracują tam dłużej niz rok-dwa w tym hotelu mają już wyprane mózgi i trzęsą gaciami przed PANEM PREZESEM, nikt tam nie na własnego zdania. W tym miejscu naprawdę dzieją się cuda!!! Nigdy w życiu nie trafiłem na grosze miejsce do pracy.. a było ich wiele ;) nie będę na forum zagłębiać się w szczegóły, ale jeżeli jesteś młodym pisarzem i chcesz napisać książkę, albo nieee!!! Telenowele na poziomie "Mody na sukces" to zapraszam do pracy w tym Hotelu, a w szczególności do działu gastronomicznego. A tak na poważnie normalnym osobą, którzy chcą zarobić i mieć spoko warunki pracy to NIE polecam tego miejsca!!!!
Nie polecam nikomu pracy w tym hotelu!!! "Panie kierownik" przenoszą swoje problemy prywatne do pracy i odreagowuja je na pracownikach.. pani K. Ma wieczne humory i nic jej nie pasuje... jest również osobą bardzo fałszywą... Umowa?? Widzę, że nic w jej sprawie od 2014 się nie zmieniło.. jedynie co można wywalczyć to zlecenie na 400zł,a w rzeczywistości przepracuje się przynajmniej etat godzinowo.. A Szanowny pan prezes? Myśli chyba,że prowadzi jakis zakład produkcyjny,a nie kameralny hotel.. wiecznie tylko gapi sie w kamery,które są po prostu wszędzie i nic mu nie pasuje bo ma wrażenie,ze każdy szuka sposobu jak go tylko oszukać.. bardzo duża rotacja pracowników gastronomii jak i recepcji oraz Pań pokojowych chyba mówi sama za siebie jaka panuje atmosfera, szacunek do pracownika i placa za wykonywane obowiązki... bo recepcjonista jest tu również kelnerem i pokojowka.. portier jest dosłownie każdym.. kelner także nie ma łatwo,ale chyba najgorsze jest to,że ma nad sobą panią K. Którą jest jedyna w swoim rodzaju :-)
jak dla mnie jest to dobre miejsce na złapanie hotelarskiego doświadczenia i nie żałuję, że odbylam tu praktyki
Opinia napisana rok temu, ale nadal nic się w tym hotelu nie zmieniło. Pomimo zmiany kierownictwa na restauracji nadal panuje wyzysk. Pani kierownik wydaje się że wie wszystko a tak naprawdę wielu rzeczy musi się nauczyć. To jest hotel a nie bar szybkiej obsługi. Oskarżanie, i oszukiwanie pracowników nic Państwu nie da! Hotel jest bardzo przyjemnym miejscem samym w sobie, ale kierownictwo psuje wszystko co mogłoby być w nim dobrego. Zmiany są tylko powierzchowne i nie prowadzące do niczego dobrego, a Pan właściciel powinien się zastanowić, kogo zatrudnia, i czy warto jest zatrudniać na stanowiska kierownicze osoby, które wiecznie przytakują nie mając własnego zdania, czy może lepiej było by zatrudnić kogoś kto zna się na rzeczy, i nie będzie w głupi sposób zgadzać się z każdą sugestię, ale w taktowny sposób wyrazi swoją opinię, i w końcu wyprowadzi ten hotel na prostą? Szkoda tak miłego miejsca w Nowej Hucie.
Potwierdzam opinię byłego pracownika. Praca bez umowy bo "pani kierownik" "oszczędza" na pracownikach. Ucięła umowy z całego etatu na 1/2 lub 1/4.Lepiej niech zacznie oszczedzanie od siebie. Mozna teraz zobaczyc,ze oferuja prace na gumtree i jest napisane ze daja umowe o prace po czasie probnym. Ha ha ha....współczuję osobie, która się "natnie". A jeżeli "pani kierownik" widzi gdzies tam jest kłamstwo to proszę napisać gdzie jest.
Witam, Stwierdziłam, że napiszę opinię o pracy w tym hotelu. Przepracowałam tam niespełna rok. Pracowałam na restauracji, ale z racji tego, że hotel jest mały mogę opisać pracę na każdym stanowisku. Na rozmowie kwalifikacyjnej dowiedziałam się od pani kierownik (specjlanie napisałam małymi literami bo kobieta nie ma bladego pojęcia o pracy w gastronomii), że stawka to 8,50zł/h. zapyatałam o umowę. Nie ma umowy o pracę, o zlecenie też jest trudno ale..."pieniądze są pewne". Dowiedziałam się również, iż pani kierownik podnosi stawkę i na 8,50 się nie kończy. Grafik był rozpisywany na 2 tyg - do miesiąca czasu. wynikało z niego że np ma się ok 170h na miesiąc ale...kiedy np miałam iść do pracy dostawałam smsa o 7 rano, że mam wolne, i tak kilka razy w miesiącu. Ostatecznie zarabiałam jakies 1000 zł na miesiąc. Najśmieszniejsze jest to, że nie tylko ja tak zarabiam na restauracji. pani kierownik mówiła nam, że z napiwkami zarabiamy bardzo dobrze co oczywiście było kłamstwem. Kiedy poprosiłam o umowę (chociaż zlecenie) dostałam po 5 miesiącach. Umowa opiewała na kwotę....400zł brutto. W hotelu jest zamontowanych chyba ze 30 kamer a właściciele mają w biurze telewizor i podglądają nas non stop. Są wprowadzone zakazy, nie można używać telefonów komórkowych, rozmawiać o zarobkach, parkować przed hotelem, pić kawy a ściślej korzystać z ekspresu mimo tego że ma się swoją kawę. Chotel jest ładny i nowoczesny ale rządzi w nim komuna (2 starsze panie kierownik - na restauracji i recepcji), które zatzrymały się 30 lat temu. Ludzię są wyzyskiwani, nie ma tam możliwości awansu. Na każdym kroku wpajają Ci, że się do niczego nie nadajesz itp. Na recepcji jest podobnie z tym, że wszyscy tam pracujący recepcjoniści mają umowy o pracę. pani kierownik jest niedowartościowana i lubi podlizywanie się. Napisałam tą opinię by ustrzec wszystkich, którzy mają zamiar składać aplikację na jakiekolwiek stanowisko w tym hotelu.
Miałam nie odnosić się do tego wpisu (szkoda słów )jednak odniosłam wrażenie że wogóle chodzenie do pracy ..a zwłaszcza praca !!jest jakąś karą dla co poniektórych zwłaszcza dla Pani . Dlaczego pisze Pani taki stek kłamst mówiąc o wyzysku tym samym raniąc Pani byłych pracodawców . Nie piła Pani kawy? nie miała Pani przerw ?(chyba przerw na plotki i wypoczynek było zanadto )chodziła Pani głodna ?.Życzę powodzenia w kolejnej pracy i przestrzegam kolejnych Pani pracodawców- proszę zabrać się do pracy i nie upatrywać winy w innych TYLKO W SOBIE .
Chyba to my powinniśmy wszystkich przestrzegać przed tobą ....chyba masz jakiś jad w sobie -tyle nienawiści jak ktoś chce pracować to pracuje tu lata i wszystko jest dobrze i nie narzeka .... Rozmawiać przez telefon i pić kawę możesz po pracy i daj spokój
zgadzam się w 100% z twoja opinia. ja spędziłam w tym miejscu tylko i aż jeden miesiąc! ,,uciekłam z krzykiem,, po kolejnej przykrej rozmowie z Panią która uważa się za kierownika działu sprzątającego. Pani mentalnie i na polu zawodowym zatrzymała się w głębokich latach 80tych. Wydaje jej się, że wie wszystko i na każdy temat, a kiedy(dla przykładu) na korytarzu (w mojej obecności)gość hotelowy w języku angielskim zapytał ją czy mógłby prosić o dodatkowy ręcznik Pani ta DOSŁOWNIE udała że go nie widzi i szybkim krokiem uciekła do ,,biura,, Kilka razy ja i inna pracownica też nowa usłyszałyśmy że cyt: ,,jesteśmy głupie bo nie potrafimy czegoś zapamiętać,, Kwestia zarobków to też jakiś dziwny żart, 8zł/h a na pytanie czy będzie jakaś umowa usłyszałam, że nie ma się z czym spieszyć... W tym miejscu panuje chora atmosfera, Starsza Sfrustrowana Pani, która terroryzuje nowe pracownice, tylko ona może pójść na przerwę, coś zjeść, napić się czegoś nie w pośpiechu, tylko ona może robić sobie ,,przerwy na papierosa,, a ty masz robić szybko i najlepiej dziękować jej że mogłaś posprzątać też jej pokoje!!! Stanowczo odradzam!
